zadra Posted May 12, 2012 Posted May 12, 2012 [quote name='Żunia']Jutro będzie miała zabieg sterylizacji a po rekonwalescencji pojedzie do DT śliczna rottka. Opiekę nad sunią przejmuje Fundacja Rottków.[/QUOTE] Zadzwoniła do mnie Teresz ,rottka jest w bardzo złym stanie.Jakieś komplikacje po sterylizacji. Quote
Żunia Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Napisałam wczoraj, ale posta ni gdzieś wcięło. Sunia została zabrana dzień po sterylce ( mimo sugestii, żeby została w schronisku do zdjęcia szwów), bo dziewczyna z DT zapewniała, że zapewni jej dobrą opiekę- dyspozycyjny wet miał mieszkać w pobliżu i w razie potrzeby opiekować się sunieczką. W DT mieszka amstaff- rezydent, którego rottka nie toleruje. Magda ( dziewczyna z DT ) nie sygnalizowała w schronie kłopotów ze zdrowiem psiuli. Do mnie ( z prośbą o pomoc w transporcie ) Teresz także dzwoniła ( od Niej mam informacje o sytuacji w DT i zdrowiu suni ).Niestety w sobotnie popołudnie nasz " psiowóz " był nieuchwytny. Rottki przejęły opiekę nad sunią i nikt nie miał informacji na temat jej pobytu w DT. Quote
LadyS Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Szkoda suki - podobno osłabiona po sterylce trafiła do kojca, zamiast do domu, rozdarł jej się szew po sterylce, gdy rzuciła się na rezydenta, a tego wszystkiego można było uniknąć :roll: Ale najłatwiej powiedzieć, że to komplikacje po sterylce ;) Quote
sacred PIRANHA Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='LadyS']Szkoda suki - podobno osłabiona po sterylce trafiła do kojca, zamiast do domu, rozdarł jej się szew po sterylce, gdy rzuciła się na rezydenta, a tego wszystkiego można było uniknąć :roll: Ale najłatwiej powiedzieć, że to komplikacje po sterylce ;)[/QUOTE] Ja dodam jeszcze, że rozpoczęto jej leczenie oczu (mimo, że była osłabiona po sterylce) a ranę "babrzącą się" po sterylce (po akcji z psim rezydentem) oglądał wet...na podstawie fotki z komórki;-) Stawia to tą sytuację w nieco innym świetle... Tak jak napisała ladyS...szkoda suki... Quote
_Goldenek2 Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 O tym wszystkim Zadra nie napisała .... To faktycznie ludzka głupota doprowadziła do komplikacji :(. A psy cierpią :( Quote
Żunia Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Zainteresowanych odsyłam do wątku suni na SOS Rottwailer Quote
zadra Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 (edited) Zastanawiam się dlaczego wydano rottkę zaledwie dobę po sterylizacji i czyja to była decyzja? Zabrakło najwyrazniej wiedzy,rozsądku i troski o zdrowie psa.Po takim zabiegu powinna pozostać przynajmniej tydzień w schronisku, a nie wylądować w kojcu z amstafem. Edited May 13, 2012 by zadra Quote
_Goldenek2 Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 eh.... jak zwykle mącisz i manipulujesz :knuje: Quote
Tola Posted May 13, 2012 Author Posted May 13, 2012 [quote name='_Goldenek2']eh.... jak zwykle mącisz i manipulujesz :knuje:[/QUOTE] A ja myslę, ze na tym wątku od długiego juz czasu mąci i manipuluje zupełnie kto inny. I jeszcze bardzo często podaje nieprawdziwe fakty - raz z niewiedzy, innym razem celowo. A potem wycofuje się cichaczem. Rozumiem też, że z wiadomych powodów nie zauważasz tego;) Ten wątek kiedyś słuzył pomocy psom. Teraz stał się miejscem okresowych zlotów w ścisle okreslonym czasie;) Quote
LadyS Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Może nieco wyjaśnię sytuację. Dziś rano dopiero dowiedziałam się o wszystkim, zadzwoniła do mnie teresz, która powiedziała, że pies został wzięty przez koleżankę weta do DT, który miał być DS, mieszka w domu i jest super zaopiekowany, ale były komplikacje po sterylce i sucz nie akceptuje rezydenta, więc dziewczyna zwróciła się do rottkowej fundacji o pomoc. Tymczasem na wątku rottkowym ta sama dziewczyna pisze, że suka dopiero wczoraj została wzięta do domu (natomiast dziewczynom od rottkow, Żuni i Ali123 mówiła, że sucz będzie w domu od