nika100

[quote name='NaamahsChild']Antybiogram to dodatkowe dni oczekiwania - posiew i dopiero potem ab, to cenne dni, których nie warto zmarnować. Dlatego uważam, że dwa dni antybiotykoterapii nie są złe i mogą pomóc Molly. Jeśli nie, to i tak trzeba będzie poczekać na następne badania. Tak, dla niej każdy dzień to dar.. ale do czasu niestety.. I fatalnie czuję się z tą świadomością.[/quote] No niestety... coś za coś... Bądźmy dobrej myśli, oby tych dni było jak najwięcej.

[quote name='NaamahsChild']Badania moczu nie określają liczby. To nie badania krwi. Natomiast pojawia się określenie "[B]luźno zawieszone[/B]", a o bakteriach "[B]gęsto zasiedlają[/B]". Tak najprościej mówiąc. Bakterie można określić w badaniu bakteriologicznym, nie internistycznym - to inna katedra i inni profesorowie. W przypadku takich wyników moczu stosuje się antybiotyki tzw. pierwszego rzutu. Znaczna poprawa powinna nastąpić w ciągu 2 dni. Jeśli nie - antybiogram. Jeśli tak - po 8 dniach dwudniowa przerwa i ponowne badanie moczu. Od dziś wieczora Molly jest już na antybiotykach, dostaje też leki wspomagające odporność. Uwielbia swoje nowe posłanko - ciągle kładzie się na mięciutkiej podusi.. i gania za mamą;)[/quote] Hmm,ok. My w badaniu moczu miałyśmy podaną ilość leukocytów w p.w. i była to duuża liczba a w pewnym momencie nawet niepoliczalna (zalegały całe pole widzenia). Nie pozwoliłam na podanie antybiotyków "pierwszego rzutu" i leczeniu w "ciemno". Moja decyzja okazała się trafna bo po antybiogramie okazało się, że żaden z tych antybiotyków by nie pomógł. Już wcześniej zdarzały się mniejsze zapalenia 'tłamszone' takimi antybiotykami, aż w końcu wybuchnęło ze zdwojoną siłą. Po podaniu celowanego antybiotyku jak ręką odjął... Dlatego pozwoliłam sobie na pytanie,bo doświadczyłam leczenia pęcherza u suki.Silnego zapalenia... U Molly widać jest delikatne i oby szybko przeszło. Jest w dobrych rękach więc na pewno tak będzie ! Pozdrawiam i dużo zdrówka dla cudnej Molly :loveu:

[quote name='NaamahsChild']Niestety, w moczy Molly znajdują się leukocyty i bakterie - co wskazuje na zapalenie dróg moczowych o podłożu bakteryjnym. Cholera, wolałabym się mylić:shake: Zaczynamy antybiotykoterapię. [/quote] Ile leukocytów ? Czy robiony był antybiogram ?

Może ktoś jej szuka... Czy zgłosiliście znalezienie małej do schroniska ?

Przygarnij Gronia :loveu:

oj w ogromnej potrzebie :placz::placz::placz:

Korusia wygląda cudnie :loveu:

Groniu do domu !!!!

łapką na łapkę-coś pięknego :lol: to damusia :cool3:

Malutka jest cudownym szczeniaczkiem. Została odrobaczona i zaszczepiona, nic jej nie wzruszało, żadnej paniki! Wkrótce pojedzie do nowego domku,więc zaktualizowałam pierwszy post i zmieniłam temat :)

Ernisiu wszystkiego dobrego w nowym domku :loveu: ciotka nika :D

Piękny banerek,dziękuję :) Nie mam pojęcia jakiej wielkości będzie, gdybym wiedziała to sama rozważyłabym możliwość zostawienia jej :cool3:

