omry Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Balbina12']A gdyby to zrobił ttb?Mogłaby do końca życia jeździć na wózku. Czujesz różnicę?[/QUOTE] No tak, ttb mają uścisk siedem ton, więc jak ugryzie w nogę, to wózek do końca życia gwarantowany..
Balbina. Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Ty jesteś jakaś niereformowalna...na wszystko odpowiadasz trochę nieudanym sarkazmem. wiem,głupia nie jestem ,ze ttb nie ma takiego uścisku ale sytuacja opisywana na poprzednich stronach mówi sama za siebie-duży pies potrafi zrobić naprawdę wielką krzywdę,nawet zabić.
anorektyczna.nerka Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [QUOTE]Ooooo! Odezwała się ta, która na co dzień widuje yorki rzucające się ludzkich gardeł :smile: I posiadająca doktorat z KUPOLOGII :smile: Uwaga, uwaga: Pani HalloKally potrafi odróżnić kupy yorków od kup dzieci "wysadzanych" przed mamusie na trawnikach :smile: Trochę czasu jej to zajęło, ale dała radę, pokierowanna przez kogoś z dogomanii :smile: Ps. [U]Nikt nie znosi LUDZI, KTÓRZY WIEDZĄ LEPIEJ :smile: [/U]To zupełnie normalne :smile:[/QUOTE] Słucham? A tak poza tym to wszyscy zdrowi? Nie wiem kiedy pisałam doktorat o kupologi, ale za to potrafię odróżnić zwykłe ścierwo od normalnego człowieka. [QUOTE]Mogłaby do końca życia jeździć na wózku. Czujesz różnicę? [/QUOTE] Dziwne, bo dzisiaj wlazłam na działkę, gdzie "grasowały" dwa ttb i jakoś nie jeżdżę na wózku, więc jakiekolwiek pogryzienie można uznać za ekstremalny przypadek, bo wchodziłam na tą działkę nie raz i nie dwa, nie zawsze z właścicielem psów. Tak ciężko ogarnąć, to, że pogryzienie jakiekolwiek zwierzęcia zostawia ślady nie tylko na ciele, ale również na psychice? Przecież takie dziecko do końca życia może się bać psów, czy to chi, czy rotek.
dog193 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Ok. Jeszcze jedna wiadomość. Ostatnia, może teraz zrozumiesz. Wyobraź sobie tego TTB, który ma zamiar zagryźć dziecko i to robi. Jesteś za jego uśpieniem. Ok. To też jest sytuacja skrajna. Wyobraź sobie yorka, który też próbuje zagryźć dziecko i właśnie usiłuje to zrobić, poważnie je raniąc, z taką samą agresywnością, jak wcześniej TTB. A ty... chcesz wlepić właścicielowi mandat. Gdzieżby uśpić, przecież to york! Oba psy mają w takim samym stopniu zepsutą psychikę, oba są w takim samym stopniu agresywne, oba mogą zrobić to ponownie, stanowiąc zagrożenie. Powinny zostać uśpione. Ach nie, przepraszam, york przecież co najwyżej znowu rozcharata nogę/rękę/inną część ciała dzieciakowi (nie mówiąc o psychice), uśpić tylko te mordercze TTB! EOT :)
omry Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Balbina12']Ty jesteś jakaś niereformowalna...na wszystko odpowiadasz trochę nieudanym sarkazmem.[/QUOTE] No cała ja, patrzcie :diabloti: [quote name='Balbina12']wiem,głupia nie jestem ,ze ttb nie ma takiego uścisku ale sytuacja opisywana na poprzednich stronach mówi sama za siebie-duży pies potrafi zrobić naprawdę wielką krzywdę,nawet zabić.[/QUOTE] Albo jednym kłapnięciem szczęki sprawi, że do końca życia będziesz na wózku!
evel Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Balbina12']jeszcze raz napiszę-york porani dziecku twarz,posiniaczy je,zmiany są uleczalne a ttb może zabić,sytuacja nieodwracalna.jak ktoś dalej nie rozumiem to już raczej nie zrozumie.[/QUOTE] York też może zabić dziecko. Może nie 10-latka, ale... Jak mniemam, york ważący - załóżmy - 3kg ma zbliżone możliwości do takiego nieszczęsnego pomeraniana, którego zręcznie omijasz, a który wg statystyk zabił dziecko, plus jest bogatszy o terrierowatą zaciętość.
motyleqq Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 i tylko dlatego, że jest większy, to od razu kwalifikuje się do uśpienia, a mniejszy pies już nie? ktoś słusznie napisał, tu nie chodzi o rozmiary, tylko o PSYCHIKĘ danego psa. oczywiście nie uważam, że pies, który zagryzł człowieka powinien dalej mieć możliwość to zrobić... ale to nie ma nic wspólnego z jego rasą. odczepcie się od ttb ;)
Balbina. Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='HelloKally']Słucham? A tak poza tym to wszyscy zdrowi? [/QUOTE] czytając [B]twoje[/B] posty odnoszę wrażenie ,ze jednak nie...:p
anorektyczna.nerka Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [QUOTE]czytając [B]twoje[/B] posty odnoszę wrażenie ,ze jednak nie...:-P[/QUOTE] Doprawdy, moje serce krwawi. Z mojej strony eot, dyskutuję z ludźmi, którzy choć trochę trzymają jakikolwiek poziom, niektórzy do nich nie należą.
