Jump to content
Dogomania

szczeka na dzieci


szaraduszka

Recommended Posts

Wiem, temat z dziećmi na pewno gdzieś już był ale chwilowo nie znalazłam.

Mam prawie dwuletnią wyżełkę weimarską, wychowała się bez obecności dzieci. Gdy na spacerze spotykamy małe dzieci tj. zazwyczaj biegające, piszczące kilkulatki to na nie szczeka - boi się ich zwyczajnie.

Nie wiem jak powinnam się w tej sytuacji zachować? Karcić, uspokajać? Boję się, ze może się to kiedyś przerodzić w agresję. Nie mam znajomych dzieci, z którymi moglaby się oswajać... Trudno jest wytłumaczyć obcej osobie, że szczeka bo się boi:(

Problem jest dla mnie duży, ponieważ na wygrodzone psie placyki ludzie lubią przychodzić z pociechami także dwunożnymi (biegają sobie po psich przeszkodach i robią dużo zamieszania) a ja muszą brać psa na smycz.

Link to comment
Share on other sites

Problemem jest to, że coraz mniej ludzi ... MYŚLI!
Ja bym zadał pytanie, takiemu rodzicowi, czy chciałby abyś Ty przyszła się bawić ze swoim psem na ogrodzony placyk dla dzieci ...???
Jak nie, to prosisz o opuszczenie placu ćwiczęń psów, bo nie możesz zagwarantować bezpieczeństwa jego rozkosznych pociech ...
Na innym Forum pisałem taki post, o ludziach-debilach , może i tu go wkleję ...

Link to comment
Share on other sites

[b]M@d[/b] wszystko prawda... ale jest jeszcze gorzej... owa Pani z pociechą miała ... amstaffa... i na moją prośbę o pilnowanie dziecka zaczęła mnie nim straszyć :evil:
A i bez tego wiadome mi jest, że amstaff może "bronić" dziecka z byle powodu.
Z kretynami niestety wygrać się nie da :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

Tiaa, a jednak moje pytanie na dogsach czy ludzie to debile miało rację bytu...
Masz ten tekst o którym pisałem ..

Na codzień spotykam się z totalną ignorancją ludzką w kwestii postępowania z psami.
Czytając artykuły o pogryzieniach też ...
Wiedza o koegzystencji z najwcześniej udomowionym zwierzęciem WYMIERA...
Moja babcia przekazała mi podstawowe zasady zachowania wobec psa i to chyba było ostatnie pokolenie mające o tym jakieś pojęcie!
(nie biegaj, zatrzymaj się, nie nachylaj się, nie wyciagaj ręki, nie patrz w oczy, kucnij bokiem- poczekaj aż sam podejdzie itd)
Na codzień ludzie zachowują się bezmyślnie:
- podchodzą do psa patrząc mu w oczy i nachylają się wyciągając rekę mówiąc "ooo jaki ładny piesek" (także dorośli)
- młode matki zachęcają dzieci do spoufalania się z psami "poptrz jaki miły piesek" i nie reagują, gdy tak zachęcone dziecko podchodzi do psa...
- małe dzieci na oczach matek podjeżdżają do psa na rowerku, prawie przejeżdżajac mu po łapach, zatrzymują się przed nim i gapią z odległosci 30 cm... , czasem coś mówiąc, a czasem wyciagając rączki...
- dzieci nie zważając na bliskość psów biegają, machają rękami i wrzeszczą ... (czasem mają w rękach patyki...)
- ocena "groźności" psa jest totalnie irracjonalna. Mój mały szczekun nie toleruje przekraczania "strefy intymnosci" czyli u niego ok. pół metra, a jakaś pani zachęcała dziecko do pogłaskania mojego psa (musiałem ją poprosić o zabranie dziecka) - natomiast 5 metrów wcześniej stał stary siwiejący na pysku duży pies (który miał wszystko w (_!_) ) i ona sama dziecko nawoływała, "nie podchodź ..."
----
Jak mam kontrolować psa (choć jest na smyczy), gdy dziecko samo do niego podchodzi i prawie pcha mu rączkę do pyska???
Dobrze jak stoję obok, to jeszcze coś zrobię, ale jak na 5 minut zostawię psa pod apteką czy sklepem, to co???!!!
Juz raz była afera, bo Pańcia nie reagowała jak prosiłem o zabranie dziecka, a jak podeszło, to pies zaczął szczekać i dzieciak się ze strachu się przewrócił, na co Pańcia zaczęła wrzeszczeć, że agresywny pies powinien być w kagańcu (mój Sznaucer ma 35 cm wysokości i waży 8 kg. :-P )
Czy nauczenie się góra 5 podstawowych zasad zachowania w obecności psa to takie trudne dla Homo (podobno) Sapiens?
Czy też łatwiej (jak sugerują niektórzy w tematach o pogryzieniach) ZABIĆ WSZYSTKIE PSY W MIASTACH !!!???
Czy w czasach gdy już nie potrzebujemy kogoś kto by nas ostrzegał przez zagrożeniem i bronił (czasem poświęcając własne psie życie)
jedyne na co nas stać, to eksterminacja gatunku, bo gryzie i szczeka? (a przecież dla TYCH właśnie cech człowiek eony temu udomowił psa!!).
W konkursie na "najbardziej bezmyślne i niewdzięczne bydlę" człowiek pod tym kątem zająłby niekwestionowane pierwsze miejsce.
Czas zmienić obelgę "ty psie" na "ty człowieku", bo ta pierwsza jest dla psa zdecydowanie obraźliwa ...

