Riki vel Bąbel zostaje u Nesiowatej!!! Mały Bąbel z przytuliska jedzie na DT!! Potrzebne fundusze na kastrację i weta!! Proszę!!!!

[Nesiowata]

No i mam w domu kolejnego psiego akrobatę.Trzeci-  czyli komplet. Riki wskakuje na krzesło, na biurko, podobnie jak Majki wygląda sobie przez okno i przy okazji zwala co mu wpadnie pod  łapy.

[elik]

Dnia 24.09.2023 o 12:41, Nesiowata napisał:

No i mam w domu kolejnego psiego akrobatę.Trzeci-  czyli komplet. Riki wskakuje na krzesło, na biurko, podobnie jak Majki wygląda sobie przez okno i przy okazji zwala co mu wpadnie pod  łapy.

No to może zrób im specjalną lożę honorową bez żadnych sprzętów.  Nie będziesz musiała sprzątać  🙂

[Poker]

Tyćka, kurdupel, ostatnio wskoczyła na krzesło, stół i pożarła x talerza szynkę.

[Nesiowata]

Dnia 24.09.2023 o 16:27, elik napisał:

No to może zrób im specjalną lożę honorową bez żadnych sprzętów.  Nie będziesz musiała sprzątać  🙂

To raczej nierealne. Lala jest najspokojniejsza. Chyba już wyrosła z tego.Wczoraj Majki zniszczył tapicerkę w drzwiach wejściowych.Zupełnie mu odbiło. Teraz będę jego zabierać ze sobą, Riki zostanie w domu z Lalą.

[Alaskan malamutte]

Dnia 22.09.2023 o 17:25, Nesiowata napisał:

Paragony Rikiego za wczorajszy i dzisiejszy dzień. Trochę poplątane ze względu na wczorajszy brak prądu, ale inaczej już nie dało rady.

Pieniążki przelane. 

Danusiu, gdyby coś jeszcze, to pisz. 

A swoją drogą to niezły zespół akrobatów Ci się trafił 🙂

[Alaskan malamutte]

Dotarła dopłata z bazarku imiennego. Pięknie dziękuję Agat21 

[elik]

Dnia 24.09.2023 o 16:51, Nesiowata napisał:

Wczoraj Majki zniszczył tapicerkę w drzwiach wejściowych.

Co się stało? Wcześniej nie pokazywał takich skłonności niszczycielskich.

[Nesiowata]

Dnia 24.09.2023 o 21:01, elik napisał:

Co się stało? Wcześniej nie pokazywał takich skłonności niszczycielskich.

Nie  wiem- może stwierdził, że za długo mnie nie ma? Choć zawsze tak jest w sobotę. W każdym bądź razie- tapicerka do wymiany.No,ale już tego nie cofnę. Muszę zabezpieczyć się na przyszłość. Niektóre kwiatki udało mi się reanimować.Tylko nie wiadomo na jak długo.Dlatego będę go wozić ze sobą.

[Nesiowata]

Riki już normalnie ciągnie na spacerze. Widać nic go już nie ogranicza, pcha się w krzaki, wszystko musi obwąchać (i to z każdej strony). Lalę nadal przeraża jego kołnierz. Ale jeszcze trochę musi wytrzymać (jedno i drugie - chłopak nieustannie stara się go ściągnąć,na szczęście bezskutecznie).

[elik]

Dnia 24.09.2023 o 21:16, Nesiowata napisał:

Dlatego te będę go wozić ze sobą.

Jest to jakieś wyjście, ale niestety dość kłopotliwe.

[Nesiowata]

Dnia 24.09.2023 o 21:51, elik napisał:

Jest to jakieś wyjście, ale niestety dość kłopotliwe.

Ostatnio  woziłam Rikiego, to tylko zmiana psów.

[Nesiowata]

Dnia 24.09.2023 o 20:14, Alaskan malamutte napisał:

Pieniążki przelane. 

Danusiu, gdyby coś jeszcze, to pisz. 

A swoją drogą to niezły zespół akrobatów Ci się trafił 🙂

Fakt - narzekać nie mogę, jedno sprytniejsze od drugiego. Riki coraz skoczniejszy się robi. Chyba już nic mu nie przeszkadza.

130,00 zł mam na koncie.

[Nesiowata]

Chłopak powoli przekonuje się do suchej karmy. Nadal jednak najlepsza jest ta z miski Majkiego lub Lali.

[Nadziejka]

Dnia 25.09.2023 o 21:01, Nesiowata napisał:

Chłopak powoli przekonuje się do suchej karmy. Nadal jednak najlepsza jest ta z miski Majkiego lub Lali.

