Jump to content
Dogomania

Mix Bokser/Amstaff w wielkiej potrzebie! Logan odszedł za TM [']


modliszka84

Recommended Posts

Ehhh... beznadziejnie się czuje. :-( Aż ciężko pisać, więc raczej omijam jego temat.

Wczoraj w nocy dusił się i krztusił nam przy jedzeniu.

Dziś jest tak duszno, że krótki spacer okazał się tragedią. Dusił się okrutnie a później nie był w stanie wejść po schodach ani napić się wody.

Teraz leży na zimnej podłodze na boku.

Kupy nadal nic.
Z uwagi na upał do weta pojedziemy w nocy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 444
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

o jejku -szkoda go bardzo- a moze to taki kryzys po ktorym sié polepszy :roll: mam taká nadziejé. Strasznie - teraz jak mialo byc w jego zyciu tylko lepiej -tyle urazów wychodzi w badaniach. kurcze ile on byl w schronisku? nikt nie zauwazyl jego problemów z wyproznianiem sié.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='piechcia15']ja z tym skracaniem cierpień jeszcze bym poczekała, kurcze a na te jelita na prawdę nie ma jakiegoś sposobu?a jakieś do picia herbatki na przeczyszczenie :p skoro ludzie piją to może i psy też mogą. Jak jest neurolog, ortopeda to może gastrolog też jest?? bo przecież jak on się nie załatwia to musi go brzuch boleć:([/quote]

[FONT=Arial]jelita to chyba jedne z oporniejszych części wnętrza na uleczenie :shake::shake:[/FONT] wiem coś o tym ...mój pies odszedł po operacji jelit ...posrod innych chorób jakieś świństwo nie pozwalało na normalne wypróżnianie ... z czasem zatkał się na maxa ... a środki na przeczyszczanie w takim wypadku mogą przynieść taki skutek że pies będzie zwracał
[FONT=Arial]
Tak bardzo chciało by się pomoc :-([/FONT]

Link to comment
Share on other sites

w schronisku po każdym spacerze mówiłam że się nie załatwia ale twierdzili, że wszystko jest ok, a jak pytałam pracownika czy jak sprząta kupy:p czy u niego ma co sprzątać, to mi odpowiadali, że napewno się załatwia.:angryy:

im więcej czytam ten watek tym bardziej sie upewniam w przekonaniu ż ejemu trzeba chyba ulżyć...:placz: szkoda tylko ze jest tylko jedno wyjście i jedo miejsce gdzie będzie mu dobrze....TM:placz::placz: serce mi pęka za każdym razem jak tu wchodze:placz::placz::placz:
przeciez każdy dzień to dla niego męka, a takie wahania pogody to go dobiją już totalnie ;/

Link to comment
Share on other sites

Czytam z bolem serca to co sie dzieje z Loganem. Jest mi tym bardziej ciezko, ze wlasciwie nie wiadomo co z nim bedzie.

Z watku Logana plyna same hiobowe wiesci dlatego boje sie tutaj wchodzic. Boje sie, ze ktoregos dnia napisze ostatni post.

Link to comment
Share on other sites

Przykro czytać takie wieści.
Straszne, że w schronisku nikt się jego dolegliwościami nie zainteresował. Ale nie dziwne - mój z ranami otwartymi, jaskrą a potem pękniętą gałka oczną pół roku siedział w małym kojcu z o jedną budą za mało (a nie ma podszerstka).

[SIZE=1]A propos mojego wpisu na 1. str. - nie naskakujcie na mnie - jak odpowiadałam, w temacie był jeszcze "bokser", nie "boksiowaty", nie jestem psią rasistką, po prostu myślałam właśnie o tym, żeby zainteresować nim towarzystwo astowe...[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy wczoraj na powtórnym badaniu i RTG.
Niestety RTG niewiele różni się poprzedniego, tzn. jelita nadal zapchane pomimo lewatyw.

Lekarze rozkładają ręce, niestety jelit Loganowi nie wymienimy.

Lekarze wytłumaczyli nam także dlaczego mamy wrażenie, że Logan z każdym dniem jest coraz słabszy. Logan ma anemię, ponadto kał zbierający się w jelitach przy nie wypróżnianiu wysusza się i odwadnia.

Dziś Logan nawet jeszcze nie podniósł głowy, nie wstał z posłania, nie chce na spacer.

Z bólem serca ale podjęłam decyzję, aby niestety się z nim pożegnać. Decyzja jest straszna, jednakże lekarze nie widzą rozwiązań aby mu pomóc...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doddy']
Z bólem serca ale podjęłam decyzję, aby niestety się z nim pożegnać. Decyzja jest straszna, jednakże lekarze nie widzą rozwiązań aby mu pomóc...[/quote]
Wiesz najlepiej co będzie dla niego dobre.
Całe szczęście, że został wyciągnięty ze schronu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']no a może zjadł coś, co blokuje mu te jelita? może można go rozciąć i je po prostu udrożnić?:-([/quote]

Wiesz, to raczej niemożliwe - Logan miał robione USG całej jamy brzusznej i dwa razy RTG...

Gdyby istniały jakieś alternatywy, lekarze powiedzieli by o tym.

Link to comment
Share on other sites

Logan już wczoraj był bardzo słaby, widziałem, że czuje się gorzej. Miał jeszcze większe trudności, żeby wstać, utrzymać się na łapach. Z uwagi na zapalenie mięśni żuchwowych - nie może pić nawet samodzielnie. Niestety pomimo drobiazgowej diagnostyki oraz leczenia, jest coraz gorzej. Być może nakłada się na siebie tyle chorób + wycieńczenie organizmu, że psiak nie daje sobie z tym rady...

Powiem tak, ja jestem zwykle takim "chorym" optymistą, dlatego zresztą wziąłem dwa lata temu Altera, który miał wyrok życia 2-3 miesiące, bo było jednak 3-4% szans, że uda się go na tym świecie zatrzymać dłużej i co więcej, sprawić, aby w miarę normalnie żył.
Gdyby Logan miał te choćby 3%... Jednak diagnoza 3 różnych specjalistów nie pozostawia żadnych wątpliwości, a pies cierpi i to widać.
Nie widzę sensu przedłużać o kolejne godziny czy dni jego życia. Mogę powiedzieć wprost, że podzielam decyzję Doddy w tej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

Pit - wiem ze doddy razem z toba podejmie najbardziej słuszną decyzję.
niestety z takimi decyzjami tak niesamowicie ciezko na się pogodzić, łapiemy sie jakichś szczatkow nadzieji, myslenia życzeniowego że moze jednak się uda, że może jeszcze te pare dni i coś sie zmieni... ale czasem nie zmienia się nic, jest coraz gorzej i gorzej. wiem ze Logan umie ująć za serce, swoim spokojem, łagodnymi oczami... i wiem ze taka decyzja jest cholernie trudna. ale chociaz nie odejdzie gdzies zapomniany w kącie klatki, byc moze w meczarniach. teraz jest z dwojgiem ludzi, ktorzy by mu nieba przychylili, ale nie mają jak...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...