starlet1 Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 Chyba nie będę spac!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 To do Katowic nie do Krakowa!! Co ja wyczytałam:oops: Ale może dałoby rade? Katowice blizej niz Kraków. Nie odwrotnie. I tak "prawie" po drodze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 Co przygotować Gapci do jedzenia? I co z rzeczy aptecznych? Jakieś gaziki do przemywania oczka? Zupełnie nie wiem co mam naszykować, co będzie nam potrzebne do pielęgnacji Gapuni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 No i nie śpię!! Cały czas myślę o Gapci. Tak się cieszę, ze jej odmienię los. Nie wiedziałam co ta bida przechodziła u tej opiekunki...Całe życie miała pod górkę. Zaglądam co chwilę na pierwsza stronę i oglądam sobie jej fotki. Jaka ona jest cudna!! Dogomanko, chwała Ci za to, że nie przeszłaś obojętnie obok tego biednego, zostawionego samemu sobie z choroba i dolegliwościami, stworzonka. Podziękuj tez siostrze, a rodzicom pogratuluj takiego wychowania córek. Oby wiecej takich dzieci. Boże, po co stworzyłeś psy, skoro nie dałeś każdemu człowiekowi porcji miłości do nich... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 6, 2009 Share Posted May 6, 2009 [quote name='starlet1']Co przygotować Gapci do jedzenia?[/quote] starletku, właścicielka opowiadała, ze gotuje Gapci kurczaka, w misce widziałam jakieś niezidentyfikowalne bobki suchej karmy. Ile w tym kurczaku prawdy, pewnie się nie dowiemy, ale myślę, że najbezpieczniej na początek gotowany drób właśnie z ryżem i warzywkiem - leciutkie, bezpieczne;). Gapcia ma zęby - to i tak sukces na jej wiek - starte, zgryz tzw. szczupakowy, z kamieniem itp. ale są. Też dobrze byłoby o nie zadbać, ale wsystko w swoim czasie;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Antybiotyk podskórnie ma zadziałać również i na stan zap.oka - trzeba zakraplać solą fizjologiczną narazie. Zabieg można by już robić, bo krew i serduszko, jak pisałam, są ok. Rany oczyszczać woda utlenioną. Zatem woda, sól fizjologiczna, gaziki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Oj, pogadałyśmy dziś rano z salibinką blisko godzinę. Wszystko już wiem, sunia jest wspaniała, a salibinka to anioł!!! Komu w środku nocy chciałoby sie jechać do weta z obcym, starym psiakiem, płacić za jego leczenie. I jeszcze jechać do mnie do Łodzi, zeby mi przywieźć babcię. Świetna dziewczyna z Ciebie. A i mąż to wspaniały człowiek, bo nie burczy tylko włącza się w działania swojej połowicy. Oba więcej takich ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Ha, ha, anioł:evil_lol: - ale dzięki, Grażynko, za dobre słowo;). Przymierzamy się już konkretnie do tej niedzieli. Polu:loveu:, odezwij się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Zaraz Polę złapię na naszej klasie. Była u mnie na Psykocie i ucieszyła się, ze Gapcia tam też już jest. Jesli nie to zadzwonię do niej, bo na pierwszej stronie jest jej numer telefonu. Z nia tez rozmawiałam kilka dni temu:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted May 7, 2009 Author Share Posted May 7, 2009 Jestem już jestem. Powiem szczerze,że nic o tych ranach nie wiedziałam.:shake: Jak siostra była tam ostatnio raz to jeszcze tego nie było.:shake: Co do syna i synowej to Sylwia wspominała mi,ze coś to nie zaciekawie wygląda. Już na pierwszy rzut oka widac bylo,ze cos pomiedzy nimi jest nie tak. Salibinko- jesteś wspaniała! nie wiem jak Ci dziękowac!:loveu: Starlet- myśle,że póki co się z wizytami wstrzymamy,teraz najwazniejsze jest,żeby sunia trafiła już w dobre rece. Po transporcie mozna robic wizytę poadopcyjną i już.;) Salibinko- pojechałabym z Tobą jeśli Ci to nie przeszkadza,chciałabym poznać Gapcię,Ciebie i Starlet oczywiście też.;) Pozatym nie chce Cię tak obciążać tym wszystkim. Moja siostra napewno dorzuci się do transportu bo juz mi to proponowała więc zawsze bedzie troche mniej do zapłaty. Dziewczyny jakbyco to dzwoncie do mnie bo raczej mnie juz dzisiaj na komputerze nie będzie. Dzisiaj do późna będe pod telefonem,a jutro najlepiej po 14 bo wczesniej jestem w szkole,ale jakby coś było ważnego to możecie wcześniej-jedynie wyjde z lekcji na chwilke.