ewu Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 Zadzwoniły do mnie dziewczyny ze schroniska prosząc o pomoc dla psiej rodzinki. Nieduża, wystraszona mama i dwie małe, wtulone w nią kulki potrzebowały schronienia. Niebieskie, chyba ledwo otwarte oczka cały czas rozglądały się za mamą , która starała się całą sobą zakrywać swoje skarby. Schronisko to nie miejsce dla takich maleństw. Zadzwoniłam do Jaagi, zgodziła się przyjąć biedactwa za co jestem Jej bardzo wdzięczna. Wczoraj dzielna mama i jej dwie córeczki pojechały do hoteliku. Proszę Was o pomoc w utrzymaniu psiej gromadki. Koszt pobytu to za pierwszy miesiąc 300 zł a potem dodatkowo po 4 zł dziennie za jednego bąbelka przez drugi miesiąc i po 7 zł przez kolejne. Bajka i jej córeczki proszą o pomoc... Ogłoszenie Bajki na Wrocław: https://www.olx.pl/oferta/bajka-sliczna-nieduza-bardzo-mila-lagodna-wysterylizowana-adopcja-CID103-IDDrNkL.html Wyróżnione od 31.01.2020 Quote
Jaaga Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 Bajka jest bardzo troskliwą mamusią. To grzeczna, trochę wystraszona sunieczka. Nic dziwnego, w tak krótkim czasie spotkało ją tyle zmian: macierzyństwo, schronisko. Na razie jeszcze nie daje się dotykać ani zbliżać do maluchów. Probowałam jedną przewrócić brzuszkiem do góry, bo nie znaliśmy płci, to zarobiłam zębami w palec. Małe są spore. Nazywamy je narazie pandami, bo są podobne do tych sympatycznych zwierzątek. Kiedy ruszają się, rozpełzają, to Bajka bardziej się denerwuje. Uspokaja się, jak małe piją czy śpią. Są zdjęcia, ale niestety z ewu nie potrafimy ich same wstawić. Bajka jest już po teście na lamblie, dostaliśmy dla niej wcierkę (na razie nie da się podać) i dziś dostała pierwszą tabletkę na odrobaczenie. Quote
elik Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 Dostałam dwa e-maile bez słowa, za to z wiele mówiącym tytułem - Mama z pandami :) Oto słodka rodzinka 2 Quote
ewu Posted November 30, 2019 Author Posted November 30, 2019 POST ROZLICZENIOWY: Wpłaty , które dotarły dla Bajki , Marty i bąbelków. Ewa R. 300 zł Figunia 50zł Niesiowata 20zł POKER 400 zł Marysia R. 50 zł Razem 820 zł Przelałam od razu 160 zł Jaadze za leki i badanie kału. 820 zł -160 zł= 660 zł Mam zdjęcia paragonów ale są zbiorcze i zwróciłam za wyszczególnione kwoty. Wpłaty na konto Stowarzyszenia : Niesiowata 30zł agat21 30 zł Mateusz R. 30 zł kiyoshi 300 zł Dziękuję z całego serca za pomoc:) Bajka: 10 zł/doba hotelowanie listopad 2x10 zł= 20 zł grudzień 31x10 zł= 310 zł Małe liczone od 20.12.19 12 dni, 2x5 zł=120 zł 330+120=450 zł ------------------------------------- Marta i szczenięta: Przyjazd 02.12.19, 13 zł/dobę hotelowanie Marty: 30x13 zł=390 zł hotelowanie Amber 14 dni x 5 zł= 70 zł Alice 15 dnix 5 zł= 75 zł Olafek 15 dni x 5 zł= 75 zł Aurora 15 dni x 5 zł = 75 zł + 5 zł Advocate = 80 zł Pimpuś 26 dni x5 zł= (liczone do 27.12) 130 zł Irysek 26 dni x 5 z ł= (liczone do 27.12) 130 zł Razem hotelowanie 950 zł + 40 zł paliwo do Katowic (dowóz Aurory) 17.12.19 30 zł Baycox (Marta + Pimpuś + Irysek) podane 17.18.12.19 30 zł Badanie kału Marta (dołączam paragon) 17.12.19 Suma za rodzinkę:1050 zł Rozliczenie: Psiaki mają w sumie na obu kontach czyli moim i Stowarzyszenia 1050 zł. Do zapłaty jest 1500 zł Poprawione Rozliczenie: Psiaki mają w sumie na obu kontach czyli