Agunia-Pańciunia) Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [quote name='Payton']Moniko tak mi przykro,wiem co czujesz. Kiedys znalzlam cos takiego ,nie wiem moze i na dogo na ktoryms watku???? Bardzo mi sie to spodobalo. Przeczytaj. [CENTER]Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie. [/CENTER] [CENTER]Nagle za krzaka wyszedł Diabeł: - Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan. - Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu. - I co z tego - prychnął Diabeł- nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY. Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział: - Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce. - To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł. Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA. - Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi. - Dobrze - odparł dobry pies. - Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat. - Ale powiedz mi, czy człowiek nie [CENTER]będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie? - Właśnie o to chodzi. - Jak to? - zdumiał się pies. - Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów. [/CENTER] [CENTER]I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM[/CENTER] [/CENTER] [/quote] [B]Payton,[/B] [B]przepiekne,...[/B] [B]niewazne gdzie to znalazlas...jest przepiekne i takie madre..z duza doza milosc ...serca...i jeszcze raz milośći.....[/B] [B]dziekuje ze moglam to przecztac,szkoda ze przy tak smutnej sprawie...[/B] Quote
mmbbaj Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Waszeczko, nie da się zamknąć oczu i nie widzieć i nie da się nie myśleć :-( Wiem jak bardzo ci teraz ciężko i jak trudny okres przed tobą... Wiedziałam, że podejmiesz taką decyzję bo wiedziałam jak bardzo kochasz Bolutka i, że nie pozwolisz na to żeby cierpiał. Podziwiam cię i jestem z tobą całym sercem. Tak bardzo bałam się tu zajrzeć bo przeczucie mówiło mi co przeczytam :-( Łzy płyną mi bo tak bardzo mi żal.. Tak żal, że odchodzą te wspaniałe nasze pieski, tak kochane i bez których tak nam źle :-( Wiem jednak, że Boluś po prostu spokojnie zasnął, otulony twoją wielką miłością i w tym znajdź pocieszenie. Teraz zapoznaje się z naszymi kochanymi psiakami, które pokażą mu wszystkie najpiękniejsze łąki za Tęczowym Mostem, a On rozkoszuje się ich widokiem, zapachem i czuje się znowu młody i zdrowy i nic Go nie boli.. Z pewnością wita się też z Bajankiem, który, zapewniam cię, okaże Bolusiowi należny Mu szacunek i zostanie Jego przyjacielem.. A kiedyś, każdy z tych naszych piesków, będzie miał swój specjalny dzień, dzień, na który będzie czekać spokojnie i z ufnością w serduszku.. To będzie dzień, w którym połączy się ponownie ze swoim ukochanym, opuszczonym przyjacielem. W takim wielkim dniu, mnie na spotkanie wybiegnie Bajanek, tobie Boluś, zdrowi i szczęśliwi. Wierzę w to głęboko :loveu: Bolusiu, dla ciebie słoneczko [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images12.fotosik.pl/20/3410352f1cb826e7.gif[/IMG][/URL] Quote
furciaczek Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 waszuniu mimo ze prawie sie nieznamy, zamienilysmy zaledwie kilka zdan to wiedz ze jestem teraz z toba sercem. wiem jak trudne chwile przezywasz, chyba wikszosc z nas przez to przechodzilo. bardzo mi przykro z powodu bolusia, lzy same mi plyna do oczu:-( podjelas sluszna decyzje i tym staraj sie pocieszyc, bolus nie cierpi a to najwazniejsze czeka teraz na ciebie za TM i jest ci wdzieczny za te wszystkie wspaniale chwile ktore mu podarowalas... Quote
