Jump to content
Dogomania

Zlikwidowana pseudohodowla pekińczyków- wszystkie w domkach!!!


Zmysł

Recommended Posts

[quote name='Gosiapk']Wujek Zmysł powinien pojechać i wygłaskać te plaskacze, i dać się obszczekać :eviltong:[/quote]
Jak mnie opadną zarzucę je myszkami. Chyba, że je wcześniej sprzedam.

Zapraszam na bazarek z fantów podarowanych przez Magdarynkę:loveu:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/nawet-myszki-pomagaja-kociemu-swiatu-na-pekinki-z-pseudohodowli-kup-teraz-134920/#post12077449[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[B]Aktualne bazarki na maleństwa:

[/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/piekna-posciel-iii-na-zwierzaki-z-kociego-swiata-kup-teraz-133999/"][COLOR=#000000]Piękna pościel III - na zwierzaki z Kociego Świata - KUP TERAZ[/COLOR][/URL]


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/cudne-nowe-torebki-czesc-pierwsza-na-20-zaglodzonych-pekinczykow-z-ks-do-08-04-a-134401/"][COLOR=#000000]Cudne nowe torebki -Część pierwsza- Na 20 zagłodzonych pekińczyków z 'KŚ" Do.08.04[/COLOR][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/sliczne-nowe-torebki-portfele-na-20-zaglodzonych-peknczykow-z-ks-do-09-04-a-134407/"][COLOR=#000000]Śliczne nowe torebki i portfele. Na 20 zagłodzonych pekńczyków z "KŚ" Do.09.04[/COLOR][/URL]


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/plaskate-kubki-na-pekinki-ze-zlikwidowanej-pseudohodowli-do-10-04-godz-20-00-a-134853/#post12072143"][COLOR=#000000]PLASKATE KUBKI- na pekinki ze zlikwidowanej pseudohodowli- do 10.04, godz.20.00[/COLOR][/URL]


[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/nawet-myszki-pomagaja-kociemu-swiatu-na-pekinki-z-pseudohodowli-kup-teraz-134920/#post12077449"][COLOR=#000000]Nawet myszki pomagają Kociemu Światu-na pekinki z pseudohodowli -KUP TERAZ[/COLOR][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Kasia się cieszy, że Gremlinki zaczynają załatwiać się ładniej na spacerkach lub na podkładach ( jest coraz lepiej - stan też badany jest na podstawie ilości koopoli gdzie popadnie i tych we właściwych miejscach. Dumna była szczególnie z Gremlinki, twierdząc, że ona już wcale nie załatwia się w domciu. Wczoraj dumna matka ( czytaj Kasia) odkryła, że mały potforek zrobił sobie w krańcu łóżeczka i dumna matka trochę nie miałą gdzie spać :)


W najlepszej formie jest Tycia, Dyzio, Milka i Kiki i Fruzia czyli te które były w najlepszej formie. Zadnemu nic się nie paskudzi po sterylizacji/kastracji i nie wyniknęły żadne inne kompolikację.
We wtorek dalsze konsultacje i wizyty wet.
Zobaczymy co się u kogo pozmieniało, czy któraś z dziewczynek będzie się kwalifikowała do sterylizacji. Najbardziej obawiamy się o Czikunię, Ferbiego, Mućkę ( Fibi), Lunkę ( Malwinkę) , Otylkę i Suzi - one teoretycznie wydaję się, że wracają do zdrowia - ale wyniki wszelkich badań pokazują, że ich walka się nie skończyła. Zakraplanie oczu wydaję się pomagać i jeśli chodzi o oczka to ich stan się poprawia, nawet wydaje nam się, że Malwinka odrobinkę zaczyna widzieć ( ale oczywiście musi potwierdzić to lekarze na wizycie kontrolnej w wyznaczonym czasie)

