Jump to content
Dogomania

Vesna

Members
  • Posts

    119
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Vesna

  1. Ustawa o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt z dn. 21 marca 2004r., [FONT=Univers-PL][SIZE=2][FONT=Univers-PL][SIZE=2] [LEFT]art. 56 ust. 2[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Univers-PL][SIZE=2][FONT=Univers-PL][SIZE=2]Posiadacze psów sa obowiazani zaszczepić [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][FONT=Univers-PL][SIZE=2][FONT=Univers-PL][SIZE=2]psy przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa 3 miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Univers-PL][SIZE=2][FONT=Univers-PL][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Univers-PL][SIZE=2][FONT=Univers-PL][SIZE=2]Więc ani to, co jest napisane na ulotce, ani indywidualne decyzje lekarza weterynarii nie mają (i nigdy raczej nie miały) znaczenia jeśli chodzi o terminy szczepień.[/LEFT] [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT]
  2. [quote name='agacia']A tak swoją drogą to ostatnio nam Dziekan mówił, że we Wrocku ma powstać kierunek pielęgniarstwo weterynaryjne, chyba od przyszłego roku. Ciekawe co taka pielęgniarka będzie mogła robić oprócz podawania zastrzyków...[/QUOTE] Kierunek ma się pojawić za półtora roku, czyli chyba w roku akademickim 2011/2012. To bedą studia 3,5-letnie licencjackie/inżynierskie??. Z tego co mówił dzisiaj Dziekan to ma to być pomoc weterynaryjna: zastrzyki, kroplówki, proste znieczulenia, opatrywanie ran itp. ale tak naprawdę to się okaże w praktyce, jaki będzie program nauczania. Poza tym jestem ciekawa, jak sprawa wygląda w kwestii formalno-prawnej bo to może mieć znaczenie w sensie kompetencji i możliwości działania (w sumie pielęgniarka/pielęgniarz to powinno być coś więcej niż technik wet. ale nie jest to lekarz). Życzę wszystkim powodzenia na pierwszych na weterynarii egzaminach :) Trzymajcie się i zbierajcie siły na następne sesje ;D Przede mną na szczęście już ostatnia, później będę tylko z łezką w oku wspominać studenckie czasy (wszyscy starsi znajomi tak mówią chociaż ja w tej chwili w to wątpię...).
  3. [B]wenia41[/B], czy lekarz oglądał psu trzecie powieki, czy był leczony pod kątem grudkowego zapalenia trzeciej powieki? Jeśli chodzi o dietę eliminacyjną to trzeba poczekać przynajmniej 6 tygodni aż organizm się wyciszy.
  4. Uruchomienie takich studiów planują Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, bydgoski Uniwersytet Przyrodniczo-Technologiczny oraz Uniwersytet Jagielloński w spółce z krakowskim Uniwersytetem Rolniczym.
  5. Obawiam się, że to niestety tak nie działa. Weterynaria jest kierunkiem, na który uczelnia najpierw musi wyłożyć mnóstwo pieniędzy aby powstało odpowiednie zaplecze dydaktyczne, a skąd weźmie te pieniądze?-od dużej liczby studentów przyjmowanych na studia wieczorowe. I tu pojawia się kolejny problem-przepełnienie. Już teraz, na obecnie istniejących wydziałach przyjmowanych jest bardzo dużo ludzi i to niestety nie wpływa korzystnie na stan ich wiedzy bo powstają duże grupy, są małe możliwości zdobywania praktycznych umiejętności, po prostu idzie się na ilość a nie na jakość. Kolejna kwestia, to kto bedzie na tych nowych wydziałach uczył. Żeby dostać pozwolenie z Ministerstwa uczelnia musi wykazać się odpowiednią kadrą naukową a nie jestem do końca przekonana czy obecni profesorowie mając dobre posady na wydziałach o ugruntowanej opinii będą chcieli stanąć przed takim wyzwaniem.
