Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O behawiorystce trochę później, teraz to co dzisiaj :

grzmi, Sabinka bardzo się boi, przeskoczyła barierkę w drzwiach (taką jak dla dzieci) i wykopała norkę w posłaniu Soni . Potem ściągnęła tam różności.

IMG-20240505-WA0001.jpg

Posted

Ta ruda to chyba inny piesio.

Biedna Sabinka, że tak się boi. Faktycznie jest bardzo skoczna, jeżeli przeskoczyła bramkę dla dzieci.

Moja Sunia też panicznie boi się burzy, wyczuwa ją co najmniej pół godziny wcześniej. Chyba po zapachu powietrza.

Bardzo jestem ciekawa co przyniosła wizyta behawiorystki.( znam ją )

Posted
Dnia 5.05.2024 o 18:19, Aldrumka napisał:

O behawiorystce trochę później, teraz to co dzisiaj :

grzmi, Sabinka bardzo się boi, przeskoczyła barierkę w drzwiach (taką jak dla dzieci) i wykopała norkę w posłaniu Soni . Potem ściągnęła tam różności.

IMG-20240505-WA0001.jpg

Biedulka ❤️

Dnia 5.05.2024 o 18:24, Aldrumka napisał:

Dzisiaj w hoteliku dzień kąpieli, przyszła też pora na Sabinkę

 

IMG-20240505-WA0002.jpg

Sabinka w kąpieli to cieszy bardzo 🙂

Posted
Dnia 5.05.2024 o 18:24, Aldrumka napisał:

Dzisiaj w hoteliku dzień kąpieli, przyszła też pora na Sabinkę

spacer.png

Ale to nie nasza Sabinka, to jakaś inna dziewczynka  🙂 

Posted
Dnia 6.05.2024 o 13:32, elik napisał:

Ale to nie nasza Sabinka, to jakaś inna dziewczynka  🙂 

Tak, nie Sabinka z rozpędu wstawiłam zdjęcie. To nowy mieszkaniec hoteliku. Sabinka nie była kąpana

  • Like 1
Posted

Behawiorystka poznała Sabinkę potwierdziła 🙂 , że to trudny przypadek: trudne doświadczenia nakładają się na strachliwy charakter.

Zaproponuje leki ale jeszcze nie napisała konkretnie jakie 

Płacimy tylko za dojazd (30 zł)

Posted
Dnia 6.05.2024 o 14:40, Aldrumka napisał:

Behawiorystka poznała Sabinkę potwierdziła 🙂 , że to trudny przypadek: trudne doświadczenia nakładają się na strachliwy charakter.

Zaproponuje leki ale jeszcze nie napisała konkretnie jakie 

Płacimy tylko za dojazd (30 zł)

Pamiętasz o dzikiej suni, o której tu pisałam? Była faszerowana po kolei 3 rodzajami prochów i było coraz gorzej. Behawiorystka jest wetem specjalizującym się głównie w podawaniu prochów. Dwóch innych behawiorystów wydało opinię, że pies nie nadaje się do domu , nie rokuje. Ich zdaniem powinien spędzić resztę życia w budzie i w schronisku, bo schronisko uważa za swój dom. Sunia trafiła do dt starszej pani, gdzie są inne psy. Od początku mieszkała w domu , w pokojach z innymi psami. Po dwóch miesiącach biega jak szalona z innymi psami, bawi się, do opiekunki zachowuje dystans, wychodzą na zewnątrz na spacery. Te rady różnych behawiorystów trzeba traktować z przymrużeniem oka i nie traktować tego jak wyrocznię. Ja na Waszym miejscu szukałabym jej domu, oferowała wsparcie ewentualnemu domu. Sabinka się nie zmieni, czas leci, będzie coraz starsza, dołączą nowe dolegliwości, i z domem będzie coraz trudniej. Sabinka jest psem dzikim i to się nie zmieni.

Posted
Dnia 6.05.2024 o 17:08, Perełka1 napisał:

Pamiętasz o dzikiej suni, o której tu pisałam? Była faszerowana po kolei 3 rodzajami prochów i było coraz gorzej. Behawiorystka jest wetem specjalizującym się głównie w podawaniu prochów. Dwóch innych behawiorystów wydało opinię, że pies nie nadaje się do domu , nie rokuje. Ich zdaniem powinien spędzić resztę życia w budzie i w schronisku, bo schronisko uważa za swój dom. Sunia trafiła do dt starszej pani, gdzie są inne psy. Od początku mieszkała w domu , w pokojach z innymi psami. Po dwóch miesiącach biega jak szalona z innymi psami, bawi się, do opiekunki zachowuje dystans, wychodzą na zewnątrz na spacery. Te rady różnych behawiorystów trzeba traktować z przymrużeniem oka i nie traktować tego jak wyrocznię. Ja na Waszym miejscu szukałabym jej domu, oferowała wsparcie ewentualnemu domu. Sabinka się nie zmieni, czas leci, będzie coraz starsza, dołączą nowe dolegliwości, i z domem będzie coraz trudniej. Sabinka jest psem dzikim i to się nie zmieni.

Dziękuję, że przypominasz. Oczywiście do wszystkich opinii trzeba mieć dystans i je konsultować. Zobaczymy jak będzie wiadomo jaka jest propozycją. Jeśli są leki dla psów na poprawę nastroju to może trzeba na jakiś czas je włączyć. 

Niestety nie wiem jak szukać domu suczce, która nie wychodzi z domu. 

  • Like 1
Posted
Dnia 6.05.2024 o 17:26, Aldrumka napisał:

Ona w warunkach, podobnych do tych które opisujesz, już była 1,5 roku, niestety ..... Mimo psów i otwartych drzwi do ogródka ani razu nie wyszła 

 

Nie znam Sabinki, ale siedzenie w domu utrwala dalej jej strachy. Z opisów nie wydaje mi się, aż tak trudnym psem. Sama na pewno nie wyjdzie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...