Tyśka) Posted February 14, 2020 Author Share Posted February 14, 2020 Ciag dalszy aktualizacji... Pola tak reaguje tylko na opiekunkę przytuliskową, która ją oswajała kroczek po kroczku, przekonywała aby sunia wyszła z budy... Pod koniec krótkiego filmiku widać jej kalectwo i to, jak kica: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 14, 2020 Share Posted February 14, 2020 Z tego filmiku widać, że Pola to nie jakiś dzikusek kompletnie nie zainteresowany człowiekiem, ale bardzo wrażliwy pies, potrzebujący kontaktu, ale ogromnie zestresowany :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 14, 2020 Author Share Posted February 14, 2020 2 godziny temu, elik napisał: Biedna Polunia :( Tak strasznie cierpi :( Myślę Tysiu, że nawet zapsione staruszkowo, to lepszy los niż ten teraz :( Masz rację, chociaż ja się jeszcze łudzę na mniej zapsiony DT albo DS, zwłaszcza że jak sunia trafi do Staruszkowa to nie będzie zbyt często wieści, a mi leżą na sercu takie strachulce. Patrzyłam nawet na mapę, ale mam spory kawał do Staruszkowa, żeby tam podjeżdżać... Gdyby DT był w Poznaniu albo pod Poznaniem to bym tam jeździła regularnie... a tak :( 1 godzinę temu, elik napisał: Z tego filmiku widać, że Pola to nie jakiś dzikusek kompletnie nie zainteresowany człowiekiem, ale bardzo wrażliwy pies, potrzebujący kontaktu, ale ogromnie zestresowany :( Ten filmik napawa optymizmem, ale tylko filmik. Pola na co dzień ma kontakt z innymi ludźmi, a na nich reaguje paniką, tylko na opiekunkę reaguje jak widać... najgorsza reakcja jest na mężczyzn :( Ona początkowo panikowała jak padał deszcz i ten deszcz stukał na dach jej budy :((( nie wiem jak zniosła Sylwestra tutaj... Chciałabym jej pomóc - bardzo... ale równie mocno nie mogę jej pomóc. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 17, 2020 Author Share Posted February 17, 2020 Coś się przytkało z adopcjami, nikt nie dzwoni :( Ani o cudną Lolcię, ani o szczeniaki z przytuliska, ani o mojego Oriona z łańcucha, ani o Mimi z gminnego kojca. :( Staruszkowo zgodziło się przyjąć Polę pod jednym warunkiem - o ile zostanie nauczona życia w psim stadzie, bo pani Krysia nie ma możliwości izolowania Polci od jej staruszków, zresztą nie chciałaby, aby młoda sunia zaczęła przeganiać jej zdziadziałe psiaki... :( I stoimy w punkcie wyjścia, bo w przytulisku nie mają możliwości włączenia Poli do psów, zwłaszcza że się panicznie boi i z kojca nie wychodzi... przytulisko też sceptycznie patrzy na DT. Psy stare, schorowane i kalekie mogą jeszcze jechać na DT (małe i niezapsione, i domowe), ale zdrowie i młode zwierzęta - niekoniecznie. Dzisiaj Gosia dostała zgłoszenie o dwóch półdzikich suczkach... a ja o suczkowej kopii Rudego-Moriska (piesek WiosnaA), nie zdziwię się że jego córka bo znaleziona została w okolicy... suczka jest dorosła, dzika i urodziła w opuszczonej szopie... w miasteczku wiejskim, gdzie gmina dysponuje tylko jednym kojcem, który jest wiecznie zajęty :( Szczeniaki już same jedzą i wychodzą z szopy, miot był bardzo liczny, teraz wsioki wyłapali psie samce (pewnie na łańcuch), zostały jeszcze malutkie szczeniorki i dwa pieski - no i ich dzika, ruda mama w białychs skarpetkach... U Loli wszystko dobrze, choć relacje z Sarą nie układają się najlepiej. Sara warczy i szczeka jak tylko widzi Lolę i próbuje atakować - suczki nie mają ze sobą kontaktów, a Lola siłą rzeczy zamieszkała w domu już od pierwszego dnia. Na szczęście tam wspaniale odnajduje się z kotami i psiakiem, podobno wszędzie jej pełno, że nie jest w stanie usiedzieć na jednym miejscu - nie da rady jej uchwycić na zdjęciach. Bardzo ładnie przesypia noce, robi postępy z chodzenia na smyczy, ślicznie się socjalizuje. Reaguje na swoje imię i jest po prostu cudna. I wydaje się, że ma więcej niż te 3-4msc, ale moze to złudzenie. Teraz tylko pozostaje znaleźć jej dobry dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Lola rozrabia: goni z zaciętością koty, zaczepia yorka do zabawy, bierze wszystko w pyszczek i sprawdza jakość ;) Nic sobie nie robi z burczenia Sary, a ta powoli zaczyna akceptować nową psinkę. Lola już doskonale zna uroki łóżka i zawsze pierwsza je okupuje, bardzo lubi spać wtulona w psiego rezydenta :) Jest przesłodka i bardzo szybko się uczy, doskonale wie gdzie jest kuchnia... ;) Sika na razie tam, gdzie stoi, jeszcze tego nie kontroluje, ale widać że łobuziara za jakiś czas to pojmie. Smyczy się nie boi, zresztą - niczego się nie boi. To niezły urwićpołek... nie idzie zrobić jej zdjęcia, ani chwili nie usiedzi na pupie, ale co zrobić jak świat jest taki ciekawy :D Taki to mały zahukany pieseczek :D Promowana była jako grzeczny piesek, tiaaa - ale by ktoś się zdziwił. Przeniosłam ogłoszenie z Zamościa na Warszawę, trochę zedytowałam opis. https://www.olx.pl/oferta/sliczny-szczeniak-do-pokochania-pilne-CID103-IDDxDIr.html Zdjęć było sporo, ale wszystkie rozmazane! wybrałam najlepsze. W sobotę będzie kolejna próba zrobienia ładnych zdjęć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Dnia 17.02.2020 o 12:06, Tyś(ka) napisał: Dzisiaj Gosia dostała zgłoszenie o dwóch półdzikich suczkach... a ja o suczkowej kopii Rudego-Moriska (piesek WiosnaA), nie zdziwię się że jego córka bo znaleziona została w okolicy... suczka jest dorosła, dzika i urodziła w opuszczonej szopie... w miasteczku wiejskim, gdzie gmina dysponuje tylko jednym kojcem, który jest wiecznie zajęty :( Szczeniaki już same jedzą i wychodzą z szopy, miot był bardzo liczny, teraz wsioki wyłapali psie samce (pewnie na łańcuch), zostały jeszcze malutkie szczeniorki i dwa pieski - no i ich dzika, ruda mama... Została już tylko jedna szczeniorka + mama. Pan, który ogłosił psiaki dokarmia mamusię i próbuje ją oswoić. Obiecałyśmy, że pomożemy panu znaleźć dom dla suni. Gmina obiecała, że umieści sunię u siebie w kojcu jak już uda się ją złapać. Sunia jest duża i... ruda niestety, szanse na adopcje marne, ale nie można skazać sunię na rodzenie co cieczkę i to jeszcze w szopie. Mamusia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 Lola trochę wygląda jak mix jagda z jamnikiem - mały żywiołek, a i przemiły uparciuch będzie. Czy są jakies fora terierów i jamnikow? może tam znalazłby się ktoś, kto kocha radosne uparciuchy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 1 minutę temu, Sowa napisał: Ona trochę wygląda jak mix jagda z jamnikiem - mały żywiołek, a i przemiły uparciuch będzie. Czy są jakies fora terierów i jamnikow? może tam znalazłby się ktoś, kto kocha radosne uparciuchy? O proszę, nie tylko ja ten miks widzę :) Wstępnie ogłosiłam ją jako miks jamnika z jagiem, ale za chwilę wykasowałam tego jamnika - zdaje się, że Lolcia ma długie łapy. Nie wiem czy są fora jeszcze, ale na fejsbuku jest parę grup. Ja jestem na jednej terierowej, więc tam ją wrzucę tylko czekam na lepsze zdjęcia - na jamniczych mnie nie ma. A to, że uparciuch to już to widać. Cwaniara mała, doskonale wie jak opleść ludzi wokół swojej łapki tak, aby nie byli źli, ale wręcz zachwyceni :) Myśli dużo i stale. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 W Krakowie widzi się coraz więcej małych psów - chyba wchodzą w modę, i dobrze. Może w Krakowie znalazłaby dom - z bonusem kilku lekcji za free. