Ladymonia0610 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Cioteczki słuchajcie a może któraś zrobi bazarek cegiełkowy na sterylkę dla Kseni-i zanim znajdziemy jej dom to odrazu ja wysterylizujemy.... Quote
Ladymonia0610 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Napiszemy razem tekst do ogłoszeń dla Kseni? Czy wykorzystujemy ten co był kiedyś? Quote
Ladymonia0610 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Słuchajcie są Targi Zoo Botanica we wrzesniu w Hali Stulecia Wrocław-jak nie znajdziemy dla niej domu do wrzesnia to zrobię ulotki...Kogo nr telefonu podajemy? Proszę o pomoc w bazarkach - trzeba te długi spłacać..A ja nie mogę odnaleźć bazarków starych a chce to wszystko rozliczyć -tak samo transport Kseni. Kundelkowa Skarbonka dała 150zł -Tyle jutro wysyłam na konto SHA. Pani Marysia rozliczy to jakoś. Quote
funia Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 [quote name='mestudio']Ja też czytam, ale że pomóc nie mogę to milczę. Funia masz rację z domem bez psów i dzieci. Mam agresywną siedmioletnią sukę, ja z nią nie daję sobie rady, ale TZ jako silny przewodnik idealnie sobie radzi. Nasza panna rzuca się na psy i obcych ludzi w obrębie naszej posesji więc jak jestem sama to spaceruję z nią tylko na smyczy bez innych psów. Powodem do rzucenia się na psa może być cokolwiek, to ona dominuje i to ona chce wyznaczać zasady. Miałam rodezjana na tymczasie, który znalazł wspaniały dom pomimo tego, że rzucił się u mnie na starego psiaka i próbował go zagryźć (ja popełniłam błąd i rodezjan to wykorzystał). Właściciel rzetelnie był informowany o jego zachowaniach i pies ma naprawdę dobry dom. Na szczęście akcja z próbą zagryzienia psa miała miejsce tuż przed adopcją na naszym terenie więc mogliśmy uprzedzić.[/QUOTE] Własnie i dom wiedział ,ze ,,ewentualnie ,,cos takiego może mieć miejsce .Uważam ,ze to rozsądne i uczciwe podejście no i odpowiedzialne bo przecież skutki moga byc tfu ,tfu rózne . A co do Kseni to pamietam jak byłyśmy na spacerze w lesie .Opisywałam to zajście . Ja z Ksenia Handzia z druga sunia Pestka .Ksenia była z nią kilka razy .Nigdy nie zwracała na nia najmniejszej uwagi .Biegła sobie na lince ,wąchała ,grzebała w ziemi . Pesteczka swoją droga .Aż któregoś razu z nienacka ją zaatkowała . Tylko zimna krew którą zachowałam pozwoliła na to ,ze Pestce nic sie nie stało (poza malym rozcięciem )Ale niemalże była wyszarpywana bo Ksenia tak ja złapała .Miałam wrażenie ze chce rozedrzeć ! Więc sory ,ale po tamtym razie skończyły się spacery w duecie .Ksenia wychodziła tylko ze mną .Tu na 100% chodziło o zazdrosc . Chciałam dobrze ,wyszłoby tragicznie . Gdy widziała ,ze idę z innym psem dostawała szału .Miedzy innymi wyładowywała się na budzie .Jak wracałam to trzymała jakis element budy w zębach .... Quote
evel Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Psy nie odczuwają zazdrości tak jak my, ludzie. Zazwyczaj jako "zazdrość" odbieramy to, że pies się frustruje. Na to, że ona zżerała budy nakładało się pewnie wiele czynników. No ale było, minęło, nie ma co rozpamiętywać. Niemniej jednak, taki pies jak Ksenia już do końca życia musi być pod ścisłą kontrolą, bardziej niż przeciętny pies - myślę, że na spacerach zawsze w kagańcu. Ot, dla świętego spokoju. Rozpowszechniane są od paru lat lekkie powlekane kagańce fizjologiczne, pies może dyszeć, szczekać, pić wodę, chrupać smaki, a zimą kaganiec nie przymarza do nosa ani jęzora. Super wynalazek dla psów, które są "skazane" na kaganiec z powodu agresji albo maniakalnego zbieractwa śmieci. Quote
