Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.

[dbsst]

[quote name='stroosia83']Dzięki za przywitanie:lol:

Mamą jeszcze nie jestem, ale zakończyliśmy z mężem wszystkie procedury przedadopcyjne i teraz czekamy na "nasze dziecko', a to czekanie w przypadku adopcji trwa zwykle tyle, co ciąża. Tak więc można by powiedzieć, że jestem dopiero jakby w ciąży, tylko adopcyjnej:lol:[/QUOTE]

:multi::multi::multi::multi::multi::multi:

[quote name='stroosia83']psiak mój osobisty najukochańszy i powitał panią z ośrodka adopcyjnego buziakiem:evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: już widzę minę pani z ośrodka jak weszła i zamarła i tak zamarła stała aż wystawiliście ją za drzwi :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
jak przyszła do nas pani pielęgniarka środowiskowa i zobaczyła BOKSERKĘ to miałam trylion minut gadania pies a dziecko :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

szacun dla pani z ośrodka za wstawienie krzyżyka w rubryce akceptuje :multi::multi::multi:

[stroosia83]

No szczerze powiedziawszy, to trochę się obawiałam, jak ta pani zareaguje na naszego pieska, bo wcześniej mówiliśmy tylko, że mamy....teriera:diabloti: ale ona to chyba z tych, co ani telewizji nie ogląda, ani gazet nie czyta, bo wogóle nie wiedziała, co to za rasa:evil_lol: a pogadankę na temat dziecko i pies, to ja profilaktycznie sama wygłosiłam, żeby nie było podejrzeń, że pies morderca dziecko pożre:cool3:

nie wiem czemu, ale już kilka razy ludzie mi się pytali, czy mój pies to BOXER:roll: no ale w takim razie boxie też na morderców wyglądają, więc się nie dziw pielęgniarce;)

[dbsst]

[quote name='stroosia83']Dzięki za przywitanie:lol:

Mamą jeszcze nie jestem, ale zakończyliśmy z mężem wszystkie procedury przedadopcyjne i teraz czekamy na "nasze dziecko', a to czekanie w przypadku adopcji trwa zwykle tyle, co ciąża. Tak więc można by powiedzieć, że jestem dopiero jakby w ciąży, tylko adopcyjnej:lol:[/QUOTE]

[quote name='stroosia83']psiak mój osobisty najukochańszy i powitał panią z ośrodka adopcyjnego buziakiem:evil_lol:[/QUOTE]

w bloku obok mieszka anglik też "morderca" właściciel anglika mówi, że ciągle słyszy, że pies zagryzie urwie głowe
Angol jest tak leniwie rozkoszny sama słodycz

no cóż.......................................tego się nie zmieni i nie ma co z tym walczyć.......................

jeszcze raz gratuluje i udanej pani i udanej opinii :D

[quote name='stroosia83']No szczerze powiedziawszy, to trochę się obawiałam, jak ta pani zareaguje na naszego pieska, bo wcześniej mówiliśmy tylko, że mamy....teriera:diabloti: ale ona to chyba z tych, co ani telewizji nie ogląda, ani gazet nie czyta, bo wogóle nie wiedziała, co to za rasa:evil_lol: a pogadankę na temat dziecko i pies, to ja profilaktycznie sama wygłosiłam, żeby nie było podejrzeń, że pies morderca dziecko pożre:cool3:

nie wiem czemu, ale już kilka razy ludzie mi się pytali, czy mój pies to BOXER:roll: no ale w takim razie boxie też na morderców wyglądają, więc się nie dziw pielęgniarce;)[/QUOTE]

[Aleksandra Bytom]

[quote name='stroosia83']

[b]Aleksandra Bytom[/b] przykro mi z powodu tego, co spotkało Twojego Tzta. Niestety i tak się zdarza:shake: a nie powinno[/QUOTE]

zdarza się i tak,najważniejsze że dzieciństwa nie spędził w domu dziecka,a jego rodzice.... no cóż nie wiedzą co tracą :)

[moana]

Bazarek z dużą ilością ciuszków dziecięcych:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/211095-***100-ciuch%C3%B3w-dla-dzieci-i-doros%C5%82ych***-na-Krak%C3%B3w-do-27.07-godz-17"]http://www.dogomania.pl/threads/211095-***100-ciuch%C3%B3w-dla-dzieci-i-doros%C5%82ych***-na-Krak%C3%B3w-do-27.07-godz-17[/URL]

[ojasia]

[quote name='Aleksandra Bytom']zdarza się i tak,najważniejsze że dzieciństwa nie spędził w domu dziecka,a jego rodzice.... no cóż nie wiedzą co tracą :)[/QUOTE]

Rodzice (biologiczni) mojego TZta też praktycznie nie utrzymują z nim kontaktu i ze swoją wnuczką też (znaczy z naszą córką). Ich sprawa, ich strata.

