Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ogłoszenie:
[URL="http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/?id=2892"]Szarik pies w typie Owczarka Niemieckiego szuka domu - Og�oszenia adopcyjne zwierz�t - Przygarnij Zwierzaka - Adopcje zwierz�t[/URL]

Posted

Uff, udało mi się odzyskać net i zalogować na dogo :) Jakieś problemy tepsa ma w moim regionie :angryy:

No więc Szariś zostaje jeszcze u mnie. Na stałe, niestety, zostać nie może :-(

Te obojętne koty to, ekhem, no trochę nie tak ;) Jak kot zwiewa to Szaruś chętnie pogoni :diabloti: Jak mój kot sobie siedzi na wysokości metra nad ziemią i nie ucieka to Szarik niucha, co to, ale nic więcej.

W niedzielę byliśmy na dość długim spacerku. Poszliśmy nad wodę, coby psy nieco świeżości złapały. Szarik, bieduś, chciał się napić, ale brzeg stromy i tak kombinował, tak się kręcił, nachylał i próbował aż wpadł do wody :roll: wyjść na brzeg nie umiał sam, więc się musiał pokąpać :evil_lol: Jak już się zlitowałam nad zwierzakiem i wywindowałam go na suchy ląd to, o dziwo, wyglądało na to, że jest zadowolony z faktu ochłodzenia ;) Aż sobie galopki pouprawiał i za sarnami próbował ganiać :mad: Na szczęście jest odwoływalny od takich pogoni :)

Szaruś nadaje się do domu z ogrodem, w mieszkaniu na parterze lub w bloku z windą również dałby radę. Po schodach schodzi ostrożnie i powoli, więc lepiej byłoby, gdyby nie miał ich za dużo do pokonywania.

Jaki jest w stosunku do dzieci - nie wiem. Dwa razy tylko dorwała go 3,5 letnia córa sąsiadów, która wygłaskała go, poprzytulała itd - Szary nie wykazywał żadnych negatywnych reakcji, uprzejmie dał się potarmosić i polizał małą po ręce. Sądzę, że przy nieco starszym dziecku, które nie będzie psem poniewierać ;) mógłby sobie spokojnie mieszkać.

Szarik nie sprawia żadnych problemów z jedzeniem. Zjada błyskawicznie swoje racje. Można mu grzebać w misce, zabrać ją, można go głaskać przy jedzeniu - merda lekko ogonem, czasem przewie jedzenie, by dać buzi i wraca do michy :) Kilka dni temu znalazł dość świeżą kość na spacerku, bez najmniejszego problemu puścił ją na polecenie (był bez smyczy).

Jest psem karnym, posłusznym. Nie słucha każdego, jedynie tego, kto poświęca mu ciut uwagi. Obcych ma w nosie ;) Za odrobinę zainteresowania odpłaca posłuszeństwem i przyjaźnią :loveu:

Z moim psem bezproblemowo chodzi na spacerki, biega po ogródku. Sporna jest tylko piłeczka lub zbytnie moje zainteresowanie Wegasem, wtedy Szary dopomina się uwagi. Piłkę usiłuje przechwycić lub choć złapać za drugi koniec sznurka ;) Po rzuconą piłkę biega, przynosi. Nie oddaje :diabloti: trzeba wyłuskać z pomiędzy ząbków ;) Wymiana za żarcie skutkuje olaniem piłki i poszukiwaniem żarcia :razz:

Szarika mogę ocenić jako dość prawostronnego psa, otwartego do ludzi, przyjaznego, ciekawego świata. Nie ma w nim agresji w stosunku do człowieka. Daje sobie zrobić wszystko, zabrać wszystko. Łatwo się uczy. To przemiły psiak, który przez kilka lat może komuś dać dużo radości :loveu:

Posted

Szarikowi trzeba postawić kojec w przytulisku, jeśli nie znajdzie domu będzie musiał tam wrócić :placz: Każde pieniążki się przydadzą.
Ja od września będę miała taki zapier.. że nie dam serio rady z dwoma psami, choćbym chciała.

Z pozytywnych wiadomości - Szariczkowa skóra zaczyna pomału nabierać różowych plamek :D słoniowo-nosorożcowy odcień znika ;)

Z informacji ciekawych inaczej - dochodzę do wniosku, że Szary to taki sam psychol, jak mój poprzedni pies :angryy: On się drapie, bo LUBI :mad: Znalazł sobie, gupol jeden, sposób na rozładowanie napięcia... A Mal sobie znalazła sposób, jak dziada tego oduczyć :diabloti: wystarczy go psiknąć ciut wodą z butelki z przedziurawioną nakrętką - zaraz mu głupoty z głowy wypływają ;)

Poza tym z kąpielami już sie Szariczek pogodził, w tym czasie wtranżala sobie smakole z trawnika. Zrezygnowany, ale chociaż trochę ma pociechy ;)

Posted

Mal,coś Ty zrobiła z tym Szarikiem, którego znałam?!
Wow! Piękniś z niego się zrobił.
Gratuluję dobrej roboty. Teraz zabieramy się za szykowanie kojca psiakowi. Porozlądam się po producentach i potarguję ceny.