panienkabubu Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [quote name='malawaszka']Boluś odszedł dziś o 11.20... [CENTER][B]Żegnaj syneczku najukochańszy, dziękuję Ci za to szczęście, które wniosłeś do mojego życia, ża to że byłeś, że walczyłeś, za to, że byłeś taki silny i dzielny w poniedziałek i podarowałeś mi ostatni cudowny spacer po Twoich ukochanych łąkach, teraz będziesz już na nich zawsze...[/B] [B]Kocham Cię na zawsze![/B][/CENTER] [CENTER][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/4176/dscf0157gw1.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/2458/dscf0144ez5.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/303/dscf0145cb0.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]***[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/5811/dscf0146dd5.jpg[/IMG][/CENTER] [LEFT]Dziękuję Wam że jesteście z nami [/LEFT] [/quote] [B]Moniko, [/B]jestem z Wami całym serduszkiem.. Wiem, że Bolek był wyjątkowy, pamiętam, jak opowiadałaś mi o nim, kiedy mieliśmy się spotkać z moim potworem.. Wiem też, czytając ostatnie wątki, że zrobiłaś dla Niego wszystko. Teraz jest już za TM i biega sobie spokojnie po łąkach psiego raju z wszystkimi pieskami, które od Nas odeszły.. Trzeba być silnym, Monika, On Cię kochał z całego serca, dałaś Mu tyle miłości.. [*] [*] [*] [img]http://www.ben.aplus.pl/Ben/most2.jpg[/img] [B][FONT=MS Sans Serif][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Właśnie ta strona Nieba nazywana jest [U]Tęczowym Mostem.[/U] Kiedy umiera zwierzę, które było w szczególny sposób bliskie komuś tu na Ziemi, wówczas odchodzi na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych Wyjątkowych Przyjaciół więc mogą biegać i bawić się razem. Jest tam mnóstwo jedzenia, wody i słońca - nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku. Wszystkim zwierzętom, które były chore i starsze zostaje przywrócone zdrowie i wigor. Ranne i okaleczone zostają uzdrowione i znowu są silne, tak jak wspominamy je w naszych snach z dni, które minęły. Zwierzęta są tam szczęśliwe i zadowolone z wyjątkiem jednej, małej rzeczy: każde tęskni za kimś dla niego wyjątkowym, kogo musiało pozostawić. Wszystkie biegają i bawią się wspólnie, ale przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy patrzą uważnie, a jego ciało zaczyna drżeć. Nagle oddziela się od innych, zaczyna biec przez zieloną trawę, a jego nogi niosą go szybciej i szybciej. Poznał Cię! I kiedy Ty i Twój Przyjaciel wreszcie się spotkaliście, przytulacie się do siebie w radości ponownego połączenia - już nigdy nie będziecie rozdzieleni. Deszcz szczęśliwych pocałunków na Twojej twarzy, ręce znowu tulą ukochaną głowę, znów spoglądasz w ufne oczy Twojego Przyjaciela, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale nigdy nie zniknęły z Twojego serca... Wtedy przechodzicie przez Tęczowy Most - razem...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B][U][FONT=MS Sans Serif][SIZE=5][COLOR=#a52a2a]Psia modlitwa[/COLOR][/SIZE][/FONT][/U][FONT=MS Sans Serif][SIZE=4][COLOR=#ff0000] "A kiedy będę już stary, kiedy nie będę mógł cieszyć się dobrym zdrowiem, słuchem i wzrokiem, nie rozpaczaj, nie staraj się mnie zatrzymać. Wydam ostatnie tchnienie i opuszczę Ziemię, wiedząc, że mój los zawsze najbezpieczniej spoczywał w Twoich rękach" [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][SIZE=1][COLOR=black][FONT=MS Sans Serif]Tłumaczenie: Dorota Nowak Hodowla NF Aman Varda[/FONT] [/COLOR][/SIZE] Quote
