Jump to content
Dogomania

nie wiem co to za choroba, pomóżcie


ryan26

Recommended Posts

Mój pies (7 letni kundel, coś a'la hart, wyżeł) gdzieś ze dwa tygodnie temu zaczął pic bardzo dużo wody(bardzo łapczywie), myślałem, ze to przez wiosnę i zmianę sierści, ale nie po tygodniu zaczął się strasznie w nocy wiercić, nie spał u siebie tylko co kilkanaście minut zmieniał miejsce. 2 dni temu jego stan sie pogorszył, zrobił się apatyczny, zaczął wymiotować(najpierw jedzenie, później żółć). Byłem u weta i podejrzewa że to po kleszczu, ale skąd pod koniec marca kleszcze? W badaniach krwi wyszła za mała ilość płytek. Dał jakieś 4 zastrzyki, i kazał dawać mu wodę i trochę przegłodzić. Pies strasznie schudł, raz dziennie u weta dostaje kroplówkę, ale jest coraz słabszy. Błagam pomóżcie!! Co to może być?

Link to comment
Share on other sites

A sprawdzaliście pod kątem cukrzycy (miałam kota i zaczęło się podobnie i okazało się, że to cukrzyca , a ona ma wpływ na nerki)Idź do weta i niech zbada psa pod tym kątem.Wystarczy nałapać trochę moczu i zanieść do analizy.Na prawdę warto zbadać pod kątem cukrzycy, bo ona atakuje cały organizm.:-(Mój kotek też chudł .Jak to cukrzyca to po podawaniu insuliny powinno się mu poprawić.Chociaż nie wiem czy u kotów jest tak jak u psów:-(

Powodzenia w leczeniu pieseczka

wilczanda

Link to comment
Share on other sites

Powiedział że to po kleszczu. badał tyko krew. Pierwszego dnia dostał 4 zastrzyki, wczoraj 1 i kroplówkę, ale nie zauważyłem poprawy. Sęk w tym, że mieszkam w Łomży a tutaj jest mało weterynarzy, a dobrych to już w ogóle nie ma. Pies ma chorobę lokomocyjną i podróż gdzieś dalej odpada.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ryan26']W badaniach krwi wyszła za mała ilość płytek.[/quote]

Rozumiem, że wet zrobił tylko badanie morfologiczne krwi?

Koniecznie niech zrobi jeszcze bad. biochemiczne, przede wszystkim:
-profil nerkowy
-profil wątrobowy
-profil trzustkowy

Dobrze byłoby jeszcze mocz zbadać, ale krew przede wszystkim:roll:

Link to comment
Share on other sites

Byłem dzisiaj u weta (ponad 4 godziny). Pies dostał kroplówkę z furasemidem i nospą, glukozę i 2 zastrzyki z antybiotykiem: betamax i vitacon. W trakcie kroplówki wymiotował żółcią i był cewnikowany - było widac, że w moczu jest trochę krwi. Po wyjściu od weta załatwił się(z krwią). Zobaczę jak się będzie czuł jutro. Może to pomoże.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ryan26'] ...2 dni temu jego stan sie pogorszył, zrobił się apatyczny, zaczął wymiotować(najpierw jedzenie, później żółć). Byłem u weta i podejrzewa że to po kleszczu... W badaniach krwi wyszła za mała ilość płytek. Dał jakieś 4 zastrzyki, i kazał dawać mu wodę i trochę przegłodzić. Pies strasznie schudł, raz dziennie u weta dostaje kroplówkę, ale jest coraz słabszy. Błagam pomóżcie!! Co to może być?[/quote]

Czytam uważnie i niczego co mogłoby podważać kompetencje weta jako żywo nie widzę.
Pies jest wychudzony i apatyczny bo choruje juz długo.
Natomiast jak rozumiem trafił do weta [B]dopiero 2 dni temu[/B]. Wykonano badani[B]a[/B] ( nie badani[B]e[/B]) krwi - wyszła małopłytkowość. Wdrożono leczenie i odżywianie pozajelitowe. Raczej trudno oczekiwać, że pies w tej sytuacji w ciągu 2 dni "rozkwitnie" - to nie jednodniowa biegunka:shake: wiec raczej nie leczyłabym/diagnozowała psa przez internet;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='taks']Czytam uważnie i niczego co mogłoby podważać kompetencje weta jako żywo nie widzę.[/quote]

[quote name='ryan26']zaczął [B]wymiotować[/B](najpierw jedzenie, później żółć).[/quote]