początku), że szew owszem, puścił - po tym, jak suka na smyczy rzuciła się na rezydenta, a dodatkowo, że suka ma leczone oczy, mimo rzekomo znacznego osłabienia po sterylizacji. Pomijam, że wet tej pani nie zna (pani z DT), a o oddanie psa po sterylce został poproszony przez fundację, która uznała, że to będzie lepsze dla psa; fundacja również nie została powiadomiona po wzięciu psa, ale przed wzięciem - i namawiała do tego DT, mimo że był niesprawdzony. I wyszło jak wyszło. Pretensji oczywiście do fundacji mieć nie można, suczka dziś wyjechała z tego super DT do kliniki. Wszystko to, co tutaj napisałam, jest na wątku Hunzy na rottkowym, żeby nie było, że jestem gołosłowna ;) Quote
zadra Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='LadyS']Może nieco wyjaśnię sytuację. Dziś rano dopiero dowiedziałam się o wszystkim, zadzwoniła do mnie teresz, która powiedziała, że pies został wzięty przez koleżankę weta do DT, który miał być DS, mieszka w domu i jest super zaopiekowany, ale były komplikacje po sterylce i sucz nie akceptuje rezydenta, więc dziewczyna zwróciła się do rottkowej fundacji o pomoc. Tymczasem na wątku rottkowym ta sama dziewczyna pisze, że suka dopiero wczoraj została wzięta do domu (natomiast dziewczynom od rottkow, Żuni i Ali123 mówiła, że sucz będzie w domu od początku), że szew owszem, puścił - po tym, jak suka na smyczy rzuciła się na rezydenta, a dodatkowo, że suka ma leczone oczy, mimo rzekomo znacznego osłabienia po sterylizacji. Pomijam, że wet tej pani nie zna (pani z DT), a o oddanie psa po sterylce został poproszony przez fundację, która uznała, że to będzie lepsze dla psa; fundacja również nie została powiadomiona po wzięciu psa, ale przed wzięciem - i namawiała do tego DT, mimo że był niesprawdzony. I wyszło jak wyszło. Pretensji oczywiście do fundacji mieć nie można, suczka dziś wyjechała z tego super DT do kliniki. Wszystko to, co tutaj napisałam, jest na wątku Hunzy na rottkowym, żeby nie było, że jestem gołosłowna ;)[/QUOTE] Z Twojej wypowiedzi wynika,że zawinił wet,który wyraził zgodę na zabranie rottki dobę po sterylce. Quote
LadyS Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 (edited) [quote name='zadra']Z Twojej wypowiedzi wynika,że zawinił wet,który wyraził zgodę na zabranie rottki dobę po sterylce.[/QUOTE] Tobie często z moich wypowiedzi wynikają różne rzeczy, mało związane z prawdą ;) Równie dobrze mogłabym powiedzieć, że wet, jeśli by się nie zgodził na wydanie psa tuż po zabiegu do takiego - jak wszyscy myśleli - super DT, to byłby oskarżony o totalną nieludzkość, bo jak to - zostawić psa w schronie po zabiegu, skoro jest DT? :) Nieprawdą jest też, że rottka mieszkała z astem w kojcu, ponieważ ast nie mieszka w kojcu, a rottka była z nim zapoznawana i to wtedy puścił szew - wszystko jest krok po kroku opisane na wątku rottkowym. Ten przykład jedynie dowodzi, że trzeba sprawdzać DT, zanim pójdzie do niego pies i z tego powodu bardzo żałuję, że nie wiedziałam o sprawie wcześniej, bo taką kontrolę byśmy zorganizowały - jak zawsze dla "naszych" DT. Edit: Wieści z ostatniej chwili - suczka jest już w hotelu, nie była potrzebna dłuższa hospitalizacja, ma się dobrze, stan ogólny określony jako dobry, powodem złego samopoczucia i zakażenia było rozdarcie szwów i niezadbanie po tym o ranę. Mam nadzieję, że już będzie okej i suńka szybko znajdzie nowy dom. Krótki opis - może ktoś akurat się zdecyduje? Suczka ma 3 lata,jest zaszczepiona i wysterylizowana. Obecnie WARSZAWA Lubi dzieci(byla sprawdzana nawet na 3latkach), Nie lubi kotow,psy toleruje,a jak jakis na nia warknie to ucieka. Umie sie zachowac w domu,jest grzeczna,nieszczekliwa,na podworku nie niszczy ani nie kopie dolow. Zero agresji,do ludzi nowo napotkanych chce sie przytulac,uwielbia byc glaskana,jest karna i ulegla.Przychodzi na wolanie. Umie jezdzic w samochodzie Wszystkie zabiegi w okol siebie znosi cierpliwie. Umie chodzic na smyczy. Straszna przylepa z niej. Edited May 14, 2012 by LadyS Quote
