supergoga Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Dzisiaj pod naszą opiekę trafił znaleziony w zasadzie prawie w centrum Poznania pies, samiec rasy collie. Obraz nędzy i rozpaczy - sam filc w skołtunionej sierści. Przemiły, spokojny i łagodny - jak to collie potrafi - spokojnie dał się zabrać do auta. Teraz jest w gabinecie wet. Zostaje golony - nie sposób było dostać się do skóry zaparzonej pod tym filcem. Collak był chyba pogryziony i spod filcu ukazał się ropień. Najwyższy czas było się nim zająć. Po strzyżeniu pewnie wyglądać pieknie nie będzie, ale zdaniem wetki (nie widziałam go jeszcze) to rasowy collak. Ma około 6-7 lat. Po zakończeniu zabiegów sprawdzą czy ma tatuaż. Jednak widać że od dawna nikt o niego nie dbał. Wariantem był schron. Nie miałam sumienia. Pies pojedzie do hotelu w Poznaniu, ale niestety nie stac nas zbytnio na dłużesz utrzymywanie - powiedzmy dam radę na 10 dni. Co dalej. Wieczorem wstawię zdjęcia. I pozostałe informacje. Proszę o pomoc w poszukaniu miejsca dla collaka. Na dzisiaj nazwałam go Parys - tak na przekór. On do schroniska trafić nie może. Jak pomyśle, co by było, gdyby z tym niewidocznym pod fiolcem ropniem jeszcze kilka dni w schronie posiedział - ufff. Gdzie można go wstawić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilmo Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Supergoga jesteś aniołem! :loveu: To niesamowite ile Ty robisz dla tych wszystkich psich i kocich bidul. Oczywiście marzę i życzę, aby ich było jak naj mniej, a tutaj widzę, że z każdym nowym dniem pojawia się kolejne nieszczęście :-( Jak dobrze, że psiaka uchroniłaś przed schronem, bo nawet strach o tym myśleć. Wiem, że to nie szczeniak, ale mam wielką nadzieję, że znajdzie równie błyskawicznie swojego człowieka jak Zorro i Zirrka. Zaraz wkleje link do tego wątku na ten ich, bo tam było mnóstwo cioteczek zakochanych w tej rasie. Napewno nie odmówią pomocy! Jeżeli pojawią się zdjęcia jeszcze przed moim wieczornym wyjazdem to zrobię choć kilka ogłoszeń biedakowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 Psiak jest ogolony i niestety nie zrobiono zdjęć przed goleniem. Szkoda, bo teraz nie wygląda ładnie. Ale wszędzie na raz nie dam rady być. Czekam na te zdjęcia - mają dotrzeć. Ja dopiero wróciłam z drugiej dzisiaj wizyty w gabinecie wet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amarylis Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Może to się przyda; [url=http://poznan.olx.pl/domowy-hotel-dla-zwierzat-iid-35048366]Domowy hotel dla zwierząt - Poznań - Zwierzęta[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 Dzięki. Na razie Parys jest w hotelu w Szczepankowie. Nie wiem jak długo potrwa jego pobyt, stąd obawiam się że nie bardzo tam mógłby siedzieć. Ogolony - dostał leki ktore w hotelu będa podawane - na ropień na lędźwiach. Nie wiemy, co jest jego przyczyna, czy pogryzienie, czy cos innego. Na razie ma przecięte, oczyszczone, umyte, odkażone. Dostał antybiotyk. I czeka. A ja czekam na te zdjęcia. Inaczej będę musiałą tam sama pojechac, a nie ukrywam, że powoli nie mam kiedy. Bardzo prosze - rozreklamujcie ten wątek i Parysa. Pieknie prosze o wsparcie jego hoteliku - już naprawde nie stać nas na jego utrzymanie, a nie miałam sumienia oddawać go do schronu. Parys jest cierpliwy, delikatny, jakby zrezygnowany. We własnym domu na pewno odżyje. Ma zdrowe serce i poza zaniedbaniem i tym ropniem w leczeniu nic mu nie jest. PROSZĘ - sami nie damy rady.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Gosia, skad one się wszystkie biorą? Te psia biedaki? :shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 Nie wiem. Ten pies być może wędrował od Junikowa. Bo tam był widziany wcześniej. Ale stan jego okrywy włosowej świadczy, że od dawna był zaniedbany bardzo. Jeszcze nie dotarły fotki, czekam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mitheithel Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Sama na siebie jestem zła, że nie ma mnie teraz w Poznaniu i nie mogę pomóc:roll: Od października wal drzwiami i oknami z bidulami w potrzebie!:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 10, 2009 Author Share Posted July 10, 2009 Oby nie było potrzeby, ale to chyba pobożne życzenia. Ale dzięki wielkie. Buziaki dla Jadźki i benka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 supergoga, wczoraj mój TZ próbował podobnego psa złapać koło Areny, ale mu uciekł, może to ten sam on najpierw go widział na Hetmańskiej, pojechał za nim, koło Areny próbował go zwabić, już miał go prawie na wyciągnięcie ręki, ale pies się spłoszył i uciekł [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f96/collie-poznan-141788/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 Napisałam na tamtym wątku. Może ten sam, podobny rejon. [URL="http://img401.imageshack.us/i/colie.jpg/"][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/8522/colie.