Moli@ Posted November 12, 2018 Posted November 12, 2018 Dzielna, mała Roxi pozdrawia :) Poranne wyjście... zdążyliśmy przed deszczem ,) Quote
rozi Posted November 12, 2018 Posted November 12, 2018 Chodzicie razem do kotków, czy to za daleko dla niej? Quote
Moli@ Posted November 12, 2018 Posted November 12, 2018 11 minut temu, rozi napisał: Chodzicie razem do kotków, czy to za daleko dla niej? Nie chodzimy do kotów, nie chodzimy na spacery. Guzek, który pękł był w zagłębieniu paszki, wolno się goi, są problemy z założeniem / utrzymaniem opatrunku - podczas ruchu przesuwa się. Nie chcę za mocno ściskać bandażem żeby nie wrzynał się w skórę, wykorzystuję mniejsze kaftaniki do podtrzymania. Quote
Aldrumka Posted November 12, 2018 Posted November 12, 2018 Pierwszy raz od dawna spojrzałam na zapisy finansów na pierwszej stronie i zdziwiło mnie, ze Cioteczka Dulska, która płaci z dokładnością szwajcarskiego zegarka nie ma tam wpłaty październikowej. Niestety jest to mój błąd - przepraszam Cioteczkę Dulską. Sprawdziłam swój Excel (tu też przeoczyłam) i jeszcze raz wszystkie (od wszystkich) wpływy na konto - wpłata w październiku była i podaję ją teraz 11.11 stan konta 350,65 zł wpłaty: Dulska errata (12.10.2018) 20 zł Dulska 20 zł 12.11 stan konta 390,65 zł Quote
Moli@ Posted November 13, 2018 Posted November 13, 2018 Pochmurno, chłodno, wieje... opatrunek, kaftanik przeszkadza a Roxi dzielnie drepta:) Quote
bou Posted November 13, 2018 Posted November 13, 2018 Dnia 8.11.2018 o 15:38, Moli@ napisał: Wetki obejrzały dokładnie pysia, cysta w pysiu urosła. Przyczyna powstawania guzków, cyst nieznana ;( Ranka pod łapką goi się wolno ale goi - umiejscowienie opóźnia, non stop walczymy z opatrunkiem - spada, przesuwa się. Poziom cukru w normie. Cystę w pysiu trzeba usunąć - na razie tylko przeszkadza w przełykaniu ale jak będzie większa mogą być problemy z jedzeniem. Jeżeli jest zgoda na wątku to zabieg zostanie wykonany we środę... przez dwóch lekarzy. Koszt około 200zł. Sugerują badanie histopatologiczne. Dziś za wizytę, badanie, zmianę opatrunku nic nie płaciłam. Kolana pańci są fajne ,) pojętna panienka, szybko się uczy :) Moli - to znaczy,że jutro będzie ten zabieg usynięcia zmiany,o ktorym pisałaś 8 listopada? Quote
Moli@ Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Tak, dziś Roxi ma zabieg usunięcia zmiany w mordce Quote
Moli@ Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Non stop pada deszcz brrr, szybkie wyjście :) Quote
bou Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 4 godziny temu, Moli@ napisał: Tak, dziś Roxi ma zabieg usunięcia zmiany w mordce Trzymam z całej siły! Czekam/y na wieści (dobre!). Quote
rozi Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Ja jestem od rana, nic nie piszę, bo się denerwuję, jak zwykle Quote
Moli@ Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Już w domu, jest OK ogarnę się i napiszę Quote
Moli@ Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Zabieg był umówiony na 12:30, bez komplikacja. Standardowo, wybudzanie pod kroplówą (wypłukiwanie usypiaczy itp) Pobrano wycinek na badanie histopatologiczne. Przy okazji założono szwy na rankę pod łapką..., żeby przyspieszyć gojenie. Do domu zastrzyki, wykupiłam tablety - Metronidazol Z lecznicy - NTS IMMUNACTIV na podniesienie odporności Roxi czuje się dobrze... głodna, pańcia no daj gryza ,) Koszt zabiegu + zastrzyki, preparat witaminowy opłacił TOZ Białystok. Badanie histopatologiczne - faktura / przelew -190,00zł 1 1 Quote
Aldrumka Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Bardzo dziękujemy TOZ Białystok za pokrycie kosztów kolejnego zabiegu Bardzo dziękujemy Moli@ za dołożenie starań, żeby tak było 2 Quote
rozi Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Aniołek nasz piękny. Tak myślałam, żeby pachę zeszyć... Quote
Moli@ Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 27 minut temu, rozi napisał: Aniołek nasz piękny. Tak myślałam, żeby pachę zeszyć... Goiło się ale w tempie żółwim, wetka oczyściła, zszyła zabezpieczyła srebrem. Powinno być dobrze. Prawdziwy aniołek :), już nie kłapie zębami, dziś zastrzyk bez kagańca ;) Zaskoczyła wetki ,) Quote
rozi Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 15 minut temu, Moli@ napisał: Goiło się ale w tempie żółwim, wetka oczyściła, zszyła zabezpieczyła srebrem. Powinno być dobrze. Prawdziwy aniołek :), już nie kłapie zębami, dziś zastrzyk bez kagańca ;) Zaskoczyła wetki ,) No właśnie, chodzić nie mogła do kotków przez to gojenie. Zastrzyk bez kagańca to ja nie wiem, czy będzie działał. 1 Quote
Aldrumka Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 To jak płacimy za Metronidazol ? zbieramy większą kwotę do przekazu pocztowego ? Quote
rozi Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 1 minutę temu, Aldrumka napisał: To jak płacimy za Metronidazol ? zbieramy większą kwotę do przekazu pocztowego ? A histopat? Quote
Aldrumka Posted November 14, 2018 Posted November 14, 2018 Przed chwilą, rozi napisał: A histopat? przelew na konto lecznicy jest zdjęcie faktury :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.