dog193 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='motyleqq']i tylko dlatego, że jest większy, to od razu kwalifikuje się do uśpienia, a mniejszy pies już nie? ktoś słusznie napisał, tu nie chodzi o rozmiary, tylko o PSYCHIKĘ danego psa. [/QUOTE] Widać nie dla wszystkich to jest takie zrozumiałe ;)
Balbina. Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='HelloKally']Doprawdy, moje serce krwawi. Z mojej strony eot, dyskutuję z ludźmi, którzy choć trochę trzymają jakikolwiek poziom, niektórzy do nich nie należą.[/QUOTE] No rzeczywiście,rzeczywiście niektórzy tutaj to prezentują taki poziom wyzywając innych od ścierw ,że sama jestem w szoku. EOT.
Abrakadabra Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='evel']York też może zabić dziecko. Może nie 10-latka, ale... Jak mniemam, york ważący - załóżmy - 3kg ma zbliżone możliwości do takiego nieszczęsnego pomeraniana, którego zręcznie omijasz, a który wg statystyk zabił dziecko, plus jest bogatszy o terrierowatą zaciętość.[/QUOTE] [B]Ile yorków zagryzło dzieci? Ile yorków ZA IŁO :crazyeye: Dzieci?![/B] Otrząśnij się drogie dziewczę... I coTy wiesz o statystyce :)
engelina_88 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='zaba14']Wyobraż sobie, że mam ludzkie odruchy i czytając takie historie mam dreszcze, inaczej traktuje dorosłych , a inaczej dzieci ... rodzice są od tego aby przewidywać co może się stać z 5 letnim dzieckiem na dworze... nie jest mi ich żal, ich głupota zabiła im dziecko - gdyby nie były to psy, mógłby to być psychopata, pedofil ... troche wyobrazni, dzieci jeszcze nie mam, nie chce być nadopiekuńcza, ale każdy z nas wie że dzieciaki to żywe srebro, bardzo ufne, trzeba mieć oczy dookoła głowy... tak wiem te psy mogły zagryźć i 10 letnie dziecko, ale to już i tak byłyby dwie różne sprawy, bo po prostu dzieci starsze już samodzielne poruszają się pod domami, a maluchy trzeba pilnować, ale dorośli czasu nie mają na swoje pociechy, zapracowani? a moze nie chce się wyjść z dzieckiem do piaskownicy... takie dziecko nieusiedzi... coś je zainteresuje i pójdzie, co gdy wpadni pod samochód? może auta mają fruwać? ;) [/QUOTE] Gdzie byli wtedy rodzice i co robili, tego nie wiesz i moim zdaniem, oceniasz ich zbyt surowo. Oni zapłacili już i tak zbyt wysoką karę [B]za swoje niedopilnowanie[/B]. Pojawiające się głosy " nie jest mi ich żal" są według mnie przejawem znieczulicy. Oni stracili dziecko, największy skarb dla rodzica i najpewniej zdają sobie sprawę z własnej głupoty, cierpią nie tylko żałobę, ale także (i to pewnie do końca życia) poczucie winy. A co z właścicielem psów? Karę zapłaci, psy uśpi (pewnie i tak nie za wiele dla niego znaczyły), kupi nowe, zapomni o sprawie. I jak można, w takiej sytuacji, domagać się równej kary dla dwóch stron? Czy czysto ludzkie podejście do sprawy już się nie liczy? A tak nawiązując do ras, [B]Balbina12[/B], ja wiem, że mały pies nie jest w stanie wyrządzić takiej krzywdy jak większy. Ale ciekawi mnie, czy gdyby jednak był, to czy dalej podtrzymałabyś swoją opinię, że psa, który zabił należy uśpić? Odpowiedz, proszę.
omry Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Czasem trzeba poziomy wyrównać. :evil_lol: Ale tylko czasem. Tak sądzę.
dog193 Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Abrakadabro, tylko my rozmawiamy (no powiedzmy, gdyż ciężko to nazwać rozmową) hipotetycznie...
Balbina. Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 gdyby był...ale nie jest!Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ;) YT nie jest w stanie zabić i tyle.może posiniaczyć, podrapać ale nie przesadzajmy z zabijaniem...
Abrakadabra Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Nie ma to, jak Panie od Litterek :) i dzieciaki od suczek w kłe*ie ok.40cm, (podkreślajace to w każdym poście, twierdzące,że york może ZA*IĆ) ...
anorektyczna.nerka Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [QUOTE]wyzywając innych od ścierw ,że sama jestem w szoku[/QUOTE]Hmm, napisałam, że potrafię odróżnić ścierwo od normalnego człowieka. Gdzie tu wyzywanie? Albo nie odpowiadaj, nie chce mi się bawić w przepychanki słowne. Mimo wszystko moje życie jest ciekawsze.
