AMIŚKA Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 [IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/5775488/50/main/8f1e17b41b.jpeg[/IMG] KONWALIA Murkamka ['][']['] W Poniedziałek Wielkanocny na Jasnych Błoniach została zagryziona KONWALIA['],była na smyczy z 16-letnim Panem. Briard ,który był sprawcą,był bez kagańca,wyrwał sie ze smyczy, tego samego dnia pogryzł dotkliwie inna jamniczkę... Podobno ma na koncie dużo innych malutkich piesków..... Dlaczego kobieta włascicielka briarda,mieszkanka Gumieniec jeżdzi z tak psychicznie chorym psem na Jasne Błonia?? D L A C Z E G O ???? czy sprawia jej satysfakcję pies który zagryza inne??? KONWALIA była pierwsza merlaczka w mojej hodowli!! Była moją WIELKĄ NADZIEJĄ.... Była wspaniałą ,radosna jamniczką ,która kochała i była kochana prze swoja RODZINĘ.. Płacze za nią dwoje dzieci , dla których była wymarzonym jamnikiem, płacze jej PAŃCIA... Bardzo współczuję chłopcu , który był na spacerze , który ratował swoją ukochana KONWALIĘ, KTÓREMU NIE POMOGŁA WŁASCICIELKA BRIARDA, Chłopcu,który musiał sam zmagac sie z obcym wielkim psem,który natychmiast znalazł sia na pogotowiu,i tam po 15 min, KONWALIA patrząc mu w oczy odeszła za TM..... Dziekuję wszystkim którzy pomogli chłopcu, którzy usiłowali zatrzymac włascicielke briarda, którzy porobili zdjęcia , dali swoje telefony, d z i ę k u ję nie piszcie że była winna:placz::placz: bo mała i z rasy malutkich, ona była szczeniaczkiem, bardzo grzecznym i nie szczekała, nie warczała, jak wachał ja jakis pies była uległa, pokazywała brzuszek szła na smyczy, a chłopiec widzac naprzeciw dużego psa , skręcił w boczna alejkę jak pisze to , to cały czas płaczę, nie moge pogodzic sie z tak bezsensowną smiercią, i cały czas pytanie dlaczego ten pies nie miał kagańca!!! ile psów zagryzł do tej pory?? dlaczego włascicielka przyjezdza 8 km z nim , majac koło domu tereny na spacery/tam nie ma tyle psów/ [FONT=Arial Black][SIZE=5][COLOR=Black]DLACZEGO ZGINĘŁA KONWALIA[']['][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 :placz: O rany.... Bardzo mi przykro :placz: Czy właścicielka briarda zostanie ukarana? Co ona robiła w czasie ataku? Stała? :crazyeye: Boże, w głowie mi się nie mieści :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasc Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Bardzo,bardzo współczuję.Poleciały mi łzy jak o tym czytałam. Nie odpuszczajście-nagłośnijcie sprawę zagryzienia i walczcie!:mad: Tak nie może być ,aby takim ludziom uchodziło to bezkarnie! Żaden pies nie może stwarzać zagrożenia i powinien być pod kontrolą. Walczcie-prawo jest po waszej stronie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Jest mi niezmiernie przykro. To straszne i nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co musicie czuć. Ten briard powinien zostać uśpiony. A właściciel ukarany. To niewiarygodne jak ktoś może pozwolić, żeby jego pies stanowił takie zagrożenie dla innych. Jestem właścicielką briardki i wiem, że pies tej rasy, jeżeli pochodzi z dobrej hodowli i jest zdrowy psychicznie to nigdy nie powinien się tak zachować. Nie odpuszczajcie właścicielce. Jamniczce życia już nic nie zwróci ale może uchroni to inne psy przed tak strasznym losem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malenstwo Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Przeciez to jest horor.Jak wlasciciel psa potrafi dopuscic do zagryzienia innego psa???????????????To jest dla mnie zupelnie nie zrozumiale!!!!!!!!!To co stala i patrzyla???????Nie wiedziala ,ze jej pies nie lubi malych psow???????????Nie widziala ,ze idzie chlopak z malenstwem????????Sama mam mastifa ktory nie lubi malych psow i dlatego chodzi w kagancu i na pejczu jedynie gdzie goni to dzialka przy domu bo wiem jak wyglada atak ,ale ja wtedy nie stalam tylko sama oberwalam ,ale psa uratowalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!I od tej pory koniec wolnosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilia1983 Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Biedny pies, taki śliczny był:(( Dlaczego w tym kraju tacy ludzie jak ta kobieta nie ponoszą kary? albo mają jakąś minimalną karę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Biedny chłopiec,strasznie mi żal dzieciaka.W takiej sytuacji to dorosły tzn.właściciel psa musi reagować.Czemu kobieta nie pomogła?Sprawia