Pit-R6

A my wczoraj wreszcie poznaliśmy całe stado :p Są supernackie, mówię Wam :evil_lol: Agata - dziękujemy za gościnę i grill, postaramy się wpadać częściej, chyba, że Was do nas wyciągniemy ;) Trasa przez Nowy Tomyśl :ylsuper: przed 1 w nocy byliśmy w domu :p

[quote name='chita']dostalam, dzieki . przelew zrobie w przyszlym tyg, w koncu Aresisko z moich okolic pochodzi ;) trzymam mocno kciuki za leczenie![/QUOTE] Dziękujemy :) --- W piątek zabieramy Aresa z Radomia do naszej wetki na dokładną diagnostykę i wytyczenie II etapu leczenia. Ponieważ maluch będzie naszym gościem przynajmniej do soboty, będą nowe zdjęcia :)

Napisałem do Ciebie na PW. Jeśli chodzi o koszty leczenia, to w zależności od tego, jak długo będzie trwało, mogą to być koszty od 300-400 zł do nawet 600-700.

Ares sprawuje się super, jest grzeczny, stabilny, wpatrzony w przewodnika. Kilka miesięcy obserwacji, które są niezbędne w przypadku takich psiaków, przyniosło same dobre wiadomości. Psisko dobrze jeździ autem, spokojnie zostaje w domu nie niszcząc i nie hałasując, nie startuje samo z siebie do innych psiaków a najbardziej lubi... się przytulać, siedzieć na kolanach i rozdawać buziaki :p Z wiadomości mniej pozytywnych - Ares niestety choruje na dilofilarię. Jest to zakażenie pasożytem przenoszonym przez komary, które nie wyleczone do końca prowadzi do uszkodzenia płuc i serca, a w efekcie śmierci. Malec jest po pierwszym etapie leczenia, przez chwilę było wszystko ok, ale niestety objawy powracają. Dlatego też podjęliśmy natychmiastową decyzję o drugiej fazie leczenia. I tu jest właśnie do Was prośba o pomoc, ponieważ skarpeta Aresa świeci pustkami (są zapewnione jedynie środki na hotel, karmę, preparaty na kleszcze). Poniżej umieszczam link do wydarzenia na FB. Wejdźcie, udostępnijcie, jeśli możecie - wpłaćcie grosz dla Aresa. [URL]https://www.facebook.com/events/147503555450097/[/URL] Za wszelką pomoc serdecznie dziękujemy, w imieniu własnym i Aresa.

Ucichło u Aresa, śpieszymy więc z nowymi informacjami... Na początek nowe fotki autorstwa Pawła Łuniewskiego: [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/mrj-50jpg_nnaqqpw.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-35jpg_nnaqqps.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-46jpg_nnaqqhp.jpg[/IMG] [IMG]http://s4.ifotos.pl/img/mrj-37jpg_nnaqqpa.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-41jpg_nnaqqpq.jpg[/IMG] [IMG]http://s6.ifotos.pl/img/mrj-47jpg_nnaqqhh.jpg[/IMG]

Jak sie kogos poszukuje listem gonczym kilka lat, to raczej nie wypuszcza sie go po 48h ;)

A moze nigdy nie byla aresztowana ;) Dlatego pisalem, zeby to sprawdzic. Szkoda, ze tak male jest zainterosowanie, co sie stalo z psami. Nic tu po mnie.

Jestem tego samego zdania, zamiast generowac kolejne 100 postow, warto dowiedziec sie, gdzie ta osoba teraz przebywa. Spotkac sie z prokuratorem, byc moze dopusci on mozliwosc spotkania, wtedy przynajmniej dowiecie sie, gdzie sa pozostale psy. Nalezaloby by przyjac jakis plan dziala, na razie 3 dni uplynely na niczym ale jutro jest poniedzialek, jest czynna miejscowa prokuratura. Mozna zaczac cokolwiek zalatwiac.

Pewnie byla juz pijana, zdolnosc trafiania w klawiature malala przeciwnie proporcjonalnie do fantazji :/

Chyba jedyna szansa, aby odnaleźć te psiaki to szeroko udostępniane zdjęcia na FB (z uwagi na zasięg i szybkość przenoszenia informacji) i nadzieja, że ktoś je rozpozna i się odezwie.