  6. Opisywane przez Ciebie objawy, widoczne zdjęcia i wiek psa wskazują najbardziej na atopię. Jeśli miałby być to świerzbowiec to po 4 miesiącach od pojawienia się świądu pies na pewno nie wyglądałby tak dobrze. Ale aby to wykluczyć można zrobić zeskrobię głęboką-nie rozumiem dlaczego stanowi to dla lekarzy taki problem, to bardzo proste badanie, potrzeba tylko skalpela, szkiełek, mikroskopu i odrobiny NaOH a te rzeczy zwykle w gabinetach się znadują (przynajmniej w Polsce)... Czy kiedykolwiek pies miał pobierany wymaz z ucha pod kątem zakażenia bakteryjnego albo grzybiczego-domyślam się, że nie a to wg mnie też powinno być zrobione skoro piszesz, że coś się z nimi dzieje, są strupy i wydzielina. Czy wypływ z oczu jest surowiczy, taki wodnisty jak łzy, czy raczej ropny; jedno- czy obustronny? Czy pies miał badane powieki pod kątem ich prawidłowej budowy, obecności dodatkowych rzęs, uszkodzenia rogówki? Zauważyłaś może czy te zmiany na pysku są najbardziej nasilone w miejscach fałdów skóry, czy nie pojawia się w zagłębieniach między fałdami jakiś wysięk i czy przemywasz czymś te zmiany? Nie wiem jak wygląda sprawa z wysyłaniem materiałów do badania, ale dużą część i tak musieliby wykonać lekarze, chyba że umiesz np. sama pobrać krew albo masz wszystkie potrzebne do pobrania materiały (wymazówki, probówki itp.). Myślę, że w tej kwestii możesz dowiadywać się na stronie www laboratorium. Nie wiem w jak sposób przeprowadzałaś dietę eliminacyjną ale prawidłowo powinno to wyglądać tak, że odstawiasz wszystkie składniki, które do tej pory stosowałaś włącznie z przysmakami, nagrodami i innymi dodatkami podawanymi między posiłkami i wprowadzasz na okres minimum 6-8 tyg. nową dietę albo hypoalergiczną dietę komercyjną, albo dietę domową składającą się z jednego nowego dla psa źródła białka (jakiś nowy rodzaj mięsa-dziczyzna, królik, konina) i jednego nowego źródła węglowodanów (ziemniaki, ryż). W tym czasie nic więcej nie podajesz. Po tym okresie jeśli objawy ustały albo możesz zostać do końca na tej diecie albo zaczynasz wprowadzać dietę prowokacyjną-1 nowy składnik co 2 tyg., przy wprowadzeniu czegoś alergizującego zwierzę objawy wrócą. Jesli chodzi o takie leki jak Zyrtec to u psów one słabo działają.
  7. Witam. W jaim wieku jest Twój pies? Byłaś z nim już wcześniej u lekarzy, jakie więc były ich diagnozy i co proponowali jako terapię? Z opisu nie wynika, żeby to był świerzbowiec a raczej alergiczne zapalenie skóry (pytanie tylko przez co wywoływane).
  8. W Bydgoszczy i jeszcze paru innych miejscach. A wszystko, niestety, nie z korzyścią dla zwierząt...
  9. Jeśli lekarz miałby pobierać wymaz to do uszu nie powinny być stosowane przynajmniej przez 5-7 dni żadne preparaty, ani czyszczące, ani tym bardziej lecznicze bo to może zaburzyć wyniki posiewu. Najlepiej więc by było gdyby wizyta odbyła się jak najszybciej, tym bardziej, że, z tego co opisujesz, psa uszy bardzo bolą. Możesz, żeby zajrzeć do uszu, spróbować go trochę podejść: drapać u podstawy uszu, cały czas coś do niego mówić zachęcająco-"zagadywać" :) tak, żeby odwrócić jego uwagę.
  10. Witam, nie obrażam się :). Przykro mi, że w ten sposób odebrałaś to, co napisałam. W żadnym wypadku nie miałam nic złego na myśli. To zdanie, które najbardziej chyba Ci nie odpowiadało było tylko kontynuacją a raczej powtórzeniem Twojej myśli z drugiego postu, sama zastanawiałaś się, czy duże ilości badań nie będą dla niej zbyt dużym obciążeniem. Jeśli zaś chodzi o cytowany fragment mojej wypowiedzi, to chodziło mi tylko i wyłącznie o przemyślane i w jakiś sposób ukierunkowane wykonywanie badań, nic więcej. Mam nadzieję, że udało mi się skutecznie wytłumaczyć swoje wywody, niestety słowo pisane czasem nie oddaje do końca wszystkiego, co chcielibyśmy przekazać. Cieszę się, że psiak czuje się lepiej. Pozdrawiam, Vesna.
