amster Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Wirka, zapomniałaś, że moje właściwie tez pierwszy raz pobiegły. Tak więc wszystkie były tam nowicjuszami, jedynie Blankowe polusy to stare wyjadacze. Roti, jak tylko zjawisz się w sieci pisz, jak tam mały po nocy. Bardzo jestem ciekaw i mam nadzieję, że przespał całą bez problemu i tęsknoty za stadem. Tynka, nie ma najmniejszego problemu, żeby belgi sobie też pobiegały. A nawet jak nie będzie im szło, to przyjemnie jest sobie posiedzieć i popatrzeć jak inne szaleją. a tak poza tym to nie zdąrzyliśmy wyrobic całego przewidzianego planu imprezy. nikt nie miał już siły iść na spacer nad Wartę. Okazało sie, że dwa dni to za mało :):) mam nadzieję, że wszystkim się podobało i, że następnym razem będzie równie "masakrycznie" Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 :P to my już się piszemy!!!! Jej - już sie nie mogę Rotti doczekać!!! Wirka - uściśnij łapę Siwulcowi za udany debiut!!! Ciocia jest baaaardzo dumna!!! Quote
wirka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Nad Wartę to ja chciała iść tylko jakoś nikt się nie kwapił jak się pytałam czy idziemy czy nie. Ale fakt faktem, że czasu było za mało. Zresztą z czasem jest zawsze problem :( Amster Myślałam, że Twoje też już doświadczone, bo tak ładnie biegały... :D Tynka Ładnie biegał w coursingu, ale jak biegął za krowami!!! A jak ja biegałam (tylko że nie za ale przed :lol: :lol: :lol: )! Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Wirka - a Ty wytłumacz mnie nieobeznanej - po kiego Ty biegałaś przed??? no i przed czym - przed krowami??? Quote
amster Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Siwy rzeczywiście świetnie się spisał jako zaganiacz krów, chociaż nie do końca było wiadomo, czy on je gonił, zaganiał, czy może to krowy goniły jego. Widok obłędny, bo i stado było spore. Mam nadzieję, że przez to nie spadła im zbytnio mleczność. Rotti zaś doskonale się spisał jako pies zaganiający kozy. Nie wiele ich miał, bo tylko dwie, ale robił to z wyczuciem, kozy zaś inteligentne bestie szukały oparcia wśród ludzi. Kury sie nie wychylały i zadna nie ucierpiała. Mieliśmy zaś okazje podziwiać różne ptactwo w tym żurawie i jakies tam błotniaki (to dokładniej będzie wiedziała Bagi). na spacerze pewnie natknęlibyśmy się na kuropatwy i bażanty, których jest tam co niemiara. Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Amster- dziewuchy Cię oszukały - jakie tam one mają charty - one mają OWCZARKI - iwszystko sięwydało :lol: Quote
wirka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Wychodziłam sobie pięknego ranka z podwórka i walczyłam przy tym z dość oporną bramą. Siwulec wymknął mi się jak tak walczyłam i pobiegł zaganiać krowy (!) na pobliską łąkę. Krów około 30 w dużym odstępnie, a ten debil zagonił wszystkie w jeden róg. Wołałam, krzyczałam, biagałam za nim jak durna, a ten swoje. W końcu zagonił wszystkie i się lekko uspokoił. Podeszłam do niego i go złapałam, patrzę, a tu wszystkie te krowy zaczynają na nas biec! Do ogrodzenia mam spory kawałek, próbuję uciekać z Siwym, a ten się zaparł jak osioł, że on nie będzie biec. Krowy lecą stadem na mnie, a ja zesrana w zbroję! Zostawiłam więc psa, niech on sobie ginie z "rąk" krów jak chce, ale ja spier...am :o Ledwo dobiegłam do ogrodzenia i na szczęście wyszedł Damian, więc Siwy jak go zobaczył to natychmiast przybiegł do domu. Śmiechu co nie miara, ale mnie po całym incydencie serce waliło jak młot! Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Przepraszam Wirka.... ale się rozpłakałam ze śmiechu.....i rycze do tej pory.... no sorki :lol: :lol: :lol: świania jestem ale chciałabym to zobaczyć.... Quote
Rotti Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Jestem :lol: Wirka Jeżeli możesz, to zamieść proszę zdjęcie malucha z wczorajszego wieczora zaraz po przyjeździe do domu. Bagi Bardzo dziękuję za wysoką ocenę Rottiego. Biegał faktycznie ładnie. Aż mniie zaskoczył :) Amster Mały przespał całą noc beż żadnego problemu. Rano obydziłam się z psem obok siebie :lol: Nie płakał, nie marudził, nie załatwiał się (dopiero rano). Po prostu spał :angel: W ogóle nie jest zaintetreresowany zwiedzaniem dopmu czy czymkolwiek. Jak usiądzie tak siedzi, a jachętniej spędza czas na tapczanie śpiąc :lol: Quote
