Jump to content
Dogomania

Sznupkowy Oddział Psychiatryczny vs Geriatria i koty... no i ja


malawaszka

Recommended Posts

Twoja dziewczynka :loveu: My ciotki coś w sobie mamy bo wczoraj Kijuś też pojechał na wakacje ale jak przyjechałam po Sympę to powiedział że on woli zostać ze mną i sukami niż jechać na wakacje :) Pokazał mi że "oni" mają wszystko spakowanie i niech jadą, a my sobie razem zostaniemy :) Moja siostra stwierdziła, że bardzo by jej taka opcja pasowała hehehe

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:loveu::loveu:kochana dziewczynka ....
[url]http://img5.imageshack.us/img5/1549/dsc0209x.jpg[/url]
przecież to TY wprowadziłaś ją w cudowny świat ten zwierzęcy ... i nie mow nie ;)...iluż było takich co myśleli że Oliwka to twoja córeczka :loveu:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:loveu::loveu:kochana dziewczynka ....
[URL]http://img5.imageshack.us/img5/1549/dsc0209x.jpg[/URL]
przecież to TY wprowadziłaś ją w cudowny świat ten zwierzęcy ... i nie mow nie ;)...iluż było takich co myśleli że Oliwka to twoja córeczka :loveu:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]
ja jak tu zajrzałam pierwszych kilka razy byłam tego pewna !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eria']ja jak tu zajrzałam pierwszych kilka razy byłam tego pewna !![/quote]
[FONT=Arial][COLOR=Red][B]

:evil_lol: a ilu mnie znajomych z dogo pytało o to :lol:....



Vectra ......oć :glaszcze: :calus: też mam serce .... przynajmniej tak mi się wydaje :roll:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ahahaha na pw? pytali jak to? rozstała siez facetem dopiero, a tu dziecko? zostawił ją z dzieckiem? :crazyeye: :evil_lol:[/quote]
[FONT=Arial][COLOR=Red][B]
:roflt: ....jakoś o faceta nie pytali ...ale o dziecko :evil_lol:...widać wierzą w niepokalane poczęcie :diabloti::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Wrócę do tematu gronkowcowych łapek. Gimloń miał. Oczywiscie z dodatkiem grzybów. Swędziało go potwornie - wygryzał sobie łapki pomiedzy poduszeczkami do krwi :placz: Dostał specjalne jakies leki przeciwświądowe na tydzień, zeby sie uspokoił, bo zadne opatrunki nie były w stanie go powstrzymać. Gronkowiec poszedł w tydzień, grzyby łącznie 5 tygodni, bo sie weci nie dogadali :mad::angryy::mad:

Zapobieganiem nawrotom zajełam sie sama: wzmacnianie odporności Scanomunem na zmianę z zakwaszaniem organizmu wyciagiem z pestek grapefruita. Łącznie 1,5 roku podawałam (w róznych dawkach, okresach i porach roku). Teraz podaję wzmacniajac odporność tylko Scanomune - zaczynam w sierpniu kończę w lutym (oczywiście z przerwami, co daje tydzień w miesiącu).

O oleju lub tranie tez myslę, ale bardziej w ramach podtrzymania dobrej kondycji skóry i sierści jesienią.

Też usiłowałam robić zdjecia w trawie i wyczesywać łąkę z psa. Usiłowałam to właściwe słowo ;)
Gimloń nie kładzie się na łapkach, zey nie dac ich do czesania. Próbuje je zabierać i podnosi. Więc biorę taka podniesiona łapkę i czeszę tą, na której stoi :eviltong: A on sie wtedy strasznie dziwi, że nie moze jej zabrać :cool3::lol:
Technika z kładzeniem sie i chowaniem ma u nas zastosowanie przy wyczesywaniu brody :mad: Cwaniak mały.

Link to comment
Share on other sites

Nie pamietam:cool3:, bo to było 3 lata temu. Nazwy antybiotyków wynikały z antybiogramu.

Pamietam ze juz w 8 godzin po pierwszej tabletce przeciwświądowej Gimlemu bardzo ulzyło. Potem z gronkowcem poszlo bezproblemowo. Nawet bordowo-rude przebarwienia sierści szybko pusciły.

Z grzybem się męczylismy, bo weci pomieszali kiedy miała byc kontrola :angryy: i mielismy przerwę w podawaniu leków. W efekcie trzeba było podać nowy, silniejszy antybiotyk i zacząć odliczać czas leczenia od początku.

No i zadne golenie nie było potrzebne. Zewnetrznie nic nie stosowaliśmy na to draństwo.

Link to comment
Share on other sites

na gronka też mamy zrobiony antybiogram, dzwoniłam no i jakiś tam grzybek jest, ale bardzo niewiele :niewiem: Pepa nie może dostać sterydu przeciwświądowo więc do jutra pani doktor ma wymyślić coś przeciwświądowego do smarowania, ja zamówiłam manusan więc będziemy się kąpać, a Lunie czerwone plamki z brzuch zniknęły :evil_lol: zobaczyłam to dopiero PO rozmowie z panią doktor, a opowiedziałam jej jakie to plamy ma moja Luna :oops: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Czyli Luniasta pewnie się tylko podrapała :p

Nie pamietam tej nazwy leku przeciwswiądowego :cool3: - muszę go jeszcze w domu poszukać (chyba 2 tabletki zostały) albo chociaż wyczytac nazwę w książeczce, jesli wet wpisał. Wg mnie to nie był steryd, tylko jakiś lek "psychiczny". On blokował jakies receptory. Śmiałam się, że mógłby go dostawać cały czas, to bym miała spokojnego psa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tangerine74']Czyli Luniasta pewnie się tylko podrapała :p

Nie pamietam tej nazwy leku przeciwswiądowego :cool3: - muszę go jeszcze w domu poszukać (chyba 2 tabletki zostały) albo chociaż wyczytac nazwę w książeczce, jesli wet wpisał. Wg mnie to nie był steryd, tylko jakiś lek "psychiczny". On blokował jakies receptory. Śmiałam się, że mógłby go dostawać cały czas, to bym miała spokojnego psa ;)[/quote]

Luna mogła mieć zaczerwienione od sierści bo miała tą firankę już za długą i kto wie czy nie dlatego :niewiem:

kurcze proszę proszę poszukaj co to za lek :modla: Pepie też by się przydało coś na uspokojenie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...