Jump to content
Dogomania

likwidacja pseudohodowli - da się coś z tym zrobić???


PapryczkaChili

Recommended Posts

[quote name='krzysiekstaniek']Na teren cudzej posesji celem przeprowadzenia kontroli np. dobrostanu zwierząt może wejść Inspektor OTOZ "Animals" (często w asyście Policji, bo właściciel mówi "nie i koniec") i jeśli stwierdzi nieprawidłowości, to podejmuje odpowiednie kroki. Jeśli, natomiast np. kontrola wykaże, że zwierzęta nie są w dobrostanie, jeśli właściciel łamie jakikolwiek zapis ustawy o ochronie zwierząt, to może podjąć decyzję o natychmiastowym odebraniu zwierząt - wtedy już jest po hodowli. Oczywiście właściciel może się odwoływać do sądu, ale jak dopuścił się poważnych zaniedbań, to nie ma szans i straci nawet 20 psów - sprawa "hodowli", w której psy były trzymane w temperaturze -19 st. cel. Tam był wspólny szturm OTOZ'u i Policji. Zabrali właścicielce ok. 20. rasowych, rodowodowych psów.[/quote]
[quote name='krzysiekstaniek'][B]Kto zna dobrze prawo, ten ma POWER![/B][/quote]
Właśnie ;)
Odebranie zwierzęcia dopuszcza się w przypadkach gdy traktowane jest w sposób określony w art. 6 ust.2 ( znęcanie się) Ustawy o ochronie zwierząt.
Zwierzę może byc [U]czasowo [/U]odebrane właścicielowi na wniosek: policji, lekarza weterynarii lub [U]upoważnionego przedstawiciela[/U] organizacji społecznej, której statutowym celem jest ochrona zwierząt.
Odbiera się je na podstawie decyzji wójta (burmistrza czy prezydenta miasta). Decyzja ta jest podejmowana z urzędu lub na wniosek wymienionych podmiotów. Odebrane zwierzę powinno byc przekazane (w przypadku zwierząt domowych) schronisku.
Odwrotna sytuacja (odebranie zwierzęcia potem decyzja) może miec miejsce [U]tylko wprzypadku niecierpiącym zwłoki, [/U]gdy pozostawienie zwierzęcia u dotychczasowego własciciela lub opiekuna zagraża jego życiu.
Nie można więc w trybie natychmiastowym odebrac zwierzęcia bo ,,zwierzęta nie są w dobrostanie" czy też ,,właściciel łamie jakikolwiek zapis ustawy o ochronie zwierząt". Dodam, ze odebranie czasowe zwierzęcia to nie pozbawienie własności. O tym zadecydowac może jedynie sąd. No chyba, ze interweniującym uda się namówic ;) właściela do zrzeczenia się....
Sprawa interwencji OTOZu, o której piszesz jest dośc kontrowersyjna. :shake:
Była zresztą poruszana na dogo wielokrotnie.
ps.Nie tak łatwo wejśc na teren cudzej posesji nawet w przypadku uprawnionych służb. Obowiązują pewne procedury...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 113
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Karmi']Właśnie ;)
Odebranie zwierzęcia dopuszcza się w przypadkach gdy traktowane jest w sposób określony w art. 6 ust.2 ( znęcanie się) Ustawy o ochronie zwierząt.
Zwierzę może byc [U]czasowo [/U]odebrane właścicielowi na wniosek: policji, lekarza weterynarii lub [U]upoważnionego przedstawiciela[/U] organizacji społecznej, której statutowym celem jest ochrona zwierząt.
Odbiera się je na podstawie decyzji wójta (burmistrza czy prezydenta miasta). Decyzja ta jest podejmowana z urzędu lub na wniosek wymienionych podmiotów. Odebrane zwierzę powinno byc przekazane (w przypadku zwierząt domowych) schronisku.
Odwrotna sytuacja (odebranie zwierzęcia potem decyzja) może miec miejsce [U]tylko wprzypadku niecierpiącym zwłoki, [/U]gdy pozostawienie zwierzęcia u dotychczasowego własciciela lub opiekuna zagraża jego życiu.
Nie można więc w trybie natychmiastowym odebrac zwierzęcia bo ,,zwierzęta nie są w dobrostanie" czy też ,,właściciel łamie jakikolwiek zapis ustawy o ochronie zwierząt". Dodam, ze odebranie czasowe zwierzęcia to nie pozbawienie własności. O tym zadecydowac może jedynie sąd. No chyba, ze interweniującym uda się namówic ;) właściela do zrzeczenia się....
Sprawa interwencji OTOZu, o której piszesz jest dośc kontrowersyjna. :shake:
Była zresztą poruszana na dogo wielokrotnie.
ps.Nie tak łatwo wejśc na teren cudzej posesji nawet w przypadku uprawnionych służb. Obowiązują pewne procedury...[/quote]

Bo problem jest, gdy nie ma DT dla zwierzaka, a schron (i to, że schron może odmówić przyjęcia psa) jest parszywy na te 7 dni do rozstrzygnięcia odwołania do sądu przez właściciela (to dotyczy odebrania całkowitego). Moim zdaniem najbardziej kontrowersyjne są procedury, no i właścicielka tej mroźnej "hodowli". Ustawa ta z 1997 roku jest właściwie dobra, ale niedorobiona jeszcze. Jeszcze 10 lat zanim będzie normalnie. Na razie trzeba sprytnie omijać prawo czasem... Trudno jest!

