Jump to content
Dogomania

KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)


Recommended Posts

Posted

[quote name='Selenga']Miałam poważny problem z wymyśleniem jak to zrobić żeby było dobrze... Długo mi nic nie wychodziło sensownego...
Ale w końcu jest i chyba jest teraz dobrze. Oby tym razem coś dało...

Czyli całkowicie nowe allegro dla Kamyczka
[URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1893004200[/URL][/QUOTE]



:cool2:
Oglądnęłam i przeczytałam DZIEŁO :loveu: Selengi i mam wrażenie,że to istne cudeńko musi wreszcie być skuteczne .Wielkie brawa dla autorki .Kamyczek chyba niedługo znajdzie swoje szczęście.

Posted

Selengo, mówiłam już, że cię kocham? Nie? No to mówię. Allegro cudne! Ogromne dzięki. Matko, jak nie teraz, to już chyba nigdy...

Dostałam dziś rano sms od Morii - z Kamykiem wszystko ok. Dzwoniłam potem, ale nie odbierała. Nie dziwię się - jest teraz szczególnie zagoniona. Jutro znów spróbuję.

Posted

[quote name='agata51']A ja myślę i myślę, i myślę...[/QUOTE]

A ja znam dwa powiedzonka na temat myślenia :diabloti:
Jedno ,że [FONT=Arial Narrow]niewprawionym myślenie szkodzi[/FONT] :eviltong:;)
- ale to powiedzenie do kochanej cioteczki raczej nie ma zastosowania,bo Agatka wielokrotnie udowodniła swój dobrze funkcjonujący umysł.W każdym razie według mnie jest osobą zdrowo myślącą i mającą mądre doświadczenia zakonotowane w głowie i stosowane w życiu.

Drugie powiedzonko - [FONT=Arial Narrow]myślenie nie boli[/FONT] :loveu: .W tym przypadku uważam,że cioteczka może myśleć bez uszczerbku na zdrowiu.Zwłaszcza,że może urodzi się z tego myślenia cudowny wniosek,że kocha Kamysia tak mocno,iż oczami wyobraźni zobaczy go na swojej kanapie :cool3: ....czego cioteczce i Kamysiowi w tajemnicy życzę od dawna.

Trochę to żarty ale trochę moje marzenia :roll:...Hej cioteczko - co Ty na to?( mam nadzieję,że mi się nie oberwie za to wrabianie Ciebie ,ale ponoć marzyć wolno i nawet trzeba .

Posted

Wznowiłam allegro dla Kamysia bo się poprzednie skończyło
[URL]http://allegro.pl/pies-pracowity-nie-moze-sie-doczekac-swojego-domu-i1928167860.html[/URL]

Posted

[quote name='ivette3']A ja znam dwa powiedzonka na temat myślenia :diabloti:
Jedno ,że [FONT=Arial Narrow]niewprawionym myślenie szkodzi[/FONT] :eviltong:;)
- ale to powiedzenie do kochanej cioteczki raczej nie ma zastosowania,bo Agatka wielokrotnie udowodniła swój dobrze funkcjonujący umysł.W każdym razie według mnie jest osobą zdrowo myślącą i mającą mądre doświadczenia zakonotowane w głowie i stosowane w życiu.

Drugie powiedzonko - [FONT=Arial Narrow]myślenie nie boli[/FONT] :loveu: .W tym przypadku uważam,że cioteczka może myśleć bez uszczerbku na zdrowiu.Zwłaszcza,że może urodzi się z tego myślenia cudowny wniosek,że kocha Kamysia tak mocno,iż oczami wyobraźni zobaczy go na swojej kanapie :cool3: ....czego cioteczce i Kamysiowi w tajemnicy życzę od dawna.

