Atomowka Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 Ania o kurde ale Twój Bartuś już duży jest :) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 oj rośnie okropnie szybko! i siedzieć chce!! a jeszcze dwóch miesięcy nie ma:roll: Quote
bira Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 Ania, Bartuś jest prześliczny :-) A zdjęcie z żyrafą boskie :-) [quote name='Cudak']Dawno nie zaglądałam.... Mam pytanie do Mam starszych dzieci - jak przeżyłyście tzw bunt dwulatka? Będę wdzięczna za rady, bo już mi pomysłów brak na moje zbuntowane dzieciątko. Wszystko na NIEEEEEEEEEEEEEEE! :diabloti:[/QUOTE] Ja oddałam koleżankę do żłobka na dwa dni, bo nie dawałam rady się z nią dogadać ;-) A serio to ignor na histeryzującego dzieciaka działa cuda. Powodzenia :-) Quote
Cudak Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='bira']Ja oddałam koleżankę do żłobka na dwa dni, bo nie dawałam rady się z nią dogadać ;-) A serio to ignor na histeryzującego dzieciaka działa cuda. Powodzenia :-)[/QUOTE] Jak ignorować dziecko, które nie daje się ubrać? ;) Quote
gameta Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='Cudak']Jak ignorować dziecko, które nie daje się ubrać? ;)[/QUOTE] Jak znajdziesz odpowiedź, to poproszę. Oraz także na pytania: - Jak ignorować dziecko, które się rozbiera po czym sika na podłogę - Jak ignorować dziecko, które wywleka kosmetyki z łazienki i wyciska je na podłogę w korytarzu podczas gdy ty nieświadoma procederu defekujesz na kibelku - Jak ignorować dziecko, które wrzeszczy w tonacji ultradźwiękowej nad uchem, doprowadzając cię do uszczerbku słuchu - Jak ignorować dziecko, które po przełączeniu z mini-mini na teleekspres/fakty/wiadomości zaczyna wrzeszczeć i histeryzować, a ty chce się dowiedzieć, co się k...a dzieje na świecie i nie przestaje aż do końca tychże - Jak ignorować dziecko, które czyści lodówkę poprzez wyjmowanie pokarmów i wtykanie ich psu (grubemu już tak, że ledwie go łapy noszą) - Jak ignorować dziecko, które przychodzi do ciebie gdy robisz coś na kompie i z uporem maniaka włacza windows media palyer przyciskiem na klawiaturze, po to by oglądać te spirale i plamy co się tam kręcą jak gra a ty wlasnie masz zrobić bardzo ważną rzecz - Jak ignorować dziecko, które wyrzuca wszystko z szaf i szafek - Jak ignorować dziecko, które szarpie się z tobą o kubek herbaty, której zamierzałaś się napić na uspokojenie po jednym z powyższych Dodam, że dziecko ma dwa lata za trzy tygodnie... Mieszkanie jest obrócone w perzynę, kolega z pracy po odwiedzinach zaoferował się, że przyjedzie któregoś dnia naprawić mi szuflady, które Młody rozp...ł doszczętnie pozostawiając w całości tylko dwie z 10. Uznałam, ze narazie i tak nie ma to żadnego sensu. Quote
Darianna Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 O chryste, to normalne? A ja myślałam, że to nastolatki dają czadu :D Quote
Cudak Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='gameta']Jak znajdziesz odpowiedź, to poproszę. Oraz także na pytania: - Jak ignorować dziecko, które się rozbiera po czym sika na podłogę - Jak ignorować dziecko, które wywleka kosmetyki z łazienki i wyciska je na podłogę w korytarzu podczas gdy ty nieświadoma procederu defekujesz na kibelku - Jak ignorować dziecko, które wrzeszczy w tonacji ultradźwiękowej nad uchem, doprowadzając cię do uszczerbku słuchu - Jak ignorować dziecko, które po przełączeniu z mini-mini na teleekspres/fakty/wiadomości zaczyna wrzeszczeć i histeryzować, a ty chce się dowiedzieć, co się k...a dzieje na świecie i nie przestaje aż do końca tychże - Jak ignorować dziecko, które czyści lodówkę poprzez wyjmowanie pokarmów i wtykanie ich psu (grubemu już tak, że ledwie go łapy noszą) - Jak ignorować dziecko, które przychodzi do ciebie gdy robisz coś na kompie i z uporem maniaka włacza windows media palyer przyciskiem na klawiaturze, po to by oglądać te spirale i plamy co się tam kręcą jak gra a ty wlasnie masz zrobić bardzo ważną rzecz - Jak ignorować dziecko, które wyrzuca wszystko z szaf i szafek - Jak ignorować dziecko, które szarpie się z tobą o kubek herbaty, której zamierzałaś się napić na uspokojenie po jednym z powyższych Dodam, że dziecko ma dwa lata za trzy tygodnie... Mieszkanie jest obrócone w perzynę, kolega z pracy po odwiedzinach zaoferował się, że przyjedzie któregoś dnia naprawić mi szuflady, które Młody rozp...