[quote]kazał dawać mu wodę i trochę [B]przegłodzić[/B] (...) raz dziennie u weta dostaje kroplówkę, ale jest coraz słabszy[/quote][quote name='ryan26'][B]Kał rzadki[/B] ciemnobrązowy. Pije niewielkie ilości wody co jakiś czas i dostaje kroplówkę. Ale wymiotuje żółcią[/quote]

[quote name='ryan26'] Pies dostał kroplówkę z furasemidem i nospą, glukozę i 2 zastrzyki z antybiotykiem: betamax i vitacon. W trakcie kroplówki [B]wymiotował[/B] żółcią i był cewnikowany.[/quote]

Hmmm...a mnie trochę zastanawia ten furosemid :roll:
Pies wymiotuje, ma biegunkę (?), ma być przegłodzony, a zatem trochę się dziwię, że wet podał mu jeszcze furosemid (działanie odwadniające, strata elektrolitów).

Od razu zaznaczam, że wetem nie jestem, ale o ile się orientuję, to w takiej sytuacji wręcz uzupełnia się chyba elektrolity, np. w płynie Ringera:roll:
Może ten furosemid to do cewnikowania był konieczny...
ale tak czy siak, elektrolity (potas, sód, chlor) chyba powinno się uzupełnić (ich znaczny niedobór jest niebezpieczny), bo skoro pies nawet miał być przegłodzony, to skąd organizm ma sam sobie te pierwiastki przyswoić?:niewiem:
Jeszcze raz podkreślam, że nie jestem wetem, więc liczmy na to, że tamten wet wie, co robi:eviltong:


[quote]Zobaczę jak się będzie czuł jutro. Może to pomoże.[/quote]W takim razie trzymam kciuki, żeby mu się polepszyło :)

Link to comment
Share on other sites

furosemid "ściąga" płyny mówiąc łopatologicznie z wnętrza organizmu tam likwidując zastoje a to trochę co innego niż biegunka i wymioty - poza tym płyny są uzupełniane. Mysle, że chodzi o "wypłukanie" . Małopłytkowośc to powazne zaburzenie aparatu krzepniecia więc może dojśc do pojawienia się krwi i w moczu i w kale i niestety gdzie indziej też.
Szkoda po prostu, że tyle czasu upłynęło zanim wet wkroczył:shake: bo to nie ułatwia sprawy

Link to comment
Share on other sites

Pies był cewnikowany i mocz nie leciał. Wet stwierdził, że pewnie gdzieś jest jakaś blokada i podał furosemid do kroplówki. Po kilkunastu minutach trochę moczu poszło, no i trochę z krwią.
Pies trafił do weterynarza dopiero 2 dni temu, bo wcześniej jedynymi objawami było picie dużych ilości wody i to, że w nocy często zmieniał miejsce spania i nie spał już na swoim posłaniu jak kiedyś. To raczej nie są objawy z którymi idzie się do weterynarza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ryan26']
Pies trafił do weterynarza dopiero 2 dni temu, bo wcześniej jedynymi objawami było picie dużych ilości wody i to, że w nocy często zmieniał miejsce spania i nie spał już na swoim posłaniu jak kiedyś. To raczej nie są objawy z którymi idzie się do weterynarza.[/quote]
tak to prawda, że nie były to dramatycznie niepokojące objawy dla medycznego laika ( choć ja bym pewnie jednak trochę sie zaniepokoiła tym nienormalnym pragnieniem połączonym z niepokojem u psa :roll: ) więc nie winię Cie za to;). Po prostu stwierdzam, że choroba rozwija sie juz od dłuzszego czasu, porobiła pewnie spore spustoszenia i dlatego na efekty leczenia trzeba poczekać:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ryan26']Wczoraj po kroplówce było trochę lepiej, ożywił się, ale dalej co jakiś czas wymiotuje żółcią, tyle ze mniej i rzadziej. Dzisiaj znowu jest apatyczny i pije mniej wody[/quote]

No to cieszę się, że jest jakaś poprawa :smile:

[quote name='ryan26']Dzisiaj miał robione badania bio-chem.[/quote]


Słusznie:p
Oby to tylko nic poważnego, np PNN :roll:

Link to comment
Share on other sites

Musisz niestety zdać się na weta.
Może skonsultuj z jeszcze jednym?
Wiele chorób daje podobne objawy i bez specjalistycznej wiedzy i badań prze oczami trudno coś pomóc!

