Nesiowata Posted April 24, 2019 Posted April 24, 2019 Coś na dobre Mimiśka ucichła. Takie długie święta? Odezwijcie się, bo jesteśmy w strachu, że wiatr Was wywiał. Może faktycznie? Zdrówka życzymy i na reakcje czekamy! Quote
jaguska Posted April 24, 2019 Posted April 24, 2019 Zdrówko baaardzo pożądane, do tego wyładowały mi się baterie, w poniedziałek wizyta u kardiologa, może coś pomoże, a poza tym wszystko ok, Mimi grzeczna na miarę swoich możliwości. Pozdrawiamy wszystkich po-świątecznie. Niestety ja, jako wybryk natury świąt nie lubię. Dobrego dnia. Quote
Nesiowata Posted April 24, 2019 Posted April 24, 2019 20 godzin temu, jaguska napisał: Mimi grzeczna na miarę swoich możliwości. Brawo lisiczka! 20 godzin temu, jaguska napisał: Niestety ja, jako wybryk natury świąt nie lubię. To żaden wybryk natury. coraz więcej jest takich osób. Quote
Nesiowata Posted April 25, 2019 Posted April 25, 2019 Witajcie w kolejny wiosenny dzień. Przepraszam - do dnia to jeszcze sporo czasu, ale zaraz znikam, idę w ślady psów./ One tylko wyskoczyły zrobić siusiu i śpią. Słychać jak Misiek pochrapuje. Trzeba brać z nich dobry przykład, mają zdrowe nawyki. Trzymajcie się zdrowo i odpoczywajcie (o ile Mimiśka pozwoli na to). 1 Quote
Nesiowata Posted April 26, 2019 Posted April 26, 2019 Jaguska - jak Twoje serduszko? Trzymaj się z całych sił, jesteś potrzebna. Mimiś - pilnuj opiekunki. 2 Quote
elficzkowa Posted April 26, 2019 Posted April 26, 2019 Skarbonka Mimi znowu zasilona: syn Patrycji96 - dla Mimi : 10 zł Dziękujemy Quote
Nesiowata Posted April 27, 2019 Posted April 27, 2019 Witajcie Jagusko i Mimisiu - życzymy Wam spokojnego i radosnego dnia, bez żadnych dolegliwości i niespodzianek. Trzeba powoli ruszać się, za oknem już jasno, ptaki śpiewają od kilku godzin. Chyba gdzieś w okolicy zamieszkał słowik.Za chwilę moje towarzystwo będzie tańczyć, bo przecież skoro dzień się zaczął to trzeba jeść! 1 Quote
Tyśka) Posted April 27, 2019 Author Posted April 27, 2019 Jagusko, dużo dużo zdrowia Ci życzę. Miałam w tym tygodniu dwa telefony o Mimi, a w czasie świąt ludzie wysyłali mi smsy jak zwariowani, chcieli zabrać Mimi najlepiej już teraz natychmiast. Wszystkie zapytania to rodziny z małymi dziećmi, większość z cyklu "moja corcia chce te śliczne sunie", ehhh gdzie się podziała umiejętność czytania tekstu ze zrozumieniem. Quote
Tyśka) Posted April 27, 2019 Author Posted April 27, 2019 Znowu ja :) Miałam telefon teraz, zupełnie inny niż przez święta. Pani z Wrocławia. Niestety, obie doszłyśmy do wniosku, że Mimi raczej by nie była szczęśliwa. Chociaż Pani jeszcze się namyśla i ma porozumieć się z mężem. Na wszelki wypadek podesłałam Sarunię od Gabi, bo być może byłby z tego dom. No zobaczymy. Quote
Nesiowata Posted April 28, 2019 Posted April 28, 2019 Mimi ma wirtualne wzięcie jak diabli. Szkoda tylko, że ludzie w ogłoszeniu widzą zdjęcie i nr telefonu. Mimi - pakuj się do koszyczka i oglądaj świat przez okno. To najlepsze na dziś miejsce. No, może jeszcze okolice kominka. 1 Quote
Tyśka) Posted April 28, 2019 Author Posted April 28, 2019 3 godziny temu, Nesiowata napisał: Mimi ma wirtualne wzięcie jak diabli. Szkoda tylko, że ludzie w ogłoszeniu widzą zdjęcie i nr telefonu. W większości tak. :( Jestem załamana, Mimi ogłaszana jest od listopada 2017 roku, z przerwą dwumiesięczną na DS. Intensywnie ogłaszam ją od kwietnia 2018. W ciągu kilkaset beznadziejnych telefonów, miałam 4-5 obiecujących, dla 3 były szykowane wizyty p/a (jedna się odbyła). Każdy ostatecznie zrezygnował. Dzięki Mimi kilka innych psów załapało się na dom, Mimi wciąż czeka. Zaczynam tracić nadzieję, że ona w ogóle znajdzie kogoś :(. Dzisiaj o 9, kiedy byłam na wizycie przed/a dla szczeniaka, dostałam sms'a od Pana, który chciał się umówić na rozmowę telefoniczną w sprawie Mimi. Jak wyszłam z wizyty odpisałam od razu. Dostałam odpowiedź, że w międzyczasie Pan doczytał ogłoszenie i raczej Mimi nie dla niego - ma żywiołowego 7msc ONka, który lubi się bawić i jest dość nachalny, a Mimi panicznie boi się dużych psów. I Pan przeprosił za danie nadziei i zrezygnował. Szkoda wielka. :( Mam 3 pechowców na siebie obecnie: oprócz Roxi i Mimi również i Szoguna, teriera który od szczeniaka jest niechciany i się tuła z rąk do rąk, obecnie ma 3lata. Miałam o niego zaledwie JEDEN telefon, pan chciał go na łańcuch i na polowania, typowy prosty chłop. Eh. Quote