jej przyjemność taka scena? Co można zrobić..Zgłoszenie na policję,Straż Miejską..Psa pewnie uśpią,ale to baba powinna oberwać.choćby mandat.. To ona jest winna. E Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta_gp Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 okropne! :shake: [SIZE=1]a umaszczenie miała super. [/SIZE]:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Prokuratura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Jaki piękny psiak, współczuję i Tobie i temu chłopakowi. Ja na przykład wiem, że mój pies nie lubi innych psów, dlatego biega tylko wtedy jak nie ma żadnego psa w pobliżu, a ze mną zawsze jest na smyczy, bo nie chcę by pogryzł jakiegoś psa. Łezki mi poleciały, biedny psiaczek. ['] dla psinki. A tego Briarda należy uśpić razem z właścicielką, która nie reagowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badmasi Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Szczerze współczuję, to straszne jak piesek ginie w takich okolicznościach. Takie wydarzenie pozostawi też trwały ślad w psychice właściciela. Takie wypadki nie są jednak odosobnione. Dzisiaj, na spacerze pies w typie ON (luzem) zaatakował mojego 6-miesięcznego szeltika (na smyczy!). Bez namysłu i nie oglądając się na konsekwencje (pogryzienie) rzuciłam się w obronie szczeniaka, wspomogła mnie moja szkotka, co prawda w kagańcu ale taka odsiecz wystarczyła aby odgonić psa. Właścicielka agresora nie reagowała, nie przeprosiła i w trakcie zajścia zaczęła uciekać.Nawet nie chcę myśleć co by się stało gdyby pies zaatakował moją sukę w kagańcu, nie miałaby szansy się obronić a poddać to by się nie poddała, w sytuacji gdy jest atakowana przez duże psy wykazuje dość waleczne nastawienie. Trudno mi też sobie wyobrazić co mogłoby się stać gdyby z szeltikiem na spacerze była moja córka, wszystko mogłoby sie bardzo źle skończyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arlula Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Bardzo współczuje, koszmarna sytuacja. Ale może ktoś wie co można zrobić w takiej sytuacji, co grozi włascicielowi. Ja jestem właścicielką małego psa i jak widze, że duzy pies biegnie w naszą stronę, poprostu łapie małą na ręce, jak pies skacze, żądam żeby własciciel zabrał psa, wiem, że gdyby pies zaatakował w takiej sytuacji, to ja mogłabym zgłosić na policję, że pies mnie zaatakował, ale czy zgłoszenie, że inny pies zaatakował mojego psa lub co gorsza zagryzł zostałoby przyjęte i czy są jakieś konsekwencje dla własciciela? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daaga Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 [quote name='Arlula'] jak widze, że duzy pies biegnie w naszą stronę, poprostu łapie małą na ręce, jak pies skacze, żądam żeby własciciel zabrał psa, wiem, że gdyby pies zaatakował w takiej sytuacji, to ja mogłabym zgłosić na policję, że pies mnie zaatakował[/quote] Ja dokładnie tak samo robiłam. Moim zdaniem najlepiej zgłosić się na policję i zainteresować sprawą lokalne media. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucky. Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Bardzo mi przykro (*) Kiedy to przeczytałam, łezka w oku mi się zakręciła ;( Teraz chyba skończą się moje codzienne spacerki na błonia, bo nie wiadomo co może nas spotkać, takich ludzi powinno usypiać, pies pewnie był źle chowany, babka wzięła go bo taki ładny, a jak dorusł nie dała z nim sobie rady. To straszne co dzieje się na tym swiecie ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PARSONRK Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Bożenko Współczuję .......... to po prostu brak słów...... mam nadzieję, że właścicielka briarda szybko stanie przed sądem i poniesie dotkliwą karę !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIŚKA Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 BARDZO DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA PAMIĘĆ, ZA SŁOWA WSPÓŁCZUCIA, Ponieważ chłopiec był sam i pojechał ratowac KONWALIĘ, z pomoca dobrych ludzi-przechodniów inni ludzie chcieli zatrzymać panie, ale panie były cwańsze i oddaliły sie.... ktos zrobił paniom duzo zdjęć.. a życie płata niespodzianki.... przechodnie usiłujący zatrzymać pania od briarda.. [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9974/przyblizenie.jpg[/IMG] pani z rodziną,i psem odchodzi spokojnie...... nie pomogła chłopcu w uwolnieniu KONWALII['], [B]nie pomogła , jak zmagał się z obcym ,wielkim,wściekłym psem[/B] [B]stała z boku i czekała a przecież to był jej pies[/B] :angryy: [B]nie zawiozła na pogotowie:angryy:[/B] [IMG]http://img10.imageshack.us/img10/5359/przyblienie.jpg[/IMG] cały czas przychodzi mi na mysl jedno stwierdzenie; ona to lubi!!!!! ona lubi- jak jej pies wielki,silny,samiec briarda zagryza małe pieski!!!!! I jaka zwichrowana psychikę musi miec ten pies!!!! Przecież ten pies to samiec, a KONWALIA i jamniczka wieczorem pogryziona to suczki!