Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

dziewczyny, nosidełka kupuje się tylko ergonomiczne, właśnie takie żeby dziecko miało szeroko rozstawione nóżki na fizjologiczną żabkę i lekko zaokrąglone plecki, jeśli nóżki, jak agaga napisała są za szeroko, oznacza to, że dziecko jest jeszcze do nosidła za małe

natomiast wszystkie sztywne nosidła o wąskim panelu, w których dziecko "wisi na kroczu" są niezdrowe dla dziecka, między innymi dla kręgosłupa, bo wymuszają nienaturalną pozycję, no ale każdy musi podjąć własną decyzję

Posted

[quote name='pepsicola']dziewczyny, nosidełka kupuje się tylko ergonomiczne, właśnie takie żeby dziecko miało szeroko rozstawione nóżki na fizjologiczną żabkę i lekko zaokrąglone plecki, jeśli nóżki, jak agaga napisała są za szeroko, oznacza to, że dziecko jest jeszcze do nosidła za małe

natomiast wszystkie sztywne nosidła o wąskim panelu, w których dziecko "wisi na kroczu" są niezdrowe dla dziecka, między innymi dla kręgosłupa, bo wymuszają nienaturalną pozycję, no ale każdy musi podjąć własną decyzję[/QUOTE]

bardzo dużo używam Tuli i sobie chwalę - a miałam już kilka różnych nosidełek i wszystkie inne naprawdę słabo wypadają przy Tuli.
Tak jak napisała pepsicola - każdy musi podjąć decyzję sam, ale sztywne nosidełka, w których dziecko wisi, są nie tylko niewygodne dla dziecka, ale na dłuższą metę dla rodzica - mają one na ogół cały system klamer i pasków, które, jak dziecko waży już ok. 8-9 kg (mimo że są do 13), zaczynają się pod jego ciężarem rozsuwać, przez co nosidło wisi na rodzicu - jest to straszne dla kręgosłupa (może ja po prostu miałam pecha ;) No i nie należy - wbrew reklamom - nosić dziecka przodem do świata, a tyłem do rodzica. Jest to jeszcze gorsze niż "wiszenie".

M. na Tulę przesiadła się, jak już była spora i nie miała nienaturalnie odgietych nóżek, wręcz przeciwnie - przybierała pozycję, w jakiej często ją nosiłam po domu (żabka), rączkami mogła machać do woli - rączki schowane do środka tylko, gdy przytulała się, by spać. Tula ma też taki fajny kapturek, który stabilizuje główkę podczas snu, co jest b. wygodne. M. zdarzało się być w Tuli i kilka godzin (nie ciurkiem), gdy chodziliśmy po górach - bez protestów.

Pepsicola - a co sądzisz o czymś takim (dla starszego dziecka)? Dostaliśmy na prezent... ;)
[url]http://www.mall.pl/nosidla/deuter-kid-comfort-i[/url]

Posted (edited)

Jukutku, to jest chyba nosidło turystyczne ze stelażem. Ja się na nich nie znam ale zaraz spróbuję znaleźć temat o nich na forum chustowych i wyślę Ci linka na priva.


EDIT: nie wiem czy mogę wstawić linka i czy modzi mnie nie pogonią ale wstawię dla dobra dzieci:diabloti:
zdjęcie fajnie pokazuje różnicę między nosidłem-wisiadłem o wąskim panelu (po lewej) i ergonomicznym (po prawej)
[url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=290017177678089&set=o.109421635766072&type=1&theater[/url]

Edited by pepsicola
Posted

ja patrzyłam na ergonomiczne. w końcu zdecydowałam się na womar ale inny model, o ten: [url]http://allegro.pl/show_item.php?item=2436648143&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62[/url]
jest ergonomiczne
ma kapturek
szeroki pas biodrowy
można nosić na różne sposoby.

mam nadzieję, że będziemy zadowolone.

Posted

pepsi dzięki wielkie za te wszystkie info...nie mogę na razie tego ogarnąć przy moim potfffforzeeeee:pissed:..może wieczorkiem to przemyślę wszystko, rzeczywiście wygląda to porównanie przekonywująco:lol: ( o co chodzi z tym wstawianiem linków? )
ja chuste mam, ale moja młoda podczas wiązania wyczyina takie akrobacje, że ja jestem cała mokra, potrzebuje czegoś co się szybko zakłada;), nie noszę dużo, bo mi po ciąży stawy wysiadły i jak tylko chwilę coś dźwigam to się ból odzywa:shake:, ale czasem trzeba:roll:

Posted

agaga, ten model jest najlepszy ze wszystkich nosideł, które Womar oferuje, bo ma dość szeroki panel

majuska, jakby co pisz priva, rozumiem, że wiadomość z linkami ode mnie odebrałaś?