mestudio Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Funiu, nie wyobrażam sobie zataić jakiś element psiego zachowania przed nowym właścicielem, a szczególnie fakt, że pies zaatakował innego i to poważnie. Ale w ogłoszeniach nie pisze się szczegółów, ja rodezjana wyadoptowałam na tekst, że poszukuje on jako właściciela prawdziwego faceta:-) i taki facet się znalazł. Pan ze swoją narzeczoną psiarą przyjeżdżał dwa razy do Bursztyna i został przez pieska natychmiast zaakceptowany, a w drugą stronę była miłość od pierwszego wejrzenia. Także w ogłoszeniu suche fakty bez straszenia. Moja onka agresywna jak złapie pieska to za brzuch i szarpie więc trzeba reagować momentalnie. Też potrafi spacerować z całym stadem i nagle robi niespodziankę nawet będąc na smyczy (zazdrość).Tak więc Ksenia też musi być jedynym psem i mieć prawdziwego faceta jako opiekuna:-). Albo prawdziwą facetkę bo nie kobietkę. Quote
funia Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Dobrze napisze więc .[B]Była sfrustrowana[/B] ,ze wychodzę a nie zabieram jej ze sobą . Jej frustracja sięgała zenitu jak widziała ,ze moje trzy suki dołaczają się do spacerowicza hotelowego i razem wychodzimy . Kazdy z nas doskonale wie ,ze zazdrość to uczucie ludzkie ,ale ogólnie nawet w rozmowie mówimy ze pies jest zazdrosny opowiadając o jakimś konkretnym przypadku . Quote
funia Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 [quote name='mestudio']Funiu, nie wyobrażam sobie zataić jakiś element psiego zachowania przed nowym właścicielem, a szczególnie fakt, że pies zaatakował innego i to poważnie. Ale w ogłoszeniach nie pisze się szczegółów, ja rodezjana wyadoptowałam na tekst, że poszukuje on jako właściciela prawdziwego faceta:-) i taki facet się znalazł. Pan ze swoją narzeczoną psiarą przyjeżdżał dwa razy do Bursztyna i został przez pieska natychmiast zaakceptowany, a w drugą stronę była miłość od pierwszego wejrzenia. Także w ogłoszeniu suche fakty bez straszenia. Moja onka agresywna jak złapie pieska to za brzuch i szarpie więc trzeba reagować momentalnie. Też potrafi spacerować z całym stadem i nagle robi niespodziankę nawet będąc na smyczy (zazdrość).Tak więc Ksenia też musi być jedynym psem i mieć prawdziwego faceta jako opiekuna:-). Albo prawdziwą facetkę bo nie kobietkę.[/QUOTE] Własnie tak . Dobry pomysł .Napiszmy w ogłoszeniu ,ze Ksenia szuka prawdziwego faceta :cool3: Zrobimy odsiew i moze zostanie jakas perełka .Co ? Quote
mari23 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 [quote name='agnieszkal2']Funia i ja na bieżąco przeglądamy wątek,tylko nie odzywamy się,jeżeli nie mamy nic do powiedzenia.Aleto nie znaczy,że nas nie ma.[/QUOTE] nie myślałam o funi pisząc to, ale jeśli ktoś nie wpłaca zadeklarowanej kwoty to trudno się dziwić, że jest to odbierane jako brak zainteresowania Quote
Ladymonia0610 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Ja również nie wpłacam pieniążków na czas ...Ale nie dlatego że nie mam czasu tylko każdy wie o co chodzi:(. Ale nadrabiam zaległości i wszystko wychodzi:) Quote
agnieszkal2 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Można by do ogłoszeń wykorzystać stare zdjęcia Kseni w mieszkaniu,żeby było widać,że to pies domowy może być... Quote
Ladymonia0610 Posted July 22, 2012 Posted July 22, 2012 Zrobiłam przelew kwota 150zł -Transport Ksenia-od Kundelkowej Skarbonki. Quote
mari23 Posted July 23, 2012 Posted July 23, 2012 [quote name='Ladymonia0610']Zrobiłam przelew kwota 150zł -Transport Ksenia-od Kundelkowej Skarbonki.[/QUOTE] potwierdzę, jak tylko dotrą na razie przyszły pieniążki z bazarku Javeny - kwota 45 zlotych Quote
