Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 112
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ludzie wydawali się w porządku a że mieszkają blisko dałam im psa w ciemno bo i tak za jakiś czas chciałam ją odwiedzić. Teraz wiem że źle zrobiłam.
Pani Maria i jej mąż Andrzej mieszkają na zagórzu na ul. 11 Listopada

Posted

[quote name='monika083']nie rozumiem jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym...
Hienka to super psiak ,nastepnym razem trzeba bedzie dobrze domek przeswietlic..[/quote]
ja mogę pomóc w prześwietlaniu:) spoko wiewiórko, jak odzyskasz Hienkę to daj znać. na "przygarnę psa" ktoś z Chrzanowa szuka szczeniaka,póki nie masz Hienki z powrotem to jej tam nie wrzucałam,ale mozesz to sama zrobić:)ja w Chrzanowie mam rodzinę wiec stały nadzór zapewniony:)

Posted

Wiewiorko, nie martw się, zabieraj Hienkę i szukamy dla niej dobrego domu!
Odwalasz kawał dobrej roboty, trzy psy w domu to duża odpowiedzialność i jeszcze większe serce!
Dzięki, że jesteś :loveu:
Wiem, że pewnie nie jest ci łatwo...Trzymaj się! :loveu:

Posted

Ehh... mama ma gadać z kierownikiem, ale teraz czasu nie miałam i u niej nie byłam a jak dzwoniłam to Hena podobno wydana, co jest nie możliwe bo jest na kwarantannie. Jutro odwiedzę maleńką.

Posted

Miałam dzisiaj do niej jechać ale zgłosiła się pani która chciała kotka, i wydałam pani kotka z DT u dziewczyny. Potem musiałam do zoologicznego po papu dla Franki i Pati, przy okazji po ciasteczka dla Hieny. Jutro do niej jadę na 100%, ale mam problem... Okazało się że wyjeżdżamy nad morzę:angryy: wcale nie chce jechać ale muszę. Obie sunie zabieramy ze sobą, ale w osierodku nie zgodzą się na 3 psa więc nie mam jak Hieny wsiąść. Wyjeżdżam w niedzielę. Teraz koniecznie muszę znaleść Hience dom do niedzieli.

Posted

[quote name='Wiewiórka']Miałam dzisiaj do niej jechać ale zgłosiła się pani która chciała kotka, i wydałam pani kotka z DT u dziewczyny. Potem musiałam do zoologicznego po papu dla Franki i Pati, przy okazji po ciasteczka dla Hieny. Jutro do niej jadę na 100%, ale mam problem... Okazało się że wyjeżdżamy nad morzę:angryy: wcale nie chce jechać ale muszę. Obie sunie zabieramy ze sobą, ale w osierodku nie zgodzą się na 3 psa więc nie mam jak Hieny wsiąść. Wyjeżdżam w niedzielę. Teraz koniecznie muszę znaleść Hience dom do niedzieli.[/quote]

O nie... a kiedy mija jej kwarantanna?

Posted

[quote name='Wiewiórka']Prawdopodobnie we wtorek... nie wiem już co mam robić, nie chce jej zostawiać samej:-([/quote]

:shake: nie wiem czy do niedzieli uda się coś znaleźć...

Posted

Hienka jest wspaniala!! :p :p Trzymam kciuki baaardzo mocno!!! Gdyby nie to, ze biore na dniach staruszka Gandalfa i sunieczke collie a w domu mam przekochana kundliche Aferke i legwana Stefana to bralabym ja od razu!!!!! ale 4 pies w bloku... to juz zakrawaloby na Vile Villas... :D

Posted

Kamii, więcej takich ludzi jak Ty! :loveu:
Tyle zwierzakow!
A mój Reks chce zjeść każdego kto wkracza na jego terytorium...:shake:
No i jeszcze moj TZ marudzi, bo tak, to ja bym miala przynajmniej dwa psy...
[SIZE=1]I kotka...[/SIZE]:oops:

Posted

Nadrobiłam zaległości (czyli od 2 strony ;)) i 3 razy po drodze włosy mi dęba stanęły.
Po pierwsze Ci kolesie porąbani :angryy:. Dobrze, że nic poważnego Wam się nie stało.
Po drugie ludzie, którzy zaadoptowali Hienę :angryy: :mad:. Brak słów na sukin...
Po trzecie Twoje zaćmienie i, powiedzmy szczerze, nieodpowiedzialność Wiewiórko. Myślę, że to wystarczająco nauczka dla Ciebie i teraz już ZAWSZE będziesz podpisywała umowę adopcyjną, a wcześniej robiła wizytę przedadopcyjną. Albo przynajmniej porządnie przemaglujesz przyszłych właścicieli, żeby mieć pewność, że domek będzie ekstra (choć i tu zawsze jest miejsce na pomyłkę w ocenie, ale przynajmniej margines błędu się zmniejsza) i jeśli nie będzie to Twoja rodzina albo bliscy, zaufani znajomi to umowę podpiszesz.
Gdybyś miała umowę w ręku, mogłabyś Hienę zabrać ze schronu. A tak jest problem. Hiena na kwarantannie, nie muszą Ci jej wydawać. A nawet jeśli by się udało załatwić jej zabranie to przecież wyjeżdżasz, a innego miejsca dla małej nie ma...
A do tego wszyscy wiemy jak jest w schronie w Sosnowcu...

Z innej beczki: skoro przywiózł ją ktoś, kto niby ją znał, a przynajmniej przez telefon dowiadywał się (co wskazuje na kontakt z właścicielami) jak suka ma na imię, to dlaczego dali ją na kwarantannę. Mogli to potraktować jako oddanie psa. A jeśli jest na kwarantannie, czyli jako pies zagubiony, to niech do schronu pojedzie ktoś, kto psa zna i kogo zna pies (ale nie Ty lub Twoja mama, bo już tam byłyście) i niech powie, że Hiena jest jego, że się zgubiła. Zawsze może powiedzieć, że dostał Hienę (np. za flaszkę :diabloti:) od tych ludzi, którym, wyadoptowałaś ją Ty. A Hiena uciekła mu na spacerze. Coć tam zawsze można wymyśleć.
Tylko gdzie suczynę umieścić?
Na ile wyjeżdżasz? Kiedy wracasz? Może ktoś wziąłby ją na ten czas?

Posted

Wiem głupio zrobiłam że domku nie sprawdziłam i drugi raz tego błędu NA PEWNO nie popełnię. wyjeżdżam na 14 dni. Tylko właśnie nie ma kogoś kto by ją wizą na ten czas...

Posted

[quote name='Wiewiórka']Wiem głupio zrobiłam że domku nie sprawdziłam i drugi raz tego błędu NA PEWNO nie popełnię. wyjeżdżam na 14 dni. Tylko właśnie nie ma kogoś kto by ją wizą na ten czas...[/quote]

:roll: Wiewiórko, a Frania gdzie będzie w tym czasie? :cool3:;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...