Trochę to żarty ale trochę moje marzenia :roll:...Hej cioteczko - co Ty na to?( mam nadzieję,że mi się nie oberwie za to wrabianie Ciebie ,ale ponoć marzyć wolno i nawet trzeba .[/QUOTE]

[quote name='luka1']milczenie jest złotem?[/QUOTE]

ivetko, ja cię proszę, nie kadź mi, nic nie wskórasz. Marzenie marzeniem, a rzeczywistość jest taka, że na razie nie dla Kamysia moja kanapa. Boli, ale jakoś muszę to znieść.

luka, zaraz się okaże. Nic nie wymyśliłam (w życiu bym na to nie wpadła!), wymyśliła Olena, zgadała się z madcat i przypuściły atak. No nie, tak ostro nie było - po prostu podsunęły pomysł. Ja miałam tylko (ba!) podjąć decyzję w sprawie. A sprawa jest taka: u sylwiaso zwalnia się miejsce, co ja na to, żeby przenieść do niej Kamyka. Dwie noce nieprzespane, potem przerwa w myśleniu spowodowana długoweekendowym pobytem wnuchy, a jeszcze bardziej potem dziecko wróciło do domu i już nie miałam wyjścia. Telefon do sylwiaso, a zaraz potem do Morii. A teraz to już tylko chętnego na jednodniową wycieczkę Łódź-Łowicz-Elbląg-Łowicz-Łódź szukam. TŻ nie zapałał entuzjazmem, poprosił, żebym dała mu czas do jutra. Dałam - to nie jest chyba zbyt wygórowana prośba. Ale chyba się zabiję, jak przypomni sobie to wszystko, co mu nagadałam kiedyś o asertywności. Ciotki, trzymajcie kciuki.

P.S. Ale zanim zaczniecie trzymać, powiedzcie, co myślicie o tym pomyśle. Nie uzurpuję sobie prawa do decydowaniu o losach Kamyka, wbrew temu, co raczą insynuować niektóre ciotki (ivette, absolutnie nie piję do ciebie).

Dla zaineresowanych link do pensjonatu sylwiaso:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/188576-Pensjonat-dla-piesków/page6[/URL]

Posted

Agata moje zdanie jest takie: Zabieraj Kamienia od Morii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie żebym miała coś przeciwko Morii, ale u Sylwiaso będzie miał "trochę" lepiej (chyba). Co prawda i u Sylwiaso zrobiło się ciaśniej ale mimo to.

Posted

Musze poprawic, pomysł był Madcat, ona do mnie, a ja już na siłę do Agaty;), nie było łatwo! Trzymamy kciuki za Tza!
A hotel Sylwiaso oczywiscie popieram, u niej żaden psiak długo nie siedzi!

Posted

Nie mnie wtrącać się do spraw Kamysia ;) ale jako,że wśibska baba jestem to dodam swoje trzy grosze.
Agatko- Ty pij sobie do mnie ile chcesz :loveu: - z tego co zauważyłam,nadajemy na podobnych falach i raczej kac nam od tego "picia" nie grozi .
W sprawie Kamyczka - jeśli dobrze zrozumiałam to byłby bliżej Ciebie po przeprowadzce do Sylwiaso - a to już spory plus .Poza tym Kamyczek to żywiołowy psiak i raczej zmiany będą mu służyły.Skoro jeszcze na dodatek rejon do którego ma być przeniesiony jest bardziej skłonny do adopcji - to może i przystojniakowi tam się wreszcie poszczęści .

Co do kciuków i TZta - Agatko !!! :mad:- bierz "środek pedagogiczny"-->(jak w emotce) w dłonie i nie pytaj ! "przekonuj" od razu skutecznie .

Na wszelki wypadek jednak zacisnę swoje stareńkie paluchy i czekam na dobre nowinki :)

Posted

Oj i wyszło na to, że ja winna całego zamieszania:oops:. Żeby było jasne - nie jestem zwolennikiem przerzucania psów z miejsca na miejsce. Ale skoro Agata usycha z tęsknoty, Moria wielokrotnie mi mówi, że jej hotel nie jest wymarzonym miejscem na taki długi pobyt Kamienia, a Ola - całkiem przypadkowo! - zachwala hotelik blisko Łodzi, no to co innego można wymyśleć:oops: Trudno mi się wypowiadać na temat warunków w jednym i drugim miejscu, ale samo to, że jest się bliżej, że można podjechać, odwiedzić, dopieścić... to już chyba dużo? To dla Kamienia szansa... przynajmniej ja wolę tak na to patrzeć. Ale jeśli sa inne zdania to dobry moment na odezwanie się.