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Zaczynam myśleć,że tego psa szczują na inne.. Tego chłopca szkoda.Nawet gdyby wziął małą na ręce to pies by go też ugryzł. Musi być szczuty,bo słyszałam,że pies jeśli suka nie ma cieczki nie dostrzeże suki.Ona nie jest dla niego przeciwnikiem.Tak mówili na Animalu. E Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIŚKA Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 [quote name='waldi481']Zaczynam myśleć,że tego psa szczują na inne.. Tego chłopca szkoda.Nawet gdyby wziął małą na ręce to pies by go też ugryzł. Musi być szczuty,bo słyszałam,że pies jeśli suka nie ma cieczki nie dostrzeże suki.Ona nie jest dla niego przeciwnikiem.Tak mówili na Animalu. E[/quote] Do mnie tez zaczyna docierać coraz bardziej przerażąjaca mysl, że pies jest szczuty!!!!:shake::shake: I że włascicielka jest zadowolona, gdy briard upoluje malego psiaka!!!!!!!:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIŚKA Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 [quote name='KaRa_']Ja bym od razu fakt zgłosiła na policje i prokurature. Co za babsko a najgorsze,że nie udzielila pomocy :crazyeye:[/quote] Nie udzieliła??? to mało powiedziane , stała z boku i [B]spokojnie[/B], tak [B]spokojnie się[/B] [B]przyglądała!!!![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Zgłoście to tam gdzie trzeba. Macie dowody to już krok do przodu. Ja bym babie nie odpuściła chociaż wiadomo, że w naszym pięknym kraju wszystko może ujść płazem. A tak na marginesie to baba powinna się cieszyć, że pies był z chłopcem a nie np. z rosłym mężczyzną, który by jej ostro wp...szył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Ja bym od razu fakt zgłosiła na policje i prokurature. Co za babsko a najgorsze,że nie udzielila pomocy :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIŚKA Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 te przeskakujące posty.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaRa_ Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 [quote name='AMIŚKA']Nie udzieliła??? to mało powiedziane , stała z boku i [B]spokojnie[/B], tak [B]spokojnie się[/B] [B]przyglądała!!!![/B][/QUOTE] Szczyt bezczelności!!! szkoda, że nie udało się tej baby zatrzymać na miejscu :angryy: tacy ludzie nie powinni mieć psa :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badmasi Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Zastanawia mnie też jaki przykład daje ta kobieta swojej wnuczce (ta dziewczynka na zdjęciu to prawdop.wnuczka?). Jak można dawać taki przykład dziecku? Co z niego wyrośnie? Jak już doszło do takiej tragedii powinna bezwzględnie pomóc chłopcu a nie asekurować się ucieczką. Dobrze, że są zdjęcia, mam nadzieję że pomogą ukarać tą bezwzględną, aspołeczną i pustą osobę. Ciekawe czy ten jej pies ma rodowód? Jeśli tak to o całej sprawie powinien też wiedzieć hodowca. Smutno się robi jak się pomyśli, że są takie osoby jak ta psychopatka. Szczuć psa to ma odwagę ale jak trzeba się wykazać to bierze nogi za pas tchórzliwa bestia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIŚKA Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 Napisał [B]Chefrenek[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1059/szczecin-briard-zagryzl-jamniczke-krolicza-konwalie-135749-post12148304/#post12148304"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Zgłoście to tam gdzie trzeba. Macie dowody to już krok do przodu. Ja bym babie nie odpuściła chociaż wiadomo, że w naszym pięknym kraju wszystko może ujść płazem. A tak na marginesie to baba powinna się cieszyć, że pies był z chłopcem a nie np. z rosłym mężczyzną, który by jej ostro wp...szył.[/I] Może własnie dlatego pies wyrwał się..niespodzianie???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.