eliza_sk Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Cioteczki - jakby czasami dzwonił ktoś do Was i był zainteresowany młodszą kaukazką - to polecam Gajunię z mojego podpisu, ok. 5 letnia kochana sunieczka. Quote
Izis1984 Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 Przeczytałam caly watek jednym tchem :diabloti: Jak sie mają obecnie dziewczynki? Wykąpane? :cool3: Quote
Biafra Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 [quote name='Izis1984']Buuuu, żadnych wiadomości?:placz:[/quote] U nas wszystko w porządku. Wykąpane, wyczesane teraz leżymy, jemy i przybieramy na wadze. Hodujemy sobie też futro na zimę :cool3: [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Siwa3.jpg[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Siwa4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.konie.sos.pl/zdjeciadododania/zwierzeta/Dakota4.jpg[/IMG] Quote
karina1002 Posted September 17, 2009 Author Posted September 17, 2009 Śliczne sunie :loveu: A napisz jak jest z ich zachowaniem? Dakota nadal boi się wychodzić na spacery i ucieka do budy? Czy już jej przeszło ? :diabloti: I jak tam ich ogólne zdrowie? ps. dostałaś leki? Quote
diana79 Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 ale one wypiękniały :loveu::loveu::loveu: Quote
sonikowa Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Niesamowita przemiana ! Po prostu nie te same psy.. Quote
Lidan Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Ależ śliczne miśki porobiły się z tych dziewczyn :-) Quote
Izis1984 Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Ale wyładniały dziewczyny, szok :loveu: mam nadzieje tylko, ze ze zdrowiem jest tak samo dobrze jak z "jakością przemiany" :loveu: Przepraszam ze pytam ale nigdzie nie wychwycilam chyba :oops::roll: Dziewczynki zostają u Ciebie [B]Biafra[/B], czy jakies szukanko domku docelowego? Quote
__Lara Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 :-o:-o:-o:-o:-o rzeczywiście szok, Biafro, zrobiłaś z nich cuda!!!! :loveu::loveu::loveu: Quote
Biafra Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 [quote name='karina1002']Śliczne sunie :loveu: A napisz jak jest z ich zachowaniem? Dakota nadal boi się wychodzić na spacery i ucieka do budy? Czy już jej przeszło ? :diabloti: I jak tam ich ogólne zdrowie? ps. dostałaś leki?[/quote] Dakota ma specyficzne podejście do życia :shake: Trudno coś jednoznacznie o niej napisać...wszystko zależy od kierunku wiatru, kąta padania promieni słonecznych i tego czy dostanie żarcie w zielonej misce czy w niebieskiej :evil_lol: Dla mnie dalej zagadka. Jest raczej lękliwa, ale czasem pierwsza wszędzie się pcha. Na zdjęciu oczywiście leży - bo w aparacie jest potwór :diabloti: I jeszcze wydaje dziwne dźwięki. W stosunku do mnie bardzo uległa, wręcz bojaźliwa w sytuacjach dla niej niejednoznacznych W stosunku do psów przejawia objawy dominacji Baca jak ją widzi wywala wszystkie zęby, ale ustępuje jej z drogi Z Siwą jest różnie :roll: zależy od ciśnienia atmosferycznego :evil_lol:, ale potrafią się złapać za łby Fred jak Fred on udaje, że sytuacja go nie dotyczy. Warczy Dakota ?:crazyeye: Patrzy na mnie- nie widziałem żadnej Dakoty :shake: Z niego to dopiero jest agent. Chyba lepszy niż sama Granda . Siwa ma najbardziej poczciwy charakter. Uległa, nie zaczepia innych , nie wdaje się w konflikty zbliżony charakter do Igora. Tak samo jak on potrafi usiąść na trawniku, patrzeć w przestrzeń i szczekać raz na sekundę :angryy: Jedni mają w ogrodzie zegar słoneczny z kamienia ...a ja mam sekundnik :shake: Ona tak sobie medytuje i wpada w coraz większy trans. Trzeba ryknąć, klaskać, potrzepać - nagle się ocknie , porozgląda jakby właśnie spadła z kosmosu i idzie sobie dalej :roll: Zdrowotnie chyba nieźle... jak na ich wiek. Dakota szybko przybiera na wadze i na futrze . Troszkę zaczynają jej się uginać kolanka :cool1: Siwa niestety dalej ciągle posikuje. Krwi już nie ma w moczu, ale normalne to nie jest. Zbliża mi się termin potraktowania całego stadka advocatem :shake: Taki mały toast za zdrówko :p Może jakaś dobra cioteczka chciałaby przysłać maleńką paczuszkę :diabloti: Albo bazarek wystawić... Ps. leki dostałam. Baaardzo dziękuję. Quote
sonikowa Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Ja myślę, że Siwa tym szzcekaniem wyśpiewuje starożytne sagi o wolnych i dumnych kaukazach :-) Ciekawa byłam czy chłopaki z Boguszyc spotykają się z dziewczynami... No, że Baca schodzi z drogi Dakocie, to z niej niezła cholera musi być;-) Biafra, teraz jest bazarek na Ogryzka, ale zaraz po nim pozbieram rzeczy i poproszę znów SBD, żeby na dziewczyny zrobiła. O ile się zgodzi :-) Quote
Camara Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 [quote name='Izis1984']... Dziewczynki zostają u Ciebie [B]Biafra[/B], czy jakies szukanko domku docelowego?[/quote] Była próba znalezienia im domu... ale :shake: [url=http://polskatimes.pl/gazetakrakowska/krakow/161132,horror-dakoty-i-siwej-w-schronisku,id,t.html]Polska - Gazeta Krakowska - Kraków - Internetowe wydanie dziennika ogólnopolskiego[/url] Quote