         Ciociu wszelkiego dobrego dla Was 

    ściskam serdecznosci zdrowia zasylam

[Dusia-Duszka]

Ja nie walczę o parapety. Mamy dwa okna wolne, jedynie z kocio-psimi materacykami na parapetach 😀 A do nich przystawione specjalnie: fotel Duśki, a przy drugim pufa Pani Kiciuli. Z jednego okna widok na ulicę, z drugiego na podwórko. Wszystko musi być pod kontrolą. Taka misja Duśki- Duszki. 

Ale dzięki naszym ustępstwom stwory mają fajnie, a ja nie mam sprzątania niespodzianek zrzucanych w czasie akcji ochrony "naszej wspólnej budy".

[elik]

Dnia 26.09.2023 o 22:51, Dusia-Duszka napisał:

Ale dzięki naszym ustępstwom stwory mają fajnie, a ja nie mam sprzątania niespodzianek zrzucanych w czasie akcji ochrony "naszej wspólnej budy".

Super wyjście  🙂 

[Nesiowata]

Za dużo mam kwiatków aby zostawić psom. A okien nie dostawię w żaden sposób. A tak przy okazji- Riki okazał się bardzo zdolnym psem. Od dwóch dni jego kołnierz  jest sklejony na co najmniej połowie szarą taśmą.Tak nim tłukł, że kołnierz pękł. Dobrze, że do soboty pozostało niewiele czasu - jakoś musimy dać radę.

[elik]

Dnia 28.09.2023 o 21:47, Nesiowata napisał:

Za dużo mam kwiatków aby zostawić psom.

Dobre rozwiązanie niekoniecznie jest dobre dla wszystkich   🙂     

[Ellig]

A to jest sprytny chłopak z Rikiego.

Dobrze, ze juz jutro jest sobota. 😊

[Nesiowata]

Riki  już bez szwów - wszystko zagojone .Ale kołnierz zostaje do jutra. Trochę dziś poczekaliśmy w kolejce. Jak na złość - po nas przyszedł facet z owczarkiem. Oczywiście Riki musiał o obszczekać. Ale tylko na początku, później już był spokojny. Ale owczarek dziamał cały czas. Na wszelki wypadek wyniosłam chłopaka  z gabinetu pod pachą. Chyba był tym zdziwiony ale nie protestował. Dzisiejsza wizyta bez żadnych opłat.

 

[Ellig]

Dnia 30.09.2023 o 14:16, Nesiowata napisał:

Riki  już bez szwów - wszystko zagojone .Ale kołnierz zostaje do jutra. Trochę dziś poczekaliśmy w kolejce. Jak na złość - po nas przyszedł facet z owczarkiem. Oczywiście Riki musiał o obszczekać. Ale tylko na początku, później już był spokojny. Ale owczarek dziamał cały czas. Na wszelki wypadek wyniosłam chłopaka  z gabinetu pod pachą. Chyba był tym zdziwiony ale nie protestował. Dzisiejsza wizyta bez żadnych opłat.

 

Super,  ze wszystko jest ok. 

[Alaskan malamutte]

Dnia 30.09.2023 o 14:16, Nesiowata napisał:

Riki  już bez szwów - wszystko zagojone .Ale kołnierz zostaje do jutra. Trochę dziś poczekaliśmy w kolejce. Jak na złość - po nas przyszedł facet z owczarkiem. Oczywiście Riki musiał o obszczekać. Ale tylko na początku, później już był spokojny. Ale owczarek dziamał cały czas. Na wszelki wypadek wyniosłam chłopaka  z gabinetu pod pachą. Chyba był tym zdziwiony ale nie protestował. Dzisiejsza wizyta bez żadnych opłat.

 

Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. 😊 Mam nadzieję, że więcej wizyt u weta na razie nie będzie. 

Z tym dziamoleniem....hmmm..Być może atakowały go duże psy i dlatego boi się i szczeka? On trochę się błąkał po wsi...

 

[Dusia-Duszka]

Dnia 30.09.2023 o 22:11, Alaskan malamutte napisał:

Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. 😊 Mam nadzieję, że więcej wizyt u weta na razie nie będzie. 

Z tym dziamoleniem....hmmm..Być może atakowały go duże psy i dlatego boi się i szczeka? On trochę się błąkał po wsi...

 

Ale... to ten duży był tutaj dziamaczem :))) 

[Alaskan malamutte]

Dnia 1.10.2023 o 08:49, Dusia-Duszka napisał:

Ale... to ten duży był tutaj dziamaczem :))) 

Zrozumiałam, że Riki zaczął..🤔

Jeśli nie, to ok. 😊👍

[Nesiowata]

Dnia 1.10.2023 o 09:32, Alaskan malamutte napisał:

Zrozumiałam, że Riki zaczął..🤔

Jeśli nie, to ok. 😊👍

Owszem - zaczął. Ale skończył szybko, był spokojny. Natomiast owczarek dziamał cały czas,nawet kiedy go nie widział. Dlatego wzięłam go pod pachę bo wielkopies wchodził po nas.