Bardzo podobne objawy miał mój pies przy zapaleniu wątroby, ale on w ogóle miał ją chorą i miał jeszcze wysoki poziom amoniaku ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='daga10011']a sa wyniki tej biochemi???i czy byly wczesniej robione??[/quote]

Dziś miał bad. biochemiczne, więc na wyniki z lab. pewnie jeszcze czekają


[quote name='daga10011']Zeby to nerki nie byly ,bo te objawy moga o tym swiadczyc:shake:[/quote]

No właśnie, też się obawiam, ze to może być np PNN :shake:


[quote name='M@d']
Bardzo podobne objawy miał mój pies przy zapaleniu wątroby, ale on w ogóle miał ją chorą i miał jeszcze wysoki poziom amoniaku ...[/quote]

Tak, wątroba również i jeszcze trzustkę dobrze byłoby sprawdzić, te 3 narządy są najbardziej "podejrzane"

[quote name='Bamboo ®']
Koniecznie niech zrobi jeszcze bad. biochemiczne, przede wszystkim:
-profil nerkowy
-profil wątrobowy
-profil trzustkowy
[/quote]

Link to comment
Share on other sites

Pies jest już po badaniach bio-chem. Wyniki nie wyszły dobre. Okazało się, że to PNN. Wyniki kreatyniny - prawie 7. Jest w tej chwili na lekach i kroplówkach. Za parę dni będzie miał powtórzone badania, zobaczymy czy leki zadziałają.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam,

Wyniki badań psa są coraz lepsze, ale jego samopoczucie i zachowanie coraz gorsze. Kreatynina spadła już do poziomu 2,9(parę dni temu było 3,8, a mocznik 35,8). Pies dostaje antybiotyk cepanex, oraz aseptin forte. Na ostatnbich wynikach wyszły jakieś problemy z wątrobą i pies dostaje też hepatil 2xdziennie. No i oczywiście witaminy. Bardzo niepokoi mnie to, że pies przestał jeść. Nie chce jeść nie tylko karmy i kleiku, ale nawet kiełbasy, co kiedyś było jego przysmakiem. Może to dlatego, że ma bardzo powiększone węzły chłonne? Kroplówek już nie dostaje, ale jutro chyba znowu trzeba będzie do nich wrócić. Od kiedy pies ma powiększone węzły inaczej się zachowuje, jest apatyczny i nie chce jeść. Wyniki się poprawiają, a pies się czuje coraz gorzej. Weterynarz nie wie dlaczego węzły się powiększyły. Czy to też od nerek, a może od podawanych leków? A może to całkowicie coś innego?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ryan26']Witam,

Wyniki badań psa są coraz lepsze, ale jego samopoczucie i zachowanie coraz gorsze. Kreatynina spadła już do poziomu 2,9(parę dni temu było 3,8, a mocznik 35,8). Pies dostaje antybiotyk cepanex[/quote]

Ten antybiotyk to na pewno cepanex a nie np. ceporex?
Chyba, ze to jakiś nowy...

[quote]Bardzo niepokoi mnie to, że pies przestał jeść. Nie chce jeść nie tylko karmy i kleiku, ale nawet kiełbasy, co kiedyś było jego przysmakiem. Może to dlatego, że ma bardzo powiększone węzły chłonne?[/quote]A pije chociaż?
Od jak dawna nie chce jeść?


[quote]Od kiedy pies ma powiększone węzły inaczej się zachowuje, jest apatyczny i nie chce jeść. Wyniki się poprawiają, a pies się czuje coraz gorzej. Weterynarz nie wie dlaczego węzły się powiększyły. Czy to też od nerek, a może od podawanych leków? A może to całkowicie coś innego?[/quote] Brak apetytu może mieć milion przyczyn, trudno powiedzieć, co Twojemu psu dolega.
Być może powiększone węzły chłonne są wynikiem rozwijającej się jakiejś poważniejszej infekcji. Tu też może być wiele przyczyn.

Jeśli chodzi o nerki, to nie słyszałam, żeby powiększały się przy tym węzły chłonne.
Od leków raczej też nie.

A brak apetytu może być spowodowany w Waszym przypadku albo jakąś rozwijającą się chorobą (o której jeszcze nie wiemy), z którą związane jest właśnie powiększenie węzłów chłonnych albo z podniesieniem się poziomu kreatyniny.
Niektóre antybiotyki, np. z grupy cefalosporyn, jak właśnie ceporex czy keflex, mogą powodować podwyższenie się poziomu kreatyniny we krwi, a tym samym pogorszyć apetyt.

Od jak dawna dostaje antybiotyk?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...