Posted

Jak opiekun jest na sprzedaż z nosidełkiem, to biorę w ciemno :diabloti::diabloti:

[URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=2436648143&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62"]http://allegro.pl/show_item.php?item=2436648143&msg=Twój+e-mail+został+wysłany.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62[/URL]

Posted

[quote name='Sybel']Dziewczyny, czy Wasze maluchy robiły zeza, jak były malutkie? Bo m Witek dziś ze 3 razy walnął takiego, że mi się słabo zrobiło :|[/QUOTE]
to całkiem naturalne. przejdzie mu to :)

Posted

oJJ Sybel słodki ten Twój maluch
Powiedz bo chyba nie doczytałam jakie on wymiary miał?
Kiedy to mój Aleks taki maleńki był? Mój to już ponad 3 msc rośnie mi mały cwaniak coraz szybciej
Czytałam,że mały ma naczyniaki. Mój smyk też ma jednego i to na jajkach, nie rośnie więc myślę,że będzie ok
Mam nadzieję,że zniknie bo w przyszłości jako nastolatek może mieć z tego powodu kompleksy, wiecie jacy są faceci na tym punkcie
Byliśmy raz na kontroli u specjalisty ale powiedzieli,że wsio ok i żeby się zgłosić raz jeszcze jak będzie miał pół roczku
Sybel mój do tej pory czasmi zeza walnie aż miło :P

Co do zasypiania
Mój w sumie też przy cycu i na rączkach najchętniej
W nocy śpi u siebie w łóżeczku ale już ok6 ląduje z Nami bo u siebie już nie chce
Ogólnie to sporo płacze te moje dziecko niestety, nawet spacery nie są dla niego atrakcją
Z godnoli już dawno zrezygnowaliśmy bo się wkurzał, a i tak czasami spacer wygląda tam,że wózek pcham biodrem a Aleks na rękach u mnie

Dziewczyny
Macie cudowne córeczki, rosną na piękne panny i tak niesamowicie szybko, pamiętam jak wrzucałyście tu fotki jak były noworodkami

Magda na kiedy dokładnie masz termin?


A oto i mój skarbek
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/339/brzuszekn.jpg/"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/1170/brzuszekn.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/24/autozr.jpg/"][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/539/autozr.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/545/49045699.jpg/"][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/7927/49045699.jpg[/IMG][/URL]
]

Posted

Mały urodził się 13.06 o 2.55, ważył 3500 gramów, mierzył 55 cm, miał 10 apgar :)
Ma naczyniaki na czole, powiekach, udzie i potylicy. Obserwuję, mam wrażenie, że jak mu zeszła żółtaczka, troszeczkę zbladły. No, albo się łudzę. Podobno mają zniknąć w ciągu roku, bo to naczyniaki płaskie, typowo poporodowe. Usłyszałam to w szpitalu, od położnej środowiskowej, od pediatry, która go odwiedziła, także mam nadzieję...

Posted

I tego się trzymaj:) Z czasem przestaniesz zauważać. Mój miał na powiece i z tyłu głowy, na szczęście we włosach, za to mocniejszego i on jeszcze trochę jest widoczny. Ten na powiece był płytszy i juz go nie widać. A przypominam sobie o nich jak zdjęcia oglądam:)

Posted

Lena ma na czole, na nosku i z tyłu głowy. Ten z tyłu najbardziej widoczny ale wszystkie powoli znikają. Sama miałam takie i nie ma po nich śladu. Trochę gorzej jest z tymi wypukłymi.

Posted

Hej dziewczyny,
ja tylko na chwilkę...25.05.2012 o godzinie 20.25 przyszedł na świat mój najśliczniejszy,najukochańszy i w ogóle naj naj naj synuś Olaf :D Z całą pewnością mogę stwierdzić że mam najwięcej szczęścia na całym świecie że obydwoje żyjemy. W poniedziałek od rana nie czułam ruchów,nie pomagało szturchanie brzucha,jedzenie słodyczy ani zmiany pozycji. Telefon do lekarza-"prosze przyjechac zrobimy usg". Pojechaliśmy,gin tylko na chwilkę podłączył maszynę,nie mija 30 sekund kiedy w trybie awaryjnym wysyła nas do szpitala-praktyczny zanik tętna dziecka. W 10 min jesteśmy w szpitalu,ktg,usg,decyzja o natychmiastowej cesarce. Jestem niskociśnieniowcem więc każdorazowe znieczulenie musi być ściśle konsultowane,a tutaj nie było czasu. W trakcie zabiegu dostałam zapaści,maluszek nie oddychał. Był 4 razy owinięty ciasno pępowiną wokół szyjki,raz przez brzuszek+ miał wielki węzeł. Na dzien dobry dostał tylko dwa punkty-zdiagnozowana zamartwica. Synuś miał wielką wolę życia i dzięki temu z każdą minutą punkty rosły ostatecznie zatrzymując się na 9. Ma świetny apetyt-urodził się z waga 2700 i z taką też wagą wyszliśmy do domu,prawie w ogóle nie płacze i uwielbia sie przytulac. A ja?kocham go nad życie.
[img]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/523438_489400201086249_840855370_n.jpg[/img]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...