__Lara Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 [quote name='Camara']Była próba znalezienia im domu... ale :shake: [URL="http://polskatimes.pl/gazetakrakowska/krakow/161132,horror-dakoty-i-siwej-w-schronisku,id,t.html"]Polska - Gazeta Krakowska - Kraków - Internetowe wydanie dziennika ogólnopolskiego[/URL][/quote] Wzruszający ten artykuł...a pamiętacie Borysa? biega sobie już za TM, po zielonych łąkach. Dzięki Biafrze dostał szansę na nowe życie zanim odszedł :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Quote
Biafra Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 [quote name='Izis1984'] Przepraszam ze pytam ale nigdzie nie wychwycilam chyba :oops::roll: Dziewczynki zostają u Ciebie [B]Biafra[/B], czy jakies szukanko domku docelowego?[/quote] Dziewczynki mieszkają w tzw "kojcu Borysa", który powstał po jego śmierci by służyć pomocą starym, schorowanym kaukazom, które nie mają szans na przeżycie w schronisku. Jeśli dalej będą robiły postępy i poprawią się ich parametry nerkowe myślę że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poszły do adopcji a na ich miejsce przyszedł inny wrak do remontu :loveu: Tylko , że takie domki zdarzają się bardzo rzadko :shake: One są stare 10 i 11 lat . Kaukazy dożywają max 12 lat, pod warunkiem , że są prawidłowo pielęgnowane. Domek musi więc adoptować psa tylko po to, żeby niebawem spokojnie sobie odszedł. Ale cuda się zdarzają. Igor miał żyć 5-7 miesięcy a żyje już ponad dwa lata. Więc jeśli ktoś jest chętny . Polecam miłe stworzonka :diabloti: Quote
Izis1984 Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 W ramach wspomnien, pozwole sobie przypomniec Kazika- pamieta go ktos? Dziki, walesajacy sie kaukaz, tez juz za TM ale ostatnie chwile spedzil pod dobra opieką... I takie historie najbardziej wzruszaja. Że są jeszcze ludzie, ktorzy pod swoj dach biora takie poczciwe psiaki w drugiej młodości.... Szacun :evil_lol: Quote
__Lara Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Zawsze trzeba mieć nadzieję, że ktoś o wielkim sercu się znajdzie i zabierze Siwą i Dakotę do siebie. Quote
Kaja i Aza Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 [quote name='Camara']Była próba znalezienia im domu... ale :shake: [URL="http://polskatimes.pl/gazetakrakowska/krakow/161132,horror-dakoty-i-siwej-w-schronisku,id,t.html"]Polska - Gazeta Krakowska - Kraków - Internetowe wydanie dziennika ogólnopolskiego[/URL][/quote] Widze, ze mit psiej matki boskiej nie siega do Krakowa i cale szczescie. I zeby bylo w temacie watku, czy Advocate mozna zamowic gdzies wysylkowo? Jak ktos wie, to niech mi powie. Quote
Biafra Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 [quote name='Kaja i Aza'] czy Advocate mozna zamowic gdzies wysylkowo? Jak ktos wie, to niech mi powie.[/quote] :shake: Dostępny tylko u lekarzy weterynarii Quote
sleepingbyday Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 [quote name='sonikowa']Ja myślę, że Siwa tym szzcekaniem wyśpiewuje starożytne sagi o wolnych i dumnych kaukazach :-) Ciekawa byłam czy chłopaki z Boguszyc spotykają się z dziewczynami... No, że Baca schodzi z drogi Dakocie, to z niej niezła cholera musi być;-) Biafra, teraz jest bazarek na Ogryzka, ale zaraz po nim pozbieram rzeczy i poproszę znów SBD, żeby na dziewczyny zrobiła. O ile się zgodzi :-)[/quote] zgodzi sie z przyjemnością i cos na bazarek dorzuci takoż. Quote
samoglow Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 [quote name='Izis1984']W ramach wspomnien, pozwole sobie przypomniec Kazika- pamieta go ktos? Dziki, walesajacy sie kaukaz, tez juz za TM ale ostatnie chwile spedzil pod dobra opieką... I takie historie najbardziej wzruszaja. Że są jeszcze ludzie, ktorzy pod swoj dach biora takie poczciwe psiaki w drugiej młodości.... Szacun :evil_lol:[/quote] Pamietam Kazia, bo ta akcja ratunkowa wspaniale zjednoczyla wielu dogomaniakow.... I pocztowke z Kaziem mam... Quote
KWL Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Pamiętamy Kazia, i całą akcję... Tak niejako przy okazji - dla kaukazolubów mamy psa wspaniałego, i w potrzebie cudnego Mojo - to zielone w moim podpisie... Quote
morisowa Posted September 23, 2009 Posted September 23, 2009 [quote name='sonikowa']Ja myślę, że Siwa tym szzcekaniem wyśpiewuje starożytne sagi o wolnych i dumnych kaukazach :-) [/quote] :evil_lol: a nie po prostu sekundy odmierza? ;) Quote
3 x Posted September 24, 2009 Posted September 24, 2009 nawołuje do zakupów na bazarku ;) o na tym bazarku: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-kaukazka-kuchnia-gwiazdy-z-boguszyc-do-01-10-do-22-a-147272/#post13025674"]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-kaukazka-kuchnia-gwiazdy-z-boguszyc-do-01-10-do-22-a-147272/#post13025674[/URL] mam nadzieję,że pieniązki tez przypadną dziewczynom :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.