malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 Mało brakowało a przywlokłabym dziś do domu kociątko :o Jechałam do misska zawieźć leki dla psiaków, patrzę a przy drodze, a własciwie na jezdni już siedzi przerażone kociątko - malutki burasek! No to po hamplach i wysiadam. Kocię ogonek w górę jak strzała i leeeciiii do mnie skarżąc się niemiłosiernie jakie to ono jest przerażone, że samochody jeżdżą, że psy biegają, że głodne, że siku się chce... wzięłam to maleństwo na ręce i stoję na tej ulycy przerażona :o bo przecież mnie z domu eksmitują jak przywlokę teraz kociątko, zwłaszcza, że dopiero wczoraj siostra zabrała po wakacjach swoje dwa rozrabiaki brudasy i rodzice miali ich już serdecznie dość :-? :x I stoję z tym kocięciem - burza mózgów w głowie, ale cóż - przeca nie zostawię na ulicy na pewną śmierć :-? Pomyślałam, że to może czyjeś kociątko, ale jak to na wsi - pewnie i czyjeś, ale komu to potrzebne :roll: wziąwszy się na odwagę wchodzę na pierwsze z brzegu podwórko i pytam pana który tam przesiadywał - czy to aby nie jego kocię? no i nie jego i nie wie czyje może być, ale "Niech se pani bierze!!!" - No cóż gdybym tylko mogła... no to następne podwórko... i następne... i wszędzie "Niech se Pani bierze kociaka tu wszyscy już mają!" Ehhh gdybym tylko mogła... ale cóż pomyślałam, niech się dzieje co chce, ale zauważyłam jeszcze jeden dzwonek przy bramie - maluutki dzwoneczek przy bramie której wcześniej nie umiałam sforsować :oops: automatyczna jakaś :roll: i dzwonię, z okna wychyla się pani - więc ja pytam czy nie wie czyje to kociątko? "OOO TO NASZE!!! JUŻ LECĘ!!!" No i przyleciała, kociątk ozabrala tłumaczywszy, że synek pilnował ale poszedł właśnie na obiad :-? nie omieszkałam zapodać krótkiego wykładziq :evilbat: i pani obiecała, że będą pilnować - a ja dodałam, że codziennie tędy jeżdżę i jak jeszcze raz..... :lol: ufffff :drinking: i tak oto mało brakowało a miałabym kociątko - przyjechałam do domu i chciałam mamie opowiedzieć jakie to emocje dziś przeżywałam - ale ledwo zaczęłam: "Mamo. Mało brakowało a przywlokłabym dziś do domu kociątko..." i usłyszałam "ANI MI SIĘ WAŻ.... blaa bla blaaa" :x :evil: postanowiłam więc nie kończyć opowieści i poszłam zamknąć się w swej pustelni i z Wami tylko podzielić przeżyciami o małym kotku, który już prawie był mój! Dziękuję wszystkim, którzy dotrwają do końca opowieści nie rzucając się na mnie z pazurami :drinking: :drinking: :drinking: Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 a wczoraj padało :roll: [img]http://img334.imageshack.us/img334/7715/p82300016ta.jpg[/img] [img]http://img374.imageshack.us/img374/7219/p82300023us.jpg[/img] wariatk biegała po tylniej półce w samochodzie i się wycierala w szybę :lol: [img]http://img311.imageshack.us/img311/9890/p82300035cl.jpg[/img] eee tam! przesadzasz :evilbat: [img]http://img150.imageshack.us/img150/7803/p82300082vt.jpg[/img] Boluś mniej mokry bo na wsi zrobił tylko siku qpe i do samochodu :lol: [img]http://img148.imageshack.us/img148/8062/p82300138ac.jpg[/img] Lunie natomiast jako wiejskiemu psu podwórzowemy nic tam nie przeszkadza :roll: [img]http://img150.imageshack.us/img150/4302/p82300166mc.jpg[/img] No jedźmy już [img]http://img4.imageshack.us/img4/1271/p82300191oo.jpg[/img] Quote
Pasavera Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 Jakie szczureczki :angel: :loveu: :angel: śliczniaste fotosy :angel: Waszko nie ma się za co na Ciebie rzucać, a tym bardziej z pazurami ! :wink: Bardzo dobrze że oddałaś go właścicielom :P kochana :calus: Quote
sota36 Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 To chyba najbardziej obfotoggrafowane psy na dogo!!! Quote
asher Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 [quote][img]http://img150.imageshack.us/img150/7803/p82300082vt.jpg[/img][/quote]U talkin' to me maaaan??? :-? :roflt: Luna jest boska, no po prostu boska :lol: A kotek... całe szczęście u nas nie ma bezdomnych kotków, a nawet jakbym się na jakiegos natknęła, to i tak do domu bym go przywlec nie mogła... Mama może by to jakoś przełknęła, ale Sabina tym bardziej 8) Dosłownie 8) Quote
daga10011 Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 dobrze ze go znalazlas i jego wlascicieli..inaczej bym mogl zginac na amen. Foteczki cudne :P Mokra Luna :lol: i Bolek zdegustowany,bo pada :lol: Quote
Camara Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 [quote name='malawaszka'] wariatk biegała po tylniej półce w samochodzie i się wycierala w szybę :lol: [img]http://img311.imageshack.us/img311/9890/p82300035cl.jpg[/img] [/quote] :o jaka śliczna ozdóbka samochodowa :wink: zawsze bardzo podobały mi sie te plastikowe psiaki z kiwającą sie główką na tylnej półce w samochodzie... a w komplecie z płytką CD na przednim lusterku to już ful-wypas :wink: :cunao: Quote