A przy okazji zapraszam na bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211155-Dla-dziewczynki-od-niemowlaka-do-2-latek...Dla-Romka-do-25.07[/URL]

[Asior]

[quote name='dbsst']w bloku obok mieszka anglik też "morderca" właściciel anglika mówi, że ciągle słyszy, że pies zagryzie urwie głowe
[/QUOTE]

niestety to nie rzadkość..jakiś czas temu w hotelu pod krakowem został porzucony psiak amstaff, właściciel kazał go uśpić, nie chciał go odebrać (przez jakiś czas czekał aż domek jakiś się znajdzie ale potem mu się to znudziło).. A oddał go bo... nie uwierzycie, miało mu się urodzić dziecko, a wet mu powiedział, że amstafy zjadają małe dzieci :-o

[B]stroosia83[/B]- gratuluje rychłego powiększenia rodziny!!!!! Mam nadzieje, żę się nam pochwalisz jak już smerf będzie z Wami...
Niestety słyszałam, że procedury adopcyjne są koszmarne, mają takie wymagania, że właściwie jak by za to mieli odbierać dzieci, to ponad połowa polskich rodzin by musiała oddać swoje dzieci ( nie wiem czy to prawda ale słyszałam, ze np musi mieć swój pokój dziecko, mieszkanie musi być odpowiednio duże itp.. tak jak by miarą miłości był metraż )

[jukutek]

miałam 10 lat bokserkę - samą łagodność, ze schroniska, inwalidkę. A i tak mamy koleżanek z podstawówki dostawały histerii.

teraz na spacerach mamy z wózkami dostają histerii, bo Juki (mix rottweilera i beaucerona?) jest nadopiekuńczy i leci sprawdzać, czy małej nic się nie dzieje, jak tylko kwiknie, tylko że czasem mu się wózki mylą ;)

[jukutek]

[quote name='ojasia']
A przy okazji zapraszam na bazarek:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/211155-Dla-dziewczynki-od-niemowlaka-do-2-latek...Dla-Romka-do-25.07[/URL][/QUOTE]

a ja pokażę, jakie cuda dla małej dziewczynki (od 3 mies. do 2,3 lat) czekają...
[IMG]http://img850.imageshack.us/img850/6297/dsc8309.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/7126/dsc8311.jpg[/IMG]

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/5600/dsc8302n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/2087/dsc8293r.jpg[/IMG]

[nefesza]

[quote name='Asior'] mają takie wymagania, że właściwie jak by za to mieli odbierać dzieci, to ponad połowa polskich rodzin by musiała oddać swoje dzieci [/QUOTE]
Dokladnie! Noz sie w kieszeni otwiera! A jak jeszcze zabieraja dzieci, bo rodzice sa "za biedni"... wrrrrrr.....
nikt nie patrzy na milosc, na troske.... nikomu nie przyjdzie do glowy "zabrac" dziecko z "bogatego" domu - chociaz samo sobie potrafo byc pozostawione i wychowywane przez podworko...

[stroosia83]

Teraz jak już mam te formalności za sobą, to wspominam to z uśmiechem, ale czasami mieliśmy takie poczucie niesprawiedliwości, gdy całe nasze życie podlegało ocenie obcych ludzi. Zaświadczenia o zarobkach, opinie z zakładów pracy (czy jesteśmy dobrymi ludźmi/pracownikami), status prawny do zajmowanego mieszkania/domu (nie może być wynajęte), opinie z ośrodków uzależnień, od psychiatry i ogólnie o stanie zdrowia itp. - papierków i formalności dużo. Jednak najgorsze są testy psychologiczne i rozmowy w których roztrząsany jest każdy aspekt naszego życia, rozpoczynając od naszego dzieciństwa, a kończąc na ocenie naszego "pożycia małżeńskiego". Ale się udało i to najważniejsze:lol:

Teraz najchętniej zaczęłabym się przygotowywać na przyjęcie dziecka, tzn chciałabym już zacząć kupować jakieś rzeczy, czy umeblować pokoik, bo narazie stoi pusty, ale niewiedząc czy to będzie chłopiec czy dziewczynka i w jakim dokładnie wieku, zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać:roll:

Może macie jakieś pomysły, co można kupować mając tyle niewiadomych?;)

[Aleksandra Bytom]

[quote name='nefesza']Dokladnie! Noz sie w kieszeni otwiera! A jak jeszcze zabieraja dzieci, bo rodzice sa "za biedni"... wrrrrrr.....
nikt nie patrzy na milosc, na troske.... nikomu nie przyjdzie do glowy "zabrac" dziecko z "bogatego" domu - chociaz samo sobie potrafo byc pozostawione i wychowywane przez podworko...[/QUOTE]

ale wiecie z drugiej strony to jest małe dziecko,ja się nie dziwie że mają tak ogromne wymagania,na przykładzie mojego TZta,takie osoby jak jego "matka" nie powinny mieć dzieci,ona miała prosty plan,wziąźć sobie dziecko-taką opiekunke na starość,w stylu "ja cię wyciągnełam to jesteś moim niewolnikiem do końca życia,nie możesz mieć rodziny,wypłata na moje konto a Ty siedź cicho bo ja Cie uratowałam"
na każdym kroku wypominanie że nie jest jego matką,jego rodzice się rozwiedli to Tatuś całkowicie zapomniał o jego istnieniu,jak urodziła się nasza córka to szanowna teściowa powiedziała że jest za młoda na bycie babcią (miała 63 lata :)).
Niech sprawdzają co się da bo czasem ludzie to naprawde oszołomy,może te metraże to są troche przesadzone ale testy psychologiczne powinny być na bardzo wysokim poziomie :)

[Aleksandra Bytom]

[quote name='stroosia83']Teraz jak już mam te formalności za sobą, to wspominam to z uśmiechem, ale czasami mieliśmy takie poczucie niesprawiedliwości, gdy całe nasze życie podlegało ocenie obcych ludzi. Zaświadczenia o zarobkach, opinie z zakładów pracy (czy jesteśmy dobrymi ludźmi/pracownikami), status prawny do zajmowanego mieszkania/domu (nie może być wynajęte), opinie z ośrodków uzależnień, od psychiatry i ogólnie o stanie zdrowia itp. - papierków i formalności dużo. Jednak najgorsze są testy psychologiczne i rozmowy w których roztrząsany jest każdy aspekt naszego życia, rozpoczynając od naszego dzieciństwa, a kończąc na ocenie naszego "pożycia małżeńskiego". Ale się udało i to najważniejsze:lol:

Teraz najchętniej zaczęłabym się przygotowywać na przyjęcie dziecka, tzn chciałabym już zacząć kupować jakieś rzeczy, czy umeblować pokoik, bo narazie stoi pusty, ale niewiedząc czy to będzie chłopiec czy dziewczynka i w jakim dokładnie wieku, zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać:roll:

Może macie jakieś pomysły, co można kupować mając tyle niewiadomych?;)[/QUOTE]
jak nie wiesz jaka będzie płeć to kupuj wszystko z Kubusiem Puchatkiem,motyw bardzo uniwersalny i kochają go wszystkie szkraby :)

[stroosia83]

[quote name='Aleksandra Bytom']jak nie wiesz jaka będzie płeć to kupuj wszystko z Kubusiem Puchatkiem,motyw bardzo uniwersalny i kochają go wszystkie szkraby :)[/QUOTE]

Dzięki:lol:

myślałam nad tego typu łóżeczkiem: [url]http://allegro.onet.pl/lozko-dla-dziecka-dzieciece-oli-90x160-nowosc-i1717254555.html[/url] a jak było by potrzebne to dokupić później turystyczne

no i w sumie można by chyba zacząć od pościeli, ręczników..

[ojasia]

Łożko bardzo fajne, mieliśmy dla córki podobne, tylko u nas się nie sprawdziło, bo Karola zasypia, jak ktoś koło niej leży i opowiada bajki. Musieliśmy kupić dorosłe łóżko. Pościel i ręczniki to sama radość kupowania i jest wiele wzorów unisex. Warto poszperać na Allegro, ja nie dawno kupiłam córce super ręczniki z niedźwiadkami, w sklepach nigdzie nie było niedźwiedzi a na All. do wyboru do koloru.

Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki, żeby teraz już poszło szybciutko.

