Jump to content
Dogomania

Rumek ma DOMEK!!! NARESZCIE!!!! :DDDDD


__Lara

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wczoraj zawiozlam znow probke kupki Rumcia do badania na enzymy trzustkowe.
No i trzeba wspomoc nieco trzustke Rumcia.
Dzisiaj moj maz pojedzie po pracy do pani doktor i wezmie dla Rumcia AMYLAN.
To mu pomoze trawic wiecej pokarmu i wtedy Rumcio nabierze cialka.
To samo mialam z dalmatynka.... juz przytyla , co widac .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='__Lara'][B]ufff, jest: [URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=960631537[/URL]

koszt: 20,60zł.[/B][/QUOTE]

Pięknie dziękujemy _Laro :)
Już przelewam pieniądze.
_Laro a możnaby do aukcji dołączyć te fotki jeszcze ze schroniska?
Chodzi mi o te zaraz po obcięciu.
On tam tak pięknie wygląda :loveu:

[quote name='zuziaM']Wczoraj zawiozlam znow probke kupki Rumcia do badania na enzymy trzustkowe.
No i trzeba wspomoc nieco trzustke Rumcia.
Dzisiaj moj maz pojedzie po pracy do pani doktor i wezmie dla Rumcia AMYLAN.
To mu pomoze trawic wiecej pokarmu i wtedy Rumcio nabierze cialka.
To samo mialam z dalmatynka.... juz przytyla , co widac .[/QUOTE]

ZuziuM proszę o koszt AMYLANU.

Link to comment
Share on other sites

Rumek juz zaczal wieczorem kuracje na trzustke.
Amylan kosztowal 20 zl. Jestem pewna, ze teraz juz bedzie lepiej i Rumek zmieni sie szybko w grubiutkiego chlopczyka.
Lobuziak nadal wyciaga koce z budki i zrywa codziennie zaslonke z wejscia do budki. No dran jeden .....
Na szczescie juz po ostatnim wieczornym spacerze tego nie robi i noc przesypia w zaslonietej budce, zakopany w kocyki...
Jeszcze zawsze przed snem z okna domu latarka swiece, zeby sprawdzic czy wszystkie psiaki spia i nic sie nie dzieje....

Link to comment
Share on other sites

Do fryzjera jak najbardziej. Mam fajna pania fryzjerke od pieskow.
Pani Ania bardzo chetnie ostrzyze Rumeczka i zrobi z niego slicznego sznaucerka.
Ale musi sie jeszcze troche naprawde ocieplic i nie padac i wyschnac nasze blotko.
Wtedy Rumci nie bedzie marzl w budce.
Bo lobuziak codziennie koce wyciaga i zaslonke z wejscia zrywa.... robi tak od poczatku samego.....
Obojetne jaka pogoda .... mroz, sniezyca, ulewa ...... wyciaga koce i juz ...... a potem po nich depcze ...
Juz nie zlicze ile razy jego koce wymienialam i pralam.....

Link to comment
Share on other sites

Ja mysle, ze mu nie przeszkadzaja, ale wie ... cwaniaczek maly, ze jak koce wyrzuci, to ja do niego przyjde je powkladac .... To madrala, naprawde ....
On zwraca na siebie uwage w kazdy mozliwy sposob.
Przyszli opiekunowie beda mieli z Rumeczka naprawde cudownego przekochanego psiaczka.
On jest taki kochany .... sliczny, milutki, delikatny i przylepka taka ..... i wesoly do zabawy obojetne czym ....
Kiedy wreszcie ktos madry i wrazliwy trafi na ogloszenie o takim cudnym psiaczku ... ???

Link to comment
Share on other sites

Tekst taki na szybko, mogę coś poprawić ale jak się nie spodoba też nie będzie problemu ;):

[COLOR="#0000ff"]Rumcajs, Rumek, Rumeczek. Mały psiak z ogromnymi pokładami miłości, której nie ma komu podarować. Rumcajs trafił do schroniska w 2004r. Co było z nim wcześniej, tego nie wiemy i pewnie się już nie dowiemy... Pewnie wesoło nie było skoro wylądował w schronisku i nikt go nie szukał...Nawet imię tu dostał bo przecież nie potrafił się przedstawić a o adresatce wcześniej nikt nie pomyślał.....Zresztą dziś nie ważne jest to co było kiedyś dawno, ważniejsze jest to co jest teraz i co będzie dalej...Dziś, po latach spędzonych za kratami schroniska Rumek nie stracił radości życia. Może troszkę oczka zbladły i energia rozglądania się za nowymi opiekunami się zmniejszyła ale w końcu ile można? Dzień, tydzień, rok, pięć lat...On tak patrzy już siedem lat.... W tym czasie wielu kolegów znalazło swoje domy a Rumek wciąż czeka. Dlaczego? Może przyszli opiekunowie boją się że nie poradzą sobie z jego niesfornym futerkiem? Może się boją że on już nie potrafi pokochać? Może nie chcą ryzykować i nie są pewni że Rumek pamięta co to spacer i po co się na spacer idzie? A może po prostu nie potrafią spojrzeć głęboko w jego oczy, uśmiechnąć się i powiedzieć "choć mały - zakumplujemy się na zawsze". Żeby ułatwić Rumkowi znalezienie odpowiedniego opiekuna a temu opiekunowi pokazać że życie z Rumkiem u boku może być po prostu fantastyczne psiak został zabrany przez "dobre dusze" ze schroniska i przebywa obecnie w Hoteliku dla Zwierząt. Tu, bez krat Rumek pokazuje jak ciągle kocha wszystkich i wszystko. Jak fantastycznie potrafi przytulać się do człowieka i prosić o jego chwilę uwagi, o przyjazny gest dłoni. Jak pięknie błyszczą mu oczy kiedy czuje że jest dla kogoś ważny... Jak bardzo się cieszy kiedy może wyjść z boksu i swobodnie pobiegać...Jednak mimo najlepszych starań opiekunów w Hoteliku - nie mogą oni poświęcić mu tyle czasu i uwagi ile on by chciał...Ale można sobie wyobrazić jak Rumek wypięknieje gdy będzie najważniejszy... I nie chodzi tu o wyczesane i wystrzyżone futerko ale o to piękno wewnętrzne, które ujawnia się gdy ktoś jest szczęśliwy...Proszę - wrażliwy człowieku - nie pozwól żeby tyle psiej miłości się zmarnowało - pokochaj Rumka i zabierz go do domu. I Ty i on będziecie szczęśliwsi...
Psiak jest zaszczepiony i odrobaczony i gotowy do adopcji nawet dziś....[/COLOR]

