elik Posted March 9, 2022 Posted March 9, 2022 Dnia 8.03.2022 o 18:23, Nesiowata napisał: Fuks był dziś na badaniach, wyniki jutro. Zobaczymy co dzieje się w środku chłopaka.Mam już zlecenie na darmową kastrację. Rachunek za dzisiejsze badania Trzymam kciuki za pozytywny wynik. Quote
Nesiowata Posted March 10, 2022 Posted March 10, 2022 Wszystko byłoby dobrze gdyby nie podwyższone wyniki wątrobowe. Od wczoraj bierzemy hepatil (na szczęście miałam w domu bo Ares tego zażywa) i zobaczymy co będzie dalej. Jest zapisany na kastrację na 29 marca ale dopiero badanie przed samym zabiegiem pokaże czy uda się ją zrobić. Poniżej wyniki badań. Quote
Nesiowata Posted March 18, 2022 Posted March 18, 2022 Wczorajszy paragon za zakup leków dla Fuksia Quote
Nesiowata Posted March 21, 2022 Posted March 21, 2022 No to wczoraj minęło 7 miesiące od przyjazdu chłopaka... 3 Quote
Nadziejka Posted March 21, 2022 Posted March 21, 2022 Dnia 21.03.2022 o 06:05, Nesiowata napisał: No to wczoraj minęło 7 miesiące od przyjazdu chłopaka... Quote
limonka80 Posted March 21, 2022 Posted March 21, 2022 Dnia 21.03.2022 o 06:05, Nesiowata napisał: No to wczoraj minęło 7 miesiące od przyjazdu chłopaka... Kolejnych wspólnych miesięcy i lat życzę 🙂 1 Quote
Tola Posted March 28, 2022 Author Posted March 28, 2022 Dnia 28.03.2022 o 20:26, Nesiowata napisał: Trzymajcie jutro kciuki za chłopaka. Bardzo mocno trzymam! Bedzie dobrze Fuks! Quote
elik Posted March 28, 2022 Posted March 28, 2022 Dnia 28.03.2022 o 20:26, Nesiowata napisał: Trzymajcie jutro kciuki za chłopaka. Będzie dobrze, musi być! Quote
Nesiowata Posted March 29, 2022 Posted March 29, 2022 Fuks wrócił do domu w całości! Czekał już w pełni przytomny choć po założeniu kołnierza zgłupiał- nawet przez szerokie drzwi nie umiał wyjść. A tak naprawdę to chyba doszedł do wniosku, że może to pomieszczenie nie jest takie najgorsze i można je zaanektować na własne potrzeby. Prawdę mówiąc kiedy ja wypełniałam papiery to Fuksio zadarł łapę i dokładnie olał lecznicę. Weterynarz stwierdził, że to podziękowanie za odjajczene. W środę lub w czwartek mamy się pokazać na kontrolę. Teraz chłopak, po wypiciu sporej ilości wody, łazi po domu i obija się gdzie tylko możliwe. Lal dziamie przez cały czas - najwyraźniej nie podoba jej się jego upiększenie kołnierzem. No i w końcu jego czip jest zarejestrowany. Nie zrobiłam tego wcześniej żeby w przypadku jakiejś kontroli nie wyszło, że pies zarejestrowany w bazie a kastracja na koszt gminy. Mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze. Quote
limonka80 Posted March 29, 2022 Posted March 29, 2022 Dnia 29.03.2022 o 16:40, Nesiowata napisał: Mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze. Będzie 🙂 Quote
elik Posted March 29, 2022 Posted March 29, 2022 Dnia 29.03.2022 o 16:40, Nesiowata napisał: Mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze. Już jest dobrze 🙂 Quote
Nesiowata Posted March 30, 2022 Posted March 30, 2022 Noc minęła spokojnie. Rano zdjęłam chłopakowi "ozdobę" i wreszcie sikał. Wczoraj miał z tym problemy. Zadowolony to on nie był kiedy z powrotem odzyskał kołnierz ale nawet nie protestował. Oczywiście pierwszą czynnością było jedzenie dla niego. Łykał w powietrzu. Teraz już jest zupełnie spokojny, najedzony. Chyba rzeczywiście jest dobrze. A przynajmniej lepiej. 1 Quote