  11. My pożegnaliśmy Kleksa (<-avatar) 6.05.2009r. To był nasz pierwszy pies, który pojawił się nieplanowany-po prostu, któregoś dnia znalazł się na naszej wycieraczce pod drzwiami i został :). Jego odejście najbardziej przeżył Tata chociaż to on na początku najbardziej oponował przed przygarnięciem psa. Gdy zabrało Kleksa wiedziałam, z wielu wymienianych już tu powodów, że pojawi się w domu kolejny psiak, ale napotkałam na stanowczy opór ze strony Taty. Myślę, że przede wszystkim bardzo bał się, że będzie musiał przeżywać odejście kolejnego stworzenia i że nie będzie on już taki jak Kleks (no pewnie, że nie będzie bo Śnupek był wyjątkowy :-( ). Nie naciskałam bo wiedziałam, że to nie ma sensu, bo Tata jeszcze bardziej będzie się sprzeciwiał. Tłumaczyłam tylko (od czasu do czasu ;) ), że Kleks zawędrował pod właściwy adres, miał na pewno u nas dobrze i uważam, że mamy warunki i możemy dać dobry dom kolejnemu kundelkowi. Planowałam, jak tylko skończę sesję, poszukać dla nas nowego członka rodziny i Tacie przedstawić nowych kandydatów do zamieszkania z nami przygotowując w tym celu całą listę argumentów. Ale okazało się, że Tata mnie wyprzedził :loveu:. Będąc na weekendowym wyjeździe razem z Mamą, w miejscu, gdzie mieszkali, właściciele pensjonatu jakiś czas temu przygarnęli szczenną sukę. Sunia się oszczeniła, część psiaków udało im się wydać, ale zostały trzy suczki, z którymi właściciele nie mieli co zrobić. Jedna z nich była wyjątkowo przylepna i co chwilę podbiegała żeby ją głaskać. No i Tata wpadł po uszy... Tym sposobem od wczoraj mieszka z nami taka piękność [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/2857/kamaf.jpg[/IMG] Gdyby nie to zrządzenie losu, to Tata pewnie nadal by oponował. Ty jesteś zdecydowana więc poszukaj jakiś psiaków i pokaż konkretne Michałowi. Może któryś wpadnie i jemu w oko. A jeśli chodzi o postawienie go przed faktem dokonanym to Ty najlepiej znasz zwojego TZa i łatwiej Ci jest określić, jakby na to zareagował. Ja wiem, że Tata najwyżej w takiej sytacji by się na pół dnia na nas obraził ale później by mu przeszło (a co by innego mógł zrobić, skoro w domu przeciw niemu 4 baby, które chcą psa :evil_lol: ).
  12. Przy podawaniu ludzkich leków p/bólowych trzeba bardzo uważać, dużo psów jest na nie bardzo wrażliwych i szybko dochodzi do objawów nieporządanych, głównie związanych z przewodem pokarmowym, krwawienia. Jeśli chcesz podać coś przeciwbólowego z ludzkich leków to ewentualnie Pyralginę-1/4 tabl., substancja czynna tego preparatu jest też stosowana w weterynarii.
  13. I tak dodam tylko, że prawidłowa temperatura u psa to 37,5-39,3 st.C
  14. Jeśli chodzi o różnicę między formą spot-on a spray to wydaje mi się, że w przypadku tej drugiej czasem jest problem z odpowiednim dawkowaniem bo na każdy kilogram masy ciała trzeba 3-6 psiknięć a to na psa 15kg wychodzi co najmniej 45 psiknięć. Nie zawsze właściciele zwracają na to uwagę-wydaje się, że spryskało się całego psa i to wystarczy a tak na prawdę podało się zbyt małą dawkę substancji... [COLOR=gray](To jest dawkowanie pojemnika 100ml, najczęściej chyba kupowanego, bo op. 250ml ma dawkowanie 1-2 psiknięcia/kg m.c.)[/COLOR]
  15. Obiecane 50zł przesłałam, powinny szbko znaleźć się na koncie bo to ten sam bank :). Teraz trzymam kciuki za jak najszybsze wydostanie się psiaków z OS i znalezienie nowych domków, żeby na ich miejsce do Brodnicy mogły powędrować kolejne biedaki. Będę śledzić wątek i w miarę możliwości jeszcze jakoś pomagać :)
  16. Deklaruję jednorazową wpłatę 50zł. To niedużo, ale liczę, że ziarnko do ziarnka... [SIZE=1]może uda mi się wyszperać z konta więcej, ale na razie tyle mogę na pewno wpłacić.[/SIZE] Proszę tylko o info z numerem konta i tytułem wpłaty.
