Jump to content
Dogomania

Z troskliwego BDT Poker udałem się do mojego wspaniałego DS. Miałem jechać do hotelu, ale Poker dała mi BDT. DZIĘKUJĘ POKER :) Tofik - roczny psiak, 7 kilo wagi zamknięty w betonowym boksie jednego z najgorszych schronów umiera z zimna i strachu.


elik

Recommended Posts

Ciągnięcie na smyczy da się opanować. Malutek też ciągnął, teraz chodzi idealnie, tym łatwiej nauczy się Tofik. Psu potrzebne są trzy style chodzenia, każdy na inne hasło, każdego uczymy osobno.. Pierwszy - luźny spacerowy, drugi - bliski spacerowy, przy nodze, ale nie na baczność, trzeci - sportowy na zawodach. Trzeci - sportowy - pomijam, jeśli stały dom Toffika zechce startować w zawodach, to znajdą trenera. Albo napiszą do mnie, jak opanują pierwsze dwa:-).

Luźny spacerowy - park, łąka - pies porusza się w dystansie np 5 metrów, ale nie przekracza tego dystansu.

Pies na miękkich, wygodnych szorkach, bo wstrzymanie smyczą na szorkach nie jest tak niemiłe jak wstrzymanie smyczą na obroży. Na smyczy - co najmniej 6-metrowej, jeśli pies ma się trzymać w dystansie  5 metrów robię dwa węzełki -  węzełek pierwszy 1 m od ręki, drugi dwa metry. Trening zaczynamy zawsze od siad, pochwała, hasło jakiekolwiek, psu to obojętne i ruszamy. Pies rusza, smycz luźna, obserwuję węzełek.  Gdy pies oddali się na 3 metry - widzę po napięciu smyczy - robię raptowny zwrot, z hasłem z którym ruszyłam, chwalę zainteresowanie mną, przyspieszam, uciekam, znowu zmieniam kierunek, nagradzam psa pochwałą, pokazuję i podaję smakol i tak cały spacer.  Na kolejnych spacerach daję psu zajęcie! 

https://nosem.pl/pies-w-domu/dobry-spacer-z-psem-dobry-i-dla-nas-i-dla-psa/

Pies szybko zrozumie, że coś ciekawego i smacznego dzieje się w dystansie 5 metrów. Warto przy każdej naszej zmianie kierunku marszu wskazać ręką gdzie skręcamy. Pies zacznie uważać na nasze gesty.

Spacer na ulicy. Dystans psa od nas - maksymalnie półtora metra. Zaczynamy od siadu, inne hasło, ruszamy  i mamy trochę zajęcia - cały czas utrzymujemy kontakt z psem.  Klaśnięcie, pokazanie smakola, zabawki, imię psa,, raptowny ruch ciałem, wiele razy zatrzymanie się i pies siada. Nie czekamy, aż pies napnie smycz, często zmieniamy kierunek niczym na pijanej karuzeli,  zatrzymujemy się tylko dla psiej fizjologii. Uwaga - przed każdym marszem, także przed wkroczeniem na teren, gdzie pies może być o pięć metrów lub swobodnie biegać, zawsze wymagamy siadu.  Pies zrozumie, że więcej swobody jest po przyjęciu pozycji siad, nie będzie wciągać nas na tereny spacerowe. 

Też o tym - ttps://nosem.pl/szkolenie-psa/jak-nauczyc-psa-chodzenia-na-smyczy/

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dziękuję  Sowo . Chyba zacznę  chodzić  z Tofisiem solo chociaż przy obecnej  pogodzie  nie bardzo  mi się  chce. 

Z obiema dziewczynami razem widzę to kiepsko, bo są zdezorientowane, ale domagają  się  smakoli.

