Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='wilczy zew']bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz,wykończysz się[/QUOTE]

w sumie racja - powinnam usiąść i na spokojnie przeanalizować sytuację - sama by sie rozwiązała

[quote name='zerduszko']Który kocur taki mądry? :eviltong:[/QUOTE]

ten ze zdjęcia - Dziki Dzik

Posted

Miałabyś problem z głowy, znaczy nie miałabyś już czego oddawać :lol:

Jak ja czasem patrze jak Jadzię wychowałam, to się boję szczeniaka. Dzikuna też sama wychowałaś :evil_lol: Trzeba sobie obrzydzić, jak się nie może mieć :eviltong:

Posted

Waszka weź sie zrelaksuj, napij piwka czy cuś :p
i pomysl że jakby Ciebie zaatakował wielki wór i chciał pochłonąc to pewnie tez byc sie ze stoickim spokojem nie zachowywała :lol::lol:

Posted

aaaa z tego wszystkiego zapomniałam napisac najważniejszego - bałam się wejść do kuchni po tym jak zamknęłam kota w izolatce, ale jak mus to mus - wchodzę i co widzę???? przewrócony tylko JEDEN kubek po kawie! a hałas był jakby się wszystko potłukło! geniusz :lol:

Posted

wieta co?
a ja Malawaszke calkiem rozumiem, moje tyz niby sa z kotami w dobrej komitywie ale jak by cos to mord bylby niechybnie i ja tyz reaguje natychmiastowo i raczej bardzo emocjonalnie i nie dziwie sie

ja tez nie mialabym ochoty na sprzatanie po mordzie , wolalabym te naczynia i smieci

hihihi cale szczescie ze skonczylo sie ino na emocjach

ale ja se tak mysle ze one maja za zadanie [jedno z wielu] trzymac u nas odpowiedni poziom adrenaliny hihihi

Posted

ja nie wiem na 100% czy byłby mord, ale na pewno byłoby pogryzienie, a tego nie chcemy :shake: inaczej byłoby jakby był jeden pies, a nie stado bo to przecież też inaczej reaguje na takiego oszalałego kota :mdleje: a kot jakiś grzeczniejszy dzisiaj :lol: nie budził rano i nie drapał mojej ukochanej białej szafy domagając się michy od świtu :D

Posted

nie radze wpadac w zachwyt potem sa bolesne otrzezwienia hihihi
oby nauczylo go to czegos ale na za wiele nie licz!!!!

a ze stadem czy sfora to wlasnie tak calkiem inaczej jak jeden czy nawet dwa [ w takich ilosciach jakos sie az tak nie nakrecaja i latwiej je usadzic jakby co] ale juz trojka i wiecej no to trzeba brac gruba poprawke na wszytsko ale i tak fajnie jest


za to szafy nie dawalabym drapac maupie czemu ma ci rujnowac twoje ulubione meble???? hihihi

Posted

noo zdecydowanie nie mam nadziei, że będę miała długo grzecznego kotka :D
szafy drapać nie daję! wieczorem kładę sobie pod ręką koszulkę czy inny gadżet i jak tylko kocisko zaczyna swoje złośliwe harce to ściera leeeciiii :grins:

Posted

wiesz ja mam inny patent
jak moje nie tak sie doma zachowuja to one leca za drzwi hihihi
a naparte sa na bycie doma jak diabli , najmniejsza szpareczka wystarczy coby sie wsliznac do domu
ostatnio probowaly sie dostac uchylonym oknem to byl widok jak atakowaly gladka polac szyby coby siegnac ramy gornej i moc wejsc do domu hihihi

ale faktycznie czasem , nie na dlugo , skutkuja pozytywnie takie rzeczy jak dotkliwe kary dla kociskow hihihi

Posted

[quote name='malawaszka']noo zdecydowanie nie mam nadziei, że będę miała długo grzecznego kotka :D
szafy drapać nie daję! wieczorem kładę sobie pod ręką koszulkę czy inny gadżet i jak tylko kocisko zaczyna swoje złośliwe harce to ściera leeeciiii :grins:[/QUOTE]

No tak ale jak się ta ściera przylepi do jego zadka to będziesz mieć powtórkę z rozrywki haha :D

Posted

[quote name='zerduszko']U mnie wywalenie kota z domu, to największa nagroda, wrrrr.[/QUOTE]

:lol: a u mnie to nie ma racji bytu - nawet za karę nie mogę ich potrzymać dłużej na dworze niż same tego chcą bo J zaraz pędzi je wpuszczać :D

Posted

O w mordę ale to musiała być jazda!
Ja kiedyś taką pogoń za kocicą mamy z niewiadomego powodu przeżyłam. :shake: Tylko u mnie były 3 galopujące olbrzymki za 1 oszalałym kotem i powiem ci nie wyglądało to dobrze bo ponad 100 kg psów przeciwko 5 kg kotce :roll: choć teoretycznie kota znają i nic mu nie robią. Nie wiem o co poszło i do czego by doszło ale... nigdy nie wiesz na 100% co sfora jest w stanie wymyślić. Ręce i nogi tez mi się telepały przez dłuższy czas.

Posted

[quote name='malawaszka']:lol: a u mnie to nie ma racji bytu - nawet za karę nie mogę ich potrzymać dłużej na dworze niż same tego chcą bo J zaraz pędzi je wpuszczać :D[/QUOTE]
Aaaa, to widzę, że jak u mnie :lol: Ty też musisz być złym policjantem :p

100 lat temu, kiedy jeszcze byłam szczęśliwą panną :diabloti: byłam świadkiem jak Damian karze kota :roflt:który to nasioorał mu do buta. Damian wziął kota na ręce, zaczął głaskać i pieszczotliwym tonem rzekł "Pójdziesz Kicia za karę na balkon" :crazyeye:

Posted

[quote name='zerduszko']Aaaa, to widzę, że jak u mnie :lol: Ty też musisz być złym policjantem :p

100 lat temu, kiedy jeszcze byłam szczęśliwą panną :diabloti: byłam świadkiem jak Damian karze kota :roflt:który to nasioorał mu do buta. Damian wziął kota na ręce, zaczął głaskać i pieszczotliwym tonem rzekł "Pójdziesz Kicia za karę na balkon" :crazyeye:[/QUOTE]

hahahahha :roflt: u mnie jak się wkurzam na kota za coś to J natychmiast odbija piłeczkę że psy to zrobiły to i to i IM WOLNO :evil_lol:

Posted

ja mam czasem serdecznie dość mojej trójki a przy większym stadku to bym na bank zwariowała. co prawda jakiś czas temu rozważałam możliwość posiadania kota ale na rozważaniu stanęło i na tym koniec :) (na szczęście!) bo póki co obecna święta trójca mnie wykańcza swoim siuraniem:mad:

jednak jestem pewna, że im więcej futer, tym....hmmmmmmm.... ciekawiej :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...