moim i Stowarzyszenia 1050 zł. Do zapłaty jest 1500 zł Brakuje w sumie 450 zł Wpłaty z 30.12 .2019 b-b 80 zł Ewa.R 200 zł Poker 50 zł Wpłaty , które dotarły dla Bajki , Marty i bąbelków. Ewa R. 300 zł Figunia 50zł Niesiowata 20zł POKER 400 zł Marysia R. 50 zł Razem 820 zł Przelałam od razu 160 zł Jaadze za leki i badanie kału. 820 zł -160 zł= 660 zł Mam zdjęcia paragonów ale są zbiorcze i zwróciłam za wyszczególnione kwoty. Wpłaty na konto Stowarzyszenia : Niesiowata 30zł agat21 30 zł Mateusz R. 30 zł kiyoshi 300 zł Dziękuję z całego serca za pomoc:) Wpłaty z 30.12 .2019 b-b 80 zł Ewa.R 200 zł Poker 50 zł Razem 330 zł Brakuje 170 zł w sumie dla obu rodzinek dla Jaagi Z bazarku Mazowszanki Bajka otrzymała 350 zł Rozliczę to razem bo się pogubię. Kupiłam karmę : 198,48 zł dla obu suczek 198,48 +170=368,48 zł 368,48- 350 =18,48 zł Saldo obu rodzinek : - 18,48 zł Podkłady 87,60 zł Wpłaty 08.01.2020 Niesiowata 20 zł Agnieszka 105 15 zł Saldo obu rodzinek : -21,08 zł Wpłaty, wypłaty saldo na dzień 09.01.2020 Wpłaty ewu: Ewa R. 500 zł Figunia 50zł Niesiowata 40zł POKER 450 zł Marysia R. 50 zł b-b 80 zł Mazowszanka 350 zł Agnieszka 105 15 zł Razem 1535 zł Wpłaty na konto Stowarzyszenia : Niesiowata 30zł agat21 30 zł Mateusz R. 30 zł kiyoshi 300 zł Razem 390 zł W sumie wpłaty : 1925 zł Wydatki: 1500,00 zł hotelowanie 160,00 zł badanie kału 198,48 zł karma 87,60zł podkłady Razem: 1946,08 zł Saldo na dzień 09.01.2020 -21,08 zł Wpłaty ewu: Ewa R. 500 zł Figunia 50zł Niesiowata 40zł POKER 450 zł Marysia R. 50 zł b-b 80 zł Mazowszanka 350 zł Agnieszka 105 15 zł Razem 1535 zł Wpłaty na konto Stowarzyszenia : Niesiowata 30zł agat21 30 zł Mateusz R. 30 zł kiyoshi 300 zł Razem 390 zł W sumie wpłaty : 1925 zł Wydatki: 1500,00 zł 160,00 zł 198,48 zł 87,60zł Razem: 1946,08 zł Saldo na dzień 09.01.2020 -21,08 zł Uaktualnienie na dzień 10.01.2020 Wydatki: 1946,08 zł 150,16 zł 30zł Razem: 2126,24 zł Wpłaty: 1925 zł Saldo na dzień 10.01.2020 -201,24 zł Wpłaty 13.01.2020 Poker 100 zł - Marta Dusia- Duszka 50 zł - Marta Ewa R. 200 zł- na obie bidusie i inne psiaki w potrzebie Saldo obu suczek : -1.24 zł Wpłaty 20.02.2020 elik 80 zł Saldo 78,76 zł Saldo Marty -15 zł Wspólne saldo Marta i Bajka 20.02.2020 63,76 zł Wpłaty Ewa. R 400 zł elik 25 zł anonimowy darczyńca 100 zł Wypłata Hotelowanie styczeń 893 zł obie suczki Saldo 31.01.2020 -304,24 zł Wpłata: b-b 260 zł Saldo -44,24 zł Wpłaty: Nesiowata 15 zł Stan konta 11.02.2020 -29,24 zł Wpłaty: Ewa R 200 zł Saldo suczek: Stan konta 14.02.2020 170,76 zł Do rozliczenia jest jeszcze sterylka Bajki, wpłaciłam 280 zł, 100 zwrócił schron. Ma pomóc Sterylkowa Skarpeta. Quote
jola&tina Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 Pandy są urocze. Mają już otwarte oczka? Kiedy się urodziły? Quote
Jaaga Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 1 godzinę temu, jola&tina napisał: Pandy są urocze. Mają już otwarte oczka? Kiedy się urodziły? Tak, mają otwarte. Nie znam dokładnej daty urodzenia, mają ok 2-3 tyg. Jak widac na zdjeciach, są już spore. Jak tylko ich mama nie będzie gryzła przy chęci ich dotknięcia, to zrobię zdjęcia od przodu, jakie są fajne dziewuszki. Ze schroniska przyjechały osobno w transporterku i tylko wtedy miałam je w rękach. Później już Bajka nie pozwoliła. Quote