Link to comment
Share on other sites

Najlepsze efekty, gdy z każdym psem zaczyna się osobno, potem grupa, ale każdy pies z innym  przewodnikiem, albo dołączamy po jednym psie do pierwszego przewodnika.  A potem to możliwy pokaz pracy sześciu psów prowadzonych przez jednego przewodnika. Lata temu pokaz pracy z sześcioma borderami jednocześnie dał Tomek Pecold na krakowskiej wystawie. Jak ktoś ma problemy z borderem, to szybciutko do Tomka!

A mnie od kilku dni dołapał upiorny katar, siedzę przed komputerem, nie wychodzę prawie, tylko sięgam po kolejne chusteczki, na większy wysiłek mnie nie stać. Ale za to mam czas na pisanie na Dogo...

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.01.2024 o 13:29, Poker napisał:

Ściągnął mój sweter z krzesła, nie pogryzł, ale z  zawieszonego z powrotem na krześle zaczęła kapać ciecz.  I teraz nie wiem czy to on podlał, czy kotka, bo jej też się zdarzają takie numery.

Dzisiaj, pomimo święta,  miałam dzień gospodarczy, dopiero co wyszłam z kuchni, a tu taka wiadomość  😞  Tofiku, paskudo jedna, tak nie wolno!!! Bez względu na to, kto podlał, nie wolno ściągać rzeczy państwa do swojego legowiska..

Sowo, czy takie zachowanie u psa tj. ściąganie rzeczy państwa,  coś znaczy i jak ewentualnie temu zaradzić?

Link to comment
Share on other sites

Pies się nudzi, najchętniej bierze do pyska to co pachnie jego człowiekiem - to jak awans społeczny - siadam na prezydenckim fotelu...

Pies pozostawiony sam w domu podpiera się zapachem skondensowanym w kapciach czy rękawiczkach. Nie jest wtedy już sam.

A poza tym to co pachnie człowiekiem powinno zdaniem psa być bezpieczne. Jeśli człowiek się tym zajmował, to czemu nie pies?

Link to comment
Share on other sites

Nie traktuję znoszenia rzeczy jako przestępstwo. Rozczula nas tym bardziej,  że tak robił nasz kochany Dolarek.

On to robi jak nas nie ma w domu. Pewnie daje mu to poczucie bezpieczeństwa,  tak jak pisze Sowa.

Dziś ćwiczymy przed rzuceniem zabawki polecenie siad. Chłopak prawie załapał o co chodzi.

On pięknie skupia się na człowieku.

Sowo, bardzo chętnie będę  gościć  u nas Ciebie i inne chętne osoby nie tylko za kawkę.  Nie wiem tylko kto mógłby uczestniczyć  w szkoleniowym spotkaniu . 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Na konto Tofika wpłynęły poniższe kwoty:

     20,00 od  Nesiowata   I  -  29.12.
     50,00 od  limonka80  I  -  2.01.2024 r.
 

Bardzo serdecznie dziękuję

bukiet.jpg.d55421c8286fcf052b6cd4210ebc1499.jpg

 oraz

     50,00 od  elik  XII  -  26.12.
     50,00 od  elik  I -  2.01.2024 r.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.01.2024 o 20:51, Poker napisał:

Ciekawe te szelki. Polecę je przyszłemu DS. Ja nie zdążę  z nich skorzystać. 

Jakie szelki? 
Przepraszam coś przegapiłam, ale dość długo byłam zajęta rozliczeniami finansowymi psiaków.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.01.2024 o 17:42, rozi napisał:

Te

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.01.2024 o 01:15, Poker napisał:

Te

Dzięki  🙂 
Z opisu wydają się być rewelacyjna, tylko nie ma rozmiarów na całkiem małego psiaka. Zaczynają od: Australian Cattle Dog, terier, terier szkocki,Shar Pei, Staffordshire Bull Terrier, sznaucer średni, wyżeł węgierski krótkowłosy, a to raczej takie pod średnie psiaki.