Matagi Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [B]Waszka![/B]Tak bardzo,bardzo mi przykro........:-( :-( :-( :-( :-( :-( Wiem co czujesz,w 2006 r.odeszły dwa moje psiaki.....:-( :-( :-( Trzymaj się,bądź dzielna jak do tej pory byłaś!!!!Dasz radę!Jesteś [B]wspaniałą osobą!!!![/B] Quote
AnkaG Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Moniko cały dzień jestem myślami z Tobą .... :-( Quote
Alicja Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 [I]Moniczko.........myślami jestem z Tobą ...:-([/I] Quote
barbara.h Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Moniś,wiem jak cierpisz,też musiałam podjąć taką decyzję,trudną dla mnie i to bardzo,ale już drugiego dnia, było mi lżej,wiedząc,że mój Amis nie cierpi już i nic go nie boli,oddycha swobodnie i biega za patykiem,szczęśliwy tak jak Boluś za Tęczowym Mostem [*] [*] [*] Quote
madzia20sosnowiec Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 budzisz się wśród białych ścian jeszcze wczoraj wszystko miało inne bawy jeszcze wczoraj Było tu Życie małe bijące Serce przestało tykać kudłate Łapy już nie stoją tam gdzie stały brak spojrzenia ktore tak wiele mówiło tak Kochało ten sam merdajacy Ogon nie zamerda ten sam mokry Nos nie obudzi nad ranem poznałeś Miłość Prawdziwą przegrałeś z upływającym Czasem pozostały wspomnienia... Quote
anetta Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 Boze...:placz: dawno nie zagladalam do was a tu taka tragedia :placz: Bylam pewna ze sie poprawi...jezuuuu :placz: Nie wiem co powiedziec....:placz: Bardzo, bardzo jest mi przykro.................... Bolutku malutki....['] Waszeczko, trzymaj sie dzielnie.... Quote
beria Posted January 19, 2007 Posted January 19, 2007 To moje trzecie podejście do napisania posta. Nie spodziewałam się :-( Tak bardzo mi przykro :-( Myślałam, że poznam Bolusia na spacerze... Wiem jak to cholernie boli, wbrew racjonalnym argumentom :-( Śpij Bolutku ['] Quote
Elitesse Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Bolusiowi jest juz dobrze, juz nic go nie boli, moze biegac po swoich ukochanych lakach i obgryzac patyczki... i czekac az go kiedys znozu podrapiesz za uszkiem ... Quote
nathaniel Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 czasami tu zaglądałam...żadko pisałam. Martwiłam się o Bolusia, chyba każdy DGManiak, który odwiedza galerię, gdzie ktoś właśnie żegna się ze swoim przyjacielem czuje jak rozrywa mu serce. Bolek był piękny, szczęśliwy. Miałaś wiele siły by się nim zająć. Podziwiam. Każdego z nas to czeka, tylko czemu do cholery tak szybko!!?? Całuski. Trzymajcie się tam. [SIZE=1]gdzieś przeczytałam o Bolku, chyba u Piki ,musiałam to sprawdzić. Idę ...bo ryczę. [/SIZE] Quote
Pysia Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Puk puk to ja :) Wstawaj z tego wyrka i dawaj do nas bo Ju łazi w gaciach w panterki z maską gazową na twarzy :diabloti: Warto zobaczyć nawet za cene wylezienia z pościeli ;) Jak przyjedziesz to wejdziemy do Iveca i popodrywamy tirowców przez radio CB :evil_lol: Poudajemy że zgubiłysmy się i nie możemy gdzies tam trafić ;) Będzie prosty ale zdrowy ubaw :p Ja nawet mogę spróbować stanąć na głowie ale nie obiecuję że efekt będzie efektywny za to na 100% efektowny :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Przypominam adres: Sarnów itd ;) Quote
madzia20sosnowiec Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 [quote name='Pysia']Puk puk to ja :) Wstawaj z tego wyrka i dawaj do nas bo Ju łazi w gaciach w panterki z maską gazową na twarzy :diabloti: Warto zobaczyć nawet za cene wylezienia z pościeli ;) Jak przyjedziesz to wejdziemy do Iveca i popodrywamy tirowców przez radio CB :evil_lol: Poudajemy że zgubiłysmy się i nie możemy gdzies tam trafić ;) Będzie prosty ale zdrowy ubaw :p Ja nawet mogę spróbować stanąć na głowie ale nie obiecuję że efekt będzie efektywny za to na 100% efektowny :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Przypominam adres: Sarnów itd ;)[/quote] haha pysia widze ze u was same atrakcje w tym sarnowie :lol: Quote
