hop! Posted November 26, 2018 Posted November 26, 2018 Chciałabym, żeby Mika trafiła do takiej osoby jak pani Basia. Niestety, jeżeli chodzi o adopcję, to Mika na razie nie ma szczęścia. Cieszy fakt, że Duni się udało, że żyje spokojnie, bezpiecznie, bez presji i wygórowanych wymagań ze strony swojej opiekunki. 2 1 Quote
Anula Posted November 26, 2018 Author Posted November 26, 2018 2 godziny temu, hop! napisał: Chciałabym, żeby Mika trafiła do takiej osoby jak pani Basia. Niestety, jeżeli chodzi o adopcję, to Mika na razie nie ma szczęścia. Cieszy fakt, że Duni się udało, że żyje spokojnie, bezpiecznie, bez presji i wygórowanych wymagań ze strony swojej opiekunki. Pięknie to wszystko ujęłaś w jednym poście. Tak sobie myślę,że Dunia jak i my mamy niesamowite szczęście. 1 Quote
Bogusik Posted December 23, 2018 Posted December 23, 2018 ZDROWYCH,SPOKOJNYCH I PEŁNYCH RADOŚCI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA! Quote
Bogusik Posted December 25, 2018 Posted December 25, 2018 Wiadomości z domku Duni :) Świątecznie pozdrawiam i Ciebie i Twoja Siostrę Udało mi się zrobić zdjęcie Duni prawie w domu czyli,jak do niego wchodzi. Ma ocieplone wejście i domeczek w głębokiej szafce. A że nie spieszno jej do spania że mną, wstawiłam jej grzejnik olejowy. Kochamy się bardzo, wciąż bezdotykowo. Obserwuje rytuały domowe i coraz mniej panikuj. Ładnie je mokre z "Doliny Noteci" Jest ruchliwa i wesoła. W załączeniu dzisiejsza fotka 1 2 Quote
b-b Posted December 26, 2018 Posted December 26, 2018 Dusia miała ogromne szczęście ,że jej Pani jest tak wspaniałą osobą :) Quote
Bogusik Posted December 26, 2018 Posted December 26, 2018 3 godziny temu, b-b napisał: Dusia miała ogromne szczęście ,że jej Pani jest tak wspaniałą osobą :) Tak to prawda Bogduniu! Dunia ma ogromne szczęście :) Quote
Bogusik Posted December 26, 2018 Posted December 26, 2018 Jeszcze jeden wspaniały prezent jaki otrzymałam, w postaci dzisiejszego zdjęcia Duni :):):) Pani Basia napisała: Dunia sama przyszła do pokoju i nawet kilkanaście minut sobie tak poleżała :) 3 1 Quote
Anula Posted December 26, 2018 Author Posted December 26, 2018 Dunia już zaczyna wierzyć człowiekowi,że już nigdy nie skrzywdzi jej.Malutkie kroczki robi i to jest najwspanialsze. Teraz dla Duni będzie bardzo ciężki okres do przetrwania zbliża się Sylwester i te nieszczęsne fajerwerki.Podejrzewam,że Dunia przejdzie koszmarnie te dni bo ma w sobie 11szt.śrutu i pamięta,że ktoś do niej strzelał. Quote
Bogusik Posted December 26, 2018 Posted December 26, 2018 7 minut temu, Anula napisał: Dunia już zaczyna wierzyć człowiekowi,że już nigdy nie skrzywdzi jej.Malutkie kroczki robi i to jest najwspanialsze. Teraz dla Duni będzie bardzo ciężki okres do przetrwania zbliża się Sylwester i te nieszczęsne fajerwerki.Podejrzewam,że Dunia przejdzie koszmarnie te dni bo ma w sobie 11szt.śrutu i pamięta,że ktoś do niej strzelał. Masz rację Anulko.U psiaków lękliwych i z bagażem złych doświadczeń z przeszłości właśnie takie kroczki cieszą najbardziej :) Na szczęście dom jest na uboczu i z tego co wiem,to sąsiedzi tam nie strzelają, bo to starsi ludzie.Mam nadzieję,że i tym razem tak będzie. Quote
Anula Posted December 26, 2018 Author Posted December 26, 2018 3 minuty temu, Bogusik napisał: Masz rację Anulko.U psiaków lękliwych i z bagażem złych doświadczeń z przeszłości właśnie takie kroczki cieszą najbardziej :) Na szczęście dom jest na uboczu i z tego co wiem,to sąsiedzi tam nie strzelają, bo to starsi ludzie.Mam nadzieję,że i tym razem tak będzie. No i za to trzymam kciuki aby był spokój. Quote
Tola Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 Dunia robi malutkie kroczki na drodze ku normalnemu zyciu, ale jakże ważne to kroczki! Cudnie wiedzieć sunieczkę w domowym zaciszu. Oby nadchodzący Sylwester okazał się tym spokojnym! 3 Quote
Bogusik Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 22 godziny temu, Anula napisał: No i za to trzymam kciuki aby był spokój. 8 godzin temu, Tola napisał: Dunia robi malutkie kroczki na drodze ku normalnemu zyciu, ale jakże ważne to kroczki! Cudnie wiedzieć sunieczkę w domowym zaciszu. Oby nadchodzący Sylwester okazał się tym spokojnym! Dzisiaj otrzymałam takie wiadomości od Pani Basi: Dunia przygląda się z rozsądkiem, a nie z paniką. Na zdjęciu ma niepewną minę, to reakcja na aparat. Później usiadłam koło niej i było głaskanie. Po chwili odeszłam, a ona została na kanapie. Kilkakrotnie wchodziła i schodziła. Dzisiaj już też. Pytałam także o sylwestrowe fajerwerki i otrzymałam taką odpowiedź: Zwykle mały kaliber i to dalej ode mnie. Nie będę użerać się z idiot...... Zajmę się Dunią. Zamkniemy się w domu. Rolety dobrze wygłuszają. A moje pozostałe psy nie boją się. Damy radę :-) 1 Quote