Link to comment
Share on other sites

Halter mechanicznie wymusza zachowanie, powoduje dyskomfort na spacerze, tu

https://apetete.pl/blog/halter/

opisane są plusy i minusy - ostrzeżenie przed używaniem dla psów małych ras, dla psów ze schroniskową przeszłością. W średniowieczu  dużemu psu, trzymanemu w pobliżu lasu, przyczepiano do obroży solidny kołek - jak pies chciał biec za zwierzyną, kół walił go boleśnie w klatkę, na podobnej zasadzie działa kantar, to już mniej dyskomfortowa jest kolczatka, bo człowiek może jej użyć albo nie - kantar wymusza poruszanie się na całym spacerze w jeden sposób, podobnie działają specjalne szelki, wykluczające bieg psa. To równie dobrze można wsadzić psa do klatki na kółkach, na pewno nie będzie ciągnął.

Kantar mogłaby założyć 70-kilogramowemu dogowi niepełnosprawna opiekunka, wyprowadzając psa na oblodzony chodnik.

Poker, prowadząc psa na zwykłych szorkach czy obroży, sama decydujesz, czy, kiedy i z jaką siłą skorygować psa, a kiedy wystarczy prowadzić zwierzątko na kontakcie emocjonalnym, bez przymusu, bez zadawania bólu. 

Byli i tacy trenerzy, którzy chamski dławik nazywali "smyczą behawioralną". Kantar to inna wersja dławika. Są i tacy, którzy idealne chodzenie wymuszają prądem; jeśli ktoś nie umie szkolić psa, nie umie nawiązać kontaktu, to ucieka się do mechanicznego wymuszania zachowań - niedźwiedzia też można nauczyć tańczyć, starczy postawić go na blasze, pod blachą rozpalić ogień, puścić muzyczkę - potem na sam dźwięk muzyczki zwierzak będzie przestawiać łapy.  

 

Link to comment
Share on other sites

Pójdę  dziś po południu osobno z łobuzem na dlugiej lince.

Na rannym spacerze dał taki popis histerii  na widok jamników,  że  głowa mała.  Był nie do opanowania.

Najpierw długa, głośna aria,  a potem szczek i szarpanie. Sunie były zdezorientowane.

Muszę też go pochwalić. Podbiegł do drzwi tarasowych i je skrobał. Wybiegł  na ogródek i zrobił koo. Na spacerze nie miał czasu, za dużo się  działo.

No i nawet na spacerze w pewnym stopniu reagował  na siad.

O dziwo nie pcha się  na kanapy, ani do łóżka. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.01.2024 o 13:44, elik napisał:

Spotkanie jest umówione na poniedziałek - 8.01.

Kciuki na pokład plissss    prosi.gif.b17522dd09609ba97aff5dbc5257ed6e.gif

O której jest spotkanie?

Tofiś to mądrala. Załapał, że to pańcio wypuszcza na ogródek zanim wyjdziemy na spacer i od 2 dni trąca go nosem ok. 7 rano . Mąż wypuszcza jego i jak zawsze Tyćkę.

Niestety, zdarza mu się podlewać meble.

Koo po powrocie do gotowanej karmy znowu są dobre.

Wczoraj były wnuczęta, 14 i 6 lat. Bardzo ładnie się przywitał i bawił się.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2024 o 11:44, Poker napisał:

O której jest spotkanie?

Tofiś to mądrala. Załapał, że to pańcio wypuszcza na ogródek zanim wyjdziemy na spacer i od 2 dni trąca go nosem ok. 7 rano . Mąż wypuszcza jego i jak zawsze Tyćkę.

Niestety, zdarza mu się podlewać meble.

Koo po powrocie do gotowanej karmy znowu są dobre.

Wczoraj były wnuczęta, 14 i 6 lat. Bardzo ładnie się przywitał i bawił się.

Nie wiem o której godzinie odbędzie się spotkanie. Mogę zadzwonić i dopytać  🙂

Na szczęście Państwo wiedzą o tym podsikiwaniu mebli i godzą się z tym. Mam tylko nadzieję, że poradzą sobie z tym, bo na dłuższą metę jest to nie do przyjęcia.
Czyżby Tofiś wymagał gotowanej karmy?