  • 2 weeks later...
Posted

Szarik śpi po spacerku ;)

Ciągle szuka domu, miejsca docelowego. Jak się nie znajdzie będzie musiał wrócić do przytuliska :-(

W niedzielę Szarikosław był prezentowany na wystawie, w ringu specjalnym psów do przygarnięcia. Zaprezentował się chłopina tak, że potem zbierał same słowa pocieszenia. Pewnie przez upał i hałas, ujadanie psów itd humor się Szarikowi popsuł, za duże skojarzenie ze schroniskiem. I wyszedł na biedne, maltretowane zwierzątko :diabloti: Jakaś pani nawet mi tłumaczyła, że widać, że on bity, że ma świeże ślady na głowie. A Szarutki dwa dni wcześniej zwyczajem swoim się na kamyczkach potarzał i łepek trochę poharatał. Na spacerach jak go komar użre potrafi gruchnąć momentalnie na polną drogę i trzeć głową. I potem tak wygląda jakby go kto katował :mad:

Poza tym Szarik dalej się trochę drapie, choć już NIC nie widać brzydkiego na skórze :roll: Coraz bardziej zarasta, coraz więcej różowego wychodzi spod słoniowatego koloru. A uprze się czasem na jakieś miejsce i drapie, drapie. Kurcze, może przez to liche futerko komary go żrą? Brak mi już pomysłów.
Łupieżu nie ma, łojotoku nie ma, skóra i sierść normalna w dotyku.. Weterynarze zgodnie twierdzą, że nie ma powodów do drapania. Pod koniec tego lub początkiem przyszłego tygodnia zwizytujemy gabinet, to może coś ustalimy ciekawego. Chiba, że to pchepchełki siakieś się przyplątały. O, zakroplę łobuza i się okaże.

Posted

[quote name='Mal']Chiba, że to pchepchełki siakieś się przyplątały. O, zakroplę łobuza i się okaże.[/quote]

przeca preventic na szyi dynda i to całkiem świeży... no dobra, preventic nie jest na pchły...
Ja myślę, ze jemu to drapanie przyjemność sprawia, bo minę ma przy tym błogą :evil_lol:
Mam kilka zdjęć z pierwszej wystawy naszego champina, wtawię, dajcie mi się tylko ogarnąć z tym psio-fotosowym bałaganem :roll:

Posted

Nasz champion

[IMG]http://images47.fotosik.pl/184/200fb88c519efcd1.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/184/4addf752cb58173d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/180/26b139dba5c6a3ac.jpg[/IMG]

[IMG]http://images49.fotosik.pl/184/7f96fe692c227fac.jpg[/IMG]

Posted

Szarutki dalej bez domku stałego :-(
Szarik obecnie drapie się trochę mniej, jutro kolejna kąpiel, chyba już ostatnia.
Postaram się jakoś nakręcić, jak chłopak aportuje piłkę :razz: Już zupełnie bezproblemowo wymienia ją na smakola. A widać, że lubi sobie biegać za piłeczką, aż mu się oczka błyszczą i pysio ma uhahane ;) Młodnieje momentalnie, gdy ma okazję na coś "zapolować" :loveu:

W weekendy robimy już całkiem długie spacerki, po 1,5 godzinki łazikowania wzdłuż Odry. Szary spokojnie daje radę, idzie sobie razem ze mną a młody wariat biega po okolicznych krzakach :p Szkoda tylko, że sezon kąpielowy w pełni, bo poszlibyśmy nad czyściuteńkie jeziorko, może Szary dałby się namówić na pluski. A tak do niepewnej wody wolę go nie namawiać.

Komu miziatego Szariśka? :loveu:

Posted

jutro jadę do przytuliska ogłosić panu b., że szarik wraca. będziemy też jeździć po producentach siatek ogrodzeniowych i szukać jak najtańszej. przy okazji montowania kojca dla szarika będziemy tam robić nowe wybiegi i ogrodzenia dla pozostałych psów...

Posted

sprawa wygląda tak: jeśli gmina nie da kojca (w poniedziałek będzie wiadomo) to szarik wraca w swoje stare warunki:/ niestety. chyba że z kasy co mu zostało zrobić z najtańszej siatki coś - jakąś zagrodę albo coś. pan bernard stwierdził, że wystarczy kupić coś do odkażania stodoły z ptactwem i nic mu się nie stanie. jak będzie w typowym kojcu - nikt nie będzie miał czasu na wyprowadzanie go a on się nie załatwi w klatce. co robić?:???::confused: co robić??

Posted

Ja szczerze wątpię,żeby znalazł się nowy dom dla niego...nie chcę pisać szarych scenariuszy,ale ludzie nie chcą starych,schorowanych psó. Wolę młode i ładne. Więc Szarik ma marne szanse...
Niestety nie widzę innego wyjścia,musi wrócić do warunków jakie miał,w których raczej już nie wydobrzeje...
Dobrze,że jego życie nieco się zmieniło,będzie mu teraz lżej...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...