PACZEK Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [QUOTE][co do hotelu i Kseni - to hotel w Przebieczanach, dobrze znany na dogomanii, nawet dwaj moi "deklarowicze" Bakuś i Dino tam mieszkają od dawna przed chwilą znalazłam w internecie nr telefonu i zadzwoniłam - rozmawiałam z panią Agnieszką, nawet zdjęcia zrobi i wyśle na maila :smile:/QUOTE] Mari 23 Tobie wierzymy i ufamy ale przypomnę że u doktora inaczej też chyba psy miałaś a to co ten osobnik wyrabiał to wiemy wszyscy.Jesteś osobą szczerą i całym sercem oddaną zwierzętom ale niesłusznie uważasz że wszyscy są tacy jak Ty. Dla mnie brak rzetelnego info z hotelu, brak fotek (mogą być zrobione telefonem i niskiej jakości ja chcę Ksenię zobaczyć) jest b.wysoce niepokojący. Mimo wszystko jako wyraz mojej dobrej woli wysyłam dziś kasę za hotel (chciałem zapłacić do końca roku ale się wstrzymam) jednak zdecydowanie żądam dowodów że Kseni nie dzieje się krzywda. Przykro że to piszę ale ....... Quote
Marinka Posted July 24, 2012 Author Posted July 24, 2012 [TABLE] [TR] [TD="class: xl68, width: 397"][COLOR=#ff0000][U][I][B]SALDO[/B][/I][/U][/COLOR] (wpływy – wydatki) [/TD] [TD="class: xl69, width: 86, align: right"]4 829,52 zł[/TD] [TD="width: 136"][/TD] [/TR] [TR] [TD][/TD] [TD="class: xl69, align: right"]5 904,20 zł[/TD] [TD][/TD] [/TR] [TR] [TD][/TD] [TD="class: xl70, align: right"][U][I][B][COLOR=#FF0000]1 074,68 zł[/COLOR] [/B][/I][/U][/TD] [TD="class: xl67"][U][I][B]BRAK!!!![/B][/I][/U][/TD] [/TR] [/TABLE] Quote
Marinka Posted July 24, 2012 Author Posted July 24, 2012 A może ktoś odwiedzi Ksenię w hoteliku - to przecież nie jest zabronione. Numer telefonu też nie jest chyba tajny/poufny...to hotelik dla bezdomnych psów, a nie tajna baza wojskowa Quote
evel Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='Marinka']A może ktoś odwiedzi Ksenię w hoteliku - to przecież nie jest zabronione. Numer telefonu też nie jest chyba tajny/poufny...to hotelik dla bezdomnych psów, a nie tajna baza wojskowa[/QUOTE] No właśnie, po wpisaniu w googla wyskakuje stronka, z danymi do kontaktu, więc to nie jest jakieś ściśle tajne. Takie to trochę szukanie dziury w całym :) Quote
Marinka Posted July 24, 2012 Author Posted July 24, 2012 [quote name='LadyS']Dobrze, w takim razie przy wolnej chwili siądę do tekstu i po akceptacji zrobię ogłoszenia, proszę tylko o podrzucenie stron, na których są jakieś niewykorzystane dotychczas zdjęcia, bo mam średni Internet i bardzo powoli mi się otwierają strony wątków.[/QUOTE] Czy Ladymonia podesłała Ci strony ze zdjęciami Kseni? Quote
mari23 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='PACZEK'][QUOTE][co do hotelu i Kseni - to hotel w Przebieczanach, dobrze znany na dogomanii, nawet dwaj moi "deklarowicze" Bakuś i Dino tam mieszkają od dawna przed chwilą znalazłam w internecie nr telefonu i zadzwoniłam - rozmawiałam z panią Agnieszką, nawet zdjęcia zrobi i wyśle na maila :smile:/QUOTE] Mari 23 Tobie wierzymy i ufamy ale przypomnę że u doktora inaczej też chyba psy miałaś a to co ten osobnik wyrabiał to wiemy wszyscy.Jesteś osobą szczerą i całym sercem oddaną zwierzętom ale niesłusznie uważasz że wszyscy są tacy jak Ty. Dla mnie brak rzetelnego info z hotelu, brak fotek (mogą być zrobione telefonem i niskiej jakości ja chcę Ksenię zobaczyć) jest b.wysoce niepokojący. Mimo wszystko jako wyraz mojej dobrej woli wysyłam dziś kasę za hotel (chciałem zapłacić do końca roku ale się wstrzymam) jednak zdecydowanie żądam dowodów że Kseni nie dzieje się krzywda. Przykro że to piszę ale .......