Link to comment
Share on other sites

Spróbuj tej miłej pani wytłumaczyć (tylko spokojnie, bez unoszenia się, bo może to odnieść odwrotny skutek :wink: ), że tutaj jest miejsce TYLKO dla psów, a na placykach zabaw TYLKO dla dzieci, i że wszystkie osoby, które tam spacerują (czy to z dzieckiem, czy z psem) powinny się do tego stosować. Poproś ją grzecznie żeby opuściła ten teren...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szaraduszka']Problem jest dla mnie duży, ponieważ na wygrodzone psie placyki ludzie lubią przychodzić z pociechami także dwunożnymi (biegają sobie po psich przeszkodach i robią dużo zamieszania)[/quote]To Wy w Szczecinie macie wygrodzone psie placyki? Ale fajnie! A czy jest jakiś regulamin, jak powinny takie placyki być używane (taki, jaki mają place dla dzieci)? Bo jeśli regulamin jest i jest tam o dzieciach, to pani łamie regulamin i straż miejska Ci pomoże. A jeśli regulamin jest i nie ma o dzieciach, to trzeba się wziąć za zmianę regulamniu. A jeśli nie ma regulaminu, to trzeba się wziąć za jego stworzenie. W obu ostatnich przypadkach, może strasząc gminę konkretnym przykładem z dziećmi, co im się może stać na takim placu, gdzie psy luzem biegają.

Link to comment
Share on other sites

U mnie w Gdańsku też mamy taki wybieg dla psów, zamykany oczywiście. Kiedyś regulamin wisiał, ale oczywiście ktoś go zdjął, coby nie było żadnych zasad... :roll: Jednak małych dzieci z rodzicami nigdy tam nie widziałam. Wchodzą za to ludzie żeby zrywać jabłka z drzewa posadzonego na wybiegu albo trochę starsze dzieciaki, które chcą tam grać w piłkę... :wink: Ale nie w czasie kiedy ktoś jest tam ze swoim psem.

Link to comment
Share on other sites

Mamy nawet 2 placyki:) wygrodzone (jamnik wychodzi) z przeszkodami (po których jeżdżą rowerzyści) i zadaszonymi ławeczkami (ulubione miejsce pijaczków). Oczywiście umiejscowione są na końcu świata:)

A regulamin... przepisy miejskie... pies na wybiegu ma być w KAGAŃCU:(
Nie wiem jak pies ma aportować lub bawić się z psami... wiem, że jeśli będą kłopoty z dziećmi to straż miejska zawsze czepi się psa, bo tak łatwiej :evil:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

przepraszam,ze sie pytam akurat tutaj,ale czy w WArszawie sa gdzies takie placyki dla psów?bo ja szczerze mowiac sie jeszcze nie spotkalam z czyms takim :-(
A swoją drogą,moja Venka tez poki co ma takie odchyły ze szczeka na dzieci,tzn.nie na wszystkie,i szczeka z merdajacym ogonem i chcąc się bawić z nimi.Tyle ze rekacja niektorych dzieci jest dosyc dziwna,drażnią ją specjalnie,mozna tlumaczyc,tlumaczyc i nic,achh.
Przez to moj pies jest uznawany za groznego i agresywnego :P

