jambi Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='malawaszka']mam wyniki na papierze i jużwiem na pewno, że muszę z Luną jechać na rozszerzoną biochemię profil wątrobowy bo to co tu było zrobione to do bańki jest :roll: normy długopisem są psie, wydrukowe są ludzkie Lunciowe: [URL="http://img831.imageshack.us/i/dsc0007ok.jpg/"][/URL] [URL="http://img16.imageshack.us/i/dsc0008tmz.jpg/"][/URL] Dropsowe: [URL="http://img828.imageshack.us/i/dsc0009fb.jpg/"][/URL] [URL="http://img339.imageshack.us/i/dsc0010ma.jpg/"][/URL] jakby ktoś był na bieżąco np w interpretacji to :oops: mocznik i kreatynina trochę za nisko u Luny też... chyba też powtórzymy[/QUOTE] Na moje laickie oko, Dropsio zdrowy byk :) co do Laluny - jedynie to ALP - F.zasadowa wygląda tak sobie (ale to już wiesz ;) ) niektóre parametry z morfologii sa lekko podniesione, ale to nie jest jakiś super wzrost! co do obniżonego mocznika i kreatyniny - tez nie są drastycznie obniżone, a taki spadek czasem wychodzi przy robieniu badań na czczo - i nie jest to sygnał zapalny. Jednak, na moje laickie oko, ja bym powtórzyła badania Lunki, tak jak mówisz - rozszerzona biochemia ;) Quote
malawaszka Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 nie są mocno obniżone, al ja jużmam w głowie, że spadek tych parametrów to chora wątroba :roll: no ale nic to - jeszcze nie panikuję bo Lunek nie wygląda na chorego psa :D Quote
weszka Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 Zawsze qrwa coś :/ nie pomogę z interpretacją ale jadę dziś do mojej wetki to mogę druknąć i jej pokazać. Może coś zasugeruje bo mądra z niej kobitka. Quote
jambi Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='malawaszka']nie są mocno obniżone, al ja jużmam w głowie, że spadek tych parametrów to chora wątroba :roll: no ale nic to - jeszcze nie panikuję bo Lunek nie wygląda na chorego psa :D[/QUOTE] no i prawidłowo! panika pierwszym krokiem do histerii a to głupie ;) oczywiście, w myśl zasady PZU - powtórz badania, a do tego czasu - luuuzik ;) Quote
Tekla64 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 przesylka w drodze milej roboty i nie dziekuj , za roslinki i zwierzaki sie nie dziekuje mam ino nadzieje ze wsio sie poprzyjmuje Quote
malawaszka Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 nie dziękuję Tekla :loveu: ja miałam dziś dzień pełen wrażeń - jak zwykle takich niefajnych wrażeń :shake: Iga Kamikadze skakała po fotelu, odbiła się za mocno i spadła na panele, musiała walnąć głową w panele bo po jakimś czasie po drzemce zwymiotowała i w ogóle była mało kontaktowa, nie chciała mówić - nic fajnego generalnie, więc pojechałysmy z siostrą do pediatry tu u nas, Ona nas skierowała o katowic na pediatrię bo jednak jak wymioty były to wstrząs mózgu - do Katowic mamy jakieś 45 km, a ta,m gdzie szpital jeszcze ciut dalej, drogi zapchane bo godziny szczytu, Iga się zdrzemnęła i jak wysiadłyśmy pod szpitalem - rozszczebiotała się jak nowo narodzona :lol: i że ona chce na plac zabaw a nie do lekarza, no ale jak już byłyśmy to mus było pokazać i musiała na kilka h zostać na obserwacji - ale już się dobrze czuje ufff mowiła że przestała ją boleć głowa... ech z tym dziecięcym skakaniem to same problemy... Quote
Margi Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 Ojej ,dobrze że wszystko minęło,bo mogło być nieciekawie. Igunia jest wiercipiętą :loveu: Quote
malawaszka Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 daj spokój - z Oliwią nei było takich przebojów a ta mała pchła jest wszędzie na raz i niczego się nie boi... Quote
