brazowa1 Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Zeby bylo jasne,o jakim rozmiarze psa mowimy: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/102/83239db5dd2d58e6med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/98/c695a1356de9eb8emed.jpg[/IMG][/URL] Piesek ugryzl policjanta,gdy bronil swojej trunkowej pani.Efekt-obserwacja i schronisko.Piesek do najmilszych nie nalezy,generalnie nie zawaha sie uzyc zębow.Jest starszym czupurkiem,w typie pinczerka mini,ale z szorstka sierscia.Przerazony,zrozpaczony,trzęsąca sie kupka nieszczescia. nie wiem,czy jego pani zdecyduje sie psa odebrac.Tak rzadko ludzie odbieraja swoje psy...Na wszelki wypadek,nie tracmy czasu i pokazujmy pieska. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/98/8cad1667bc07ef7fmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 13, 2009 Author Share Posted April 13, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/99/72354f53fe4dbdc5med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 13, 2009 Author Share Posted April 13, 2009 jak widac poradzil sobie na tyle skutecznie,ze wyladowal w wiezieniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 :placz: O rany, jaki knypek kochany!!! Czemu takie malutkie, bezbronne pieki maja takich beznadziejnych własciceli?! On obrońą? To za duzo na takiego malucha... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Głupie, skaczace posty... Sama widzisz, jak to się dla niego skończyło. Ten policjant to bojowy chłop widać był. Aresztowanie takiego psa to prawdziwy akt odwagi! Na medal zasłużył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 13, 2009 Author Share Posted April 13, 2009 jakie beda losy trzesidupki? najlepiej,gdyby jednak jego pani go kochala i odebrala...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 13, 2009 Author Share Posted April 13, 2009 ba,wszyscy na wstepie deklaruja,ze pieska odbiora,tylko czemu udaje sie to jednemu na 100? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alojzyna Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Skoro pies ma właścicielkę, to nie lepiej na wstępie z nią się skontaktować (przecież chyba ją spisano) i zapytać, czy weźmie z powrotem psa? Nawet jeśli kobieta jest trunkowa ale dba o psiaka, to lepsze dla niego niż spędzenie reszty życia w schronisku. :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 Poczekajmy jeszcze kilka dni, może jednak go zabierze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 Ale fajny paszkwilek. Takiego to bym sobie wzięła do zestawu. Ostatnio jakieś babsko zachwycone dożycą spytało mnie "czy ma swojego kawalera?". Bym mogła wszystkim pokazywać, że i owszem, ma:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 O rany, kudłaty ratlerczyk :crazyeye: Ale co za mężne serce! Strasznie mi go szkoda, on za pańcię gotów zycie oddac... :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted April 15, 2009 Share Posted April 15, 2009 :evil_lol:, no fakt, ratlerczyk on! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 15, 2009 Share Posted April 15, 2009 Mój Atosik zachowały się tak samo. To typowe dla tej rasy!!!!:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted April 15, 2009 Share Posted April 15, 2009 Koziołek ,bohater ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Powinien nagrode dostać a nie do schronu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 16, 2009 Share Posted April 16, 2009 Właścicielka się zainteresowała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 16, 2009 Author Share Posted April 16, 2009 dokladnie tak-bronil calym soba,całym swoim sercem,nie patrzac na konsekwencje.Nie kazdego psa,stac na taki wyczyn. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Boże Brązowa Ty to powinnas tytuły do "Faktu" wymyślać:evil_lol: koło takich nikt nie przejdzie obojetny hihi a psiak jest bezbłędny, taka dzielna malizna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 Dzieki dzodzo:evil_lol: Włascicielka na razie musi uiscic mandat za psa,wiec szanse na odbior maleja.Z trunkowymi to jest tak,ze lubia swoje psy,ale jak maja na nie wydac gotowke,wyglada gorzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 Tak mi go szkoda:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 17, 2009 Author Share Posted April 17, 2009 schron ma.A "oni" sa zawsze przychylni,o ile wlasciciel wykazuje checi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 17, 2009 Share Posted April 17, 2009 a mamy kontakt z trunkową jakiś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted April 19, 2009 Share Posted April 19, 2009 co z pieskiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 20, 2009 Author Share Posted April 20, 2009 nadal siedzi,podobno jego pani interesuje sie jego losem,trzymajmy mocno kciuki,aby piesek byl wazniejszy niz.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szuwar Posted April 20, 2009 Share Posted April 20, 2009 No ważniejszy to raczej nie będzie, nie ma się co łudzić. Ale i tak może być tam kochany i w miarę zadbany. Byleby tylko dała radę go odebrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.