Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

no to masz zgryza ale ino spokojnie i dojdziesz , skoro juz ja mialas na prostej to mysle ze dojdziesz znowu ino szkoda psa moze wapmen ja sprobuj poratowac i jednak sie kogos poradzic co wie na tyn temat konkretnie

trzymam kciuki coby szybko se poszlo

Posted

moja Luna też wydrapała sobie całą brodę:( ale była to reakcja na leki (antybiotyk), które dostawała. Dziwne, bo drapać zaczęła się tylko w brodę i prawie po miesiącu od kuracji. Teraz jest już ok, broda odrasta.

Posted

[quote name='Luna_wro']moja Luna też wydrapała sobie całą brodę:( ale była to reakcja na leki (antybiotyk), które dostawała. Dziwne, bo drapać zaczęła się tylko w brodę i prawie po miesiącu od kuracji. Teraz jest już ok, broda odrasta.[/QUOTE]

kurde może to po operacji? ale ile to ma trwać? musze po wapno skoczyć tylko chyba jej w d-e wetknę bo nie wypije :D

[quote name='zerduszko']To już pomysła nie mam. Chyba, że na zajęcze qpy się uczulił, hihihi ;)[/QUOTE]

też rozważałam tą opcję :D że któryś z łąkowych dostawców zmienił dietę na coś co uczula Lunę :D

Posted

wapno na pewno jej nie zaszkodzi:) jednak nie chcę Cię martwić, ale broda wyjdzie prawie cała:( bez względu na to, co zastosujesz:( Lunie tylko długie boki zostały:) a na dolnej szczęce króciutka szczecinka:( nie było szans nad tym zapanować, drapała się, robiły się kołtuny i praktycznie same wyłaziły:(

Posted

jak przestanie swedzieci to przestanie drapac
a wapno mozesz tez w tabletce jej dac sa takie i wedle mnie najlatwiej psu podac choc syrop czy rozpuszczone jak trza to ja strzykawka do psyka , pysk w gorze, jedne fafle trzymam a w drugie leje i pies chce nie chce musi lykac

Posted

ja to załatwiłam F inaczej z wapienkiem, ale on jest jeden to mogłam mu tak zrobic, ze wapno rozpusciłam, wybąbelkowałam i wlałam do michy, i jak chciało mu sie pic, chciał nie chciał nie miał nic innego to wypił to co było

Posted

[quote name='malawaszka']Luna mało wody pije więc to za mało by było - damy rade z wapnem, a dziś jej tą brode w manusanie [B]wypiorę[/B] na wypadek jakby tam się jakieś bakterie wirusy czy grzyby zagnieździły:mad:[/QUOTE]

no masz, i teraz mnie olśniło ze jak byłam w hurtowni to zapomniałam kupic szamponu dla Felka :roll:

Posted

[quote name='malawaszka']qrde po ślicznej brodzie Luny zostało wspomnienie :cry: nie wiem o co chodzi ale od kilku/nastu? dni się drapie po mordzie - nie zmieniałyśmy karmy, a josera była dla niej super bo właśnie dzięki niej przestała się wcześniej drapać, a teraz znowu :cry: cholera... nie wiem czy mam kupić jakąś inną karmę czy co zrobić teraz, ale normalnie zostały jej takie liche włoski :cry: robi sobie kołtuny tym drapaniem, no i najgorsze to że jej to dokucza ...

a jakby kto nie śledził wątku Toli to mała od wczoraj w nowym domku a ja tęsknię :cry:[/QUOTE]


trudny dzień ?

Posted

[quote name='malawaszka']Luna mało wody pije więc to za mało by było - damy rade z wapnem, a dziś jej tą brode w manusanie wypiorę na wypadek jakby tam się jakieś bakterie wirusy czy grzyby zagnieździły:mad:[/QUOTE]

Strzykawką do pycholka ! (taką bez igły oczywiście)

Posted

[quote name='Justa']Strzykawką do pycholka ! (taką bez igły oczywiście)[/QUOTE]

:lol: a myślałam, że z igłą :D

spoko spoko w podawaniu leków w różnych postaciach mam wprawę ;) oby tylko pomogło

Posted

[quote name='malawaszka']:lol: a myślałam, że z igłą :D
[/QUOTE]

Oj wiesz.. mnie już nic nie zdziwi :mdleje: coś co dla mnie jest oczywistą oczywistością okazuje się, że nie dla wszystkich jest :mdleje:

Hehe z psem to i tak problem jest mniejszy niż z kotem - kotu podać np tabletkę to jest sztuka ! :p

Posted

[quote name='zerduszko']Trzeba sobie umieć kota wychować :B-fly:[/QUOTE]

to powiedziała zerduszko - Zaklinacz Kotów :lol:

tabletki moim kotom podaję bez problemu (pomijam, że jak już podam to Joga prowokuje wymioty i zwraca :D ) ale kotom mojej siostry podać zastrzyk czy tabletkę :shock: niewykonalne! rękawice do spawania i inne takie gadżety idą w ruch - mnie przy tym nie ma bo to są dzikie dziki :lol:

Posted

muszę o tym na pisać, bo nie wytrzymam :evil_lol::evil_lol:
dziś okazało się, że świat psiarzy jest bardzo mały :p
na porannym spacerku z Felkiem spotkałam znajomą z dogiem niemieckim błękitnym - a właściwie dożycą, i od słowa do słowa okazało się że dobra znajoma owej pani adoptowała Tolę, po której teraz nasza kochana Waszka popłakuje.

Posted

:lol: to jest kosmos jakiś :lol: i przy adopcji Toli to już druga taka sytuacja, bo najpierw jak Pani Beata (nowa mamcia Toli) zadzwoniła do mnie i powiedziała, że mają dwa dogi - w tym adoptowaną suczkę, to zadzwoniłam do Glutofii (z adopcji dogów) czy zna ta panią i czy może to on niej tą dożynkę adoptowali, ale nie była to sunia od Glutofii, ale rozmawiała w tym samym dniu z tą hodowczynią dogów i ta hodowczyni też mówiła o tym, że jej dobra znajoma chce adoptować niewidomego sznaucerka Tolę :lol: hahaha cała polska mówi o Toli :errrr:

Posted

no i muszę Wam coś pokazać :lol:

to Tola w nowym domku, kilka godzina po moim wyjeździe :lol:
[IMG]http://s003.radikal.ru/i201/1111/9a/ba3e77c4b98c.jpg[/IMG]

a jakiś miesiąc wcześniej był w odwiedzinach Rudolf (bo na codzień mieszka z córką Pani Tolciowej i z drugą dożynką), hahah na tym samym krześle :D
[IMG]http://s017.radikal.ru/i407/1110/46/f3e3895af422.jpg[/IMG]

i obydwa dogi Toli :D
[IMG]http://s013.radikal.ru/i323/1110/e5/21190842efa4.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://s003.radikal.ru/i201/1111/9a/ba3e77c4b98c.jpg[/url] hihi mina jak na ścięciu :loveu::loveu:

[url]http://s013.radikal.ru/i323/1110/e5/21190842efa4.jpg[/url] uwielbiam te pięknoty błękitne:p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...