Link to comment
Share on other sites

to jest duży problem 3 dni miałem w domu 2 psy od babć moich podchalanke i mix szetlanda .oba nienawidza dzieci i treudnoo mi było utrzymac 3 psy a dzieci darły ryje szczekały zucały patykami ,a ja robiłem za latawiec .uspokoiły sie dopiero kiedy spusciłem moja sunie kochajaca dzieci i kiedy kaja skakała ze szczescia na bachory ja z lusiia i kacperkiem uciekalismy bachorom .czemu ja tak nie robiłem niewiem ,ale ponoc byłem bardzo inteligętnym bachorkiem i głaskałem pieski znajome i naszego briarda którego nam ukadli :evil: .moim zdaniem zachowanie dzieci to tylko wina rodziców którzy ich nie wychowują jakby dostały pare razy w dype to by sie oduczyły,nie jestem za biciem dzieci ale niektóre lałbym łancuchem i ich rodziców

Link to comment
Share on other sites

Chyba rozumiem problem Szaraduszki - też bywam na naszych (szczecińskich) wybiegach i co gorsza czasem z Maszą i synkiem, który to lubi ćwiczyć z Maszą na przeszkodach. I niestety wiem (stojąc po drugiej stronie barykady) co się stanie, jeśli inny pies obszczeka Maćka.
Oczywiście staram się kontrolować sytuację, ale... właśnie ale - czy mam opuścić wybieg z psem i dzieckiem dlatego, że inny pies źle toleruje dzieci. A jeśli przyjdzie ktoś z agresywnym pitem (który źle toleruje psy), to wszyscy mają opuścić plac?

Proszę źle mnie nie zrozumieć, ale wybiegi są spore i każdy może znaleźć sobie miejsce... Może Szaraduszka wykorzysta te okazje do pracy z psem. Zajmij czymś sukę (tak aby "zapomniała" o obecności dzieci), możesz również nagradzać spokojne zachowania (ale zacznij w sporej odległości od dzieci). Sunia jest młoda i sporo można zmienić...

Link to comment
Share on other sites

[b]Marmasza[/b], jeśli dzecko jest przy Tobie a nie biega po całym placyku wrzeszczać, machając kijkami lub biegając po wysokiej kładce (gdy Ty np siedzisz sobie na ławeczce) to będzie ok.
Ale nie będę odpowiadać za to, że mój pies niechcący zrzuci dziecko z kładki gdy mamusia siedzi sobie na ławeczce zajęta czymś innym, bo Draka wbiega tam często sama, bez komendy i bardzo to lubi... przeszkody są dla psów. I nie ukrywam, że wkurza mnie gdy właśnie przy nich bawi się dziecko, zazwyczaj bez opieki rodzica i bez celu ćwiczenia psa!
Przychodzę na placyk żeby mój pies mógł poskakać i pobawić się a nie nudzić się w drugim krańcu placyku, bo mamusia za jednym razem wyprowadza na spacer psa i dziecko zachowując się tak jakby cały placyk był dla niej!

Prawda jest taka, że dzieci mają cały park a psy wydzielone placyki! I pies powinien mieć tam pierwszeństwo!!!
Mój pies nie biega po placu zabaw, a jeśli miałabym dziecko i poszłabym tam z dzieckiem i psem, byłby oczywiście na smyczy. To dlaczego dziecko ma biegać po placu dla psów?

Placyk powinien opuścić ten, który najmniej tam pasuje jak agresywny pies, suka z cieczką, piskliwe dziecko ...