jola&tina Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 Jeżeli nie ma takiej potrzeby, to nie bierz ich do ręki - to stres dla mamy, bo im jeszcze wszystko jedno :) Na zdjęcia cierpliwie poczekamy. One pójdą jak "ciepłe bułeczki", jak do adopcji dorosną. Tylko trzeba uważać do kogo ;) Quote
Jaaga Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 1 godzinę temu, jola&tina napisał: Jeżeli nie ma takiej potrzeby, to nie bierz ich do ręki - to stres dla mamy, bo im jeszcze wszystko jedno :) Na zdjęcia cierpliwie poczekamy. One pójdą jak "ciepłe bułeczki", jak do adopcji dorosną. Tylko trzeba uważać do kogo ;) Nie dotykam ich, jak już zarobiłam w palec ;) U moich suk uczestniczę w porodzie od samego początku, wyjmuję maluchy, łozyska, czyszczę, udrazniam drogi oddechowe. Jakoś nawet mi wczoraj do głowy nie przyszło, że mama ze strachu będzie ich tak bronić. Przecież dla niej nasz dom jest kolejnym obcym miejscem, a ja obcą osobą. Moje małe śpią na poduszkach elektrycznych, w budkach, żeby były blisko mamy, a i tak stale piszczą, trzeba czasem je przystawiac, mamy wolą spać w łożku, niż z dziecmi. Bajka ma całkiem inne podejście, silny instynkt. Maluchy nie wydają żadnych dźwięków, same radzą sobie, same wspinają się do cycusiów, a ona odchodzi tylko za potrzebą. Nawet jeść stara się na leżąco. Quote
jola&tina Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 16 minut temu, Jaaga napisał: Nie dotykam ich, jak już zarobiłam w palec ;) U moich suk uczestniczę w porodzie od samego początku, wyjmuję maluchy, łozyska, czyszczę, udrazniam drogi oddechowe. Jakoś nawet mi wczoraj do głowy nie przyszło, że mama ze strachu będzie ich tak bronić. Przecież dla niej nasz dom jest kolejnym obcym miejscem, a ja obcą osobą. Moje małe śpią na poduszkach elektrycznych, w budkach, żeby były blisko mamy, a i tak stale piszczą, trzeba czasem je przystawiac, mamy wolą spać w łożku, niż z dziecmi. Bajka ma całkiem inne podejście, silny instynkt. Maluchy nie wydają żadnych dźwięków, same radzą sobie, same wspinają się do cycusiów, a ona odchodzi tylko za potrzebą. Nawet jeść stara się na leżąco. Tak właśnie zachowywała się moja sunia, gdy urodziła dzieci. Chociaż ona była ze mną już kilka miesięcy a dzieci miała przez moją nieuwagę, bo nie była jeszcze wysterylizowana. Podczas porodu wszystko pozwoliła sobie zrobić a potem ......... nawet jadła i piła na leżąco z dostawą pod nosek :) ale uważnie i z daleka. Jak dzieci podrosły, same zaczęły jeść, miały ząbki - wszystko się zmieniło, mama uciekała od dzieci a dzieci miały ją w nosie :) 12 minut temu, ewu napisał: Male mają ok. trzech tygodni. Tak właśnie wyglądają i tak się zachowują. Maluszki jeszcze. Quote
ewu Posted November 30, 2019 Author Posted November 30, 2019 Mnie rozwalają te różowe poduszeczki na łapkach. Quote
jola&tina Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 3 minuty temu, ewu napisał: Mnie rozwalają te różowe poduszeczki na łapkach. I te zaspane mordki :) Wszystkie szczeniaki są śliczne, ale te są po prostu urocze. Quote
elik Posted November 30, 2019 Posted November 30, 2019 3 godziny temu, ewu napisał: Mnie rozwalają te różowe poduszeczki na łapkach. I ten zapach maluszków jest obłędny. Dawno już nie miałam szczeniaczków, ale chyba nigdy nie zapomnę jak pachną takie maleństwa. Quote