[/QUOTE] do doktora G. zawiozłyśmy dwa psiaki ( Krecika i Czarusia) kiedy nie miał żadnego hoteliku, psiaki wziął do domu [B]gratis[/B] i nie było tam żadnych klatek, kilka kolejnych rzeczywiście od nas tam trafiło, ale do domu, nie do piwnicy! Krecika ( nie "doktora!!!)odwiedzałam żegnając zawsze ze łzami.... kiedy zaczęło przybywać psów i powstały klatki, a to było dopiero po paru miesiącach - zabrałyśmy nasze ( i nie tylko nasze - np. Tiarę) psy, potem okazało się, że zaginęły sznaucerki..... dalszy ciąg znają wszyscy, choć na "placu boju" zostało tylko nasze maleńkie stowarzyszenie, wielkie organizacje ( np. SDZ) od lat współpracujące z G. schowały głowę w piasek..... to tak tytułem wyjaśnienia tylko, nie dyskusji o tym, czego nie warto "odświeżać", zajmuje się tym już sąd _____________________________________________ Rozmawiałam dzisiaj z panią Agnieszką, oto kolejna jej opinia: Ksenia jest cudowna suką, karną i mądrą, jej zachowanie jest bez zarzutu, jednak to nie zmienia faktu, że dla bezpieczeństwa dom raczej bez dzieci i bez psów, a bardziej suk równych bądź mniejszych od Kseni. Co do zagryzienia - nikt nie sugerował ukrywania tego faktu, to byłoby najgorsze, ale tez nie można w ogłoszeniach straszyć i zniechęcać - napisanie, że pies dla doświadczonego opiekuna i znawcy wilczaków wystarczy - oczywiście w rozmowie ewentualny domek dowie się wszystkiego o Kseni. Pani Agnieszka dowie się, ile kosztowałaby sterylizacja Kseni, bo i o to ja poprosiłam. zdjęcia wysłała mi jeszcze w sobotę, ale mając męża w szpitalu nie pomyślałam, by zajrzeć na pocztę mailową.... przepraszam... Proszę osobę robiącą ogłoszenia o adres mailowy na PW - wyślę na maila wszystkie fotki, a jest ich 29 :) wyślę każdemu, kto chciałby - nie ma nic do ukrycia - tylko proszę o PW, ostatnio mam niewiele wolnego czasu :( [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1676/0c341615d6f192fdmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/1676/4cc68b59146612c4med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1675/4680023daf179242med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1721/ad9c4f02cf7d778emed.jpg[/IMG][/URL] Quote
mari23 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 (edited) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1723/97ab6a67e7a56c1emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1723/97ab6a67e7a56c1emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1721/440f1b44373a174bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1687/3be0c1b5c9a62519med.jpg[/IMG][/URL] czy to wystarczające dowody, że Ksenia ma się znakomicie? panie maja psy z dogo, ale nie są zalogowane od dwóch lat jest tam Dino ( jego przyjaciel Kajtuś [*]zaTM) i Bakuś - od dawna płacę na ich pobyt deklaracje i zapraszam wątpiących na te wątki - mnóstwo tam zdjęć i wiadomości z wizyt dogo-ciotek, można "pomiędzy wierszami" wiele wyczytać o hoteliku i opiekunkach numeru telefonu nie dostałam od Ulv, znalazłam w internecie P.s. Pani Agnieszka wrzuciła Ksenie na profil hotelu na Fb i na wolfdogu Edited July 24, 2012 by mari23 Quote
