zerduszko Posted February 26, 2014 Posted February 26, 2014 Hahahaha, no Jarosław ma podejście jak mój mądrala :roll: Sprowadzę kiedyś do domu olbrzyma i zobaczymy :diabloti: Quote
Saththa Posted February 26, 2014 Posted February 26, 2014 [quote name='malawaszka']no ona była za pierwszym razem u tych w Częstochowie i od nich poszła do drugich, od których ja ją zabierałam - czyli zaliczyła dwa domy a Ramzes spaniel kilka dni temu zmienił miejsce na domowy tymczas spanielony i czekamy jak się będzie zachowywał - to dla niego wielka szansa [/QUOTE] A no widzisz stara skleroza ze mnie nawet inicjały sie zgadzają :roll: a Za Ramzesa 3mamy kciuki;) Quote
zerduszko Posted February 26, 2014 Posted February 26, 2014 A można gdzieś czytać o Ramzesie? Przyznam, ze ciekawam jego losów. Quote
Pysia Posted February 26, 2014 Posted February 26, 2014 [quote name='malawaszka']on jest normalnie nienormalny :lol: od 3 dni ruda jest codziennie kąpana bo ma fazę na tarzanie i wraca ze spaceru cuchnąca... i potem na spacery kolejne idzie w sweterku coby sie nie przeziębiła bo jej nie suszę; wczoraj po powrocie zdjałjej sweterek i położył na kanapie - i tak sobie siedzieli - Ruda, Jarek i sweterek... nagle słyszę - "ooo gryzie mnie, gryzie mnie, ooo ona pilnuje sobie tego sweterka zobacz zobacz...." :wallbash: na co mu mówię, że wcale bym się z tego nie cieszyła bo to jest ZŁE, że znowu pójdzie do adopcji i wróci po raz trzeci! na co J "no bo przecież ona wcale nie musi nigdzie iść, a sweterek jest jej więc sobie pilnuje" :stormy-sad: [B]on jest chyba jeszcze gorszy niż Pysiowa MAMA!!![/B] :chaos:[/QUOTE] Nie ma takiej opcji. Jak skarcę Zire to ta siada, patrzy na mnie, patrzy i nagle się zrywa i z dopalaczem do babuni swej ( czyli mojej mamy). A ta od razu tjutja ze mama ( czyli ja...) zła bo dziecku nie pozwala.... Ręce, i wszystkie wargi opadają do ziemi.... Quote
agaga21 Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 [quote name='malawaszka']on jest normalnie nienormalny :lol: od 3 dni ruda jest codziennie kąpana bo ma fazę na tarzanie i wraca ze spaceru cuchnąca... i potem na spacery kolejne idzie w sweterku coby sie nie przeziębiła bo jej nie suszę; wczoraj po powrocie zdjałjej sweterek i położył na kanapie - i tak sobie siedzieli - Ruda, Jarek i sweterek... nagle słyszę - "ooo gryzie mnie, gryzie mnie, ooo ona pilnuje sobie tego sweterka zobacz zobacz...." :wallbash: na co mu mówię, że wcale bym się z tego nie cieszyła bo to jest ZŁE, że znowu pójdzie do adopcji i wróci po raz trzeci! na co J "no bo przecież ona wcale nie musi nigdzie iść, a sweterek jest jej więc sobie pilnuje" :stormy-sad: on jest chyba jeszcze gorszy niż Pysiowa MAMA!!! :chaos:[/QUOTE] Genialne podejście. Masz super faceta:evil_lol: Quote
Saththa Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 [quote name='Pysia']Nie ma takiej opcji. Jak skarcę Zire to ta siada, patrzy na mnie, patrzy i nagle się zrywa i z dopalaczem do babuni swej ( czyli mojej mamy). A ta od razu tjutja ze mama ( czyli ja...) zła bo dziecku nie pozwala.... Ręce, i wszystkie wargi opadają do ziemi....[/QUOTE] O Mamuniu :mdleje: Quote
Aśka Belkowska Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 [quote name='malawaszka']dostałam maila o rudą - z Warszawy - na co Jarek kazał odpisać, że jeśli ta osoba z Warszawy nie ma posiadłości na miarę tej, którą miał Janukowycz, żeby jego Lilunia mogła się wybiegać, to niech zapomni o tym psie. "i jeszcze musisz napisać, że sika i robi kupy w domu" :eek2: powiedziałam mu, że następnych ogłoszeniach będzie jego nr tel :D[/QUOTE] Na wczorajszym spacerze sprzedałam mojemu mężu ten tekst. Był pełen zrozumienia. :evil_lol: Quote
Saththa Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 [quote name='Aśka Belkowska']Na wczorajszym spacerze sprzedałam mojemu mężu ten tekst. Był pełen zrozumienia. :evil_lol:[/QUOTE] Że się tak zapytam gwoli ścisłości- dla której ze stron? :cool3: Quote
malawaszka Posted February 27, 2014 Author Posted February 27, 2014 [quote name='Saththa']Że się tak zapytam gwoli ścisłości- dla której ze stron? :cool3:[/QUOTE] przyłączam się do pytanie... jednak bez większych nadziei, że dla mnie... :roll: Quote
Aśka Belkowska Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 I susznie. Męska solidarność. :evil_lol: PS. Jeszcze mu obiecałam, że pokażę zdjęcia fruwającego psa. Quote
Saththa Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 [quote name='malawaszka']przyłączam się do pytanie... jednak bez większych nadziei, że dla mnie... :roll:[/QUOTE] zasadniczo mam podobne odczucie :lol: Quote
