Jump to content
Dogomania

Szarik wieczny tułacz już bezpieczny w hotelu marzy o DOMU tylko dla siebie!


bazylowa

Recommended Posts

Szarik na górę :loveu:

Już wyczaił, gdzie trzymam dla niego karmę i błyskawicznie nauczył się schodzić po śliskich schodach do piwnicy :cool3: Jak taki szczwany i żerny to od jutra zaczynamy naukę :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

oto foty: szaleństwa szarika z wegasem u mal w ogrodzie;)
[URL="http://img161.imageshack.us/i/img6331.jpg/"][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/8139/img6331.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img248.imageshack.us/i/img6332.jpg/"][IMG]http://img248.imageshack.us/img248/2449/img6332.jpg[/IMG][/URL]




[URL="http://img98.imageshack.us/i/img6335.jpg/"][IMG]http://img98.imageshack.us/img98/1736/img6335.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img21.imageshack.us/i/img6336v.jpg/"][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/7862/img6336v.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img193.imageshack.us/i/img6336h.jpg/"][URL=http://img8.imageshack.us/i/img6339f.jpg/][IMG]http://img8.imageshack.us/img8/1890/img6339f.jpg[/IMG][/URL]

[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kondycyjnie Szarik też odżywa :loveu: Dziś musiałam z nim biegać, dosłownie poganiał mnie wzrokiem :diabloti: tak się psiak rozpędził, że aż sobie galopkiem pohasał :razz: Jak tak dalej pójdzie to w weekend czeka nas rower, bo mi tchu zabraknie :p Zaczynam myśleć, że się jednak machnęłam z tym wiekiem i on faktycznie jest młodszy :eviltong:

Pobawiliśmy się też nieco piłeczką, trochę mu nią pouciekałam po trawie - bardzo chętnie goni, potrzymał sobie w pysiu, nawet lekko się przeciągał. Nie interesuje go na razie odrzucanie piłki, reaguje na to: "ooo, ręce masz już wolne, to miiiziaaaaj :loveu:" No kochany pies :D

Link to comment
Share on other sites

Hehe, wysportuję się przy Szarciu jak nic :lol:

Był już pan weterynarz, obejrzał Szarika i stwierdził, że wygląda źle :eviltong: ale w porównaniu do tego co było to jest super ;) Stwierdził, że pies odżył i wyraźnie widać, że jest zadowolony z życia.

Dostałam antybiotyk w zastrzykach :shocked!: a jutro mam podjechać po coś z amitrazą do kąpania. Ponoć obrzydliwie śmierdzi. Biedny Szarik..

Uszka wyglądają już o niebo lepiej, dalsze leczenie bez zmian.
Tętniak to stara blizna :siara: a klejnocik jest zdrowy ;)

Dziś Szarik został oceniony na "trzymajmy się, że ma 10 lat" :evil_lol: Wet początkowo powiedział, że może mieć i 12, ale nie wiadomo, na ile ząbki ma stare a na ile zaniedbane. Bezpieczniej więc trzymać się powyższej wersji ;)

Link to comment
Share on other sites

Mal,jestem w szoku. Coś Ty zrobiła z tym wypłoszem,kt[I]ó[/I]rego znałam?:cool3:

Wygląda naprawdę o niebo lepiej i ogonek zarasta. Pod karkiem też skórka coraz ładniejsza. No super.
Ale najbardziej podoba mi się to,że się tak z Twoim psiakiem przytulają:)
sweet:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Szarik po pierwszym moim zastrzyku :diabloti: Nie było lekko, bo próbował łobuz jeden brzucha do miziania wystawić.. Więc zamiast jednego miał 5 wkłuć :eviltong: Ale daliśmy radę :D

Dziś była lekcja "waruj", trochę za bardzo Szaruś waruje, bo.. no zgadnijcie... taaak :sweetCyb: wystawia brzuchol do miziania :loveu:

To bardzo fajny pies, kontaktowy, towarzyski, przemiły i niesamowicie kochany :loveu: I wcale nie chce być dziadkiem, bo nadal się rozkręca kondycyjnie :multi:
Nie ma żadnych problemów w kontaktach z moim psem, wywala się przy nim kołami do góry, coby go miziać, zero oporów ;)

Na spacerkach dalej jest grzeczny, przychodzi na zawołanie, daje się zapiąć na smycz. Widać, że jest przeszczęśliwy z tytułu posiadania towarzystwa na dreptanku :D

Link to comment
Share on other sites

Heh, dzięki :oops:

Dziś Szarik wyciągnął mnie na spacer inną trasą :razz: Skręcił sobie w dróżkę, którą nie chadzamy (dojazd do budowy) i twardo drepta w wybranym kierunku. Jako, że w weekendy nie ma ruchu na budowie to się skusiłam. Chyba psiuli się znudziły już nasze standardowe trasy ;) No jak taki chętny to go później zabiorę na asfalt spacerowy. Tam dużo ludzi mieszka, ale może już nikt TOZ-u nie naśle :diabloti:

Żałuję, że rozkopali mi przejście do parku miejskiego :-( Zabrałabym Szarcia. A tak, przez budowę dreptać to nie bardzo.

Link to comment
Share on other sites

:laugh2_2:

Już wiem, co to było za kładzenie się wczoraj przy zastrzyku. To nie było "miziaj" to było "auaaa!!!" :-( Dzisiaj musiałam długo Szarika namawiać na wyjście z budy, i to kilkakrotnie. Coś mu się nie podobają te moje zastrzyki :shake: Jutro spróbuję przy żarciu, może jakoś przejdzie...

Szarikowa kąpiel odroczona do jutra z przyczyn techniczno - logistycznych ;) Wychodzi, że kąpanka są co 3 dni. No to chyba nie tak źle.

Jak znajdę jutro jakąś szczotkę dla psów to Szarusia uczeszę na to wasze przybycie :mdrmed: PoMALować mogę na żółto i fioletowo, według życzeń :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...