Na szybko robiliśmy w przerwie między jednym deszczem a drugim ;)

[B]Czy ktoś ma kontakt do Izy i Marcina?[/B] Wysłałem PW ale sądząc po tym, że od września 2012 nie logowali się na dogo - raczej marna szansa na odpowiedź. ------ edit ------ Moja prośba jest już nieaktualna, Iza i Marcin odpowiedzieli na PW. Dziś będą zdjęcia Effy :)

[quote name='kataryna18']hej co slychac u dziewczyny ;)?[/QUOTE] A wszystko oki, dziękujemy :) Córcia zdrowa i szczęśliwa. Poniżej zdjęcia skopiowane z FB z lata, i jedno z przyjacółką ;) [IMG]http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/297520_165887583496486_2109461509_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/316667_165890153496229_1785072814_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/458190_384386221646620_1721436392_o.jpg[/IMG]

[quote name='malawaszka']ale łobuz :lol: to co? matka z synem?[/QUOTE] Może tak być, choć nie musi. Może ktoś dokupił młodszego samca do suki, którą miał wcześniej. Oczywiście czipów brak, tatuaży też. Teraz nam się skojarzyło, że sunia nie wyglądała na rodzącą. Same psy na prawdę cudowne.

[quote name='agnieszka32']Przepiękny ogród!!![/QUOTE] Rzeczywiście bardzo ładny, a my walczymy od dwóch dni z koszeniem trawy :D Ale dzięki Agacie będziemy mieć więcej zapału w dążeniu do ideału ;)

No przecież łatki można przeklejać, nie mów, że nie wiesz :evil_lol: Ja u swoich tylko nie mogę, bo monochromatyczne :p

Mama zapomniała dzisiejsze fotki wstawić, ale tata pilnuje na szczęście :diabloti: A tu kilka zdjęć z dzisiejszej wycieczki na forty [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_e_biggrin.gif[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/fecia3jpg_hxpeaxe.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/fecia2jpg_hxpeaxn.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/fecia1jpg_hxpeaxx.jpg[/IMG] tu zawiecha [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/fecia5jpg_hxpeaxp.jpg[/IMG] a tak Fecia się wdzięczy, żeby dostać smakołyka [IMG]http://amstaff-pitbull.eu/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/fecia4jpg_hxpeaxs.jpg[/IMG]

[quote name='an1a'][URL]http://s1.ifotos.pl/img/rumba1jpg_hxphsar.jpg[/URL] A Korku co ma znowu za projekcje??[/QUOTE] Projekcje to Ty sama masz :eviltong: Rumba nie ma projekcji, tylko się po prostu... zamyśliła nad sensem życia... oraz sensem dzielenia lasu z innymi zwierzętami :evil_lol:

[quote name='tripti']no pewnie, że same powody do radości :) ten następny dt to jest tylko do wakacji, ale mam nadzieję, że w tym czasie znajdzie się domek, z tym zatrzymaniem to na chwilę obecną nie wchodzi w grę, także szukamy intensywnie i umieszczamy gdzie się da, Magda i Jej chłopak - dt od środy, uratowali szczeniaka podrośniętego ze wsi i jest duże prawdopodobieństwo, że on zostanie na ds. Także Tula ma status pilnie szukającej własnego ds.[/QUOTE] I tak super, że się to poukładało. Do wakacji dużo czasu, a że ona fajna i w zasadzie bezproblemowa - na bank znajdzie dom.

[quote name='Nutusia']Tę Twoją wypowiedź miałam na myśli :)[/QUOTE] Oki .:p...

[quote name='Nutusia']No i byłoby superowo, gdy została tam, gdzie jest! :) (...)[/QUOTE] Niestety, tak jak wcześniej informowałem, nie ma takiej możliwości.

Cieszę się, że Tula znalazła ludzi, którzy chcą jej zapewnić dom tymczasowy na dłużej (albo na zawsze ;) ). Jeśli potrzebujecie zdjęcia do ogłoszeń, to piszcie - są, ale marne, robione w domu. Ale myślę, że te robione przez Bonsai będę o niebo lepsze :p Jeśli chodzi o zachowania i charakter suni, pozostawiam info na temat do napisania Julii (Delph), jest ona w stałym kontakcie z zarówno z naszą tymczosowiczką jak i jej tymczasową mamą :lol: Więc wszystko przekaże najlepiej. Czyli co, w środę świętujemy chyba pierwszy sukces? To, że sunia znalazła DT na dłuższy czas :p Ja tam myślę, że ten DT już jej nie odda, bo mała jest strasznie słodka i fajna :eviltong:

[quote name='agaga21']na pierwszym zdjęciu alter wygląda jak niedźwiadek :)[/QUOTE] No bo on jest MIŚ :evil_lol:

No i z dzisiaj kilka zdjęć 8-) [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/alter1jpg_hxphsew.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/alter2jpg_hxphswr.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/alter3jpg_hxphsws.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/rumba1jpg_hxphsar.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/alter4jpg_hxphapx.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/rumba2jpg_hxphsax.jpg[/IMG] [IMG]http://s1.ifotos.pl/img/alter5jpg_hxphapp.jpg[/IMG]

Lasy są rzeczywiście fajne tutaj, pola też, choć kilka dni temu je nawieźli :roll: