Alaskan malamutte Posted December 4, 2024 Posted December 4, 2024 Dnia 4.12.2024 o 10:22, Sowa napisał: To ci Państwo, którzy mają już suńkę i chcą dać dom drugiej? Dwie suki mogą być trudniejsze w zaprzyjaźnieniu niż dwa samce. Przyjadą na zapoznanie ze swoją sunią? Taki jest zamiar. Mają się umówić i przyjechać na zapoznanie suczek. Są już po szczegółowej rozmowie z Murką. To bardzo rozsądni młodzi ludzie. 2 Quote
Ewa Marta Posted December 10, 2024 Author Posted December 10, 2024 Bardzo serdecznie dziękujemy Agnieszce znajomej elik za wpłatę 30 zł stałej dla Wanilki ❤️ Wpłata przyszła 5.12, a ja wpisałam ją w rozliczenia Bajki i Brawurki, bo coś mi się kołatało po glowie, że Ela napisała, że wpłaci na Bajkę przy okazji wplaty dla Bonusa. Bardzo przepraszam za pomyłkę, już poprawiłam w rozliczeniu Bajki i Wanilki. Quote
agat21 Posted December 10, 2024 Posted December 10, 2024 Poszła stała za grudzień dla Wanilki. 1 Quote
Ewa Marta Posted December 10, 2024 Author Posted December 10, 2024 Dnia 10.12.2024 o 11:58, agat21 napisał: Poszła stała za grudzień dla Wanilki. Pięknie dziękujemy ❤️ Quote
Ewa Marta Posted December 11, 2024 Author Posted December 11, 2024 Bardzo serdecznie dziękujemy agat21 za wpłatę 20 zł stałej na grudzień dla Wanilki ❤️ Quote
Murka Posted December 12, 2024 Posted December 12, 2024 Wanilce ostatnio coraz częściej zdarza się nabrudzić w domu. Niestety nie wiem z czego to wynika. Zaczęło się od siku raz na jakiś czas, potem doszła koopa. Przeważnie było rano lub wieczorem, dziś pierwszy raz zdarzyło się też w południe (prócz tego dziś rano była koopa i siku i wieczorem też koopa i siku na dywanie - wcześniej było wszystko na gołej podłodze, więc pół biedy). Póki co ma karcer w kennelu :( Quote
Murka Posted December 12, 2024 Posted December 12, 2024 No właśnie nie wiem, bo na spacerach Wanilka jest dużo pewniejsza siebie niż na początku. Ogon w górze, idzie na przedzie itd. Może chciała by porządzić w stadzie, ale nie czuje się pewnie z większymi od siebie psami i w ten sposób zaznacza swoje jestestwo. Zobaczymy jak będzie jak Migotka pojedzie do domu (jedzie w sobotę). Quote
Ewa Marta Posted December 13, 2024 Author Posted December 13, 2024 Dnia 12.12.2024 o 23:40, Murka napisał: Wanilce ostatnio coraz częściej zdarza się nabrudzić w domu. Niestety nie wiem z czego to wynika. Zaczęło się od siku raz na jakiś czas, potem doszła koopa. Przeważnie było rano lub wieczorem, dziś pierwszy raz zdarzyło się też w południe (prócz tego dziś rano była koopa i siku i wieczorem też koopa i siku na dywanie - wcześniej było wszystko na gołej podłodze, więc pół biedy). Póki co ma karcer w kennelu 😞 To smutna wiadomość:( Quote
agat21 Posted December 13, 2024 Posted December 13, 2024 Miejmy nadzieję, że to przejściowe - i tak, jak piszecie - wynika z niepewności w stadzie lub stresu. Gdyby to był problem stały, ujawniający się od początku, to pewnie byłby trudniejszy do rozwiązania. 1 Quote
elik Posted December 13, 2024 Posted December 13, 2024 Dnia 13.12.2024 o 12:24, Ewa Marta napisał: To smutna wiadomość:( I dziwna. Gdyby od początku tak było, to byłoby wiadomo - nie nauczona utrzymać czystość w domu, ale umie. Co więc? 😞 Quote
Ewa Marta Posted December 14, 2024 Author Posted December 14, 2024 Mam nadzieję, że we własnym domu, gdzie nie będzie konkurencji do człowieka to się zmieni. Tylko gdzie ten dom … Quote
Alaskan malamutte Posted December 14, 2024 Posted December 14, 2024 Dnia 14.12.2024 o 19:10, Ewa Marta napisał: Mam nadzieję, że we własnym domu, gdzie nie będzie konkurencji do człowieka to się zmieni. Tylko gdzie ten dom … No może całkiem blisko? Zadzwoniła pani z Katowic. Rozmawiamy... 2 1 Quote
Poker Posted December 14, 2024 Posted December 14, 2024 Dnia 14.12.2024 o 19:18, Alaskan malamutte napisał: No może całkiem blisko? Zadzwoniła pani z Katowic. Rozmawiamy... To trzeba kciuki trzymać. Quote