Tyśka) Posted April 28, 2019 Author Posted April 28, 2019 Alaskan Malamutte BARDZO DZIĘKUJĘ za ogłoszenie i dodatkowo wyróżnienie go (byłam mile zaskoczona niespodzianką). Właśnie z Twojego ogłoszenia mam najwięcej zapytań, bardzo dziękuję.Havanka, Tobie również BARDZO DZIĘKUJĘ za wytrwałe ogłaszanie. Ludzie dostrzegają i Twoje ogłoszenie i dzwonią. To ogromna pomoc w szukaniu Ludzia Mimi :) Mam nadzieję, że wspólnymi siłami odnajdziemy tego CZŁOWIEKA, na którego Mimisia czeka. Quote
Nesiowata Posted April 29, 2019 Posted April 29, 2019 Witam rudzielce w poniedziałek, pochmurny i raczej chłodny. Wielka szkoda, że nie widać deszczu. To już trzeci dzień takiej burej, dołującej pogody z której nic (tzn. deszcz) nie wynika. Wczoraj coś tam trochę pokropiło, ale ani psy, ani koty nawet się nie otrzepały. Trzymajcie się ciepło i zdrowo! Quote
elik Posted April 29, 2019 Posted April 29, 2019 A u nas trzeci dzień pada deszcz. Raz mocniej, raz słabiej, ale ciurkiem. Quote
Olena84 Posted April 29, 2019 Posted April 29, 2019 40 minut temu, elik napisał: A u nas trzeci dzień pada deszcz. Raz mocniej, raz słabiej, ale ciurkiem. Ale deszcz potrzebny, tyle pożarów ostatnio:( Quote
elik Posted April 29, 2019 Posted April 29, 2019 6 minut temu, Olena84 napisał: Ale deszcz potrzebny, tyle pożarów ostatnio:( Dlatego nie narzekam. Bardzo potrzebny! 1 Quote
Nesiowata Posted April 30, 2019 Posted April 30, 2019 Macie szczęście, że u was choć trochę popada. Mnie omija przez cały czas. Niby rano dach mokry, ale na ziemi ani śladu. I stosownie do prognoz - dalej tak pozostanie, Kiepsko to wszystko wygląda. Miłego, spokojnego dnia życzymy lisiczce i jej opiekunom. A może coś nowego u naszego rudzielca? Quote
jaguska Posted April 30, 2019 Posted April 30, 2019 Meldujemy że żyjemy. Ostatni czas musiałam poświęcić sobie/zdrowiu, cóż oprócz wora chorób który już posiadam, dołączyło zapalenie tarczycy i dna, ale się nie poddaję. Rozdarta Mimisia ma się dobrze strach i panika - obecna szczekliwość - obecna apetyt - obecny pomysłowość - obecna niechęć do suczek obowiązkowo obecna. Świat się kręci. Quote
elficzkowa Posted April 30, 2019 Posted April 30, 2019 Wpłata na konto Mimi: Tyś(ka) - stała na V: 10 zł Dziękujemy Quote
Nesiowata Posted April 30, 2019 Posted April 30, 2019 2 godziny temu, jaguska napisał: Meldujemy że żyjemy. Ostatni czas musiałam poświęcić sobie/zdrowiu, cóż oprócz wora chorób który już posiadam, dołączyło zapalenie tarczycy i dna, ale się nie poddaję. Rozdarta Mimisia ma się dobrze strach i panika - obecna szczekliwość - obecna apetyt - obecny pomysłowość - obecna niechęć do suczek obowiązkowo obecna. Świat się kręci. Czyli - jest dobrze. Szkoda tylko, że nie ze zdrowiem. Poprawy w tej materii życzymy z całego serca, Quote
elik Posted April 30, 2019 Posted April 30, 2019 3 godziny temu, jaguska napisał: Meldujemy że żyjemy. Ostatni czas musiałam poświęcić sobie/zdrowiu, cóż oprócz wora chorób który już posiadam, dołączyło zapalenie tarczycy i dna, ale się nie poddaję. Rozdarta Mimisia ma się dobrze strach i panika - obecna szczekliwość - obecna apetyt - obecny pomysłowość - obecna niechęć do suczek obowiązkowo obecna. Świat się kręci. Dobrze choć, że humoru Ci nie brakuje. Zdrowia życzę, co najmniej tyle ile masz humoru. Quote
Tyśka) Posted April 30, 2019 Author Posted April 30, 2019 Jagusko :( Jak mi przykro, że ciągle coś Cię dotyka, jakieś choróbska nie dają spokoju i dochodzą kolejne :( I jeszcze ta nasza akrobatka kosmitka daje do wiwatu zapewne. Niemal codziennie mam o nią zapytania, ale nic z tego nie wychodzi... Nie znalazłam innego hotelu (lepszego) ani też nikt z Darczyńców nie zgłosił sprzeciwu - jutro będę potwierdzać hotel. Tak umawiałam się z panią instruktorką, że zadzwonię miesiąc przed. Po majówce, jak wrócę z wczasów zdrowotnych ruszę z bazarkiem - tym razem będzie na Fejsbuku. U mnie też znowu pogorszenie zdrowia... Quote
Nesiowata Posted May 2, 2019 Posted May 2, 2019 Mimi - powoli zbliżają się Twoje kolonie. Będziemy bardzo, bardzo mocno trzymać kciuki, obyś choć trochę skorzystała z nich. Będziesz płakać za Jaguską (pewnie z wzajemnością), ale musisz dać radę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.