Link to comment
Share on other sites

Niestety to nie jest tak, że żadny Gremlinek nie jest zagrożony. Najbardziej niepokojące jest właśnie to, że u niektórych badania pokazują jakby ślady po zatruciu jakimś - problem w tym, że nie wiemy czy zostały ewentualnie zatrute. Są środki, które mogą odkładać się w organach wewnętrznych i pogarszać stan zwierzęcia w miarę upływu czasu. A np. własnie Czika tak ma - teoretycznie boczki się wygłądzają - ale badania morfologiczne są gorsze nie lepsze, Ferbiś podobnie. I oczywiście pozostaje pytanie - zatruły się czymś ( czytaj zjadły coś toksycznego pewnie z głodu tylko niektóre czy wszystkie, może być tak, że niektóre zjadły mniej i badania tego nie wykazują ale że np. ujawni się coś.
Ja po Egonku nie odważe się napisać, że wszystko ok - bo Egonka widziałyśmy wszystkie w niedzielę, biegał sobie dziarsko, miałam go na rączkach - wyglądało że ok, badania nie pokazywały zagrożenia śmiercią a stało się co się stało. Na razie za mało czasu, żeby mieć pewność, że wszystko ok. Jak wiemy diagnozę lekarz stawi anie tylko na podstawie wyników, ale na podstawie wywiadu - czy sąjakieśobjawy czy nie. A jakąkolwiek wiedzę na temat tego czy ktoś wymiotuje, czy ma biegunki czy cokolwiek innego to my dopiero zaczynamy mieć, w pierwszym okresie wszelkie złe objawy mogły być z zarobaczenia, zmiany jedzenia i sposobu karmienia lub wogóle karmienia :( , z wycieńczenia itd. Podobnie morfologia - w wielu wypadkach podwyższone próby wątrobowe, poziom leukocytów itd - to mogą być zwyczajnie efekty stanów zapalnych a jamie ustnej i ogólnie wycieńczenia - z większością kazano nam się pojawić za 2 tygodnie - bo ten okres da odpowiedź czy podawanie leków i jedzenia poprawi ich stan. Z tymi z którymi widzimy, że czują się nie najlepiej - powtarzamy badania szybciej niż po 2 tygodniahc i np. właśnie Czikunia i Ferbiś ma gorsze wyniki :( a tak nie powinno być.
Yoko jest w średniaczkach - czyli nie wybija się ani złym ani najlepszym samopoczuciem. Tylko tyle do powtórnych badań mogę napisać - ale mam nadzieję, że po powtórce będę mogłą u wiekszości napisac, że badania w normie no i ile przytyły ( bo mamy pozapisywaną dokładną wagę w dniu kiedy trafiły do nas :))
Przykro mi że tak mało konkretnie - ale poprostu nie chce ani wywoływac paniki, ani przedwczesnej euforii. Poprostu i na jedno i na drugi ejest za wcześnie.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj spotkałem się z ludźmi, którzy przekazywali mi rzeczy z przeznaczeniem na pekinki. Dziękuję Marcie za karmę, szamponiki, środki czystości i inne-wszystko się na pewno przyda.
Dziękuję Octawii za ubrania na bazarek, postaram się jakoś wystawić:oops:

Link to comment
Share on other sites

Ewa Pikulska a co weci mówią o ewentualnym zatruciu :shake: może można jakieś ziołowe leki podać czy coś :shake: choroba faktycznie masz rację, mogły coś zjeść paskudnego albo właściciel im coś podał :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Hmm... ciekawe co to za ubrania, że wujek Zmysł tak się czerwieni pisząc o nich :eviltong:[/quote]
ubrania ładne, a czerwienie się, bo po prostu nie mam pojęcia o bluzeczkach, sweterkach, spódnicach(czy sukienkach:shake:). i o kolorach:oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zmysł'] spódnicach(czy sukienkach:shake:) i o kolorach:oops:[/quote]
:cool3: typowy facet, nie odróżnia sukienki od spódnicy ;)
jakby co to pomożemy Ci :loveu: kolorki ponazywać, czy też części garderoby :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zmysł']ubrania ładne, a czerwienie się, bo po prostu [COLOR=Blue][B]nie mam pojęcia o bluzeczkach, sweterkach, spódnicach(czy sukienkach[/B][/COLOR]:shake:). i o kolorach:oops:[/quote]

:shiny::shiny::shiny: i dlatego twoje zdjęcie to hicior bazarku :shiny::shiny::shiny:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Pikulska']Niestety to nie jest tak, że żadny Gremlinek nie jest zagrożony. Najbardziej niepokojące jest właśnie to, że u [B]niektórych badania pokazują jakby ślady po zatruciu jakimś[/B] - problem w tym, że nie wiemy czy zostały ewentualnie zatrute.[/quote]
Z tego co pamietam, to chyba dziadek sie wypowiadal,ze sam psy leczyl:roll: No to jak walnal psiakom jakies ludzkie leki np. aspiryne czy cos tam, co jest szkodliwe dla psow to wlasnie da efekt zatrucia:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zmysł']i stało się:oops:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ciuchy-wpaniale-na-pekinki-w-ks-do-17-04-godz-20-00-a-135023/#post12085413[/URL]

plisss[/quote]

:evil_lol: ale mezczyzni podobno lepiej sprzedają damskie ciuchy! No jak facet powie;slicznie pani w tej bluzeczce, do twarzy, to jak nic bluzeczka kupiona;)

Link to comment
Share on other sites

Garstka wieści na dobranoc - bo weekendy są dla Kasi najtrudniejsze bo mniej rąk do pracy niestety i jak mi doniosła - pada na tak zwany pyszczek i ledwo mówi.

Malwinka zaczyna ewidentnie cosik widzieć. Ferbiś widzi na pewno bo jak tylko widzi butelkę z kroplami w ręku spyla jak tylko się da najszybciej:-o, Czikunia jakby troszkę lepiej. Gremlince ewidentnie spodobalo sie sikanie na łożko - sika regularnie :evil_lol:

No i super wieści zwłaszcza dla takiej jednej cioci :)
Promyk czyli nasz wcześniejszy podopieczny pekinek - poszedł dziś do domku. Do rodzinki z tradycjami psiowymi. Nie zjadł swoich nowych państwa, zapoznawali się z nim 2 godzinki i wziełi na rączki i pojechali do domku.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...