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img29.imageshack.us/i/colie2.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/8615/colie2.jpg[/IMG][/URL] To foty niestety po goleniu, bo innego wyjścia nie było. Jutro albo dzis wieczorem mam mieć fotki robione telefonem przed goleniem. Obawiam sie że teraz może liczyć na dom wyłącznie u miłośnika rasy, bowiem jego wygląd zanim futrzysko nie odrośnie - nie jest imponujący. Choć po pięknej głowie widać, że to śliczny collak. I nawet uszyska ładnie nosi. Cytuje wpis mój z tamtego wątku: MOże, on był też widziany w rejonach Junikowa. Alke to cały czas ten sam rewir. Tyle że albo był już bardzo zmęczony albo coś, bo bez problemu pozwolił podejść - ale też zauważyły dziewczyny jak go zawiozły do hotelu, że on ma lęk przed mężczyznami. Może dlatego TZ nie mógł złapać. Do auta wszedł bez problemu. W hotelu na widok Pana miał reakcje wsteczne - ale Pan miał podejście spokojne, wziął na smycz, poszli na spacer i było dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 piękny pyszczek jak TZ wróci do domu pokażę mu zdjęcia, może rozpozna będziemy przynajmniej wiedzieć, czy to ten sam, czy też jeszcze inny błąka się i potrzebuje pomocy - oby nie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Jak lew wygląda teraz. A głowa faktycznie - imponująca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 To był piekny pies i wielka szkoda, że inaczej się nie dało, ale albo zdrowie alno uroda. Zapchlony, zaparzony, poraniony, rozpioejący pies - nie dało radu - trzeba było golić. Kto przygarnie takie cudo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 kudełki odrosną i znowu będzie piękny aż dziwne, że taki collie błąkał się sam :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasik wawa Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 przeciez on nadal jest piekny glowke ma bardzo kolaczkowa a futerko nie dlugo odrosnie i zostanie missterem:lol: sliczne psisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Przepiękny collak :loveu: Ciekawe kto go wyrzucił... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ss Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Wrzuciłam go na forum fundacji drlucy i forum collie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ss Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 Moge prosic jakis kontakt?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 TZ po obejrzeniu zdjęć nie jest pewny (z powodu braku futra), a głowie w ferworze walki nie mial czasu się przyglądać ale sądząc po barwach resztek sierści, to by sie zgadzało no i zwrócił wczoraj uwagę własnie na zaniedbaną skudloną sierść mam nadzieję, że to ten, że jakis inny nie błąka się samotny :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 [quote name='Ss']Moge prosic jakis kontakt?:roll:[/quote] Najlepiej do mnie. tel. 609 601 362 meil. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Dzięki. Tego kto zrobił takie coś collakowi - życzę...ech, szkoda słów. Miałam szetlanda - to najwspanialsze psy - i collaki, w sheltinki - opiekuńcze, za człowiekiem pójda wszędzie. Kto to zrobił takiem psu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 11, 2009 Author Share Posted July 11, 2009 Bardzo mi smutno, że nie moge dać mu domu u siebie przez moją sucz - schorowana i humorzastą. Ale musze mu znaleźć dom najlepszy pod słońcem. Mam nadzieję, że pomożecie mi - pomóc Parysowi. Ale mi wyszło masło maślane. :oops::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted July 11, 2009 Share Posted July 11, 2009 prawda :-( u mnie na osiedlu są kolaki (w tym jedna niewidoma) i powiem, że nie znam spokojniejszych i milszych psów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 A gdzie on jest teraz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted July 12, 2009 Author Share Posted July 12, 2009 Parys jest w hotelu dla psów. Jutro zadzwonię i dowiem się co słychac i jak się miewa. Dzisiaj dam im spokój. Ale kasa - to jest podstawowy problem niestety. Dlatego szukam dla niego wyjścia innego - DT, choc nie ukrywam, że DS byłby cudnym wyjściem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.