Co do pracy z psem... tak samo trzeba pracować z dzieckiem... jeśli dziecko będzie wiedziało jak się zachowywać wśród psów to i mój pies nie ma problemów z takim dzieckiem.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 years later...
  • 1 month later...

moja to niezaleznie od tego czy dzieci biegaja czy nie to by je pozagryzac chciala, ale jak biegaja to juz w ogole pies sie wscieka... a nie mam zaprzyjaznionego dziecka, przy ktorym bym mogla cwiczyc uspokajanie psa, a jak sa obce to rodzice sa przerazeni, ze taki malutki piesek a tak szczeka no i je zabieraja.. powinni gdzies wypozyczac takie dzieci zeby mozna z psem pocwiczyc :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LittleMy']powinni gdzies wypozyczac takie dzieci zeby mozna z psem pocwiczyc :diabloti:[/quote]
:cool3: Właśnie tak!
I jeszcze rowerzystów, deskorolkarzy, ludzi na hulajnogach, biegaczy, rolkarzy i pijanych nastolatków krzyczących na całą ulicę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szaraduszka']Mamy nawet 2 placyki:) wygrodzone (jamnik wychodzi) z przeszkodami (po których jeżdżą rowerzyści) i zadaszonymi ławeczkami (ulubione miejsce pijaczków). Oczywiście umiejscowione są na końcu świata:)

A regulamin... przepisy miejskie... pies na wybiegu ma być w KAGAŃCU:(
Nie wiem jak pies ma aportować lub bawić się z psami... wiem, że jeśli będą kłopoty z dziećmi to straż miejska zawsze czepi się psa, bo tak łatwiej :evil:[/quote]

Koleżanko nie przesadzaj z tym kagańcem...

Przepisy mówią, że w Szczecinie pies ma chodzic w kagancu i na smyczy tylko poza wyznaczonymi i wygrodzonymi wybiegami dla psów...
Na wygrodzonym wybiegu - może latać nawet bez obrąży...

A straż miejską można zawsze poprosić o pokazanie przepisu na który się powołują....zazwyczaj wtedy nabierają wody w usta...

W przygotowaniu jest uchwala Rady miasta Sz-cina aby znieść wyżej wymieniony przepis - ma on pozostać tylko dla psów ras agresywnych..(ciekaw kto ustali jakie to rasy)

Link to comment
Share on other sites

w Gdyni nie ma wybiegó:( w Gdańsku są chyba swa czy trzy.no ale ludzie!raczej mi się nie uśmiecha teleportacja siebie i psa nie pałającego zbyt dużą chęcia podróżowania tramwajami,czy autobusami,nie mówiąc o kolejce,po to żeby LEGALNIE wybiegać zwierza:)
na osiedlu nie można,w lesie nie można,na plaży nie można...generalnie to niech mnie władze pocałują w dupę,jeśli chodzi o przepisy,dopóki nie zapewnią psom odpowiednich wydzielonych miejsc i żeby ich było dużo a nie jeden na krańcu miasta,gdzie psy dupami szczekają;)przynajmniej jeden(a w przypadku tak dużego osiedla jak moje minimum dwa) wybieg na osiedlepowinien być.i żeby regularnie tam sprzątali bo zaraz będzie gnojowisko i raczej nie będzie tam przyjemnie pohasać z psem:)
to wkurzające,że większość przepisów pomija powszechność posiadania psa przez człowieka(albo na odwrót;)) i tylko uprzykszają psiarzom życie a to przeciez człowiek udomowił psa,sam go chciał,potrzebował i w tej chwoli posiadanie psa jest tak oczywiste jak np posiadanie samochodu!więc,skoro bierze się samochody pod uwagę WSZĘDZIE i przewiduje się w planach budowy wielkie powierzchnie parkingów,garaży,dróg itp...to dlaczego zapomina się o psie??:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow'] wybieg na osiedlepowinien być.i żeby regularnie tam sprzątali bo zaraz będzie gnojowisko i raczej nie będzie tam przyjemnie pohasać z psem:)
[/quote]
hmmm czemu ktos mialby sprzatac? po co sa przepisy o sprzataniu po swoich psach??nie wymagasz zbyt wiele??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']...i żeby regularnie tam sprzątali bo zaraz będzie gnojowisko i raczej nie będzie tam przyjemnie pohasać z psem:)
to wkurzające,...[/quote]

A nie uważasz, że po swoim psie powinno się sprzątać samemu? Moim zdaniem to świadczy o właścicielu jeśli pozostawia niespodzianki po psie w miejscach ogólnie uważanych za publiczne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cyber_killer']Która, wg szczecińskich strażników miejskich zwanych dalej kolesiami Chuck'a NORRIS'a - nie istnieje w naszym pięknym mieście (czyt. nie jest dostępna oficjalnie)[/quote]
:-? No chyba, że tak...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...