Jump to content
Dogomania

POMOCY. BRAKUJE 215,- DEKLARACJI .Kat czy ofiara ? Jednak ofiara nieodpowiedzialnych ludzi. Już na wolności - u Jaaga. Smutna zagubiona w schroniskowym świecie owczareczka .


Recommended Posts

Posted
Dnia 21.01.2023 o 10:25, Jaaga napisał:

Dzis Andrzej jedzie po Zoję. Aż boje się pomyśleć, co znowu zacznie się.  Jedynym plusem w tej sytuacji jest to, ze pewnie Andżela nabierze wigoru. 

I jak tam dziewczyny i ich relacje ?

Posted
Dnia 24.01.2023 o 21:09, mdk8 napisał:

I jak tam dziewczyny i ich relacje ?

Gorzej niż przed wyjazdem Zojki. Tzn Andżela zachowuje się gorzej. Zaatakowała ją na poważnie i praktycznie cały czas muszą być rozdzielone. Kiedy wychodzi na dwór Zoja, to Andżela akurat odczuwa nieprzepartą potrzebę wyjścia. Po jej senności i ospałości nie ma już  śladu. Wczoraj daliśmy ją nawet na wybieg z Zewem na kilka godzin, bo nie szło wytrzymać jej warczenia, rzucania się przez bramkę i szczekania. Nie reaguje na nic.

W nocy było kilka godzin ciszy i skoro tylko zrobiło się jaśniej, to już postawiła cały dom na nogi. Dzis śpi z chłopakami na górze,żeby Zoja mogła się zrelaksować. Tak się cieszy, ze wróciła, ze nie przepuszcza żadnej okazji do przytulania się, głaskać czy pakowania się na kolana. Przy Andżeli nie może, bo ona dostaje wtedy szału. Szkoleniowiec, u którego byla Zoja powiedział, że takie konflikty między sukami są najgorsze. I to prawda, bo z chłopakami nie mamy problemów. 

Posted

W grupie dzikich psów tylko szefowa może sobie pozwolić na dzieci - dzieci rywalki, stojącej niżej w hierarchii, mogą być zagryzione. To czysta biologia - grupa nie upoluje dosyć dla dwóch matek ze szczeniakami, nie wykarmi jednocześnie dwóch miotów. No to psy samce mogą dać sobie po razie i potem w zgodzie idą polować. Suki mogą żyć w miarę w zgodzie do czasu, jeśli to matka i córka. Nawet u sióstr miotowych, żyjących w jednej grupie łatwiej o bardzo poważną walkę w śmierć niż u braci. Zwłaszcza na małej przestrzeni, gdzie zwierzęta praktycznie nie mają nic do roboty, zwłaszcza przy dołączeniu dorosłej suki do grupy o w  miarę ustalonej hierarchii, przy podobnej wielkości i sile.   

Posted

Zoja nie jest tak zadziorna jak przed wyjazdem, ale Andżela zapamiętała, że Zoja nie odpusci i nie ulegnie jej. Przez czas szkolenia rzeczywiście Andżela nie musiala troszczyć się o swoją pozycję. Nawet myslalam, ze może jest chora, bo taka była ospała i spokojna.

Pogoda tez nam nie pomaga; roztopy i błoto. Chcielibyśmy z nimi pojechać do lasu, ale musimy poczekać aż troche ziemia wchłonie. I problem jest z Zoją. Tak wróciła zestresowana, ze nie daje się wyciągnąć na dłuższy pobyt poza domem. Zalatwia się prawie pod schodami i ucieka do domu z obawy, że znowu ktoś ją  zabierze z domu. Mam nadzieje, ze szybko jej to przejdzie.

Musimy jakoś ogarnąć ten konflikt i nauczyć Andżelę funkcjonować w jednym domu, jak było przed wyjazdem Zojki. Bo niestety ani jedna, ani druga gwiazdami adopcji nie są.  

 

Posted

Dzis było lepiej i prawie cały dzień cisza w domu. Snieg połamał gałęzie sosen, gdzie mąż stawia drugą zagrode dla psów, musiał wiec kilka godzin spędzić w ogrodzie na uprzatnieciu tego i dziewczyny cały czas byly z nim, razem bez spięć.  Wieczorem zaczęły, ale Andżela wlasnie poszła znowu spać na piętro. Mam nadzieje, ze szybko jakoś nauczymy się funkcjonować i radzić sobie w tej sytuacji. 

Andżela mogłaby spać u Andrzeja , gdzie jest Grey, gdyby nie to, że z Greyem tez się konfliktują. 

  • Like 1
Posted

Otrzymałam wpłatę za szczepienie, dziękuję. 

Rozliczenie za styczeń- 250 zl hotelowanie i karma. Do tego jeszcze będzie 25 zl (2,5 tabl.) za odrobaczenie. Czyli razem 275 zł

Resized_20230203_132355.jpeg

Resized_20230130_124322.jpeg

Posted

Współczuję, ja miałam przez 55 lat ONki i rottki, przeważnie suki i to po kilka w małym mieszkaniu i nigdy nie miałam z nimi problemów choć zawsze było miedzy nimi po kilka lat różnicy. Ale rozumiem was, wasze suki są po przejściach nie wiadomo jakich więc problemy są.

Posted
Dnia 10.02.2023 o 15:50, wiolhelm170 napisał:

Dogadały się?

Na zewnątrz tak, ale w domu różnie bywa. Gorzej w porze karmienia, wtedy jest jazgot z rozpędu nawet przy wodzie. Muszą być karmione osobno. W ciągu dnia nie jest źle. 

  • Like 2
  • 2 weeks later...
Posted

07.02.2023         40,-  limonka80 II

09.02.2023        20,-   koleżanka Agat II

13.02.2023        100,-  hamam II-VI

14.02.2023          30,-  Iwona z Sosnowca II

15.02.2023          20,-  konfirm31  II

Dziękuję 🙂

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

07.03.2023   20,-   Koleżanka Agat III

07.03.2023   40,-   limonka80

12.03.2023   20,-   konfirm31  III

Dziękuję serdecznie 🙂

 

Posted

Andżeli kupiłam obrożę Foresto, fakturę lekarz  prześle do Zea. Jak Tola tu wstawi, to proszę o ujęcie w rozliczeniach na pierwszej, żeby się nie pogubić.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...