ł doszczętnie pozostawiając w całości tylko dwie z 10. Uznałam, ze narazie i tak nie ma to żadnego sensu.[/QUOTE] :crazyeye: Pocieszyłaś mnie, bo jeszcze u nas nie najgorzej :p albo dopiero się zacznie.... ale ogólnie w szoku jestem, że tak z dnia na dzień dziecko może się zmienić w rozhisteryzowanego diabełka. na czwarte pytanie mogę podpowiedzieć, że jak chcesz oglądać TV w spokoju, to możesz Młodemu włączyć np: [url]http://www.youtube.com/watch?v=HUeDtJDcfhU[/url] Podobno jeszcze gorszy jest bunt 7-8 latka :razz: Quote
ludwa Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Rety, jak ja kocham swoje dziecko:) Albo za głośno wrzeszczę i zastraszam albo to jest dobre dziecko:) U mnie metoda na fochy- przeczekać albo też walnąć focha:) Ostatnio trenujemy na tv. Arek ogląda baje i chce wtedy mieć spokój, bo OGLĄDA. Ale jak ja chcę oglądać, to oczywiście noe pozwala, bo musi czymś hałasować. Ostatnio zaczęłam tak Jemu robić ale był wściekły:) I tylko pytałam, czy fajnie Mu tak:) Ale generalnie u nas teraz nadszedł czas bajek, więc mam trochę więcej luzu A wiosną pójdziemy na podwórko, więc też będzie dobrze:) Quote
gameta Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Ja też bardzo kocham swoje dziecko, co nie zmienia faktu, że często mam go ochotę przybić do ściany. Zaczęłam także rozumieć matki, które straszą swoje dziecie śliskim kocykiem z Sosnowca... Quote
dzodzo Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Gameta-nie strasz....aaaaaa bo juz zaczne sie rozgladac za przedszkolem z internatem hihi co do siadania zbyt wczesnie-ja mam ten problem z Tamara juz dlugo,dzwiga sie do siadania,teraz nawet posadzona w bujaku zaczyna z niego sie podnosic,walcze z nia o to bo ma dopiero 5 miesiac ale bardzo ja to fascynuje i awantura gotowa. do tego chce juz wstawac,nawet raz jej sie udalo...malpiszon zaparl sie nogami o moj brzuch,zlapal mnie za rece i podniosl dupke prostujac nogi oczywiscie nie pozwalam jej tak robic ale zupelnie mnie tym zaskoczyla czytalam ze takie rwanie sie do siadania maja zwykle dzieci wczesnie noszone w pozycji pionowej i u mnie tak faktycznie bylo mloda chce robic wszytsko za szybko i a odwrot-lezenie na brzuszku nie odpowiada, najchetniej by juz zaczela chodzic Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Tamarka widzę, że też wyrywna ;) haaa Bartek dziś rano też próbował siadać w bujaczku! fakt, że my małego dużo w pozycji pionowej nosimy-nie lubi inaczej... A jaką polecicie karuzelę do łóżeczka? Mamy taką zwykłą , ale mały ładnie się nią interesuje i myślę, że może by mu sprawić jakąś z bajerami-światła itp;) Może by się zajął tym trochę i dał pożyć;) Quote
Sybel Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Dziewczyny, pytanie dość durne, ale panikuję. Zdarzyło Wam się, że dzieciak Wam jakiś nerw sparaliżował? Bo o 7 obudził mnie brak czucia w nodze - powyżej kolana mam udo jak kawał mięsa, po prostu nie czuję. Kolor i temperatura nogi w normie, ale mam taki obszar, jakbym dostała znieczulenie miejscowe, tak pod skórą. Przyjmowałam dziwne pozy, zeby odciązyć nerw, wypiłam sok, zeby młody się ruszył i zlazł i nic. Panikuję, bo nie wiem, co się dzieje, muszę iść z psami. Jak do południa nie minie, chyba idę do lekarza, ale wolałam podpytać, czy panikować dalej, czy zluzować. Quote
agaga21 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='Cudak'] Podobno jeszcze gorszy jest bunt 7-8 latka :razz:[/QUOTE] jak ma być gorszy to ja się się z tego wypisuję! kamil przechodził bunt 2 latka przez dobre półtora roku. cud, że nie wylądowałam w wariatkowie. histeria histeria i jeszcze raz histeria. jak przetrwać? pić duuuużo melisy i jakoś przeczekać nie mordując potomka. bunt nastolatka to wiem że może być trudny(pamiętam, że sama dałam rodzicom popalić) i pewnie moje dzieci się na mnie za to zemszczą ;) aniu, ale ten twój bartuś "wydoroślał"! kurcze, dzieciaki tak szybko rosną... Quote