malawaszka Posted February 27, 2014 Author Posted February 27, 2014 [quote name='Aśka Belkowska']I susznie. Męska solidarność. :evil_lol: PS. Jeszcze mu obiecałam, że pokażę zdjęcia fruwającego psa.[/QUOTE] może, skoro takim zrozumieniem się wykazuje, no... w sumie to pasowałaby Wam do sznudelka :p Quote
Aśka Belkowska Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 Oj, trafił się nam radosny zbój, a dzięki niemu moje sympatie przesunęły się z pudelków na bardziej sznupkowate. (To już nie o TZ :diabloti:) Quote
malawaszka Posted February 27, 2014 Author Posted February 27, 2014 [quote name='Aśka Belkowska']Oj, trafił się nam radosny zbój, a dzięki niemu moje sympatie przesunęły się z pudelków na bardziej sznupkowate. (To już nie o TZ :diabloti:)[/QUOTE] hm zauważam tu jakąś dyplomatyczną próbę ominięcia odniesienia się do mojej propozycji :evil_lol: Quote
Aśka Belkowska Posted February 27, 2014 Posted February 27, 2014 Dobra jesteś, hahaha. Masz rację. :eviltong: Quote
Tekla64 Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 a wiecie ja se mysle ze chlopy sa bardziej chwiejne jednak w tych swoich zasadach niz my i tak naprawde to do konca ngdy nie wiem co wywola u mojego meza przewrot zapatrywan hihihi po ponad 30 latach caly czas potrafi mnie mocno zaskoczyc Quote
malawaszka Posted February 28, 2014 Author Posted February 28, 2014 [quote name='Tekla64']a wiecie ja se mysle ze chlopy sa bardziej chwiejne jednak w tych swoich zasadach niz my i tak naprawde to do konca ngdy nie wiem co wywola u mojego meza przewrot zapatrywan hihihi po ponad 30 latach caly czas potrafi mnie mocno zaskoczyc[/QUOTE] czyli co? będzie szczeniaczek? :lol: Quote
Saththa Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 [quote name='Tekla64']a wiecie ja se mysle ze chlopy sa bardziej chwiejne jednak w tych swoich zasadach niz my i tak naprawde to do konca ngdy nie wiem co wywola u mojego meza przewrot zapatrywan [B]hihihi po ponad 30 latach caly czas potrafi mnie mocno zaskoczyc[/B][/QUOTE] I bardzo dobrze ;) Quote
Aśka Belkowska Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 [quote name='malawaszka']hm zauważam tu jakąś dyplomatyczną próbę ominięcia odniesienia się do mojej propozycji :evil_lol:[/QUOTE] Trudno byłoby znaleźć te pola Janukowycza pod naszym blokiem, więc nie ma o czym gadać. :eviltong: [quote name='Tekla64']a wiecie ja se mysle ze chlopy sa bardziej chwiejne jednak w tych swoich zasadach niz my i tak naprawde to do konca ngdy nie wiem co wywola u mojego meza przewrot zapatrywan hihihi po ponad 30 latach caly czas potrafi mnie mocno zaskoczyc[/QUOTE] Czyli jest nadzieja, że i mój TZ zmięknie po 30 latach szczęścia w małżeństwie. To już kurna niedługo. :modla: Quote
Tekla64 Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 eee chyba nie do konca dobrze mnie zrozumiano czesto bywa tak ze nie ma mowy o jakimkolwiek nowym psie dlugo ,dlugo i nagle niz tego ni z owego cak jest zgoda i nawet radocha jest ale bez walki sie to nie obywa hihihi i tak se mysle ze ich bawi to , lubia gdy sie ich namawia przekonuje i jak juz czlek traci zapal, jak juz zaczynam odpuszczec , godzic sie niechetnie to wtedy jest obrot o 180 stopni i jakby zawsze czekal na to nowe zwierze, jakby to on o nie walczyl, czekal ale nie narzekam i tak mam zlotego chlopa na to co on ze mna przezyl hihihi na razie szczyla nie bedzie bo nie mam czasu na szczyla ni na innego wiekszego bo to u mnie wymaga czasu wprowadzenie go we wsio a na razie.... wprowadzam innego szczyla w zycie nasze i w ogole Quote
malawaszka Posted February 28, 2014 Author Posted February 28, 2014 tadaaammmmm zmobilizowałam się i zaczęłam wiosenne odgruzowywanie stada :multi: dziś Drops i Zgreduś - o dziwo Drops wcale nie jest gruby :-o a Zgredek jest... starutki :( [URL=http://img837.imageshack.us/i/e1dm.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7884/e1dm.jpg[/IMG][/URL] Quote
ania0112 Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 na zdjęciu Dropsiątko jest prawda? w końcu śliczny psiaczek :loveu::eviltong: jak to miło robić porządki wiosenne w lutym :lol: Quote
Margi Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 Spojrzałam na zdjęcie nie czytając i się zastanowiłam co to za nowy śliczny psiak.:loveu: Quote
wilczy zew Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 Przyjdzie zima i tylek mu zmarznie. Quote
ania0112 Posted February 28, 2014 Posted February 28, 2014 hahahaahah z chyba sobie żartujesz... zadnej zimy już nie będzie i tyle! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.