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Dziękuję :) Małe psy mają swoje plusy, więc mam nadzieję, że Lola szybko przypadnie komuś do gustu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Dnia 31.01.2020 o 17:07, Tyś(ka) napisał: Pokazuję stadko... POLA... z łatką "brzydactwo biedactwo" Tak o niej pisałam w grudniu: [...] I zdjęcia... Jak ona z taką urodą ma szansę na to, że opuści schronisko? I opis: "Sunia około 2 letnia z uszkodzoną łapką. Lękliwa, ale powoli otwiera się na człowieka. Sunia jest po sterylizacji, zaczipowana, odrobaczona i zaszczepiona przeciwko wściekliźnie." Dnia 31.01.2020 o 17:21, Tyś(ka) napisał: Wpadła prawdopodobnie we wnyki, nie ma kawałka łapki. Dnia 10.02.2020 o 18:48, Tyś(ka) napisał: Podmieniłam wyróżnione ogłoszenie Żwirka na Polę, wyróżnienie jest do 28.02 <<czarna sunia z uszkodzoną łapką na Lublin>> Jeszcze zrobię na okolicę, ale to już nie dzisiaj... Dnia 10.02.2020 o 20:08, Tyś(ka) napisał: A jednak zrobiłam, bo dostałam nowe zdjęcia... https://www.olx.pl/oferta/nieduza-delikatna-sunia-czy-ktos-jeszcze-ma-serce-CID103-IDDBUMK.html Dnia 10.02.2020 o 20:57, Tyś(ka) napisał: Dziękuję <3 Sunia jest cudna, dostałam dzisiaj filmik z nią - już nie jest taką dzikuską... wyprostowała łapki na kratki, aby ją czochrać. Fajna niunia... - dopiero widać, że nie ma kawałka stopki, jest to niewielka "wada", na pierwszy rzut oka niewidoczna. Nie jest to całkowicie urwana łapka, tyle dobrze... :( Dnia 10.02.2020 o 21:35, Tyś(ka) napisał: Gosia udostępniła ogłoszenie Polci, w komentarzu dodała też filmik z nią, który jej podesłałam. Widać tam, z jaką niepełnosprawnością ma się do czynienia. KLIK Dnia 14.02.2020 o 12:46, Tyś(ka) napisał: Pola z wczoraj: wzrok, spięte mięśnie, postawa, mokre ślady po łapach... Tak bardzo to łamie serce :( Dnia 14.02.2020 o 13:52, Tyś(ka) napisał: Ciag dalszy aktualizacji... Pola tak reaguje tylko na opiekunkę przytuliskową, która ją oswajała kroczek po kroczku, przekonywała aby sunia wyszła z budy... Pod koniec krótkiego filmiku widać jej kalectwo i to, jak kica: Czy nikt nie jest w stanie pomóc tej Dymkowej suni? Pani z sanatorium powiedziała, że nie jest gotowa na adopcję psa... ma jeszcze żałobę po swoim... że dopiero za jakiś czas... Staruszkowo weźmie Polę pod warunkiem, że nauczy się żyć z psami przytuliskowymi - na razie to nierealne... Pola panicznie boi się kwęków szczeniąt, jeszcze NIGDY nie wyszła na wybieg, boi się przekroczyć próg kojca. Z ogłoszeń, mimo 2tys wyróżnień na FB i 1700 na olx i 700 na drugim olx - była tylko JEDNA propozycja dania DT... za pół roku. Z żywiołowym beaglem. Tyle. Aaa i parędziesiąt smsów ubliżającym nam, ogłoszeniodawcom, że sunia jest kaleka i skazywana na schronisko... Moje pisanie do różnych fundacji nie wzrusza, zostaje pomijane tak zwyczajnie, nikt nie chce pomóc Poli i mało kto nawet cokolwiek odpisze ("nie mamy miejsca, nie możemy pomóc"). Pewnie zbyt zwyczajna, nierasowa... :( więc niewidzialna. Proszę... może ktoś założy Poli wątek... może ktoś komuś opowie historię Poli. Proszę, wręcz BŁAGAM :( Ona nie może tak po prostu być zapomnianą. Ja nie dam rady, nie założę. Orion już jest psem nadprogramowym pod moją opieką. Nie mogę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 Widziałam Polę na żywo gdy jeszcze była w kubraczku. Strasznie jej żal ale nie wiem jak pomóc :( Pola jest strasznie delikatna i nieśmiała a jednocześnie tak bardzo pragnie uwagi człowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 13 minut temu, elficzkowa napisał: Widziałam Polę na żywo gdy jeszcze była w kubraczku. Strasznie jej żal ale nie wiem jak pomóc :( Pola jest strasznie delikatna i nieśmiała a jednocześnie tak bardzo pragnie uwagi człowieka. Też widziałam ją, akurat tydzień po złapaniu... i boli mnie mocno serce - nie wiem jak jej pomóc. Liczyłam na cud, ale on nie nadchodzi. :( Nawet szczeniaki teraz utknęły na dobre w przytulisku, a miałam nadzieję, że jak już pójdą do adopcji to chociaż Pola odzyska spokój. Pola siedzi mi na głowie... ale ze względów prywatnych musiałam powiedzieć "veto" brania bezdomnych psów na siebie i mocno szukam domów dla moich obecnych... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 Mi też Pola siedzi głęboko w serduchu, ale kompletnie nie mam pomysła jak można by jej pomóc :( W jakim Pola jest wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 3 minuty temu, elik napisał: Mi też Pola siedzi głęboko w serduchu, ale kompletnie nie mam pomysła jak można by jej pomóc :( W jakim Pola jest wieku? :( Została oceniona na 2-2,5roku :( Młodziutka. Już wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zachipowana (chipowanie weszło od stycznia '20) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 4 minuty temu, Tyś(ka) napisał: :( Została oceniona na 2-2,5roku :( Młodziutka. Już wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zachipowana (chipowanie weszło od stycznia '20) W dodatku taka młoda :( Starszą może dałoby się umieścić u kikou. Tam wszystkie psy starsze, spokojne. Założenie jej wątku nie ma za bardzo sensu. No bo co by w tym wątku się działo, co pisać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2020 Author Share Posted February 19, 2020 Przed chwilą, elik napisał: W dodatku taka młoda :( Starszą może dałoby się umieścić u kikou. Tam wszystkie psy starsze, spokojne. Założenie jej wątku nie ma za bardzo sensu. No bo co by w tym wątku się działo, co pisać? :( Nie znam DT dla takich psów jak ona: niepełnosprawnych i pokaleczonych psychicznie, ale młodych. Może więcej osób zobaczyłoby sunię... sama nie wiem :/ Już naprawdę nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 19, 2020 Share Posted February 19, 2020 Jej niepełnosprawność fizyczna to pestka. Gorsze, że jest taka bojaźliwa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 21, 2020 Author Share Posted February 21, 2020 Za 4 dni stuknie mu rok w hotelu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 22, 2020 Author Share Posted February 22, 2020 Coś ostatnio adopcje nie idą tak jak powinny. Idealna, grzeczna Sara w przytulisku w domu okazała się sunią niszczycielką, sunią nieradzącą sobie z emocjami, sunią która ma silny lęk separacyjny, zostawiona sama wariuje bardzo... Jednak jak i oni są w domu to Sara szaleje, kradnie rzeczy, wyjada śmieci z kosza i niszczy wszystko, co wpadnie w zęby. Na podwórzu kombinuje tak długo aż ucieknie - raz już ją odbierali z przytuliska, dwa razy biegali za nią po mieście... Od paru dni zaczęła im też sikać w sypialni i robić dwójeczkę na łóżku - mimo że zna dobrze zasady związane z czystością. Ćwiczą z nią i pracują, prosili mnie dzisiaj o pomoc. Mam nadzieję, że nie starczy im cierpliwości... Znajoma jest w długo oczekiwanej ciąży, oni jeszcze się budują... Chcieli psa opanowanego, ukształtowanego, a na razie okazało się, że Sara mogłaby dorównać ich bezdomnemu podopiecznemu, Lakiemu, którego utrzymują sami w hotelu u Rafała... :( To wspaniała Rodzina, więc mam nadzieję, że uda się pokonać wszystkie piętrzące się trudności... trzymajcie kciuki. Mam nowe zdjęcia szczeniaków, niestety do zdjęć były zabrane z miejsca, które dobrze znają... i wyszły na przerażone... Jedna z suczek nie daje mi spokoju, w sensie że odkąd ją zobaczyłam to mocniej bije mi serce... i czuję mocny żal, że nie mogę dać jej domu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 24, 2020 Author Share Posted February 24, 2020 Dzisiaj krótko - filmik z Lolcią :) Poza smsem o 3:30, kiedy można zabrać Lolę odpowiada kompletna cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 25, 2020 Author Share Posted February 25, 2020 Szczeniaki przytuliskowe: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 25, 2020 Author Share Posted February 25, 2020 Moja ulubienica... suczka nr 1... :( Jej siostrzyczka, bardziej energiczna: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 25, 2020 Share Posted February 25, 2020 Jakie biedactwa :( :( :( Wyć się chce :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 25, 2020 Author Share Posted February 25, 2020 Najwyższa, najbardziej owczarkowata, wyjec :D I krótkowłosa: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.