elik Posted March 30, 2022 Posted March 30, 2022 Dnia 30.03.2022 o 05:59, Nesiowata napisał: Chyba rzeczywiście jest dobrze. A przynajmniej lepiej. Na pewno. Wet wie,że dbasz o pieski więc z pewnością zabezpieczył go przeciwbólowo więc nie ma powodu do obaw. Quote
Nesiowata Posted March 31, 2022 Posted March 31, 2022 Jutro wybierzemy się do pana doktora. Fuks nadal zestresowany kołnierzem. Muszę mu zdejmować bo inaczej nawet nie chce sikać. Jakoś nie potrafi przyzwyczaić się do tego ustrojstwa. Ale ogólnie nie jest źle. Sporo czasu przesypia, nie piszczy.Tylko nigdzie nie potrafi się zmieścić. No, ale nic to nowego. Quote
elik Posted March 31, 2022 Posted March 31, 2022 Dnia 31.03.2022 o 07:15, Nesiowata napisał: Jutro wybierzemy się do pana doktora. Fuks nadal zestresowany kołnierzem. Muszę mu zdejmować bo inaczej nawet nie chce sikać. Jakoś nie potrafi przyzwyczaić się do tego ustrojstwa. Ale ogólnie nie jest źle. Sporo czasu przesypia, nie piszczy.Tylko nigdzie nie potrafi się zmieścić. No, ale nic to nowego. Biedny Fuksik 😞 Może majtusie zamiast kołnierza? Przynajmniej w ciągu dnia, a na noc niech już będzie kołnierz? Quote
Nesiowata Posted March 31, 2022 Posted March 31, 2022 Dnia 31.03.2022 o 08:33, elik napisał: Biedny Fuksik 😞 Może majtusie zamiast kołnierza? Przynajmniej w ciągu dnia, a na noc niech już będzie kołnierz? Nic mu nie będzie. Zdejmuję kiedy mam czas aby siedzieć i mieć na niego oko. Wypuszczam na dwór, idziemy na spacer , do jedzenia - bez kołnierza. Twardy chłopak, da radę. Nie buntuje się kiedy mu zakładam. Jeszcze trochę i będzie zupełnie wolny. Quote
Nesiowata Posted April 1, 2022 Posted April 1, 2022 Gdzieś w tym tygodniu zgubiłam jeden dzień. Dopiero rano spojrzałam na kalendarz przekonana, że to czwartek i okazało się, że już piątek. Rano pojechaliśmy do weterynarza. Na szczęście okazało się, że Fuks goi się jak NA PORZĄDNEGO PSA PRZYSTAŁO. Popsikany, zaliczył zastrzyki i jeszcze jutro mamy się pokazać. 2 Quote
elik Posted April 1, 2022 Posted April 1, 2022 Dnia 1.04.2022 o 10:20, Nesiowata napisał: Gdzieś w tym tygodniu zgubiłam jeden dzień. Dopiero rano spojrzałam na kalendarz przekona, że to czwartek i okazało się, że już piątek. Rano pojechaliśmy do weterynarza. Na szczęście okazało się, że Fuks goi się jak NA PORZĄDNEGO PSA PRZYSTAŁO. Popsikany, zaliczył zastrzyki i jeszcze jutro mamy się pokazać. To świetnie. Dobrze, że u Fuksa porzekadło się sprawdziło 🙂 Quote
Ewa Marta Posted April 1, 2022 Posted April 1, 2022 Z każdą godziną będzie lepiej, ale kołnierz niestety kilka dni musi nosić. Quote
elik Posted April 1, 2022 Posted April 1, 2022 Dnia 1.04.2022 o 10:29, Ewa Marta napisał: Z każdą godziną będzie lepiej, ale kołnierz niestety kilka dni musi nosić. Jak mus, to mus 😞 Dla fuksikowego dobra. Quote
Nadziejka Posted April 1, 2022 Posted April 1, 2022 Dnia 31.03.2022 o 10:01, Nesiowata napisał: Nic mu nie będzie. Zdejmuję kiedy mam czas aby siedzieć i mieć na niego oko. Wypuszczam na dwór, idziemy na spacer , do jedzenia - bez kołnierza. Twardy chłopak, da radę. Nie buntuje się kiedy mu zakładam. Jeszcze trochę i będzie zupełnie wolny. Dnia 1.04.2022 o 10:20, Nesiowata napisał: Gdzieś w tym tygodniu zgubiłam jeden dzień. Dopiero rano spojrzałam na kalendarz przekona, że to czwartek i okazało się, że już piątek. Rano pojechaliśmy do weterynarza. Na szczęście okazało się, że Fuks goi się jak NA PORZĄDNEGO PSA PRZYSTAŁO. Popsikany, zaliczył zastrzyki i jeszcze jutro mamy się pokazać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.