Marek z Gromem Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Widzę, żę była dobra zabawa ale mój GROMEK chyba się nie nadaje o co prawda lubi biegać po lesie tyle, że sam łapie trop i wraca za 2-3 godzinki np. z dziurą w brzuchu albo cały mokry w rzęsie wodnej. A na charty uwielbiam patrzeć na wystawach jak biegają, piękny widok tak lekko, tak wpaniale ....... płyną w powietrzu. Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Rotti - a jak Otis przyjął malucha? a jak na niego po domowemu wołasz? niech ja go już zobaczę!!! a w Poznaniu go zobaczę? CIESZĘ SIĘ!!!! Quote
wirka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Rotti, nie ma sprawy. Dla mojego chrześniaka wszystko. Oto on: BILANS BEFORE EVERYTHING ELSE Padnięty w nowym domciu :( : No i w pełnej krasie :D (zdjecie ściagnięte ze strony www.bilans.w.pl): Quote
amster Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Rotti, trochę mnie smuci, że mały taki śpioch. ale myślę, że to tak na poczatku. Jeszcze się rozkręci. Sama zreszta widziałaś, że one, jak w zamknięciu (czytaj na przykład w kojcu) to są mało ruchawe. Szkoda, że nie wypuściliśmy ich na podwórze. Tam dopiero dają czadu. No właśnie, jak Rotti? No właśnie, jak imię? Do Marka z Gromem: W sumie, to na prawdę nie ma przeciwskazań, żeby następnym razem zobaczyć jak biegają charciory. Z Gryfina była jedna borzojka, miał być też jeden borzoj z Głębokiego, ale niestety nie pojawił się. Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Wyście o teżyzne fizyczną dbali a my o intelektualną Rotti - to sama słodycz!!! poczekaj jeszcze zatęsknisz do czasów kiedy on śpiochem był ... :) Quote
Rotti Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Amster Rotti właściwie to go na razie nie zauważa. Najpierw ustąpił mu miejsce na tapczanie ( mówiłam, że pacyfista :angel: ), a teraz jest jakiś smutny. Myslę, że mu to przejdzie jak tylko mały się rozkręci :) Jak już będzie możliwośc wychodzenia razem na spacerki ( będzie ciężko z chodzeniem na smyczy :) ). Właśnie IMIĘ !!! Czy są jakieś propozycje ? Chciałabym może coś rosyjskiego, ale jeszcze nie wybrałam. Myślałam też nad ONYXem lub HADESem. Onyx to ze względu na Tomka zamiłowanie do czarnego koloru :) Dla niewtajemniczonych jak na przekór, w miocie ni ma żadnego czarnego :) Quote
wirka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 No tak charty to fizole som... Małe głowy mają to i mózgi też... :lol: Quote
wirka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Ja tak myslałam i myslałam i powiem Ci Ela, ż emusisz siechrzestnej posłuchać :wink: Rosyjskie to URAL, a jeśli nie to mnie sie baaardzo podoba UNIKAT (czyli UNIU). Quote
charciara Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Tyle mojego, co sobie poczytałam. Straszną miałam ochotę pojechać do Tomka, nie udało się. Ale by sobie Ziutki pobrykały. Dupa blada. Chociaż z drugiej strony gdybym powąchała któregoś szczeniaczka, jeszcze bym go wzięła, a chłop by mnie z chałupy wyrzucił. ROTTI - ale jaja, nie skojarzyłam nowego nabytku z treningiem. Cieszę się, że wrociliście wszyscy zadowoleni. Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Tera to maluszek jak blin wygląda, ale jak dorośnie to pewnie już nie... Quote
Rotti Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Wirka Dzięki za zamieszczenie zdjęcia Ciociu :) URAL bardzo ładne. Czekam na dalsze propozycje. A w ogóle to dołączam się do wszystkiego, co napisaliście o naszym spotkaniu. Ja bawiłam się świetnie i mój pies też :) Ciagle jestem pod wrażeniem miejsca. Uważam, że takie spotkania należy organozować częściej :) Było superowo :lol: Quote
Rotti Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Tynka Oj tak i jest co dźwigać po schodach (20kg), a na smyczy jeszcze nie chodzi, więc nie ma wyjścia :lol: Quote
Rotti Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Charciara :lol: :lol: :lol: Ale zdjęcie dotarło ? Quote
tynka Posted September 8, 2003 Posted September 8, 2003 Jak geograficzne to może: Sambor, Ałtaj lub Sajan Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.