Na razie nie... Pytamy znajomych,bo chcielibyśmy ją wydać w znajome ręce. Ale wszyscy 'zapsieni', 'zakoceni', 'zakróliczeni' itd. Więc sobie siedzi u nas, bo co zrobić z takim dzieciaczkiem. Wetka oceniła wiek na 9 tygodni,nie widziała jednak podobieństwa do briarda :D

na pewno nie łatwo to było przełknąć, wielka nieufność tu panuje,ale trzeba przebaczyć ;) najważniejsze dobro naszych czterołapnych przyjaciół !

oj tak... ta miała wyjątkowe szczęście bo trafiła do Ciebie ! :loveu:

Ewa dziękuję że zajrzałaś :) Czyli mordka briardzia (czyli cuuuudna !) a co z resztą ? Jak myślicie ? Ona jest niska na łapkach ale te łapki ma bardzo grube i mocne... Wszyscy się boją dużego psiaka wziąć :-(:cool3: Jakie ogonki mają małe briardy ? Bo nie mogę znaleźć żadnej fotki..:shake:

to może małego 'briarda' szybciej się wyda ? :roll: wydaje mi się że będzie do kolan ślicznym długowłosym psiakiem... dość że jest śliczna to jeszcze na prawdę mądra, siku i kupka na dworze !

Taki mixol nam się trafił :lol: Łapki zdecydowanie za krótkie na briarda. Wagę mam kiepską,ale waży ok 3 kg,może tyci więcej. Nie wiadomo jak ją ogłaszać bo nie wiadomo co z niej wyrośnie, czy będzie duża czy średnia... i co tu z nią zrobić :roll:

[B]Ewa38[/B] ponieważ masz briarda, czy mogłabyś zajrzeć na mój wątek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/urocza-sunia-briard-przerzucona-przez-ogrodzenie-2-4-mce-szuka-domu-142222/[/URL] i podpowiedzieć mi [B]czy to małe jest w typie briarda[/B] ???

Komu pół briarda ? :lol: Ona jest na połowę niższych nóżkach niż briard. Może to hawańczyk z głową owczarka francuskiego? :razz: Chyba lepiej wziąć się za ogłoszenia bo pewnie nikt jej nie odbierze :placz:

Znawców rasy prosiłabym o opinię czy ta suńka jest choć trochę podobna do briarda ? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1166/urocza-sunia-przerzucona-przez-ogrodzenie-142222/[/URL] jakiej wielkości/wagi jest szczenię w wieku ok.2-3 mcy ?

Podaj adres :lol: przyjade i wrzuce :razz::cool3: Z kulką aż miło przebywać,jest cudna i nie mogę uwierzyć że ktoś ją mógł podrzucić i się jej pozbyć :roll: No chyba że jednak się zagubiła... Niestety nie mam warunków na takiego psa więc nie cieszę się mocno :placz:

Mnie także przypomina briarda :crazyeye: tylko tak jakby niższa na łapkach trochę... Gdzie ja teraz wydam briarda ? :cool3: Ta urocza kulka musiała być w domu, bo nie ma jakiegoś niemiłego zapachu i jest wyjątkowo grzeczna jak na takiego malucha.

Witam. Wczoraj późnym wieczorem zauważyliśmy na naszym podwórku szczeniaka. Ogłoszenia porozwieszane,ale podejrzewamy że ktoś ją przerzucił przez ogrodzenie :( Sunia dość zadbana, dużo śpi, wydaje mi się że dość mało je jak na takiego malucha. Jest na prawdę urocza, w domu grzeczna, nie rozrabia i nie gryzie przedmiotów, na razie załatwiała się wyłącznie na dworze. Uwielbia być z człowiekiem i być noszona na rękach :lol: Przypomina mi jakąś rasę ale niestety nie znam się za bardzo. Na razie szukamy czy ktoś się po nią zgłosi. Jeśli nie to będziemy szukać nowych właścicieli. Czy ktoś może podrzucić linka do jakiejś umowy adopcyjnej ? Dodano 3 sierpnia: Malutka jest odrobaczona i zaszczepiona,to psinka o wyjątkowym charakterze. [B]NIEBAWEM POJEDZIE DO NOWEGO DOMKU ![/B] :)

Mambolina znalazła swoje szczęście :loveu: