doddy Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Czytamy wątek. Niestety wszystkich psów zabrać nie możemy. Dziewczyny w Bogatyni mają jakiś tani hotel, może one pomogą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Asior bez urazy, ale asta szybko zdecyduje sie uspic nieodpowiedzialny wet, wystarczy ze wlasciciel podpisze oswiadczenie ze jest agresywny, pytalam o to w naszej lecznicy, choc i nasi nie robia tego od rzu ale maja takie prawo zwlaszcza jezeli chodzi o psy w typie rasy groznej. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [quote name='Ada-jeje']Asior bez urazy, ale asta szybko zdecyduje sie uspic nieodpowiedzialny wet, wystarczy ze wlasciciel podpisze oswiadczenie ze jest agresywny, pytalam o to w naszej lecznicy, choc i nasi nie robia tego od rzu ale maja takie prawo zwlaszcza jezeli chodzi o psy w typie rasy groznej. :-([/QUOTE] no nie mów :placz: dajcie jakieś namiary na kogoś kogo nr mogła bym podać w allegro.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [quote name='agaga21']a wydawało mi się że fundacja ast była założona po to by pomagać bullowatym w skrajnych przypadkach-tak jak tu, gdy jest nóż na gardle...[/quote] Dobrze Ci się wydawało. :p Jak mamy możliwości to pomagamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 [quote name='agaga21']chyba jednak nie do końca[/quote] Chyba masz małe pojęcie o rzeczywistości stojąc z boku. Ale krzykaczy tu nie brakuje, więc i piszących spam także. :evil_lol: Z pewnością nie pomagamy psom w ciężkiej potrzebie... Nuka, Zelda, Nord, Etna, Loluś, Stefcia, Zoja, Lulu - z pewnością nie są "wymagającymi pomocy psami". :lol!: Dobra, szkoda zaśmiecać wątek biednego psiaka. EOT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 20, 2009 Share Posted May 20, 2009 Może spróbujcie prosić o pomoc w jakiejś organizacji zajmującej się bokserami. On ma widoczne cechy boksera. No i wydaje mi się, że łatwiej o dom dla psa w typie boksera, niż w typie TTB. Uśpienie psa to niestety nie problem, może w miastach weterynarze są bardziej wyczuleni na eutanazję zdrowych zwierząt, ale na prowincji zazwyczaj wystarczy psa przyprowadzić, a obywa się bez "zbędnych" pytań, ewentualnie trzeba powiedzieć, że rzuca się na dziecko, czy coś równie dramatycznego, a pies z miejsca dostanie morbital. Zmiana na ogonie wcale nie musi być objawem chorobowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia Posted May 21, 2009 Author Share Posted May 21, 2009 Słuchajcie może zanim Ares wyląduje na allegro zadzwonię i dowiem się jak wygląda sytuacja? żołądek mi ściska na myśl o tym co mogę usłyszeć.. Aukcja wystawiona przeze mnie zakończyła się dzisiaj, wisiał tydzień i nic... A wet uśpi go bez problemu, dziewczyna już się dowiadywała, tak jak ktoś już napisał wystarczy oświadczenie że jest agresywny:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 :placz::placz::placz: A gdzie sumienie tej kobiety :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 ...psino, szalej do woli za TM:-( A Twoja "pani"???!!!! powinna natychmiast na Czarnych Kwiatkach wylądować, zanim znowu jakieś zwierzę dopadnie...poza tym sterylka totalna, bo takie osoby nie powinny się rozmnażać, uważam...Psa jak widać, można uśpić, a jak dziecko jest niegrzeczne albo sie znudzi, to co? też morbital???!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia Posted May 21, 2009 Author Share Posted May 21, 2009 Za późno.... Mam nadzieję, że po drugiej stronie Ares zazna prawdziwej miłości:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 :-(:-( piesku, pomoc nie przyszła....tak mi przykro... klaudia, dodaj tą rodzinkę do czarnych kwiatków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 matko...nie wierzę:-(:-(:-(:-( taki słodki psiak:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 nie no nie mówcie nawet :shake: przysięgam, zę gdybym mieszkała w tym samym mieście to bym babsku nasłała kontrolę ..... :placz: :placz: :placz: wolała uśpić niż oddać do schroniska :crazyeye: przecież to nie możliwe :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudia Posted May 21, 2009 Author Share Posted May 21, 2009 Wiecie, tak szczerze, ja nawet nie chciałam namawiać jej do oddawania go do schroniska.. (zawsze mogła skłamać, że go znalazła) Miałam obawy, że pies psychicznie tego nie wytrzyma, nie lubił innych zwierząt, mógł się stać agresywny, do tego tęsknota za domem. Albo zostałby uśpiony w schronie, albo trafił w nieodpowiednie ręce.. sama nie wiem.. teraz już nie będzie cierpiał, tylko tak mi cholernie żal, że nie zaznał prawdziwego szczęśliwego życia:-( nie znam danych dziewczyny, spróbuję podpytać koleżanki mam nadzieję, że na razie nie będzie szukała żadnego zwierzaka dla siebie chociaż koleżanka wspominała, że siostrze marzy się mały słodki yorczek dziękuję wszystkim za wsparcie i chęć pomocy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 Asior, pies był z Trójmiasta. Prawda jest taka, że schroniska w Trójmieście nie przyjmują zwierząt od właścicieli. Dużo osób myśli łopatologicznie... nie przyjmą mi psa, to przywiążę do ogrodzenia, wypuszczę, albo uśpię... nie widzą problemu w sobie, tylko w schroniskach, które nie chcą im tego psa przyjąć. Uważają, że po to są schroniska za ich podatki. Faktem niezaprzeczalnym jest, że kobieta mało odpowiedzialnie podeszła do psa, z którym żyła. Ale z drugiej strony w PL ciągle nierozwiązany jest problem bezdomności. Myślę, że niestety ta kwestia skłania ludzi do takich rozwiązań - tragicznych dla psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 nieee no Doddy, ja absolutnie nie jestem za tym, zeby rozwiązaniem problemu yło oddanie psa do schroniska, ale chyba jednak lepszym niż śmierć :( A co do schronów... jak to nie przyjmują psów od włacicieli?? Przecież w ten sposób przyczyniają się właśnie do tego, zeby ludzie albo usypiali swoje zwierzaki, albo wyrzucali na ulicę, czy przywiązywali do drzew :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [FONT=Calibri][SIZE=3]Tak tak, usprawiedliwiajmy nieodpowiedzialnych ludzi, pozbawionych sumienia, wyobraźni, człowieczeństwa, zwalajmy winę na przepisy, społeczeństwo, ogólną znieczulicę…. :-( Szkoda tylko, że sami sobie nie mamy nic do zarzucenia, bo przecież nic nie mogliśmy zrobić …[/SIZE][/FONT] [FONT=Calibri][SIZE=3]Mogliśmy. Wczoraj w nocy agaga21 podesłała mi wątek. Dziś rano postanowiłam, że zapłacę za pobyt tego psa w hotelu, przynajmniej za pierwszy miesiąc, weszłam na wątek, aby to napisać, żeby psa czym prędzej zabierać od tej chorej kobiety. I nie zdążyłam z pomocą, czego nigdy chyba sobie nie wybaczę …. :placz:Ja mam wyrzuty sumienia, a inni ich nie mają … wielka szkoda …:shake:[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='agnieszka32']:placz::placz::placz: A gdzie sumienie tej kobiety :-([/quote] [B]GDZIE ???? [/B] [B]taki człowieczek ma sumienie w dupie :angryy:[/B] [B]mam nadzieję że ta larwa nie ma dzieci bo dzieci też broją i sprawiają kłopoty ... uśpi ??? czy naleje do kąpieli wiadro wody więcej ???[/B] [B]zaraz mnie rozsadzi !!!!!!!!![/B] piesku już nikt cie nie skrzywdzi :-( ... tam będziesz szczęśliwy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 tak sobie teraz właśnie pomyślałam czasem godziny decydują o losie zwierzaka ... czasami nie zdążymy tak jak w tym przypadku :-( [B][SIZE=3]moze warto zrobić coś takiego[/SIZE][/B] ... wątek na którym zbierzemy wszystkich miłośników TTB i nie tylko ... stworzymy coś w rodzaju skarbonki ... gdyby takich osób "zapisanych" na watku było 100 - 200 i kazdy miesięcznie zadeklarował wpłatę 5 zł to mozna by uzbierać co miesiąc niezłą sumę i spozytkować właśnie w takich wypadkach nie wiem czy dobrze myślę ale moze warto ????? mozna założyć konto na które będą wpływały pieniądze ... można zrobić allegro i prosić ludzi (nie tylko z dogo) o wpłaty .... kazdemu dać dostęp do konta żeby mógł sprawdzić stan i wpłaty na bieżąco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='Klaudia'] nie znam danych dziewczyny, spróbuję podpytać koleżanki mam nadzieję, że na razie nie będzie szukała żadnego zwierzaka dla siebie chociaż koleżanka wspominała, że siostrze marzy się mały słodki yorczek [/quote] ...i co??? też juz wiadomo, kiedy go uspi, bo rozrabia w domu i niszczy kiedy jest sam?????:crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='doddy'][SIZE=4]Faktem niezaprzeczalnym jest, że kobieta mało odpowiedzialnie podeszła do psa, z którym żyła.[/SIZE] Ale z drugiej strony w PL ciągle nierozwiązany jest problem bezdomności. Myślę, że niestety ta kwestia skłania ludzi do takich rozwiązań - tragicznych dla psa.[/quote] Dodajmy, Doddy, że nie tylko do tego psa, co można wyczytać na wątku...teraz szuka kolejnego futrzaka, który zapewne po kilku zniszczeniach domowych spowodowanych brakiem właściwej opieki, dołączy do Aresa...:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='Spinca'][B]Jest na dogo skarbonka[/B], to po pierwsze, a po drugie istnieje opcja pożyczki ze skarbonki na sprawy pilne.... Dublować pomysł czy dołączyć tam? Pomysł sam w sobie świetny, bo rzeczywiście czasem decydują godziny.[/quote] jeśli jest to ups :oops: ...to dlaczego nie skorzystalismy z tej opcji pomocy ? :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spinca Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 [quote name='fioneczka']tak sobie teraz właśnie pomyślałam czasem godziny decydują o losie zwierzaka ... czasami nie zdążymy tak jak w tym przypadku :-( [B][SIZE=3]moze warto zrobić coś takiego[/SIZE][/B] ... wątek na którym zbierzemy wszystkich miłośników TTB i nie tylko ... stworzymy coś w rodzaju skarbonki ... gdyby takich osób "zapisanych" na watku było 100 - 200 i kazdy miesięcznie zadeklarował wpłatę 5 zł to mozna by uzbierać co miesiąc niezłą sumę i spozytkować właśnie w takich wypadkach nie wiem czy dobrze myślę ale moze warto ????? mozna założyć konto na które będą wpływały pieniądze ... można zrobić allegro i prosić ludzi (nie tylko z dogo) o wpłaty .... kazdemu dać dostęp do konta żeby mógł sprawdzić stan i wpłaty na bieżąco[/quote] Jest na dogo skarbonka, to po pierwsze, a po drugie istnieje opcja pożyczki ze skarbonki na sprawy pilne.... Dublować pomysł czy dołączyć tam? Pomysł sam w sobie świetny, bo rzeczywiście czasem decydują godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted May 21, 2009 Share Posted May 21, 2009 pan vet powinien być pozbawiony dyplomu za coś takiego ale w naszym kraju prawo jest do dupy :angryy: a własciwie nie ma go wogóle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.