wirka Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 Bagi to raczej juz niekt nie przebije. My to tak skromnie: 2 osoby + 2 psy. Ale może w przyszłości będzie więcej (psów oczywiście, bo nic innnego nie wchodzi w grę). Ale gniazdo pszczół też mamy, na balkonie - więc czasem jest zadyma jak pszczoły zaczną latać psiakom przed nosem... Quote
bagi Posted September 11, 2003 Author Posted September 11, 2003 Sorky ,ale wy macie osy widzialam :D , a ja w razie czego moim pszczolom moge miodek podbierac . Quote
wirka Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 Acha, no to mamy osy. Ja tam tego nie rozróżniam naocznie. wiem tlyko, że lata i ugryźć może :wink: A Ty co!? Myslisz, ż ejesteś lepsza jak masz pszczoły? :wink: Quote
bagi Posted September 11, 2003 Author Posted September 11, 2003 No moze ja nie koniecznie jestem lepsza ,ale mam lepiej , bo wiesz ten miodek :lol: Quote
Rotti Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 Tilia To już Ci chyba dziewczyny humor polepszyły :) Ja jeszcze się dołoże. W jednym domu mieszka kobieta + dorastający chłopak + 2 małych dzieci + 1 pies + 2 koty + szynszyla + króliczek + chomik + rybki + pająk i może też dojdzie jeszcze papuga :lol: Nie wiem, czy czegoś nie pominęłam :lol: Dla ułatwienia dodam, że mieszkają w bloku :) Quote
amster Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 no to ja w sumie pławie sie w luksusach. co byli, to widzeli, olbrzymi dom (12 pokoi), domek dla gości (4 pokoiki, każdy z łazienką) budynek gospodarczy w którym jest psiarnia i 4 potężne kojce (po 200m2 każdy). Koziarnia przewidziana na 100 kóż, choć na razie mieszkają w niej tylko dwie. No i oczywiście garaż na co najmniej trzy terenowe wozy i jednego vana. jeżeli chodzi o stan pogłowia, to nie mam się czym pochwalić, jedynie 5 dorosłych psiaków, ileś tam szczeniaków (nie pamiętam ile, przestałem nad tym panować), jeden czarny kocur. oczywiście są też dzicy lokatorzy, ale ich nie wliczam. Do dyspozycji zwierząt jest też olbrzymia łąka, w całości ogrodzona, tak więc psiaki mogą sobie latać ile wlezie, kozy paść się ile wlezie i wogóle. Aha zapomniałem o ptaszarni (jeszcze nie zasiedlonej) gdzie będą sobie żyły bażanty, papugi, kurki, perliczki, i cała masa innego dwunożno - latającego badziewia. A jak dobrze pójdzie, to połączymy siły z sąsiednim gospodarstwem i już nikt nam nie podskoczy. A najlepiej to by się było osiedlić w Stanowicach w pałacu. echhhhh pomarzyć chyba wolno Quote
amster Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 no więc jak Tilia, znajdziesz tam jeszcze jakąć szufladkę, żeby doń borzojka malutkiego wcisnąć? Quote
Rotti Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 Taaaaa, malutkiego... 20 kg i ok 55 cm w kłębie :lol: Quote
Tilia Posted September 11, 2003 Posted September 11, 2003 Proszę jaka to niesprawiedliwość społeczna ;) Ale tak poważnie - Amster- nie kuś mnie proszę, bo jeśli chodzi o psy to chyba nie jestem zbyt nieugięta.. a byłoby to z mojej strony bardzo, bardzo nierozsądne brać w tej chwili jeszcze jednego psa. Zwłaszcza, że aktualnie jestem bez pracy (praca była, ale "mnie rzuciła" ;) ). Ciężka sprawa, a szkoda, bardzo szkoda. :drinking: Quote
Rotti Posted September 21, 2003 Posted September 21, 2003 Tilia Ja Cię nie podpuszczam, ale : 1. ładnie by się komponował taki biały z Twoimi; 2. jak lubisz charty... :lol: i jeszcze parę innych za :) Borys jest boski. Wcale Cie nie podpuszczam :lol: Takie fajne białe coś, taki kurka fajny lejek, zajeice, wyzwanie, dozgojnna miłość.... Co za róznica 2 czy 3 :lol: :lol: :lol: Sama wiesz, jak ładnie charty razem wygladają. Im więcej tym lepiej :) Quote
Agga Posted September 21, 2003 Posted September 21, 2003 Sama wiesz, jak ładnie charty razem wygladają. Im więcej tym lepiej :) no tak im więcej ty lepiej... cieplej, raźniej, weselej, i wogóle super.... :wink: Quote