  17. Antygeny wirusa wścieklizny znajdują się też w niektórych szczepionkach poliwalentnych dla psów, np. Canigen, Nobivac (czyli razem z parwowirozą, nosówką itd.) i można je też podawać szczeniakom a więc nie ma przeciwwskazań do stosowania szczepień p/ko tym chorobom łącznie. Może być też tak, że jednorazowo podaje się dwie iniekcje: 1-choroby zakaźne 2-wścieklizna. Szczepienie po ukończeniu 3 miesiąca życia jest związane z dwiema kwestiami: po pierwsze-zgodnie z przepisami prawa psa uznaje się za zabezpieczonego p/ko wściekliźnie jeśli został zaszczepiony po ukończeniu 3 miesiąca życia i minęło 21 dni (jest to istotne o ile wyjeżdża się z psem za granicę); po drugie-patrząc na to z punktu widzenia medycyny i systemu odpornościowego psa-w Polsce istnieje obowiązek szczepienia p/ko wściekliźnie a więc każda suka powinna być zabezpieczona, przekazuje ona przeciwciała szczeniętom i zbyt wczesne podanie antygenu powoduje jego neutraliację bez wytworzenia odporności przez znajdujące się jeszcze w organizmie przeciwciała matczyne więc teoretycznie szczenię może nie zostać zabezpieczone jeśli zostanie zaszczepione zbyt wcześnie (ale u 12-tygodniowego szczeniaka poziom przeciwciał spada zwykle na tyle, że szczepienie umożliwia wytworzenie odpowiedniego poziomu odporności).
  18. Twoje stwierdzenie z pierwszego postu odnośnie szczepienia po ukończeniu 6 miesięcy też nie jest zgodne z prawdą...
  19. Zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych pies powinien być zaszczepiony p/ko wsiekliźnie w ciągu 30 dni od dnia skończenia 3 miesięca życia a później nie rzadziej niż co 12 miesięcy. Jeśli natomiast chodzi o wystawy, to wpuszczenie na ich teren psa wiąże się chyba zwykle z obowiązkiem posiadania aktualnego szczepienia p/ko wściekliźnie. Jeśli psiak nie był jeszcze szczepiony to pani doktor miała prawo odmówić Ci wejścia z Vivą na teren wystawy bez względu na to w jakim jest wieku.
  20. Ale to co przyniosła ciotka z tego sanepidu to było jakieś konkretne wezwanie? Im chodzi tylko o ustalenie, czy Twoja kuzynka będzie musiała być szczepiona. Poza tym pewnie dostaniesz wezwanie z PIW odnośnie obserwacji psa pod kątem wścieklizny w 1, 5, 10 i 15 dniu od ugryzienia. Jeśli chodzi o ew. roszczenia to chyba tylko Twoja kuzynka jako osoba pełnoletnia i odpowiadająca za siebie przed sądem może Cię pozwać.
  21. Te 5-6 miesięcy to minimum a faktycznie górna granica wg różnych publikacji jest "ruchoma". Myślę, że należałoby odczekać trochę, dokładnie odkazić mieszkanie i wprowadzić do niego starszego psa, takiego, który bedzie już po wszystkich szczepieniach.
  22. Myślę, że jeśli chodzi o szczepienia i odrobaczanie to najlepiej, jeśli wybierzecie się do lekarza weterynarii (takiego lekarza pierwszego kontaktu :) ) i on ustali, co powinniście po kolei zrobić (możecie wziąć nawet samą książeczkę zdrowia i wytłumaczyć o co Wam chodzi-powinien Wam ustalić program profilaktyczny). Ze spacerami do lasu bym się wstrzymała do czasu kiedy skończony będzie program szczepień, ograniczyłabym też wypuszczanie go w miejscach, gdzie chodzi dużo obcych psów. Natomiast nosiłabym go w różne miejsca, żeby zapoznał się z odgłosami ulicy, większymi skupiskami ludzi itp. Na temat kwarantanny po szczepieniach na Dogo jest nie jeden temat np. tu [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f356/szczepienie-szczeniat-pozniejsza-kwarantanna-28445/[/URL]
  23. Nobivac Puppy DP to szczepionka przeciwko parwowirozie i nosówce, do stosowania u szczeniąt od 6 tyg. życia. Jak szczenię skończy 8 tyg. powinno być jeszcze zaszczepione dwukrotnie w odstępie miesiąca + szczepienie p/ko wściekliźnie gdy pies skończy 3 miesiące. Lekarz może zaproponować trochę inny schemat. Jeśli w książeczce nie są wpisane żadne odrobaczenia (powinna być tam stosowna rubryka), szczeniaka powinno się teraz już odrobaczyć i później jeszcze to powtórzyć. [QUOTE]Co nam juz wolno a czego lepiej jeszcze nie ?[/QUOTE] Czy chodzi o wychodzenie z psem na dwór? Jeśli tak, to tu zdania są podzielone...
×
×
  • Create New...