[stroosia83]

A czy taki powiedzmy 2latek nie spadnie z łóżka, jak będzie tam spał sam? bo też myślałam nad takim normalnym, żeby można było koło dziecka się położyć przy usypianiu, czy nawet z nim spać, ale boje się, że właśnie mógłby spaść:roll:

[jukutek]

[quote name='stroosia83']A czy taki powiedzmy 2latek nie spadnie z łóżka, jak będzie tam spał sam? bo też myślałam nad takim normalnym, żeby można było koło dziecka się położyć przy usypianiu, czy nawet z nim spać, ale boje się, że właśnie mógłby spaść:roll:[/QUOTE]
ja od roczku miałam dorosłe łóżko, moja siostra też - nie pamiętam, by coś się stało... a wiercę się do tej pory.;)
też trzymam kciuki :)

[ojasia]

[quote name='stroosia83']A czy taki powiedzmy 2latek nie spadnie z łóżka, jak będzie tam spał sam? bo też myślałam nad takim normalnym, żeby można było koło dziecka się położyć przy usypianiu, czy nawet z nim spać, ale boje się, że właśnie mógłby spaść:roll:[/QUOTE]

Nasza córka nigdy nie spadła, a wiercąca się jest nie miłosiernie

[romenka]

Ja mam 4-ro latka i prawie dwu latkę i Zuzia na bank by spadła z łóżka jakby spała sama na łóżku,niestety. A tak przy okazji -witam :)

[romenka]

ale to łóżko dla dziecka z allegro powyżej jest rewelacyjne :lol: z takiego raczej dziecko nie spadnie :p

[ludwa]

zależy od dziecka. Ja swojego ancymona często biorę na noc do nas jak się bardzo wierci, bo już "wyszedł" z łóżeczka, i też jam niczym dziury nie zastawię, to wystaje kawałkami;)więc zakładam, że z normalnego by wyleciał z hukiem

[stroosia83]

hmm, czyli jednak zdarzają się takie wierciochy, co to z łóżka spaść potrafią:roll: więc nie zaryzykuje kupna "dorosłego". Ale znalazłam jeszcze takie [url]http://allegro.onet.pl/meble-dzieciece-lozko-rozkladane-pokoj-dzieciecy-i1704399658.html[/url] i myślę, że to by była najlepsza opcja:-) barierkę zabezpieczającą można domówić, a jest i miejsce dla mnie:lol: tylko cena trochę wysoka:roll:

[ludwa]

hahaha, mój "wychodzi" środkiem łóżeczka szczebelkowego przy wyjętych dwóch szczebelkach:)

[stroosia83]

[quote name='ludwa']hahaha, mój "wychodzi" środkiem łóżeczka szczebelkowego przy wyjętych dwóch szczebelkach:)[/QUOTE]

ja to wogóle już go widzę oczyma wyobraźni, jak tak wystaje tymi kawałkami z tego łóżeczka:evil_lol: słodkie

[nefesza]

[quote name='stroosia83'][url]http://allegro.onet.pl/meble-dzieciece-lozko-rozkladane-pokoj-dzieciecy-i1704399658.html[/url] [/QUOTE]
No tak, tylko na tym lozeczku bedziecie spac na 2 poziomach i ciezko bedzie maluszka tulic podczas snu.
Ja bym Ci z lozeczkiem radzila sie troszke wstrzymac, jak bedziesz cos wiedziala wiecej. Bo jak dobrze zrozumialam, malenstwo moze miec od 0 do 2,5 roczku, tak? W takim razie ja jakos nie wyobrazam sobie kilkumiesiecznego niemowlaka w takim duzym lozku... ja sama mam lozko z allegro ze zdejmowanym calym bokiem (a nie tylko usuwanymi szczebelkami) i sobie je chwale. Co prawda w standardowych rozmiarach 120x60, ale ta sama firma robi tez wieksze (o ile dobrze pamietam 160 dlugie). Jak zechcesz to w domu poszukam i wkleje linka, bo w pracy net mi dziala jakby chcial a nie mogl (cud, ze w ogole go mam). Ale te lozeczka wlasnie rosna z dzieckiem, ja tez kupilam je "przyszlosciowo" bo maja 2 albo nawet 3 poziomy wysokosci spania.

A nie znajac plci ani wieku, polecam pluszowego misia :) A tak bardziej serio, to faktycznie posciel, reczniki... moze tez meble oprocz lozka. Moze tez jakies fajne ksiazeczki lub edukacyjne zabawki, bo sa one zazwyczaj drogie, a malenstwo najwyzej do nich dorosnie.
Wszystko zalezy, czy lubisz podkreslac plec (np. wszystko na rozowo i z falbankami dla dziewczynki) czy wolisz raczej uniseks... I najwazniejsze - czego sie nauczylam po sobie - nie kupuj za duzo na zapas, czyw ciemno - bo potem sie moze okazac, ze wydasz sporo kasy na rzecvzy, ktorych nigdy lub prawie nigdy nie uzyjesz. Ja tak mialam np z baldachimem do lozeczka czy stelazem do wanienki.