Jump to content
Dogomania

Czarujący Lucjusz wyczarował sobie dom. Zapraszamy na wątek Lucka - mam nadzieję, że znajdzie tutaj przyjaciół.


Jo37

Recommended Posts

Witam Szanowne Dogomaniaczki ! U Lucusia wszystko dobrze- już w pelni wyleczony i ma śliczną lśniącą sierść ! Ale z Niego aparat-wczoraj musiałem pilnie pojechać do Jordanowa śl. po Synową ,by ją przewieżć do Szpitala we Wrocławiu na zabieg i Lucuś został pod opieką żony- i co się okazało ,że jak mnie nie było to kompletnie Ją ignorował i się Jej nie słuchał ! Położył się przy drzwiach w przedpokoju i czekał na mnie.Jak jestem w domu to reaguje na Jej wołanie,przemieszcza się z tarasu do kuchni i jest w stosunku do Niej bardzo komunikatywny-wczoraj nic do Niego nie trafiało dopuki nie wróciłem-jak mnie zobaczył to nastąpiła odmiana pieska-dupcia chodziła jak u panny na weselu ,a ogonek to był holenderski wiatrak !Jak mi żona opowiadała o Jego wcześniejszym zachowaniu to było wprost nie do uwierzenia.Przy mnie znowu zaczął się Jej słuchać-hi,hi,hi -jaki mądry i cudowny piesio - pozdrawiamy serdecznie !

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Bardzo przykra wiadomość - Kajunia -17-letnia jamniczka,która trafiła do wspaniałego domu koło Kędzieżyna -Kożle - nie żyje.Była w nowym domku tylko miesiąc-zaatakował Ją nowotwór płuc i pomimo opieki weterynaryjnej-wczoraj odeszła-teraz będzie w moim sercu i pamięci !

Link to comment
Share on other sites

Dnia 10.06.2022 o 08:41, napoleon napisał:

Bardzo przykra wiadomość - Kajunia -17-letnia jamniczka,która trafiła do wspaniałego domu koło Kędzieżyna -Kożle - nie żyje.Była w nowym domku tylko miesiąc-zaatakował Ją nowotwór płuc i pomimo opieki weterynaryjnej-wczoraj odeszła-teraz będzie w moim sercu i pamięci !

Bardzo mi przykro. Nie wiem co się dzieje ale nowotwór płuc zabiera ostatnio wiele psiaków.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

dzisiaj mija 1 rok i 1 miesiąc jak ukochany Lucuś jest z Nami ! Temperatura we Wrocławiu 30 stopni w cieniu a Lucuś nie opuścił żadnego spacerku,chociaż je trochę skrócił  -sam wybierał trasę - o 7,00 -11,30 oraz 16,30 .Po przedobiednim spacerku ,po powrocie czekała Go kąpiel z super szamponem,płukanie ,schładzanie,wycieranie -jaki był szczęśliwy-zbiegł z góry na taras,biegał jak persching by w końcu położyć się w cieniu w oczekiwaniu na obiadek-ślicznie zjadł i wtedy szczęśliwy wylegiwał się na tarasie raz w cieniu a potem na słoneczku ! Jest w pełni zdrowy i ma piękną lśniącą sierść !Już myślimy o ponownej wizycie u Pani fryzjerki by nad morze do Sarbinowa pojechał jak Elegant ! Bardzo Go kochamy i On nas także !

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Los potrafi zrekompensować wszystko zło co się wydarzyło w życiu każdego z Nas-za równo wśród świata zwierzęcego jak i u ludzi ! Co poniektórzy mówią ,że mój wrodzony optymizm jest jak kij  mający dwa końce -ale mi daje  końcowo samą pozytywną siłę !

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.06.2022 o 12:33, napoleon napisał:

Miuster Lucuś -wszystkie Panny z Sarbinowa będą się za Nim oglądały ! Hi,hi,hi !

Przy okazji pańcio się może załapać. tylko nie wiem czy żona będzie zadowolona;)

Dnia 19.06.2022 o 17:38, napoleon napisał:

Los potrafi zrekompensować wszystko zło co się wydarzyło w życiu każdego z Nas-za równo wśród świata zwierzęcego jak i u ludzi ! Co poniektórzy mówią ,że mój wrodzony optymizm jest jak kij  mający dwa końce -ale mi daje  końcowo samą pozytywną siłę !

I tak trzymać. Pozytywne osoby żyją zdrowiej i dłużej.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jestem wręcz zaskoczony postawą Lucusia wobec panujących temperatur  rzędu 30 stopni - rano o godz .7,00  to jeszcze jest 15-17 stopni i w miarę chłodno ale o 12,00 to już  w cieniu  28-29 a On punktualnie staje przede mną i wykazuje chęć do spaceru ! W czasie trasy idzie zacienioną stroną i co 20 minut robi przerwę w zacienionym miejscu-najlepiej na trawce-wykłada się brzuszkiem do góry -5 minut odpocznie i idziemy dalej.Po przyjściu do domku i małym odpoczynku zjada obiadek/dzisiaj gotowany królik,z ziemniaczkami,kapustką i marchewką/po czym kładzie się w cieniu na tarasie  by o 16,30 dać nowe hasło i do ostatniego spaceru ! Jest Cudowny i taki wytrwały ! A w nocy przybiega by Go pomiziać przez 20 minut po brzuszku - hi,hi,hi !!!

