doddy Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Tak. Jutro wstępne oględziny i podstawowe badania. Quote
Freya73 Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Pies jest wycienczony tym ciaglym bolem i nieustannym cierpieniem ... to widac na zdjeciach. Quote
Freya73 Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [quote name='malawaszka']on ma mordkę jak Shrek :-([/quote] Nie widze na zdjeciu zadnego Shreka, a bol i cierpienie ... Quote
malawaszka Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [quote name='Freya73']Nie widze na zdjeciu zadnego Shreka, a bol i cierpienie ...[/quote] nie pisałam tego jako dowcip - sory:roll: Quote
doddy Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Malawaszka, nam też pierwsze skojarzenie jeszcze w schronisku naszło na Shreka. :lol: Co do tego czy to boksio czy aścik... na bank więcej w nim boksia... ale to mało ważne akurat. Quote
Patisa Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 dobra, już sobie nie wjeżdżajcie o takie bzdety!:mad: ale on jest okaleczony, w strasznym stanie!:placz: Nic dziwnego,z ę pomylono go z psem w typie boksia...ma taką strasznie fafluniastą mordkę, takie spore fafle...większe niż u ASTa, ale budowy to on jest ASTopodobnej, jaknajbardziej;) Quote
Patisa Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [quote name='Pit-R6'] Jednak załatwianie się - to tragedia... Siusia na stojąco, nie jest w stanie podnieść łapy. Do zrobienia qupy przymierzał się kilkanaście razy, zmieniał pozycję, widać, że ból miednicy albo łap uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie. Aż smutno jest na to patrzeć. [/quote] :placz::placz::placz: Vet musi go obejrzeć jak najszybciej . Straszne...ale bardziej boję się pomyśleć, co by było, gdyby ten pies nie został zauważony i nadal siedział w boksie...nieleczony, bez opieki!:eek2: Quote
Freya73 Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [quote name='malawaszka']nie pisałam tego jako dowcip - sory:roll:[/quote] Ja Ciebie przepraszam[B] Waszko. :oops:[/B] [B][COLOR=red]W sumie jest to forum i kazdy ma prawo do wlasnych spostrzezen.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [COLOR=#ff0000][COLOR=black]Bardzo martwie sie[/COLOR] [/COLOR][COLOR=black]Loganem jak kazda z Was i jak czytam jego watek to czuje sie taka bezsilna, ze nie moge mu fizycznie pomoc ... jedyne to wyslac pieniadze i czekac na wiadomosci.[/COLOR] [COLOR=black] [/COLOR] Quote
Freya73 Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [quote name='Patisa']Straszne...ale bardziej boję się pomyśleć, co by było, gdyby ten pies nie został zauważony i nadal siedział w boksie...nieleczony, bez opieki![/quote] umieralby w cierpieniu ... to by sie stalo ... Pewnego dnia nie wyszedlby z boksu po prostu. Quote
doddy Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 Troszkę formalności, czyli wpłaty jakie doszły do piątku na Loganka: Marta Sz. 50zł Małgorzata T. 30zł Małgorzata D. 10zł Anuszka1978 50zł Agnieszka L. 10zł Kadriana1 25zł Alicja R.10zł [B]RAZEM: 195zł[/B]. Wpłacającym ogromnie dziękujemy bo dzięki Wam Logan dostał szansę. Z pewnością dopiero startujemy z wydatkami, ale wierzymy, że nas nie zawiedziecie i pomożecie chociaż w finansowej opiece nad biedactwem. :loveu::loveu::loveu: Quote
Freya73 Posted June 21, 2009 Posted June 21, 2009 [B]Doddy[/B], napisalam wiadomosc do kol z dogo by wyslala moje pieniazki przeznaczone wczesniej dla Rufusa. Nie ma jej jednak na dogo wiec mysle, ze wiadomosc otrzyma dopiero w poniedzialek. Sroda , czwartek powinny byc u Ciebie (100zl). Quote
MyrkurDagur Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Freya73'][B]Doddy[/B], napisalam wiadomosc do kol z dogo by wyslala moje pieniazki przeznaczone wczesniej dla Rufusa. Nie ma jej jednak na dogo wiec mysle, ze wiadomosc otrzyma dopiero w poniedzialek. Sroda , czwartek powinny byc u Ciebie (100zl).[/quote] [B]Freya[/B] ;) Właśnie wpłaciłam te pieniążki od Ciebie na tego biedaczka :-( Dodatkowo z dopiskiem "od Freya73 przez MyrkurDagur", aby wszystko jasne było. Quote
Freya73 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [B]Myrkurku[/B] jestes blyskawiczna. Slicznie dziekuje za pomoc.:Rose: Quote
kardoe Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Dodałam nowe książki dla Logana i Fety: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/dodane-nowe-ksiazki-na-niewidoma-amstaffke-fete-do-30-06-2009-a-140199/[/url] [B]Zapraszam do licytacji [/B] Quote