Marinka Posted July 24, 2012 Author Posted July 24, 2012 [quote name='mari23'][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1723/97ab6a67e7a56c1emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1723/97ab6a67e7a56c1emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1721/440f1b44373a174bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1687/3be0c1b5c9a62519med.jpg[/IMG][/URL] czy to wystarczające dowody, że Ksenia ma się znakomicie? panie maja psy z dogo, ale nie są zalogowane od dwóch lat jest tam Dino ( jego przyjaciel Kajtuś [*]zaTM) i Bakuś - od dawna płacę na ich pobyt deklaracje i zapraszam wątpiących na te wątki - mnóstwo tam zdjęć i wiadomości z wizyt dogo-ciotek, można "pomiędzy wierszami" wiele wyczytać o hoteliku i opiekunkach numeru telefonu nie dostałam od Ulv, znalazłam w internecie P.s. Pani Agnieszka wrzuciła Ksenie na profil hotelu na Fb i na wolfdogu[/QUOTE] Jeśli ktoś nadal ma wątpliwości zawsze można wsiąść w samochód, pociąg, busa i pojechać osobiście :) Świetne fotki :) Quote
Ladymonia0610 Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 Jeny nie poznałam Kseni-zmieniła się......A jaki piękny uśmiech:) CUDO!!!!!!!!!! Ja nie mam już wątpliwości . A CZY BUDY SĄ CAŁE:D? Quote
PACZEK Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [QUOTE]P.s. Pani Agnieszka wrzuciła Ksenie na profil hotelu na Fb i na wolfdogu [/QUOTE] czyli można jednak! Mari23 nikt tu nie podważał absolutnie Twoich decyzji i nigdy nie wątpił że dla dobra psa poświęcisz więcej niż wszystko! Wybacz nie to miałem na myśli. Tego udawanego doktora użyłem jako przykładu że istnieją tak podli ludzie i tak dobrze się maskujący że pozory zwiodą każdego a szczególnie osoby o tak czystym sercu i dobrych zamiarach wobec ogonków jak Ty. Co do reszty to przykro mi że dopiero mój złośliwy post pomógł hotelowi w decyzji o fotkach i informacjach o psie. Dalej jednak jestem zdania że Ty masz aż nadto obowiązków z psami za które nie tylko nie otrzymujesz wynagrodzenia ale i sama dokładasz do ich ratowania nie tylko zdrowie,serce,czas ale i środki finansowe na które ciężko pracujesz aby jeszcze hotel który w końcu otrzymuje wynagrodzenie korzystał z pośrednictwa przy przekazywaniu wiadomości. Co do ogłoszeń adopcyjnych uważam że w ogłoszeniach musi być jasno i w trybie bezwarunkowym napisane : jeden przewodnik stada (płeć bez znaczenia ale zdecydowany i asertywny)-bo przy dwóch Ksenia wcześniej czy później "zawalczy" o pozycję zastępcy a walczyć potrafi! żadnych dzieci żadnych innych zwierząt Oczywiście po wstępnej weryfikacji kandydata trzeba bez ogródek powiedzieć jakim psem jest Ksenia i przy złym prowadzeniu zajmie miejsce "przewodnika". Quote
evel Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 [quote name='PACZEK']przykro mi że dopiero mój złośliwy post pomógł hotelowi w decyzji o fotkach i informacjach o psie[/QUOTE] Chyba masz zbyt wysokie mniemanie o sobie - nie sądzę, żeby właściciele hotelu przejęli się akurat Twoim postem... :lol: [quote name='PACZEK']Co do ogłoszeń adopcyjnych uważam że w ogłoszeniach musi być jasno i w trybie bezwarunkowym napisane : jeden przewodnik stada (płeć bez znaczenia ale zdecydowany i asertywny)-bo przy dwóch Ksenia wcześniej czy później "zawalczy" o pozycję zastępcy a walczyć potrafi! żadnych dzieci żadnych innych zwierząt[/QUOTE] To jakiś żart? :) Dlaczego ma być jeden przewodnik? Znam ludzi, którzy mają bardzo harde psy, a mają inne zwierzęta i dzieci - oczywiście dla Ksenki wg słów szkoleniowców najlepszy byłby DS bez dzieci oraz bez małych suk/psów, ale nie rozumiem, dlaczego nie miałoby jej przygarnąć np. doświadczone w psich tematach małżeństwo czy para? Rasowe wilczaki zwykle również nie mieszkają z osobami samotnymi, tylko z parami bądź rodzinami i jakoś się w tym odnajdują, a niekoniecznie są potulnymi barankami. Wszystko zależy od podejścia ludzi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.