Ajula Posted June 7, 2009 Posted June 7, 2009 trzymamy kciuki, żeby nie musiał czekać długo :thumbs: Quote
halcia Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Musza domki znalezć poprzednicy na liście...Lori dalej 4. Quote
yoko100 Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 [quote name='halcia']Musza domki znalezć poprzednicy na liście...Lori dalej 4.[/quote] Oby szybciutko domki znalazły Quote
lunarmermaid Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 I Lori do hoteliku jak najszybciej....:loveu: Quote
kaskadaffik Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 Sylwia jak byłaś dzisiaj to nie zaglądałaś do Lorka?kurcze ja też pipka nie poszłam, dopiero w aucie pomyslałam że nie popatrzyłam do niego, jak się miewa:shake: Bo to, tamto się pytałayśmy i mi uciekło i się teraz gryzę:angryy:ale napewno w piątek cioteczki zaglądną i napisza jak tam olbrzymek:lol: Quote
yoko100 Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 [quote name='kaskadaffik']Sylwia jak byłaś dzisiaj to nie zaglądałaś do Lorka?kurcze ja też pipka nie poszłam, dopiero w aucie pomyslałam że nie popatrzyłam do niego, jak się miewa:shake: Bo to, tamto się pytałayśmy i mi uciekło i się teraz gryzę:angryy:ale napewno w piątek cioteczki zaglądną i napisza jak tam olbrzymek:lol:[/quote] Nie nie zagladalam.Chetnie bym go odwiedzila ale wiesz nie chce zawracac glowy. a ty nie idziesz w piatek? Quote
kaskadaffik Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Bardzo chcę iść, ale mi teściu już podrzucał trasę jakąś w piątek i nie wiem czy nie pojadę, bo się okazało że ja na 100% nie będę schroniskowym transitem jechać, bo jedzie Pan Zbyszek i Wojtek, więc nie jestem do transportu potrzebna. Jak tylko bym nie pojechała to napewno przyjdę, ale jeszcze to się dogrywa:roll: Quote
halcia Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 He,przecież Zbyszek jeszcze nie moze za zmiennika robić.....Lori trzymaj sie chłópie,choć nie ubywa nic,a nic....! Quote
rita60 Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Czy sa jakies wstepne plany dotyczace zabrania wielkoluda,chodzi mi o przypuszczalny termin:roll: Quote
rita60 Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 [quote name='halcia']Nie da sie przewidzieć,za jaki czas psy przed nim znajda dom,zawsze to wielka niewiadoma.Od 2 m-cy jest dalej czwarty w kolejce,a niektóre psiaki w hoteliku siedza długo:shake:Inaczej nie ma miejsca dla Loriego.[/quote] Rozumiem:roll:dzieki za info. Quote
halcia Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Nie da sie przewidzieć,za jaki czas psy przed nim znajda dom,zawsze to wielka niewiadoma.Od 2 m-cy jest dalej czwarty w kolejce,a niektóre psiaki w hoteliku siedza długo:shake:Inaczej nie ma miejsca dla Loriego. Quote
bonika Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Smutny, piękny olbrzymek czeka..:-( [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_5680.JPG[/IMG] Quote
Dark Lord Posted June 11, 2009 Posted June 11, 2009 Oj Lori, kiedy ty się doczekasz poprawy losu:-(. Quote
yoko100 Posted June 11, 2009 Posted June 11, 2009 [quote name='Dark Lord']Oj Lori, kiedy ty się doczekasz poprawy losu:-(.[/quote] Wszyscy mamy nadzieje ze szybko:) Quote
kaskadaffik Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Dzisiaj zobaczymy co u Psiaka, czy leży dalej w tym swoimdołku:shake:może wstanie, takie małe marzonko ze słonecznego ranka:roll: Quote
halcia Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Wstac pewnie nie wstanie,ale przesunie sie w kolejce,na co niecierpliwie czekam..... Quote
kaskadaffik Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Ja właśnie też o tym przeczytałam przed sekundą, już trzeci nie czwarty, troszkę bliżej:roll:oby wszystkie pieski szybciutko szły do domków, pędem:cool3: Quote
bonika Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Lorciu wyciągniemy Cię z tego doła ;) ..on jest taki ogromny a zachowuje się jak mały, przestraszony szczeniaczek :-( Straszne i takie trudne do uwierzenia pomyśleć sobie i o nim i innych psach, że nikt ich przez lata ..nie głaskał.. :-( [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_3835.JPG[/IMG] [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_3838.JPG[/IMG] [IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/DSC_5679.JPG[/IMG] Quote
halcia Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Lori mnie dzis mile zaskoczył.Robił spacery wokół budy jak nas zobaczył wszedł do dołka.W oczach było jakby mniej strachu,wiecej obserwacji.Lezał,ale mam wrazenie,ze słuchał gdy do niego przemawiałam.Gdy odchodziłysmy,wstał i robił obchód budy.Wróciłam ,wszedł do dołka.Schowałam sie..i zobaczyłam zaciekawiony łepek wygladajacy za nami.I tak zabawa chwile trwała,....do dołka,my schowane wyglada ,robi obchód,włazi ,wyglada...nie drzał i po raz pierwszy widziałam zainteresowanie czymkolwiek,a nie tylko strach i drżenie.I nie jast tak upasiony jak to wygladało jak lezał.Pierwszy raz dostrzegłam szanse. Quote
yoko100 Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 [quote name='halcia']Lori mnie dzis mile zaskoczył.Robił spacery wokół budy jak nas zobaczył wszedł do dołka.W oczach było jakby mniej strachu,wiecej obserwacji.Lezał,ale mam wrazenie,ze słuchał gdy do niego przemawiałam.Gdy odchodziłysmy,wstał i robił obchód budy.Wróciłam ,wszedł do dołka.Schowałam sie..i zobaczyłam zaciekawiony łepek wygladajacy za nami.I tak zabawa chwile trwała,....do dołka,my schowane wyglada ,robi obchód,włazi ,wyglada...nie drzał i po raz pierwszy widziałam zainteresowanie czymkolwiek,a nie tylko strach i drżenie.I nie jast tak upasiony jak to wygladało jak lezał.Pierwszy raz dostrzegłam szanse.[/quote] Halciu jaka miła wiadomosć, chcialam sie wybrac dzis do schroniska z wami ale niestety nie zdazylam.:( Lori nie drzal to naprawde swietna wiadomośc. Quote
rita60 Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 A jak myslicie,skad taka zmiana/nieduza/zachowania:roll: Quote
halcia Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Tez w tym kierunku kombinowałam;),nie wiem,moze czesciej zagladaja teraz do niego,moze miał lepszy dzień?Moze cos wyczuwa,ze idzie ku lepszemu?Iza mówiła,ze on tak zawsze,ale przy mnie pierwszy raz.Moze mnie/nas/ zapamietał?Wycofana ONka 49,dzis juz sama domagała sie pieszczot jak wróciłam pod jej brame.No to weszłam do boksu i miziałam.:lol:A Baca miał niezbyt humorek.Nie wiem co mysleć Quote
KWL Posted June 12, 2009 Posted June 12, 2009 Przepraszam przyznaje się wątku nie przeczytałem-tylko tak mocno zgrubnie przejżałem. Wiem że to trudne ale jeśli ktoś mógłby wygospodarować trochę czasu to... podchodzimy do boksu, siadamy sobie bokiem do psa, wyciagamy książkę i oddajemy się lekturze. Jeśli wyjdzie ze swojego wykopaliska i się nami zainteresuje to minimalnym ruchem wrzucamy smakołyk. To z reguły działa :-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.