Anula Posted December 27, 2018 Author Posted December 27, 2018 2 minuty temu, Bogusik napisał: Dzisiaj otrzymałam takie wiadomości od Pani Basi: Dunia przygląda się z rozsądkiem, a nie z paniką. Na zdjęciu ma niepewną minę, to reakcja na aparat. Później usiadłam koło niej i było głaskanie. Po chwili odeszłam, a ona została na kanapie. Kilkakrotnie wchodziła i schodziła. Dzisiaj już też. Pytałam także o sylwestrowe fajerwerki i otrzymałam taką odpowiedź: Zwykle mały kaliber i to dalej ode mnie. Nie będę użerać się z idiot...... Zajmę się Dunią. Zamkniemy się w domu. Rolety dobrze wygłuszają. A moje pozostałe psy nie boją się. Damy radę :-) Coraz to lepsze wiadomości o naszej Duni czytam.Tak sobie myślę,że Dunia pod wpływem zimy, zimna może się zmieni i bardziej przekona się do p.Basi bo przecież Dunia uwielbia ciepełko. Quote
Bogusik Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 4 minuty temu, Anula napisał: Coraz to lepsze wiadomości o naszej Duni czytam.Tak sobie myślę,że Dunia pod wpływem zimy, zimna może się zmieni i bardziej przekona się do p.Basi bo przecież Dunia uwielbia ciepełko. Właśnie też o tym pisałam p.Basi,że te zimne i ponure dni wpływają pozytywnie na ich relacje :) Quote
b-b Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 Widać ,że mała otwiera się na swoją opiekunkę. Jak każde lękliwe stworzenie potrzebowała na to o wiele więcej czasu niż inne otwarte i normalne psiaki. Cieszą takie wieści. Trzymam kciuki aby te postępy był cały czas. Może za rok Pani napisze ,że Duśka już bez strachu przebywa z nią cały czas w pokoju? Oby. za to trzymam mocno kciuki! :D 1 Quote
uxmal Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 Rany Julek, Wiadro pokory i cierpliwości ma Pani Basia. I taką mikrospostrzegawczość psich zachowań. A ja się zastanawiam i niecierpliwie kiedy mój psiak za którymś razem nie rozumie komendy . Aż mi wstyd. Trzymam kciuki i podziwiam empatię, konsekwencję i cierpliwość Pani Basi. Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku i jeszcze dłużej 1 Quote
Bogusik Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 13 minut temu, b-b napisał: Widać ,że mała otwiera się na swoją opiekunkę. Jak każde lękliwe stworzenie potrzebowała na to o wiele więcej czasu niż inne otwarte i normalne psiaki. Cieszą takie wieści. Trzymam kciuki aby te postępy był cały czas. Może za rok Pani napisze ,że Duśka już bez strachu przebywa z nią cały czas w pokoju? Oby. za to trzymam mocno kciuki! :D Bogduniu,mamy taką nadzieję i najważniejsze,że wiary nie traci p.Basia - wspaniała opiekunka Duni ! :) Quote
Bogusik Posted December 27, 2018 Posted December 27, 2018 1 minutę temu, uxmal napisał: Rany Julek, Wiadro pokory i cierpliwości ma Pani Basia. I taką mikrospostrzegawczość psich zachowań. A ja się zastanawiam i niecierpliwie kiedy mój psiak za którymś razem nie rozumie komendy . Aż mi wstyd. Trzymam kciuki i podziwiam empatię, konsekwencję i cierpliwość Pani Basi. Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku i jeszcze dłużej Dziękujemy za życzenia :) Pani Basia to wyjątkowa osoba i zaraz to wiedziałam po naszych pierwszych rozmowach w sprawie adopcji Duni.Utwierdziłam się jeszcze bardziej,jak byłyśmy z Anulą latem w odwiedzinach.Takich wyjątkowych ludzi z taką empatią,pokorą i bezwarunkową miłością,rzadko się w życiu spotyka.Czasami jednak cuda się zdarzają,tak jak w przypadku właśnie tej adopcji....:) Quote
Bogusik Posted December 31, 2018 Posted December 31, 2018 Kochani,przed chwilą otrzymałam od p.Basi zdjęcia i ze wzruszenia się popłakałam :)To ogromny krok do przodu zważywszy,że do niedawna nie było mowy o tak bliskim kontakcie,a także spaniu na wersalce. Sami zobaczcie....:) Było też trochę zabiegów pielęgnacyjnych :) I na koniec nie było ucieczki do swojej azylowej budki tylko pozostanie na wersalce :) 1 Quote
b-b Posted January 4, 2019 Posted January 4, 2019 Wspaniały widok! Jak widać miłość wiele potrafi :) Oby tak dalej! 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.