Murka Posted December 16, 2024 Posted December 16, 2024 Migotka pojechała i nic się nie zmieniło niestety. Jak Wanilka jest w kennelu to ładnie wytrzymuje ze wszystkim, poza już niestety nie. Na 90% jest to problem zdrowotny, bo koopki są częściowo miękkie, zdarzało się trochę śluzu a dzisiaj na spacerku już było przykucanie trzy razy, żeby coś tam wydusić. Migotka miała zapalenie jelita tydzień temu, więc bardzo prawdopodobne jest to, że Wanilka podłapała coś też. Albo odrobaczyć trzeba solidnie. Zawiozę kał do badania. Quote
Ewa Marta Posted December 16, 2024 Author Posted December 16, 2024 Dnia 16.12.2024 o 08:47, Murka napisał: Migotka pojechała i nic się nie zmieniło niestety. Jak Wanilka jest w kennelu to ładnie wytrzymuje ze wszystkim, poza już niestety nie. Na 90% jest to problem zdrowotny, bo koopki są częściowo miękkie, zdarzało się trochę śluzu a dzisiaj na spacerku już było przykucanie trzy razy, żeby coś tam wydusić. Migotka miała zapalenie jelita tydzień temu, więc bardzo prawdopodobne jest to, że Wanilka podłapała coś też. Albo odrobaczyć trzeba solidnie. Zawiozę kał do badania. To dobra decyzja. Może mieć jakieś pasożyty. Czy Migotka brała cos na zapalenie jelita? Może warto sprawdzić też u Wanilki? To mogło być wirusowe? Quote
Murka Posted December 16, 2024 Posted December 16, 2024 U Migotki była biegunka z dużą ilością śluzu i krwi, dostawała antybiotyk i jej przeszło. Wetka mówiła co prawda, że to zapalenie jest raczej bakteryjne a nie wirusowe, ale nie można wykluczyć, że to był jednak jakiś wirus lub bakteria, z którą Wanilka też się mogła zetknąć. Póki co jeszcze sprawdzam czy u Wanilki to nie z przejedzenia, bo zauważyłam teraz jak Migotka pojechała, że drugi pies zostawia karmę i być może Wanilka pędzlowała wszystkie miski (bo zawsze było puściutko). Rano dałam jej niewielką ilość karmy i w południe na spacerku w ogóle żadnej koopki nie było, żadnego śluzu ani nic. Zobaczę jak będzie wieczorem i jutro rano. Quote
Ewa Marta Posted December 16, 2024 Author Posted December 16, 2024 Dnia 16.12.2024 o 16:52, Murka napisał: U Migotki była biegunka z dużą ilością śluzu i krwi, dostawała antybiotyk i jej przeszło. Wetka mówiła co prawda, że to zapalenie jest raczej bakteryjne a nie wirusowe, ale nie można wykluczyć, że to był jednak jakiś wirus lub bakteria, z którą Wanilka też się mogła zetknąć. Póki co jeszcze sprawdzam czy u Wanilki to nie z przejedzenia, bo zauważyłam teraz jak Migotka pojechała, że drugi pies zostawia karmę i być może Wanilka pędzlowała wszystkie miski (bo zawsze było puściutko). Rano dałam jej niewielką ilość karmy i w południe na spacerku w ogóle żadnej koopki nie było, żadnego śluzu ani nic. Zobaczę jak będzie wieczorem i jutro rano. Bardzo dziękujemy. Gdyby jednak zmniejszenie porcji jedzenia nie pomogło, warto dać tę kupę do badania. U nas niespodziewanie wyszła giardia u psiaków:( Leczymy wszystkie Matronidazolem, pierzemy posłanka i psy. Jestem wyczulona na pasożyty. Bardzo serdecznie dziękuję mojej koleżance Kasi W. za wpłatę 20 zł dla Wanilki ❤️ Quote
Murka Posted December 17, 2024 Posted December 17, 2024 Pilnowanie karmy pomaga - koopki się unormowały i są na spacerku. Niestety siku ląduje nadal na dywanie :( Pozostaje mieć nadzieję, że się to nie przełoży na nowy dom. Quote
Ewa Marta Posted December 18, 2024 Author Posted December 18, 2024 Dnia 17.12.2024 o 23:46, Murka napisał: Pilnowanie karmy pomaga - koopki się unormowały i są na spacerku. Niestety siku ląduje nadal na dywanie 😞 Pozostaje mieć nadzieję, że się to nie przełoży na nowy dom. Obyś miała rację. Quote
elik Posted December 18, 2024 Posted December 18, 2024 O matko, co mogło tak wpłynąć na Wanilkę. Oby to szybko minęło. Quote
Murka Posted December 18, 2024 Posted December 18, 2024 Mimo wszystko Wanilkę humor nie opuszcza. Ostatnio się jej bardzo sarenki spodobały - chyba dlatego, że takie duże zwierzaki się jej boją i przed nią uciekają :) 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.