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 [quote name='dogomanka_']Jestem już jestem. Powiem szczerze,że nic o tych ranach nie wiedziałam.:shake: Jak siostra była tam ostatnio raz to jeszcze tego nie było.:shake: Co do syna i synowej to Sylwia wspominała mi,ze coś to nie zaciekawie wygląda. Już na pierwszy rzut oka widac bylo,ze cos pomiedzy nimi jest nie tak. Salibinko- jesteś wspaniała! nie wiem jak Ci dziękowac!:loveu: Starlet- myśle,że póki co się z wizytami wstrzymamy,teraz najwazniejsze jest,żeby sunia trafiła już w dobre rece. Po transporcie mozna robic wizytę poadopcyjną i już.;) Salibinko- pojechałabym z Tobą jeśli Ci to nie przeszkadza,chciałabym poznać Gapcię,Ciebie i Starlet oczywiście też.;) Pozatym nie chce Cię tak obciążać tym wszystkim. Moja siostra napewno dorzuci się do transportu bo juz mi to proponowała więc zawsze bedzie troche mniej do zapłaty. Dziewczyny jakbyco to dzwoncie do mnie bo raczej mnie juz dzisiaj na komputerze nie będzie. Dzisiaj do późna będe pod telefonem,a jutro najlepiej po 14 bo wczesniej jestem w szkole,ale jakby coś było ważnego to możecie wcześniej-jedynie wyjde z lekcji na chwilke.;)[/quote] Polu, myślałam, jak to zrobić, bardzo bym chciała, żebyśmy pojechały razem, ale my będziemy jechać jak zawsze wszyscy - rodzinką, więc obawiam się, że w tę niedzielę nie da rady. Może uda się później tak zorganizować wizytę poadopcyjną, żebyś mogła odwiedzić Gapcię? Sunia wszytko Tobie i siostrze zawdzięcza i też bardzo bym chciała, żebyś osobiście mogła Gapcię wytulić. Co do sprawdzenia domku, długo z Grażynką rozmawiałyśmy i napisało do mnie już kilka osób, które Grażynkę zna bardziej lub mniej, ceni i szanuje. Skoro osobiście będę w Łodzi - jakby co, to na miejscu uduszę:mad:, ale najprędzej z radości;) i wdzięczności:loveu: Co do ran, nie wiem, kiedy siostra była, ale to są stare rany, Polu - były pod zlepionymi z brudu, włosów i ropy kołtunami, pod sierścią. Odkryłam je dopiero w trakcie wyczesywania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Aniu, czy jest możliwość odrobaczenia Gapci przed przyjazdem do mnie? Ja wiem, że ona jest stareńka i chora, ale boję sie troszkę o moja kicię. Bo że przylezie do cudzej michy z jedzeniem to pewne jak dwa i dwa cztery. Mam aż wyrzuty sumienia , że tak absorbuję Cię MOJĄ sunieczką. Ale sama chciałaś :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Cos tu sie cicho zrobiło.:roll: Chyba tamten tytuł wątku był ciekawszy dla dogomaniaczek :shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 A mnie się zrodził dylemat. Przywiozłam legowisko dla Gapci. Do tej pory nasza Kocia Kicia okupowała wszystkie pudełka jakie się tylko znalazły w domu. A dziś natentychmiast władowała się na śliczne legowisko Gapci i ani myśli z niego wyleźć. I co ja mam zrobić? Toż z tym grubasem to Gapcia się nie zmieści. Dwie Gapcie by się zmieściły spokojnie, ale pani kicia jest taka jak dwie Gapcie:oops::oops:. Po cichu liczę na to, że może jej się znudzi???:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 POtoczyło się dzisiaj inaczej wszystko (dopiero wróciłam). JUż nie mam siły opisywać:shake::-(, (z resztą nie ma sensu na forum publicznym) ale w skrócie - dla dobra Gapci, trzeba było ją zabrać już. W tej chwili przebywa do niedzieli w czystym, bezpiecznym dt z opieką, jest formalne zrzeczenie na mnie. Myślę, że najgorsze za nami. Poza tym, Grażynko, okazało się, że jest możliwe, iż Gapcia ma jednak ok. 10, 11 lat a nie 16 i do tego jest w cieczce:crazyeye:. Grażynko, drobaczę sunię, oczywiście. Idę się wyryczeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Jestem, czytam. Może przyjedziecie w sobotę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 To jeszcze młoda dziewczynka:eviltong: Tylko aż dziwne, ze ma cos z tylnymi nózkami w tym wieku. Taka malizna nie powinna miec jeszcze