dzodzo Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='Sybel']Dziewczyny, pytanie dość durne, ale panikuję. Zdarzyło Wam się, że dzieciak Wam jakiś nerw sparaliżował? Bo o 7 obudził mnie brak czucia w nodze - powyżej kolana mam udo jak kawał mięsa, po prostu nie czuję. Kolor i temperatura nogi w normie, ale mam taki obszar, jakbym dostała znieczulenie miejscowe, tak pod skórą. Przyjmowałam dziwne pozy, zeby odciązyć nerw, wypiłam sok, zeby młody się ruszył i zlazł i nic. Panikuję, bo nie wiem, co się dzieje, muszę iść z psami. Jak do południa nie minie, chyba idę do lekarza, ale wolałam podpytać, czy panikować dalej, czy zluzować.[/QUOTE] mnie sie tak zdarzalo, zwalszcza podczas lezenia w łozku, ze paralizowalo mi nerw w nodze, ale to bylo chwilowe szybko mijalo to nacisk macicy,spoko przezyjesz:cool3:potem bedzie gorzej hihi Quote
Sybel Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 No, trzyma 4h i się dlatego martwię. W życiu nie miałam tak długo kawała mięsa zamiast nogi :| Quote
romenka Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Zapraszam na bazarek dla dzieciaczków :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/223021-Bazarek-nie-tylko-dla-dziewczynki-KT!-do-5.03-na-dwa-cele?p=18655386#post18655386[/url] Quote
engelina_88 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Dostałam dziś paczkę z Emolium i okazało się, ze zamiast emulsji do kąpieli zamówiłam taką do smarowania 400 ml. :mdleje: Nie wiem po co mi i emulsja i krem, teraz będziemy sie wszyscy smarować :p Mnie też się zdarzały takie "paraliże" albo może raczej coś na zasadzie skurczu, ale to trwało chwilę moment i po sprawie. Jakby trwało 4h to tez bym panikowała. Quote
Hitoshi Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 hey , sorry za off odrazu Ponieważ zdjęcie mojego kociaka bierze udział w konkursie "Kot kakadu 2012 " Bardzo bym prosiła o głosy na jego zdjęcie na FB. Link do zdjęcia : [URL="http://www.facebook.com/photo.php?fbid=365940420097319&set=a.362875620403799.92867.165239203500776&type=3&theater"]http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater[/URL] Z góry bardzo dziękujemy :smile: Quote
Iza. Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Sybel, i jak tam Twoja noga ? poprawiło się ? Quote
Sybel Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Tak, koło 13, po 6 h wreszcie puściło. Swoją drogą tak z boku to musiałam zabawnie wyglądać gimnastykując się jak dzika - palce pięta, jakieś grzbiety i inne cuda... Ale co stres, to stres :| Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 ehhh, a mnie już 3 dzień boli lewa strona brzucha-dzis to już mnie napier..../ zapewne to torbiel na jajniku -pamietam ten ból sprzed ciąży...szlak by to, pewnie nie wywinę sie od tej laparoskopii...no chyba , że znowu ciążą hahaha ... moje dziecię jest dziś od popołudnia mega marudne grrr Quote
Sybel Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 No wiesz, rodzeństwo zawsze się przyda :D Ja planuje drugie o mniej więcej 2 lata młodsze od syna :) No bo my oboje mamy rodzeństwo i dziwnie by było mieć jedynaka. Quote
*Magda* Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='Sybel']No wiesz, rodzeństwo zawsze się przyda :D Ja planuje drugie o mniej więcej 2 lata młodsze od syna :) No bo my oboje mamy rodzeństwo i dziwnie by było mieć jedynaka.[/QUOTE] Mój mąż nie chciał dziecka, bo zawsze było coś ważniejsze. A teraz sam planuje, że 2 lata przerwy i robimy drugie :D Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 zobaczymy co powie , jak się juz urodzi hihi Quote
*Magda* Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']zobaczymy co powie , jak się juz urodzi hihi[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol: No oby zdania nie zmienił, bo ja też bym chciała jeszcze jedno więcej (albo dwoje) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.