Tekla64 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 nie ona jedna hihihi wiem co przezylyscie ale takie czasem sa dzieciaki Quote
WATACHA Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 Tak to jest, że z dziećmi człowiek się nie nudzi.Ważne, że wszystko w porządku.Oby jak najmniej takich wrażeń. Quote
wilczy zew Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 na szczęście dobrze się skończyło Quote
malawaszka Posted September 27, 2011 Author Posted September 27, 2011 Iga już jak nowa :lol: wolne od przedszkola ma na kilka dni bo wolimy ją poobserwować w domu jeszcze, ale jest ok! ufff a ja dostałam pakę krzewów od Tekli :loveu: nieDZIĘKUJĘ :lol: wszystko już rozpakowane, karteczki przywiązane, do wody powkładane, ukorzeniacz kupiony i jutro będziem sadzić :loveu: Quote
wilczy zew Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 fiuuu ale z Ciebie ogrodniczka się robi dobrze,że z Igą OK Quote
Fides79 Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 no to paczka dotarła w ekspresowym tempie, a Magda ją szykowała już w sobotę rano:p Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 opowiedz jak tam prace ogrodnicze i pokaz zas potem efekty tfutfu coby radocha byla ale to rzeczywiscie szybko doszla brawo Poczta Polska Quote
jambi Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 [quote name='Tekla64']opowiedz jak tam prace ogrodnicze i pokaz zas potem efekty tfutfu coby radocha byla ale to rzeczywiscie szybko doszla brawo Poczta Polska[/QUOTE] "opowiedz opowiedz"... a weź Ty opowiedz jak tam piwonie się mają? ha? Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 piwonie to sie pokaza wiosna i wtedy pwiem czy emigracja sie udala ale ja mam mocna i ugruntowana nadzieje ze bede miala takie cudne czerwone duze no bajka poprostu Quote
malawaszka Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 efekty prac ziemnych moich to chyba dopiero wiosną będą widoczne co? :lol: Quote
jambi Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 [quote name='Tekla64']piwonie to sie pokaza wiosna i wtedy pwiem czy emigracja sie udala ale ja mam mocna i ugruntowana nadzieje ze bede miala takie cudne czerwone duze no bajka poprostu[/QUOTE] wiozłam jako czerwone, więc nadzieja jest że i takie będą :lol: [quote name='malawaszka']efekty prac ziemnych moich to chyba dopiero wiosną będą widoczne co? :lol:[/QUOTE] nooo, to zależy, czy zdążysz je wkopać :megagrin: Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 nie no ty sadzisz i bedzie widac ze posadzone, gdzie i jak wiec juz teraz mozemy poogladac jak sie sprawilas jako ogrodnik ale czy sie wsio przyjelo to rzeczywista dopiero wiosna, bo deczko odchorowac beda musialy brutalne przenosiny hihihi Quote
jambi Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 [quote name='Tekla64']nie no ty sadzisz i bedzie widac ze posadzone, gdzie i jak wiec juz teraz mozemy poogladac jak sie sprawilas jako ogrodnik ale czy sie wsio przyjelo to rzeczywista dopiero wiosna, bo deczko odchorowac beda musialy brutalne przenosiny hihihi[/QUOTE] a to musiałas brutalnie?! nie mogłas ich jakoś psychicznie na to przygotować? Quote
Tekla64 Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 no wlasnie ich nie przygotowalam, na lekcjach z tym tematem nie bylam hihihi Quote
malawaszka Posted September 28, 2011 Author Posted September 28, 2011 no.. widać, że takie jakieś zestresowane są :D ale u cioci waszki już niedługo będą... po łąkach za patykami biegać :errrr: Quote
jambi Posted September 28, 2011 Posted September 28, 2011 waszuś, kochana, Ty się dobrze czujesz? ... czy może, ten nadmiar szczęścia Cię osłabił? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.