problemów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Na szczęście w domu mam tylko kotkę, więc cieczka nam nie straszna. Ale gdyby żył mój Orion to...Drżyjcie narody:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Gdyby ktos chciał wspomóc leczenie Gapci to podaje konto fundacji, która będzie zbierała pieniążki dla suni. [URL="http://nasza-klasa.pl/profile/8528594"]Tu profil Fundacji na naszej klasie: Logowanie do nasza-klasa.pl[/URL] Fundacja jest zarejestrowana w Sądzie Rejonowym Łódż-Sródmieście pod nr KRS 0000291934. Fundacja Zwierzaki w Potrzebie "PSYKOTA" Lukas Bank 97 1940 1076 3042 0261 0000 0000 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika100 Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 [quote name='starlet1']Cos tu sie cicho zrobiło.:roll: Chyba tamten tytuł wątku był ciekawszy dla dogomaniaczek :shake::shake:[/quote] Powiem szczerze że jestem tu od niedawna,ale ogarnąć 10% wątków (tylko w dziale psy w potrzebie!) nie daję rady mimo,że zaglądam codziennie, a chciałabym jeszcze poczytać inne działy tylko kiedy ???:placz: Ale cieszę się, że Gapcia niedługo trafi do swojego wspaniałego nowego domku i może...mój banerek troszkę jej szczęście przyniósł ;) Banerek zrobiłam też zagłodzonej Izie i też podobno ma już zaklepany domek. Żebym ja w życiu miała tyle szczęścia hihi :evil_lol: [quote name='starlet1']A mnie się zrodził dylemat. Przywiozłam legowisko dla Gapci. Do tej pory nasza Kocia Kicia okupowała wszystkie pudełka jakie się tylko znalazły w domu. A dziś natentychmiast władowała się na śliczne legowisko Gapci i ani myśli z niego wyleźć. I co ja mam zrobić? Toż z tym grubasem to Gapcia się nie zmieści. Dwie Gapcie by się zmieściły spokojnie, ale pani kicia jest taka jak dwie Gapcie:oops::oops:. Po cichu liczę na to, że może jej się znudzi???:roll:[/quote] Obawiam się że jak kotu się już coś spodoba to już tak zostanie :evil_lol: Może jak nie ustąpi Gapci po jej przyjeździe to kupisz drugie takie same ? :p Pozdrowionka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Biedna Gapcia... no ale najważniejsze że jest już teraz bezpieczna :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Pewnie bedę musiała, tylko nie wiem czy nie upatrzy sobie wtedy tego nowego, bo Kocia kicia najbardziej kocha to co nowe:evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Grażynko, jednak da radę [B]jutro:multi: [/B]- poprzestawiałam i jedziemy do Ciebie:loveu:. Zadzwonię wieczorem;) Będę spać spokojnie dopiero jak już Gapcia będzie w DS. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polciuaa Posted May 8, 2009 Author Share Posted May 8, 2009 Salibinko- Sylwia widocznie tych ran nie zauważyła,a o tym oczku mi mówiła,ale ja kompletnie o tym zapomniałam.:shake: Jak dobrze,że już sunie zabrałaś! Biedna Gapcia.:-( Starlet- myśle,że Kici się w końcu znudzi. Moja robi tak samo zawsze,a po kilku dniach jej sie nudzi i idzie gdzie indziej.;p Dziewczyny jesteście wielkie! Wczoraj weszłam na ten wątek i się popłakałam -ze szczęscia i ze złości. Dzisiaj tak samo! Rycze i rycze.. Aniu na PW dam Ci numer mojej siostry,skontaktuj się z nią bo ona chciała się z Tobą spotkać i dorzucić się do transportu. Trzymam kciuki za powodzenie transportu! Co do tej wizyty poadopcyjnej to jak kiedyś będe w Łodzi napewno Cię odwiedze Starlet.;) Ps. Głupio mi tylko,że tak zaprzątnęłam Ci Aniu głowe,mam nadzieje,że kiedyś to ja będe Ci mogła pomóc tak bardzo,jak Ty mi teraz.;) :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
starlet1 Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Wysyłam na priva swój adres. Buziaczki. Cioteczki, wspomóżcie nas troszkę:oops:, bo salibinka wydała mnóstwo swoich pieniędzy, przywiezie mi Gapcię do Łodzi, a to dopiero początek wydatków. Wygląd Gapci nie wskazywał na az takie zaniedbanie. Być może Gapulka będzie musiała przejść również operację powieki, a kto wie czy i nie sterylkę. Prawdopodobnie to nie taka stara sunia, oby na dodatek nie była w ciąży:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.