Abrakadabra Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='dog193']Abrakadabro, tylko my rozmawiamy (no powiedzmy, gdyż ciężko to nazwać rozmową) hipotetycznie...[/QUOTE] Dog 193 -w takim razie nie odgadłam intencji...
Abrakadabra Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='HelloKally']Hmm, napisałam, że potrafię odróżnić ścierwo od normalnego człowieka. Gdzie tu wyzywanie? Albo nie odpowiadaj, nie chce mi się bawić w przepychanki słowne. Mimo wszystko moje życie jest ciekawsze.[/QUOTE] Co to znaczy "normalny człowiek? I co to znaczy "ścierwo"? Możesz zdefiniować? O ciekawe szczegóły Twojego życia nie zamierzam Cię wypytywać...
filodendron Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='zaba14']Wyobraż sobie, że mam ludzkie odruchy i czytając takie historie mam dreszcze, inaczej traktuje dorosłych , a inaczej dzieci ... rodzice są od tego aby przewidywać co może się stać z 5 letnim dzieckiem na dworze... nie jest mi ich żal, [B]ich głupota zabiła im dziecko[/B] - gdyby nie były to psy, mógłby to być psychopata, pedofil ... troche wyobrazni, dzieci jeszcze nie mam, nie chce być nadopiekuńcza, ale każdy z nas wie że dzieciaki to żywe srebro, bardzo ufne, trzeba mieć oczy dookoła głowy... tak wiem te psy mogły zagryźć i 10 letnie dziecko, ale to już i tak byłyby dwie różne sprawy, bo po prostu dzieci starsze już samodzielne poruszają się pod domami, a maluchy trzeba pilnować, ale dorośli czasu nie mają na swoje pociechy, zapracowani? a moze nie chce się wyjść z dzieckiem do piaskownicy... takie dziecko nieusiedzi... coś je zainteresuje i pójdzie, co gdy wpadni pod samochód? może auta mają fruwać? ;) [/QUOTE] Czy my żyjemy w dżungli albo na sawannie - raz jeszcze o to zapytam? Czy wypuszczając dziecko z domu mamy się spodziewać ataku drapieżnika? Wilka, lamparta, dingo? Przecież to środek Europy! Popełnili błąd, mieli potwornego, niewyobrażalnego pecha, okrutne nieszczęście, ale to głupota właścicieli psów zabiła im dziecko! Gdyby chłopczyk miał 7, 8, 10 lat - być może stałoby się dokładnie to samo. Zostawienie dziecka na placu zabaw jest nieodpowiedzialnością, ale jak można tym zasłaniać fakt, że po tym samym placu zabaw grasowała wataha agresywnych psów? O matko - czy potraficie sobie wyobrazić śmierć przez zagryzienie? Jak to w ogóle w Polsce możliwe? Tu nie urządza się safari! Nie wiem, jak można porównywać patologie, zboczeńców, pedofilów ze zwykłym grasowaniem dzikich zwierząt. Dziecka nie zagryzł niedźwiedź, który zabłądził - zagryzły go domowe psy! Trzy - na jedno dziecko.
omry Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Abrakadabra']Co to znaczy "normalny człowiek? I co to znaczy "ścierwo"? Możesz zdefiniować?[/QUOTE] Wujek Gugle i jedziesz :)
Asia&Kleo Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 Takie dyskusje przeprowadzajcie poza tym wątkiem.... Chciałabym poczytać coś na temat ;)
omry Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Abrakadabra']i dzieciaki od suczek w kłe*ie ok.40cm, (podkreślajace to w każdym poście, twierdzące,że york może ZA*IĆ) ...[/QUOTE] Nie no skąd. Przecież to nie pies! Mam pseudoyorka, pięć i pół kilo (po rodowodowych rodzicach, ale serio :) ) i wiem, że byłaby w stanie zabić dziecko, jeśli tylko by chciała i jeśli nikt by jej w tym nie przeszkadzał. Wystarczy odpowiednio trafić czy odpowiednio długo/mocno szarpać.
evel Posted July 3, 2011 Posted July 3, 2011 [quote name='Balbina12']gdyby był...ale nie jest!Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ;) YT nie jest w stanie zabić i tyle.może posiniaczyć, podrapać ale nie przesadzajmy z zabijaniem...[/QUOTE] YT nie jest w stanie, ale pomeranian jest. Dziwna logika. Abrakadabra, z idiotami nie rozmawiam - opluwaj sobie do woli kogo chcesz i jak chcesz, oby tak dalej a dostaniesz w prezencie od modów zasłużone wakacje od tego - jak to pięknie ujęłaś kiedyś - ścieku :)
Recommended Posts