doddy Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Logan po pierwszych oględzinach lekarskich. Osłuchowo nic nie słychać, temperaturka w normie. Być może ma przerost prostaty, bo nie jest ona wyczuwalna (mogła więc przesunąć się do jamy brzusznej). Odleżyny mamy smarować maścią. Oddaliśmy mocz i krew do analizy. U weta był bardzo grzeczny. Koszt wizyty i badań 60zł. Quote
Freya73 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 A co z tym przykurczem konczyn i nienaturalna miednica? Jakies domniemania, przypuszczenia? Jak on sie w ogole czuje? Quote
doddy Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Trzeba go prześwietlić by cokolwiek na ten temat powiedzieć. Czuje się w miarę. Nie ma zagrożenia życia, ale nie jest też zdrowym biegającym psem. Dużo śpi, ale chętnie za nami chodzi, chętnie spaceruje, chętnie żebrze przy jedzeniu, skrzeczy zostawiany sam. Jest kontaktowy na spokojny sposób. Quote
malawaszka Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 biedak on pewnie już tak ma od dawna i przywykł :-( Quote
Freya73 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 A co z wizyta u ortopedy, u dr Janickiego, o ile dobrze pamietam nazwisko? Macie juz termin wizyty? Kiedy robicie RTG Loganowi ? Quote
doddy Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 RTG będzie na wizycie ortopedycznej. Jak będzie znany termin i godzina wizyty napiszę. Quote
Freya73 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='doddy']RTG będzie na wizycie ortopedycznej. Jak będzie znany termin i godzina wizyty napiszę.[/quote] Z RTG nie trzeba czekac do wizyty ortopedycznej, tak mysle aczkolwiek powiazanie wizyty z RTG jest bardzo dobrym rozwiazaniem o ile ta nie bedzie na przyklad w sierpniu. Stad moje pytanie. Quote
an1a Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Freya73']Z RTG nie trzeba czekac do wizyty ortopedycznej, tak mysle aczkolwiek powiazanie wizyty z RTG jest bardzo dobrym rozwiazaniem o ile ta nie bedzie na przyklad w sierpniu. Stad moje pytanie.[/quote] Aczkolwiek ze zrobionym zdjęciem RTG bez obejrzenia go przez weterynarza nic się nie zrobi, bo nie będzie planu leczenia. Quote
Pit-R6 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Freya73']Z RTG nie trzeba czekac do wizyty ortopedycznej, tak mysle aczkolwiek powiazanie wizyty z RTG jest bardzo dobrym rozwiazaniem o ile ta nie bedzie na przyklad w sierpniu.[/quote] Dr Janicki, chyba najlepszy ortopeda w kraju, robi RTG u siebie podczas wizyty i na tym polega. Wizyta nie będzie w sierpniu, to logiczne, że nikt tyle z psem w takim stanie nie będzie czekał. Quote
piechcia15 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 kurcze nie było mnie kilka dni a tu widzę rewolucja ;/ co do naszego schroniska to faktycznie są elastyczni i jak się ich poprosi to pomagają w takich akcjach przejmowania zwierzaka :) kiedyś z modliszką o 3 nad ranem brałyśmy psa :eviltong::eviltong: co do Logana... no comment normalnie:( bardzo możliwa jest ta wersja z wypadkiem i że ma przetrącony tył :( ja mówiłam o tym wetowi schroniskowemu ale nawet psa nie dotknął. Za drugim razem gdy go zmusiłam aby zobaczył jak chodzi, stwierdził tylko że to zaburzenia neurologiczne i nie da się tego zdiagnozować badaniami!!:angryy::angryy: ja od początku mówiłam, że ma coś nie tak z miednica i nogami. Zaniki mięśni, koślawe łapy. Jak sikał to tak dziwnie na boki mu nogi uciekały :-( a co do paznokci to się przyznaję bez bicia że to moja wina:( myślałam, że są zbyt długie i kazałam przyciąć, jak przycięliśmy te dwa białe to okazało się że one są takie długie same w sobie i zaczęła krewa lecieć:( no ale trudno stało się:-( słuchajcie a może by poczekać aż ten lekarz skończy pracę, albo przed dyżurem na niego czatować i ubłagać go, brać na litość. Powiedzieć jaka sytuacja i błagać na kolanach ciesze się że chłopak ma już ciepło w pupcie...chociaż to jest pozytywne w tej całej sytuacji co do jego nastawienia to chyba jest ogólnie pozytywne bo jak w pt szłam z nim na spacer to ze wszystkimi sie najpierw przywitał, nawet ciut zamerdał ogonem :p aha co do łysego ogona to raczej sprawa hormonalna co do RTG to myślę że można iśc do obojętnie jakiego (dobrego) weta żeby zrobił i będziecie już coś wiedzieć, bo zawsze coś wam powie, a specjalista dokładniej przeanalizuje Quote
Freya73 Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 [quote name='Pit-R6'] Wizyta nie będzie w sierpniu, to logiczne, że nikt tyle z psem w takim stanie nie będzie czekał.[/quote] No i oto mi chodzilo. Nikt Was tutaj nie atakuje. Zadaje pytania bo mam do tego prawo. Natomiast z ta logika to roznie u niektorych bywa ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.