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Lucjuszek pozdrawia-dzisiaj mija 1 rok i 2 miesiące jak trafił do Wrocławia ! Z tej okazji był superowy obiadek z królikiem no i zaliczył wszystkie planowe spacerki  ,pomimo że temperatura dochodziła do 30 stopni ! Jest bardzo mądry-sam wybiera trasę tam gdzie panuje cień i spokojnie sobie drepta ! Wodę pije przed spacerkami  i po powrocie ,by nie osłabiać organizmu ! Po spacerku kładzie się na matę chłodzącą na tarasie i odpoczywa.Dalej trwa  "akcja odchudzanie " z dosyć miernymi efektami,ale nadrobimy wszystko nad morzem w Sarbinowie - tam cały czas spacerujemy od rana-będzie gonił mewy na plaży i spacerował brzegiem morza !Najważniejsze ,że jest zdrowy ! Pozdrawiamy wszystkie Jego Fanki na Dogomanii !!!

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj była w nocy burza i Lucuś jak na psa obronnego przystało ,przybiegł w nocy do mojej sypialni by Go bronić przed grzmotami i błyskawicami !Przytulił się do mnie ,położył główkę na poduszce i spał spokojnie do rana ! Teraz ma nowe "hobby"-o godzinie 23,00 jak jest ciemno też przybiega po mnie na górę  by Go wypuścić na ogródek-tam mamy Mamę Jeżową z małym Dzieciątkiem,które spacerują po ogrodzie a Lucuś je adoruje -jak One się zatrzymują  lub zwiną w kłębuszek to Lucuś kładzie się w odległości 1 metra od Nich i Je pilnuje,a z drugiej strony kładzie się Pchełka-tak potrafią leżeć pół godzinki,aż Jeżyki czując się bezpiecznie  zaczynają dalszą wędrówkę po ogrodzie .Takie spektakle trwają już od prawie 2 tygodni i ciekawe kiedy Im się znudzi ! A Jeżyki są cudowne !Pozdrawiamy wszystkich !!!

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.07.2022 o 17:10, napoleon napisał:

Lucjuszek pozdrawia-dzisiaj mija 1 rok i 2 miesiące jak trafił do Wrocławia ! Z tej okazji był superowy obiadek z królikiem no i zaliczył wszystkie planowe spacerki  ,pomimo że temperatura dochodziła do 30 stopni ! Jest bardzo mądry-sam wybiera trasę tam gdzie panuje cień i spokojnie sobie drepta ! Wodę pije przed spacerkami  i po powrocie ,by nie osłabiać organizmu ! Po spacerku kładzie się na matę chłodzącą na tarasie i odpoczywa.Dalej trwa  "akcja odchudzanie " z dosyć miernymi efektami,ale nadrobimy wszystko nad morzem w Sarbinowie - tam cały czas spacerujemy od rana-będzie gonił mewy na plaży i spacerował brzegiem morza !Najważniejsze ,że jest zdrowy ! Pozdrawiamy wszystkie Jego Fanki na Dogomanii !!!

 

Dnia 22.07.2022 o 08:13, napoleon napisał:

Dzisiaj była w nocy burza i Lucuś jak na psa obronnego przystało ,przybiegł w nocy do mojej sypialni by Go bronić przed grzmotami i błyskawicami !Przytulił się do mnie ,położył główkę na poduszce i spał spokojnie do rana ! Teraz ma nowe "hobby"-o godzinie 23,00 jak jest ciemno też przybiega po mnie na górę  by Go wypuścić na ogródek-tam mamy Mamę Jeżową z małym Dzieciątkiem,które spacerują po ogrodzie a Lucuś je adoruje -jak One się zatrzymują  lub zwiną w kłębuszek to Lucuś kładzie się w odległości 1 metra od Nich i Je pilnuje,a z drugiej strony kładzie się Pchełka-tak potrafią leżeć pół godzinki,aż Jeżyki czując się bezpiecznie  zaczynają dalszą wędrówkę po ogrodzie .Takie spektakle trwają już od prawie 2 tygodni i ciekawe kiedy Im się znudzi ! A Jeżyki są cudowne !Pozdrawiamy wszystkich !!!

                     Посмотри какой букет тебе дарит мишка Тед! (Елена Королькова-Дьякова) /  Стихи.ру

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio wyszłam w nocy na ogródek polować na ślimory.  Patrzę, a na tarasie stoi i się trzęsie jak galareta jeżyk. Udałam, że go nie widzę. Na szczęście psy nie wybiegły ze mną.

Kiedyś mieszkała u nas na ogródku mama jeżowa z dwójką maluchów. pod koniec lata się wyprowadziła.

Nasz sunia też panicznie boi się burzy. Wyczuwa ją nawet godzinę wcześniej.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Lucjusz za 4 dni będzie 1 rok i 3 miesiące  z Nami ! Dieta kontrolowana z królika dała rezultaty-zrzucił ponad 2 kg-waży ok. 14 i cały czas trzymamy rękę na pulsie.Byliśmy na szczepieniu obowiązkowym i Pani Doktor była Nim zachwycona ! Nie ma żadnych objawów skórnych,żadnego drapania i jest gotowy na wyjazd do Sarbinowa !Jest bardzo pozytywnie nastawiony zarówno do ludzi jak i piesków-ale na te ostatnie musimy uważać. Zaliczamy 3 długie spacery dziennie i to pozwala Mu utrzymać kondycję przed nadmorskimi wycieczkami.Piszę o wszystkim parę dni wcześniej bo akurat 18-stego mam wizytę u Chirurga-stomatologa- pozdrawiamy wszystkich z Dogomanii

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...