funia Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 (edited) Wczoraj w godzinach pózno popołudniowych znalazłam bardzo zmęczona ,przerazoną i głodną sunie .Lezała nieopodal hoteliku i własciwie na nic juz nie liczyła . Podejrzewam ,ze zostałą wyrzucona w lesie i przecinając Mokre przyszła do nas przez Hubale do Płoskiego .Sunia miała olbrzymie ilości kleszczy i wielkie błotne kulki przy łapkach co uniemozliwiało jej chodzenie . WIęcej zdjęć będzie wieczorem na jej wątku . Waży góra 7 kg i jest bardzo bezproblemowym pieskiem( jak na razie ) .Dzieci i inne suki lubi .Na psy warczy ,ale pewnie w ostatnich dniach miała ich w nadmiarze .... [B]Gdyby ktokolwiek szukał takiej suni proszę do mnie dzwonić .[/B] Biore na siebie sterylkę . [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/p5136123.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/2196/p5136123.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/560/p5146154.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3841/p5146154.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Edited May 24, 2012 by funia Quote
funia Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [B]Prosze Zajrzyjcie do MIsi w wolnej chwili . [/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227022-Mała-Miśia-z-lasu"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227022-Mała-Miśia-z-lasu[/URL] Quote
CatAngel Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [COLOR=#0000cd][I][B]Zapraszam na Bazarek ogł aż 130ogł dostanie zwierzak[/B][/I][/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227014-Bazarek-130-ogłoszeń-)-na-rzecz-kotów-wolnożyjących[/url] Quote
zadra Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='LadyS']Tobie często z moich wypowiedzi wynikają różne rzeczy, mało związane z prawdą ;) Równie dobrze mogłabym powiedzieć, że wet, jeśli by się nie zgodził na wydanie psa tuż po zabiegu do takiego - jak wszyscy myśleli - super DT, to byłby oskarżony o totalną nieludzkość, bo jak to - zostawić psa w schronie po zabiegu, skoro jest DT? :) Nieprawdą jest też, że rottka mieszkała z astem w kojcu, ponieważ ast nie mieszka w kojcu, a rottka była z nim zapoznawana i to wtedy puścił szew - wszystko jest krok po kroku opisane na wątku rottkowym. Ten przykład jedynie dowodzi, że trzeba sprawdzać DT, zanim pójdzie do niego pies i z tego powodu bardzo żałuję, że nie wiedziałam o sprawie wcześniej, bo taką kontrolę byśmy zorganizowały - jak zawsze dla "naszych" DT. Edit: Wieści z ostatniej chwili - suczka jest już w hotelu, nie była potrzebna dłuższa hospitalizacja, ma się dobrze, stan ogólny określony jako dobry, powodem złego samopoczucia i zakażenia było rozdarcie szwów i niezadbanie po tym o ranę. Mam nadzieję, że już będzie okej i suńka szybko znajdzie nowy dom. Krótki opis - może ktoś akurat się zdecyduje? Suczka ma 3 lata,jest zaszczepiona i wysterylizowana. Obecnie WARSZAWA Lubi dzieci(byla sprawdzana nawet na 3latkach), Nie lubi kotow,psy toleruje,a jak jakis na nia warknie to ucieka. Umie sie zachowac w domu,jest grzeczna,nieszczekliwa,na podworku nie niszczy ani nie kopie dolow. Zero agresji,do ludzi nowo napotkanych chce sie przytulac,uwielbia byc glaskana,jest karna i ulegla.Przychodzi na wolanie. Umie jezdzic w samochodzie Wszystkie zabiegi w okol siebie znosi cierpliwie. Umie chodzic na smyczy. Straszna przylepa z niej.[/QUOTE] Ten przykład dowodzi,że dla dobra psa trzeba go wydawać ze schroniska minimum po 10 dniach po zabiegu sterylizacji do sprawdzonego DT. Mając na uwadze stres zwiazany z transportem i zmianą srodowiska. Quote
agusiazet Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 Zapraszam na bazarek dla zamojskiej Iwy: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227041-Czarna-seria-saga-kryminalna-Kamill-iLackberg-do-koca-maja-zapraszam%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227041-Czarna-seria-saga-kryminalna-Kamill-iLackberg-do-koca-maja-zapraszam![/URL] Quote