Link to comment
Share on other sites

No tak, tylko nie zawsze jest tak, że mogę stwierdzic jako naoczny świadek, że coś jest nie tak i powołac się na konkretny paragraf. czasem potrzebna jest interwencja i jak prosiłam o taką (od tego zaczęłam ten wątek) to absolutnie nikt nie chciał mi pomóc. i nie ukrywam, że ręce mi opadły, bo wszelkie informacje na temat tej pseudo wskazywały, że prawdopodobieństwo, ze psom nie jest tak, jak byc powinno jest wysokie. dla mnie pokonanie trasy warszawa - poznań, żeby sprawdzic, było niemożliwe. ale były służby tam na miejscu i się nie dało....
to jest przykre.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie polskie pieski są masowo wywożone na zachód europy tak było z pekińczykami .Nie wygramy walki o pseudohodowle one są i będą.Jeśli nie będzie ich w Polsce zaczną przyjeżdżać zwierzaki z Ukrainy czy Białorusi byle tanie.Jedynie co można to sprawdzać podejrzane miejsca i nawet sugestią właścicieli napominać,że psy mogą mu być odebrane.Jeśli ktoś się tym zajmuje poprawi im warunki by zwierząt nie stracić .Tu masz przykład [B]Ogł. z dnia:[/B] 2009-06-08

Witam masz problem ze sprzedaza malych pieskow w Polsce zglos sie do mnie chetnie sprzedam je w Niemczech ,mieszkam w duzym domu w Pieknej urlopowej miejscowosci nad Lahnem .odezwij sie na meila lub telefon uzgodnimy szczegoly najlepiej stala wspolpraca.004915773940199

[IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/n.gif[/IMG]
W przypadku kontaktu ze sprzedającym, prosimy o powołanie się na serwis Alegratka.pl. Dziękujemy.

[B]Nazwa użytkownika:[/B] [URL="http://ale.gratka.pl/o_mnie/1324271.html"]beatamainz[/URL]
[IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_email.gif[/IMG] [URL="http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:przekieruj_na_email%28%27susidysio%27%29"]Wyślij e-mail[/URL]
[IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_telefon.gif[/IMG] [B]Telefon:[/B] 15773940199
[IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_gg.gif[/IMG] [B]GG:[/B] [URL="gg:10743650"]10743650[/URL]
m zajmuje i nie chce psów stracić poprawi im warunki.Tu masz przykład

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś się zmieni ale odpowiedz czy tobie w ogóle chodzi o dobro zwierząt czy jedynie polskich zwierząt?Bo prawo nie jest takie najgorsze tylko ktoś musi choćby nieświadomemu niczego Kowalskiemu uświadomić,że3 zwierzęta powinny być chowane we właściwych warunkach bo inaczej jest łamane prawo.Co do pseudohodowli to mam takie zdanie,że ogólnie zwierząt jest za dużo ale te pseudorasowe jednak rzadziej trafiają do schronisk,ą jak trafią to szybciej mają szanse na dom.Natomiast bezmyślność posiadaczy już do niczego niepodobnych kundli i beztroskie puszczanie ich luzem po osiedlach i wioskach doprowadza do tak ogromnej bezdomności.Ja działam u siebie i za moją namową wielu wysterylizowało już swoje kotki i uwolniło psy z łańcuchów.Pilnują aby zwierzęta miały wodę.Rozmnażać im nie jestem w stanie zakazać,ale gdy im mówię,że tylko co x kundelel będzie miał dom do końca swoich dni ,a większość wyląduje pod kołami ,w lesie czy schronisku to zaczynają myśleć i coraz mniej szczeniaków widzę w swojej okolicy.Uświadamiaj też wokół siebie jedź do pseudo w twojej okolicy zwróć grzecznie uwagę na brak wody czy wystające druty itp i nadmień mimochodem ,że to jest łamanie prawa i mogą im nawet odebrać zwierzak ,a zobaczysz w przyszłości będzie już lepiej.Nie szukaj w internecie czegoś daleko .Ci na miejscu też działają i na pewno nie z niechęci a raczej braku czasu i ludzi nie są w stanie sprawdzić wszystkiego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Kiedyś się zmieni ale odpowiedz czy tobie w ogóle chodzi o dobro zwierząt czy jedynie polskich zwierząt?Bo prawo nie jest takie najgorsze tylko ktoś musi choćby nieświadomemu niczego Kowalskiemu uświadomić,że3 zwierzęta powinny być chowane we właściwych warunkach bo inaczej jest łamane prawo.Co do pseudohodowli to mam takie zdanie,że ogólnie zwierząt jest za dużo ale te pseudorasowe jednak rzadziej trafiają do schronisk,ą jak trafią to szybciej mają szanse na dom.Natomiast bezmyślność posiadaczy już do niczego niepodobnych kundli i beztroskie puszczanie ich luzem po osiedlach i wioskach doprowadza do tak ogromnej bezdomności.Ja działam u siebie i za moją namową wielu wysterylizowało już swoje kotki i uwolniło psy z łańcuchów.Pilnują aby zwierzęta miały wodę.Rozmnażać im nie jestem w stanie zakazać,ale gdy im mówię,że tylko co x kundelel będzie miał dom do końca swoich dni ,a większość wyląduje pod kołami ,w lesie czy schronisku to zaczynają myśleć i coraz mniej szczeniaków widzę w swojej okolicy.Uświadamiaj też wokół siebie jedź do pseudo w twojej okolicy zwróć grzecznie uwagę na brak wody czy wystające druty itp i nadmień mimochodem ,że to jest łamanie prawa i mogą im nawet odebrać zwierzak ,a zobaczysz w przyszłości będzie już lepiej.Nie szukaj w internecie czegoś daleko .Ci na miejscu też działają i na pewno nie z niechęci a raczej braku czasu i ludzi nie są w stanie sprawdzić wszystkiego.[/QUOTE]