PIKA Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 O matko Waszka, Ciebie to wszystkie bezdomne stwory chyba lubią, bo zawsze Ci się jakiś napatoczy :lol: Mokra Luna jest odjazdowa :lol: I to chyba nie padało tylko nieźle lało :o Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 hahaha jak jej nie przypnę pasami to właśnie często tam jeździ - oczywiście to tylko po mieście dozwolone bo w trasie już za duża prędkość i nie pozwalam jej tam siedzieć, ale maupa od czasu jak wożę maluchy do weta brzydzi się siedzeniami i siedzi albo na podłodze :o albo własnie na półce :roll: a teraz była kąpana bo mi się goownianymi perfumami wypachniła :x :evil: Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 [quote name='PIKA']O matko Waszka, Ciebie to wszystkie bezdomne stwory chyba lubią, bo zawsze Ci się jakiś napatoczy :lol: Mokra Luna jest odjazdowa :lol: I to chyba nie padało tylko nieźle lało :o[/quote] ten był domny jak się okazało :fadein: a faktycznie lało dość ostro a mądra luna żeby się wytrzeć z deszczu tarzała się w mokrej trawie :roll: a potem w mokrym piaseczku - mmmmm samochodzik mam cyściusieńki :-? Quote
mrowka Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 Waszkomala jestes wspanialaa!! :angel: :angel: :angel: A "szczurki" slicznee :D Lunka z szyba superasna :lol: :lol: Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 :oops: kąpielą Luny sobie na tak miłe słowa zasłużyłam??? :oops: :o ona tak nie uważa :evilbat: :lol: Quote
daga10011 Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 a co tam samochodzik,wazne ze Looneta szczesliwa :lol: .U mnie jak ktos wsiada do auta to sie rozglada zgorszony strasznie-spodziewaja sie super wnetrza-a tu :o ..malo miejsca bo lawka wsunieta na maksa wprzod,pelno klakow i blota :lol: Quote
Agnes Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 [quote]mmmmm samochodzik mam cyściusieńki [/quote] ja to w ogole przestalam sprzatac samochod po Azie - syzyfowa praca i tyle :evil: Co do Luny - fakt jest odjazdowa! te minki sa genialne :lol: wyciernie sie w mokrej trawie czy o szybe samochodu - obled :lol: Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 [quote name='Agnes']obled[/quote] nooo dokładnie :stupid: Quote
PIKA Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 [quote name='Agnes']obled[/quote] Jaki obłed? :roll: , normalka raczej :lol: Quote
Tara Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 Luna pieknie wyszla na zdjeciach Bolus tez :wink: pozdrawiam Quote
aga1215 Posted August 24, 2005 Posted August 24, 2005 [quote name='malawaszka']hahaha jak jej nie przypnę pasami to właśnie często tam jeździ - oczywiście to tylko po mieście dozwolone bo w trasie już za duża prędkość i nie pozwalam jej tam siedzieć, ale maupa od czasu jak wożę maluchy do weta brzydzi się siedzeniami i siedzi albo na podłodze :o albo własnie na półce :roll: a teraz była kąpana bo mi się goownianymi perfumami wypachniła :x :evil:[/quote] ale jej krzywdę zrobiłaś :nono: - musiała być baaardzo nieszczęśliwa w tej kąpieli :lol: Quote
malawaszka Posted August 24, 2005 Author Posted August 24, 2005 no nooo bieeedna Luna :-? i nawet obróżkę piękną wyperfumowała sobie żeby się podobać a niedobla pańcia krzywdę zrobiła :-? Quote
anetta Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 Waszka, jestes niesamowita :calus: :D Jak dobrze ze bedziesz tamtedy jezdzic :evilbat: A foty wyjechane :angel: hahhahahaha :lol: A mi tez wytykaja jak Masaja przewoze w samochodzie :evil: On ma biala siersc gdzieniegdzie i strasznie sie sypie i za kazdym razem jak z nim wychodze z samochodu to slysze: "No zobacz ile klakow!!" "samochod byl niedawno odkurzany" No kurna no... :evil: Moja wina ze tak ma...? :shake: :shake: A o Kaji to nic nie powiedza jak jedzie na tylnym siedzeniu, bo siersci nie widac :x A wbijaja sie we wszystko co popadnie... Quote
malawaszka Posted August 25, 2005 Author Posted August 25, 2005 sierść? kto by się tym przejmował - ja np mam aktualnie w samochodzie tonę piachu oraz dwa bonusy - spawika i koopke od szczeniaczków które wożę do weta :lol: jest cool :drinking: a teraz lecę na grillka urodzinowego :drinking: Quote
asher Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 [quote name='malawaszka']sierść? kto by się tym przejmował - ja np mam aktualnie w samochodzie tonę piachu oraz dwa bonusy - spawika i koopke od szczeniaczków które wożę do weta :lol: [/quote] Wyszło na to, że wozisz do weta koopkę i pawika :roflt: Quote
PIKA Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 [quote name='asher'] Wyszło na to, że wozisz do weta koopkę i pawika :roflt:[/quote] No czasami i kupkę trzeba do weta zawieźć :lol: na przebadanie :lol: Quote
malawaszka Posted August 25, 2005 Author Posted August 25, 2005 czepialskie :grab: a wożę se koopki i pawiki a CO!!! NIE WOLNO MI??!! Quote
daga10011 Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 :lol: a wolno-wolnoc tomku w swoim domku,wolnoc Waszce we wlasnym aucie :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.