Tola Posted May 14, 2012 Author Posted May 14, 2012 Szorstkowłose siostrzyczki - [B]Fanta i Figa[/B] po wielu miesiącah oczekiwania mają wreszcie swoje domy:) Zamieszkały po sąsiedzku:) Poczekamy na zdjęcia handzi:) Quote
zadra Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 [quote name='Tola']Szorstkowłose siostrzyczki - [B]Fanta i Figa[/B] po wielu miesiącah oczekiwania mają wreszcie swoje domy:) Zamieszkały po sąsiedzku:) Poczekamy na zdjęcia handzi:)[/QUOTE] Wspaniała wiadomość!!!! Quote
wieso Posted May 15, 2012 Posted May 15, 2012 [quote name='funia']Wczoraj w godzinach pózno popołudniowych znalazłam bardzo zmęczona ,przerazoną i głodną sunie .Lezała nieopodal hoteliku i własciwie na nic juz nie liczyła . Podejrzewam ,ze zostałą wyrzucona w lesie i przecinając Mokre przyszła do nas przez Hubale do Płoskiego .Sunia miała olbrzymie ilości kleszczy i wielkie błotne kulki przy łapkach co uniemozliwiało jej chodzenie . WIęcej zdjęć będzie wieczorem na jej wątku . Waży góra 7 kg i jest bardzo bezproblemowym pieskiem( jak na razie ) .Dzieci i inne suki lubi .Na psy warczy ,ale pewnie w ostatnich dniach miała ich w nadmiarze .... [B]Gdyby ktokolwiek szukał takiej suni proszę do mnie dzwonić .[/B] Biore na siebie sterylkę . [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/p5136123.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/2196/p5136123.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/560/p5146154.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3841/p5146154.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE] jak slodka niunia.....biedaczka :( Quote
teresz10 Posted May 16, 2012 Posted May 16, 2012 (edited) Podsyłam wątek rotkowy: Nie mówiłam ze psa wzięła kolezanka weta tylko ze dt ma weta zaprzyjaznionego w sasiedztwie , Wkleiłm ten watek bo posty wyzej to jakas inna historia zupełnie zmyslona na potrzeby ideologii . Pies jak wynika z forum został zabrany 6.05 czyli 4 dni po serylce i tak dalej... najlepiej poczytac u żródła - [URL]http://forumrottweiler.vot.pl/viewtopic.php?t=3662&postdays=0&postorder=asc&start=80&sid=c8fbca7b22c2c18bd2a978ad4254c3dc[/URL] Edited May 17, 2012 by teresz10 Quote
Tola Posted May 21, 2012 Author Posted May 21, 2012 Pozdrowienia od Frajdy, która ze swoją Rodzinka wpadła na kawkę do Zamościa:) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg196/scaled.php?server=196&filename=p1110765.jpg&res=landing[/IMG] Kolejne pozdrowienia od Olinki, do której ja wpadłam z odwiedzinami:) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg528/scaled.php?server=528&filename=oli1d.jpg&res=landing[/IMG] Quote
funia Posted May 24, 2012 Posted May 24, 2012 [quote name='funia']Wczoraj w godzinach pózno popołudniowych znalazłam bardzo zmęczona ,przerazoną i głodną sunie .Lezała nieopodal hoteliku i własciwie na nic juz nie liczyła . Podejrzewam ,ze zostałą wyrzucona w lesie i przecinając Mokre przyszła do nas przez Hubale do Płoskiego .Sunia miała olbrzymie ilości kleszczy i wielkie błotne kulki przy łapkach co uniemozliwiało jej chodzenie . WIęcej zdjęć będzie wieczorem na jej wątku . Waży góra 7 kg i jest bardzo bezproblemowym pieskiem( jak na razie ) .Dzieci i inne suki lubi .Na psy warczy ,ale pewnie w ostatnich dniach miała ich w nadmiarze .... [B]Gdyby ktokolwiek szukał takiej suni proszę do mnie dzwonić .[/B] Biore na siebie sterylkę . [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/600/p5136123.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/2196/p5136123.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/560/p5146154.jpg/"][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/3841/p5146154.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE] [SIZE=3][B]Misia już ma swój dom w Lublinie !!!!Jej Pani zajmuje sie dogoterapia .Misia będzie pracować z nia( w przyszłości ) przy dzieciach niepełnosprawnych.[/B][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.