chip Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Dziś z porannego spacerku Ronka przyniosła na sierści kleszcza :o . A zatem jak widać - te obrzydliwe stworzenia obudziły się już i zaczęły działalność :evil: . Zabezpieczcie swoje pupile - kropelki, obroże itp. albo conajmniej raz dziennie przegląd sierści. Kocham zwierzątka, ale kleszczy, pcheł i komarów niestety nie. Much końskich też. Po cholerę to to żyje :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniol_ka Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 :o :o :o Juz... tak szybko... :o A własnie sie zastanawiałam kiedy zakupić kropelki na kleszcze :-? Myślicie,że to już najwyższy czas żeby zacząć zabezpieczać nasze piechy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linka Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Z tego co mówił Wini ostatnio to w Warszawie jakaś plaga kleszczy juz... :roll: Ja osobiście żadnego nie widziałam, ale na wszelki wypadek moje psiątko już zabezpieczone od kilku dni :) :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Wet mi powiedział, że jak będzie powyżej 5 stopni to kropić frontlinem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wini Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Ja od wtorku kleszcze zdejmowałem z psiekow a od czwartku nie miałem zadnego frontlinem zakropliłem 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Znaczy działa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wini Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 I chwała bogu ze dzala ja juz mam nauczke zeby z tymi insektami nie zadzierac w tamtyr roku najstarsza suka miała podejrzenia jakiejs odkleszczowej choroby w tym roku moj najmłodszy tez mial krew brana i było podejrzenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Wini, mam nadzieję, że tylko podejrzenie :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wini Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Na szczescie w obu przypadkach to tylko podejrzenia Kibic dostaje antybiotyk i jest coraz lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Cholerne kleszczyska :evil: Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wini Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Trzeba poprostu uwazac i mimo frontlinem przegladac siersc po spacerach szczegolnie w terenie. Ja raz przynioslem z pola drugi raz z parku ale po zakropleniu frontlinem jest dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 Mam nadzieję, że frontline działa u moich psów perfect, bo nie czuję się na siłach co spacer przeglądać futro trzech psów :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 potwierdzam obecnosc kleszczy.... :evil: :cry: :evil: :cry: nie wiem plakac czy krzyczec... wlasnie przeczesuje psy i zaraz zakraplam .. chyba bede plakac :bigcry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacpru Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 [quote name='adda']Mam nadzieję, że frontline działa u moich psów perfect, bo nie czuję się na siłach co spacer przeglądać futro trzech psów :roll:[/quote] na dodatek takich gestych 8) :D My tez juz sie zabezpieczylismy obrozka ale jak bedziemy planowac jakis wypad poza miasto bez frontline'a ani rusz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wini Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 No ja dzien w dzien przegladam trzy psiaki w tym ze dwa to Asty a w ich siersci raczej nie mam za duzo roboty z szukaniem :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 [quote name='Lara'] wlasnie przeczesuje psy i zaraz zakraplam .. [/quote] A dlaczego wcześniej nie zostały zafrontlinowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lara Posted March 25, 2005 Share Posted March 25, 2005 [quote]A dlaczego wcześniej nie zostały zafrontlinowane?[/quote] bo kleszcze siedzialy POD SNIEGIEM!!! a teraz moglyby siedziec pod ziemia i nie wylazic przynajmniej za dnia :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basenji Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Dzięki za info. Coś tam od veta wezmę. Zdróqwko :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 moja zakropiona :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JustynaJK Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 oooo już ? dobrze,że wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darek Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Witam! Nie chce zakładać nowego topicu,więc tutaj zapytam,bo odnosi sie do tematu :wink: Mój łobuz musi mieć coś przeciwko kleszczom,bo w zeszłym roku było nieciekawie,do tego stopnia,że po złapaniu kleszczy było podejrzenie babeszjozy,uzasadnione to było tym,że w okolicach tam,gdzie byłem z psem na spacerze występują kleszcze przenoszące tą chorobę.I teraz pytanie do Was-jaki środek polecacie?Ważne jest dla mnie ,aby odstraszał te paskudztwa(Frontline w spray'u takiego działania nie ma)i żeby działało dość długo.Zastanawiam sie nad obrożą Preventix albo Beaphar.Licze na jakieś porady z Waszej strony.Dzięki i pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Ja używam frontline ale nie w sprayu tylko w kropelkach. Zakrapiam na kark i na kleszcze działa przez miesiąc (na pchły 3 miesiące). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia_z_Luką Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 Ja bardzo polecam zarówno frontline (używaałam tego w kropelkach), jak i kiltix (obroża Bayer-owska). Na mojego futrzaka działają, kiltix nosi nawet w zimie (pchły :roll: ). kiltix ma taką przewagę nad frontlinem, że jest bardziej ekonomiczny - działa przez 7 m-cy. Nie polecam za to kropelek Duowin - zdarzają się po tym alergie! (białej wyszła po tym połowa sierści z grzbietu, a swędziało tak, że chodziła po ścianach + lekki paraliż tylnej częście ciała - od wetki słyszałam, że u innych psów przebiega to podobnie :roll: ). Beapharowskie można założyć jako ozdobę- z relacji wetów i właścicieli wiem, że praktycznie wcale nie działają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniol_ka Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 W tamtym roku używałam trzech srodków . Pierwszy był Frontline-ale niestety chyba juz stracił swoją moc,bo Diora po każdym spacerze przynosiła na sobie po kilka kleszczy... Następny był Advantix i rzeczywiście jest dobry z tym,ze moja suńka miała na niego uczulenie i strasznie się drapała przez pierwsze 3-4 dni po zakropieniu...słyszałam,ze taka reakcja alergiczna po Advantixie pojawia się dosyć często dlatego nie polecam. No i w końcu trafiłam na Expota i jak dla mnie rewelacja ! Żadnych uczuleń,skutecznie odstrasza kleszcze i inne pakudztwa :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia_z_Luką Posted March 26, 2005 Share Posted March 26, 2005 [quote name='maniol_ka'] Pierwszy był Frontline-ale niestety chyba juz stracił swoją moc,bo Diora po każdym spacerze przynosiła na sobie po kilka kleszczy... [/quote] To całkowicie normalne! Frontline NIE odstrasza kleszczy! On je zabija, gdy się już wczepią w skórę psa - wtedy frontline zaczyna działać i "zasusza" kleszcza... Dlatego to, że znajdzie się kleszcza na sierści psa, czy nawet wczepionego w skórę nie oznacza, że frontline nie działa! Co do Advantixu - zawiera on permetrynę, podbnie jak ten nasz nieszczęsny Duowin - i to właśnie ona powoduje te stosunkowo częste reakcje alergiczne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.