Jaaga Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 Bajka wczoraj dostała pierwszą tabletkę na odrobaczenie i kupa dziś wzorcowa, bez pasozytów. Już dostała drugą porcję. No i juz psychicznie zaczyna się otwierać, chyba dochodzi do niej, że ona i pandy są bezpieczne. Ma duzy apetyt, już nie lezy plackiem, tylko chodzi. Dziś Ryjek wbiegła do niej przywitać się i zapoznać, to tylko ją obwąchała. Dosć mocno się czysci i jasną krwią, więc zaplikowałam jej dużą dawkę wit. C, powinno po niej przejść. Moim dziewczynom to zawsze pomaga. Gdyby jednak wydzielina nadal taka była, to będę musiała podjechac po jakiś antybiotyk. Mam nadzieję, że nie bedzie takiej potrzeby. Ogólnie jest wszystko dobrze, a małe są cudne. Takie ogromne, tłuściutkie pulpety. 1 1 Quote
Poker Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 Jaaga, pewnie wiesz , że duża dawka wit. C może rozluźnić stolce? Bajka jest bardzo ładna. Czy ona ma nad noskiem białą gwiazdkę z sierści ? Quote
Jaaga Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 1 godzinę temu, Poker napisał: Jaaga, pewnie wiesz , że duża dawka wit. C może rozluźnić stolce? Bajka jest bardzo ładna. Czy ona ma nad noskiem białą gwiazdkę z sierści ? To chyba aż takiej nie daję ;) O tym nie wiedziałam, zostałam poinformowana przez lekarkę o możliwości uczucia szczypania przy sikaniu. dzięki za info, ale na szczęście nigdy nie kojarzę takiego objawu. Zazwyczaj wystarczy raz, góra dwa razy podać i wydzielina się reguluje. Tak, na nosie ma białą łatkę. Ma jedno stojące, drugie klapnięte ucho i lekki zezik, jak Beza. Całe szczęście, że nie musi być w schronisku. Kiedy przyjechała, to zrobiła paskudną, cuchnącą biegunkę na pół pokoju. Na kolanach wszystko zbierałam ręcznikami papierowymi i zlewałam środkiem do dezynfekcji. Waliło w całym domu spirytusem, jak w gorzelni.Potem ładnie się unormowała kupa, ale nie chcę myśleć, jakby się to skończyło, gdyby została z małymi w schronisku. Teraz jest jakiś wysyp maluchów, nietypowy dla tej pory roku. Najgorsze, że tak wielu, kiedy suka zachodzi w ciaze z ich winy, to wywalają ją z brzuchem albo już z maluchami. Quote
jola&tina Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 32 minuty temu, Jo37 napisał: Małe to nie pandy tylko dogi płaszczowe. Fakt - nawet koniec ogonka mają biały. I pysie dogowate :) Oj,pandy - co z was wyrośnie :) Quote
Jaaga Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 4 godziny temu, Jo37 napisał: Małe to nie pandy tylko dogi płaszczowe. I rosną jak dogi, a nawet powiedziałabym smoki. Rodzinka jest rewelacyjna. Podziwiamy z Andrzejem stale ich instynkty i zaradność. Nawet nie wiadomo, że są, takie grzeczniusie i bezproblemowe. Zarówno mama jak i córcie tylko jedzą, piją i załatwiają się. Ciekawe kiedy się rozkręcą? Pewnie za miesiąc nie bedę dowierzać, że kiedykolwiek były takie grzeczne ;) 1 Quote
ewu Posted December 1, 2019 Author Posted December 1, 2019 Cieszę się, że Bajka i pandy są pod tak dobrą opieką.Jak Jagna zadzwoniła i powiedziała ,że Bajka zrobiła cuchnące kupsko z krwią to byłam przerażona. Na szczęście to był tylko jednorazowy incydent. Quote
b-b Posted December 1, 2019 Posted December 1, 2019 Bazarek na potrzeby rodzinki https://www.dogomania.com/forum/topic/350976-dla-psiej-rodzinki-do-812-2100/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.