amster Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 no tak im więcej ty lepiej... cieplej, raźniej, weselej, i wogóle super.... :wink: więc nad czym się tu zastanawiać... PS. Wczoraj miał mi ubyć jeden maluch. Już bardziej pewny tego nie mogłem być. I wiecie co, ludzie zadzwonili o 10 (w tym czasie mieli właśnie być) i powiedzieli, że nie przyjeżdżaja. Nie potrafię tego zrozumieć, że w 35 milionowym kraju nie można znaleźć domu dla 6 borzoji. Quote
Rotti Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Amster Czym ludzie motywowali zmianę decyzji ??? :evil: Sześciu ? To znaczy, że coś ubyło ?:) Quote
amster Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 AmsterCzym ludzie motywowali zmianę decyzji ??? :evil: Sześciu ? To znaczy, że coś ubyło ?:) od 12 w południe w sobotę do 10 rano w niedzielę ( w tym czasie mieli już być u mnie) skomplikowały im się jakieś sprawy finansowe i nie mogą teraz sobie pozwolić na szczeniaka ode mnie. Proponowałem jakies inne warunki rozliczenia, ale nie mam odpowiedzi. Obecnie jest ich w domu 9 (wczoraj wróciła do mnie Blondi z Berlina). Rosi - być może zostanie w hodowli Scoti - wiesz jakie sa warunki jego sprzedaży Bady - na kwarantannie Blondi (Yolissa) - Cały czas szukamy jej domu w Berlinie. niestety nie mogla tam z pewnych względów zostać, więc wróciła do mnie. suczka miała 3 tygodnie życia w Wielkim mieście, nauczyła się wszystkiego co jest w takim mieście potrzebne, zostaje długo w domu i nic nie niszczy i nie brudzi, chodzi na smyczy, kiedy biega luzem łatwo ją odwołać, zaliczyła jazde wszystkimi środkami komunikacji miejskiej jaka tylko w Berlinie jest dostępna. Nie ma tez problemow z jazdą samochodem. W środę być może wyjedzie tam znowu, tym razem już na stełe. ale i tym razem decyzja jest uzalezniona od właściciela domu. Czyli w sumie nadal do sprzedaży bez jakichś szczególnych warunków są: samiec BRING ME TO LIVE, pozostałe to suczki: BY NIGHT, BARE TRUTH, BURY THE HATCHET, BLACK OBSESSION. Czyli w sumie 5, Blondi i Scot. Razem daje to 7. Quote
Rotti Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Taaa, warunki finansowe ... odmyślili się i tyle :evil: Kmiotki. Ale dalej czegoś nie łapię. Jak wyjeżdżałam z Borysem, to zostało 9, skoro wróciła BLondie, to powinno być ich znowu 10 :-? Quote
amster Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Taaa, warunki finansowe ... odmyślili się i tyle :evil: Kmiotki.Ale dalej czegoś nie łapię. Jak wyjeżdżałam z Borysem, to zostało 9, skoro wróciła BLondie, to powinno być ich znowu 10 :-? BISCUIT FOR BREAKFAST wyjechała. Quote
amster Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Kiedy ? :) 10 wrzesnia, wydawało mi sie, że na klubowej cos na ten temat wspominałem. Quote
Rotti Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 To może po prostu do mnie to nie dotarło. Quote
tunio Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 eh a ja jak widze powinnam byla sie zalogowac w dogomanii juz dawno bo teraz praktycznie nikogo ani nic nie znam :lol: Quote
amster Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 To może po prostu do mnie to nie dotarło. Ach te emocje w Świerklańcu... Quote
Rotti Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Amster Wiesz, jak się ma czipsy i to na dodatek w tym 2 maluchy :) Carragan To poznasz :) Quote
tunio Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 mam nadzieje 8) ale wiadomo czyja matka jest nadzieja :) Quote
amster Posted September 26, 2003 Posted September 26, 2003 Czy ktoś z obecnych na wrzesniowym treningu może mi powiedzieć, kto robił tam zdjęcia i kiedy te zdjęcia będą ewentualnie do dostania? O ile pamiętam to kilka aparatów tam było. Quote
amster Posted September 26, 2003 Posted September 26, 2003 Małżonku Bagi czy zamierzasz być na stałym lądzie w połowie kwietnia 2004? czy zamierzasz być na stałym lądzie na koniec czerwca 2004? czy zamierzasz byc na stałym lądzie w sierpniu i wrześniu 2004? nie tyle chodzi o Ciebie ile o Twoją maszynę :):) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.