Kati Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Jeszcze kilka dni temu umawiałyśmy się na spacerek z psami. Niestety nie udało się. :( Chociaż Bolus chorował, nikt się nie spodziewał, ze to tak wszystko, szybko się potoczy. Boluś miał wspaniałe życie z toba, był najszczęśliwszym psem dzieki tobie. On jest ci za to wdzięczny. Teraz juz nie cierpi, biega sobie z naszymi psiakami za TM i spoklada z góry na ciebie. Monika, trzymaj się, wszyscy jesteśmy z toba i też bardzo przeżywamy odejście Bolusia. :( Bolusiu, dla ciebie ['] Quote
Vectra Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Monika błagam jedz do Pysi i zrób zdjęcie jak stoi na głowie :evil_lol: ja musze to zobaczyć MUSZE :evil_lol: dziewczynki dlaczego wy tak daleko mieszkacie ... ;) Quote
Irviers Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 malawaszko! ogromnie mi przykro! Nie wyobrazam sobie tego co przeżywasz wiec nawet nie wiem co mam napisac... trzymaj sie! nie zaprzeczalny jest fakt ze Bolus byl ogormnym szczesciarzem ze na Ciebie trafił i napewno były to jego najwspanialsze chwile w zyciu... Quote
Pysia Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 [quote name='Vectra']Monika błagam jedz do Pysi i zrób zdjęcie jak stoi na głowie :evil_lol: ja musze to zobaczyć MUSZE :evil_lol: dziewczynki dlaczego wy tak daleko mieszkacie ... ;)[/quote] Nie wiem czy uda jej się zrobić bo przecież napisałam że moje stawanie jest nieefektywne ale za to widok jest efektowny :diabloti: Chyba że mnie TZ potrzema za nogi :evil_lol: Quote
Pysia Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Mam do wszystkich prośbę. Możecie mnie nawet zbanować ale uważam że wystarczy tutaj łez i koniec!!!!! Nie pozwolę na histerie bo kocham Monike !! Bolusia będzie kazdy pamiętał ale teraz pora na nieśmiały uśmiech. Kto nie zdąrzył zapłakać wczoraj niech to zatrzyma dla siebie. Teraz możecie mnie zabic..... Quote
dbsst Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 ja Cie PtYSIU mamumisiu uściskam proszę [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images14.fotosik.pl/48/cc0a7dae9b8d4424.gif[/IMG][/URL] Quote
Vectra Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Pysiu jesteś wielka :) Monika nie rób fot - filmik nakręć - PYSIA stająca na głowie :evil_lol: Quote
LAZY Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 :p Moze byc? Niektórzy potrzebują chwili spokoju i wyciszenia, ale jeśli Monice to nie przeszkadza to ja chętnie będe tu wpadać z uśmiechnieta mina:) Quote
Pysia Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 [quote name='dbsst']ja Cie PtYSIU mamumisiu uściskam proszę [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images14.fotosik.pl/48/cc0a7dae9b8d4424.gif[/IMG][/URL][/quote] Dobrze że mieszkasz daleko bo już zaczęłam sie bać tego uścisku :diabloti: [quote name='Vectra']Pysiu jesteś wielka :) Monika nie rób fot - filmik nakręć - PYSIA stająca na głowie :evil_lol:[/quote] Nikt mi jeszcze nie mówił żem wielka :crazyeye: Czyzby wszyscy byli tacy delikatni :roll: Co prawda mam 170 cm. wzrostu ale ważę 50 kg. więc chyba taka znowu Herod - Baba nie jestem :evil_lol: Co do mojego stawania na głowie to filmu nie będzie :eviltong: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.