masz całkowitą rację. staram się tak właśnie postępować, ten przypadek, o którym wspomniałam - to był przypadek, jednak chciałam zareagować. jestem przeciwna pseudohodowlom rozmnażającym psy w typie, bo choć tak, jak piszesz - to one rzadziej trafiają do schronisk i szybciej znajdują domy, to jednak niejednokrotnie rozród jest w gorszych warunkach niż u tych przysłowiowych burków - psy w klatkach całe życie, powyciągane sutki do ziemi i taka bezcelowa egzystencja od szczeniaków do szczeniaków. ale masz rację, zdecydowanie bezdomność zwierząt to problem niepotrzebnego rozmnażania psów - bo kastracja to barbarzyństwo, a suka powinna przynajmniej raz mieć szczeniaki...

Link to comment
Share on other sites

Moje zdanie jest takie - dopóki jest popyt dopóty będą rozmnażalnie.
Popyt jest i będzie dopóki ludzie nie zrozumieją, ze zwierze nie jest rzeczą czy sezonową zabawką.
Zmienić to można w jeden sposób - uczyć od noworodka szacunku do zwierząt.
Problem w tym - kto ma tego uczyć ... tych z właściwym podejściem do zwierząt jest wciąż mało, dużo za mało :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Qti']Moje zdanie jest takie - dopóki jest popyt dopóty będą rozmnażalnie.
Popyt jest i będzie dopóki ludzie nie zrozumieją, ze zwierze nie jest rzeczą czy sezonową zabawką.
Zmienić to można w jeden sposób - uczyć od noworodka szacunku do zwierząt.
Problem w tym - kto ma tego uczyć ... tych z właściwym podejściem do zwierząt jest wciąż mało, dużo za mało :-([/QUOTE]

oj tak... ja mam dwie małe maskotki: ciche, merdające ogonami, wyczesane, a i tak się zdarza, że matki z dziećmi przechodzą na drugą stronę mijając nas. Czytałam kiedyś tutaj na forum, że dziewczyna uratowała psiaka, który się topił, a obok Pan z dzieckiem karmił kaczuszki zupełnie ignorując psiaka... straszne to. Ja już pisałam, że miarą rozwoju cywilizacyjnego społeczeństwa jest jego stosunek do starszych, dzieci i zwierząt, więc u nas jeszcze z tym kiepsko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Siamensis']tylko problem w tym,że społeczeństwo jest dość odporne na wiedzę...czasem człowiek powtarza 10 razy w kółko to samo...i nic....:angryy:
napisałam osobny temat,ale zapytam jeszcze raz może znacie: [url=http://www.tibetan-stars.de?]Tibetan-Stars[/url][/QUOTE]

nie znam, a co?? bo na stronie rodowód ma tylko piesek, a na tych nędznych zdjęciach szczeniaki wyglądają jak hybryda shih tzu i maltana - sądząc po hodowanych tam rasach.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

To zależy co znaczy tydzień po szczeniętach albo tydzień po porodzie to karygodne albo tydzień po odchowaniu szczeniąt czyli ze dwa miesi.ące po porodzie to nic w tym złego nie ma.A ktoś już ma widać dość hodowli bo widać się nie opłaca .Jak by to była sama przyjemność i przysłowiowe kokosy by nie likwidował.Hodowla to ciężka niezapłacona praca tym bardziej pseudo gdy ktoś o zwierzęta dba.Nie każdy mający zwierzęta bez papierów jest sadystą,który trzyma je w byle jakich warunkach i byle co daje jeść.Niektórzy hodowcy ze ZK są tacy ale o nich na tym forum niewiele się można dowiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...