Bardzo proszę powiedz ile trzeba zwrócić za Tofisiowe leczenie i  podaj nr konta do przelewu.

Link to comment
Share on other sites

Posikiwanie zdarza się coraz rzadziej.

Może nie wymagać gotowanej karmy tylko być może nie toleruje tej, którą przywiózł ze sobą.

Przyszła pańcia lubi gotować, więc nie powinno być problemu w razie potrzeby.

Podliczę z paragonów ile i napiszę.

Wolałabym sama przekazywać przyszłemu DS informacje  o zachowaniach Tofisia, bo będą z pierwszej ręki.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2024 o 12:57, Poker napisał:

Wolałabym sama przekazywać przyszłemu DS informacje  o zachowaniach Tofisia, bo będą z pierwszej ręki.

Oczywiście, też tak uważam, nie zamierzam się w to wtrącać  🙂
Może nie warto dawać do DS tej karmy., z którą Toficzek przyjechał, skoro ma po niej brzydkie koo. Może lepiej posłuży innym pieskom? Mówiłaś, że ktoś po świętach będzie jechał w stronę kikou. Jeśli to się zdarza, to może byłaby sposobność podrzucić Jej resztę karmy? A może nie warto się tym zajmować,  bo niewiele zostało? Albo może przyjęłoby schronisko we Wrocławiu? Najlepiej Ty zadecydujesz, bo wiesz ile zostało i co warto z nią zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że  karma nie pojedzie z Tofisiem.

Postaram się ją przekazać albo kikou, jeżeli potwierdzi , że się przyda psiaczkom, albo zawiozę  do Straży dla zwierząt.  

Karmy jest dużo, bo Tofiś zjadł  może z 6 porcji. Zużyłam też tylko jedną  puszkę. 

 

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił chętny pan na Tofisia, z informacją, że już są po wizycie. Ma nadzieję, że wypadli dobrze i chcą przyjechać w sobotę zapoznać się z Tofikiem, bo potem jadą do Poznania. W niedzielę wróciliby po niego.

Dużo opowiedziałam o zachowaniu psiula i pana nic nie zraża. Będą go leczyć, gotować żarełko i chętnie  szkolić korzystając ze strony Sowy nosem.pl.

Czekam na informacje od elik na temat wizyty,

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2024 o 19:04, Poker napisał:

Dzwonił chętny pan na Tofisia, z informacją, że już są po wizycie. Ma nadzieję, że wypadli dobrze i chcą przyjechać w sobotę zapoznać się z Tofikiem, bo potem jadą do Poznania. W niedzielę wróciliby po niego.

Dużo opowiedziałam o zachowaniu psiula i pana nic nie zraża. Będą go leczyć, gotować żarełko i chętnie  szkolić korzystając ze strony Sowy nosem.pl.

Czekam na informacje od elik na temat wizyty,

Jeszcze nie mam wiadomości od wizytatorki  😞 Zadzwonię.

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie jest po wizycie. Pani Renata nie może się ze mną skontaktować, bo ma zablokowany telefon i nie może go odblokować. Skontaktowała się na Messengerze z Asią alaskan  🙂 Wizyta wypadła bardzo dobrze. Pani Renata na moją prośbę sprawdziła kompletność ogrodzenia. Pan powiedział, że gdyby okazało się, że gdzieś jest nieszczelne, to zlecą naprawę. Okazało się, że nie ma takiej potrzeby. Pani Renata określiła ludzi i dom bardzo pozytywnie. Prawdopodobnie jutro odblokują Jej telefon i zadzwoni do mnie przekazać więcej szczegółów. Generalnie stwierdziła, że to będzie bardzo dobry dom dla Toficzka. 

Poker, los Toficzka w Twoich rękach. Jeśli zdecydujesz, że do odpowiedni dom dla Toficzka, to spiszę umowę i podeślę na Twój adres e-mail.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...