Posted

Ja sobie Kamysia tylko podczytuje ale za to bardzo systematycznie i jeśli mogę wyrazić swoje zdanie to też jestem za przeniesieniem Kamysia. Przede wszystkim ze względu na rejon Polski - w Polsce centralnej naprawdę łatwiej o domy... U Sylwiaso, jak czytałam na kilku wątkach psiaki mają super!!! A jeszcze Cioteczki łowickie często tam przybywają żeby pochodzić z psiakami na spacerki :lol:. Super, że ktoś to wymyślił, super że chcecie zrealizować!

Posted

[quote name='luka1']Agata moje zdanie jest takie: Zabieraj Kamienia od Morii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie żebym miała coś przeciwko Morii, ale u Sylwiaso będzie miał "trochę" lepiej (chyba). Co prawda i u Sylwiaso zrobiło się ciaśniej ale mimo to.[/QUOTE]

Jestem za przeniesieniem Kamyka.

[quote name='AlfaLS']Ja sobie Kamysia tylko podczytuje ale za to bardzo systematycznie i jeśli mogę wyrazić swoje zdanie to też jestem za przeniesieniem Kamysia. Przede wszystkim ze względu na rejon Polski - w Polsce centralnej naprawdę łatwiej o domy... U Sylwiaso, jak czytałam na kilku wątkach psiaki mają super!!! A jeszcze[B] Cioteczki łowickie często tam przybywają żeby pochodzić z psiakami na spacerki[/B] :lol:. Super, że ktoś to wymyślił, super że chcecie zrealizować![/QUOTE]

Znam osobiście cioteczki łowickie,miałam u siebie Balbinkę z łowicza,która znalazła super domek.Dziewczyny były u mnie często,robiły fotki, i naprawdę to fajna ekipa:) Dziewczyny też często są u Sylwi i na pewno będą na bieżąco robiły zdjęcia Kamysiowi,a to też bardzo ważne.Także to bardzo dobry wybór.Agatko,Kamyś będzie miał bardzo dobrze u Sylwi,nie martw się i nie miej wyrzutów:)

Posted

[quote name='madcat1981']Oj i wyszło na to, że ja winna całego zamieszania:oops:. .........[/QUOTE]
Twoja wina,Twoja wina,Twoja baaaardzo wielka wina :eviltong:....więc w ramach kary ,gdyby plan szczęśliwie został zrealizowany ewentualne gratulacje za pomysł będziesz musiała przyjąć bez płaczu i jęków ;):loveu:.
PS.Pozdrowienia dla panny Zosieńki- dawno się nią nie chwaliłaś :).Gada już i łazi?:loveu:

Posted

No, to mamy winowajcę całego zamieszania! Dziękuję, Kasiu. Ja też nie jestem zwolenniczką przenoszenia psów, ale ta sytuacja jest wyjątkowa. Mam nadzieję, że charakter Kamyka pomoże mu znieść stres z tym związany. Czuję, że to dobry pomysł.

Ufff! Łatwo nie było, trochę trwało, ale udało się! Jedziemy w sobotę. Via Łowicz - zabieramy od sylwiaso psiaka, przy okazji rzucamy okiem na hotelik, i prujemy do Elblga. Tam przekazujemy Falko dalej, bierzemy Kamyka i z powrotem - Łowicz, Łódź.
Wiecie co, mój TŻ to anioł!

P.S. Pobyt Kamyka u sylwiaso nieco droższy, więc zachęcam wszystkich do pogrzebania w skarbonkach - może znajdziecie jakiś grosik na dnie...

Selengo kochana, dziękuję za ALLEGRO!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...