Tylko jeszcze jakieś informacje o kontakcie trzeba podać ale to nie wiem do kogo?

Link to comment
Share on other sites

Piekny tekst.

Rumcio nam tyje !!!!!! Nareszcie nie wystaja juz mu zeberka , jak kaloryferki !
Jeszcze kilkanascie dni i juz kregoslupka nie wymacam ! Ale sie ciesze !
Bo to znaczy, ze trzustka Rumcia zaczela pracowac jak powinna zawsze. Caly pokarm jesty przyswajany, a nie wydalany z organizmu.
Rumcio nadal zjada Esseliv Forte i Amylan. I naprawde sa efekty......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlfaLS']Tekst taki na szybko, mogę coś poprawić ale jak się nie spodoba też nie będzie problemu ;):

[COLOR="#0000ff"]Rumcajs, Rumek, Rumeczek. Mały psiak z ogromnymi pokładami miłości, której nie ma komu podarować. Rumcajs trafił do schroniska w 2004r. Co było z nim wcześniej, tego nie wiemy i pewnie się już nie dowiemy... Pewnie wesoło nie było skoro wylądował w schronisku i nikt go nie szukał...Nawet imię tu dostał bo przecież nie potrafił się przedstawić a o adresatce wcześniej nikt nie pomyślał.....Zresztą dziś nie ważne jest to co było kiedyś dawno, ważniejsze jest to co jest teraz i co będzie dalej...Dziś, po latach spędzonych za kratami schroniska Rumek nie stracił radości życia. Może troszkę oczka zbladły i energia rozglądania się za nowymi opiekunami się zmniejszyła ale w końcu ile można? Dzień, tydzień, rok, pięć lat...On tak patrzy już siedem lat.... W tym czasie wielu kolegów znalazło swoje domy a Rumek wciąż czeka. Dlaczego? Może przyszli opiekunowie boją się że nie poradzą sobie z jego niesfornym futerkiem? Może się boją że on już nie potrafi pokochać? Może nie chcą ryzykować i nie są pewni że Rumek pamięta co to spacer i po co się na spacer idzie? A może po prostu nie potrafią spojrzeć głęboko w jego oczy, uśmiechnąć się i powiedzieć "choć mały - zakumplujemy się na zawsze". Żeby ułatwić Rumkowi znalezienie odpowiedniego opiekuna a temu opiekunowi pokazać że życie z Rumkiem u boku może być po prostu fantastyczne psiak został zabrany przez "dobre dusze" ze schroniska i przebywa obecnie w Hoteliku dla Zwierząt. Tu, bez krat Rumek pokazuje jak ciągle kocha wszystkich i wszystko. Jak fantastycznie potrafi przytulać się do człowieka i prosić o jego chwilę uwagi, o przyjazny gest dłoni. Jak pięknie błyszczą mu oczy kiedy czuje że jest dla kogoś ważny... Jak bardzo się cieszy kiedy może wyjść z boksu i swobodnie pobiegać...Jednak mimo najlepszych starań opiekunów w Hoteliku - nie mogą oni poświęcić mu tyle czasu i uwagi ile on by chciał...Ale można sobie wyobrazić jak Rumek wypięknieje gdy będzie najważniejszy... I nie chodzi tu o wyczesane i wystrzyżone futerko ale o to piękno wewnętrzne, które ujawnia się gdy ktoś jest szczęśliwy...Proszę - wrażliwy człowieku - nie pozwól żeby tyle psiej miłości się zmarnowało - pokochaj Rumka i zabierz go do domu. I Ty i on będziecie szczęśliwsi...
Psiak jest zaszczepiony i odrobaczony i gotowy do adopcji nawet dziś....[/COLOR]

Tylko jeszcze jakieś informacje o kontakcie trzeba podać ale to nie wiem do kogo?[/QUOTE]

Tekst super!
Namiary można podawać na mnie.
_Lara chyba tak zrobiła w allegro.


[quote name='zuziaM']Piekny tekst.

Rumcio nam tyje !!!!!! Nareszcie nie wystaja juz mu zeberka , jak kaloryferki !
Jeszcze kilkanascie dni i juz kregoslupka nie wymacam ! Ale sie ciesze !
Bo to znaczy, ze trzustka Rumcia zaczela pracowac jak powinna zawsze. Caly pokarm jesty przyswajany, a nie wydalany z organizmu.
Rumcio nadal zjada Esseliv Forte i Amylan. I naprawde sa efekty......[/QUOTE]


Super!!!!!!!!
Grubiutki Rumeczek :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...