Jump to content
Dogomania

JEDNO SERCE NIE DA RADY ! Serce Pipi i podopieczni w potrzebie!!! (Posty inf. 1-6)


Recommended Posts

Posted

Pewnie, ze dobrze, bo kto wie jakby jej los sie potoczyl dalej. Biedna, nawet pochodzenie i papiery nie chronia zwierzaka przed podlecami. Widac bylo po niej jak o nia dbal. Tym bardziej cieszymy sie, ze jest wreszcie szczesliwa i bezpieczna.
Emdziolku, Twoja w tym zasluga, dziekujemy pieknie raz jeszcze.

A psa z Godzieb od dziada nie ma niestety:-(

Posted

[quote name='emdziolek']A czy Wy wiecie że nasza kochana Bora , teraz Kiara okazała sie rodowodowym malamutem?? :)
Sunia ma tatuaż w uchu, jej rodowodowe imie to Talisman Lady Wilczasta Góra.
Sunia ma za sobą kilka wystaw. Niestety została oddana na współwłasność do nieodpowiedzialnego człowieka co przyczyniło sie do sytuacji w której Bora vel Kiara vel Lady sie znalazła.
Hodowca już o wszystkim wie i zgodził sie żeby sunia została u pani Iwony, która prawdopodobnie nawet spróbuje z sunią pokazać sie na jakiejś wystawie :)
Zobaczcie, wyadoptowaliśmy kundla , który okazał sie być prawdziwym rasowcem !! :D
ot historia hehehehe :)[/QUOTE]
Taki "większy" siberian husky" to właśnie może byc alaskan malamut. I dokładnie tak jest, jak piszecie:)
Codo wystaw,to trzeba mieć rodowód,, aby móc pokazać psa na wystawie... A nic nie piszecie, czy hodowczyni jest w stanie odzyskac rodowód od tego pana. Piszecie, że kontakt z nim zostałzerwany...

pzdr.

Posted

[B]Bardzo serdecznie dziekuje za pieniazki, ktore otrzymalam od Evity z bazarku kwiatowego w sumie [COLOR="green"]1[COLOR="darkred"]5[COLOR="blue"]0 zł.[/COLOR][/COLOR][/COLOR]
i 30 zł od Agulas74 z forum miau, na biedronki:loveu::multi:

Evita, enia, Agulas74, wielkie dziekuję :loveu::loveu::loveu:[/B]

Posted

[INDENT] [COLOR=blue][I][B]Zapraszam po 20 darmowych ogłoszeń dla każdego psiaka[/B][/I] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216502-Oferuj%C4%99-po-20-og%C5%82-dla-ka%C5%BCdego-psiaka-z-dogo/page3"]http://www.dogomania.pl/threads/2165...a-z-dogo/page3[/URL][/COLOR] [/INDENT]

Posted

Na BO co jakis czas powtarza sie ogloszenie, ze ktos kupi cale mioty. Nie wytrzymalam i zadzwonilam do faceta. Kupuje on mioty szczeniakow tylko rasowych, rodowodowych. Potem sprzedaje przez internet. Za miot placi 500 zl na przyklad, a potem sprzedaje po 500 zl od sztuki. Interesuja go male rasy. To taki sposob na zycie powiedzial. Mieszka pod Bialymstokiem, ma wlasna suke boksera.
Ciekawe, co on tam ma i o co chodzi, bo mnie nie przekonal.

Posted

[quote name='emdziolek']Pani jest współwłaścicielką, oryginał rodowodu jest u niej, on miał kopie rodowodu i kopie metryki, hodowczyni prześle wszelkie dokumenty dla pani Iwony :)[/QUOTE]
OK, teraz to wsio jasne:) Dziękuję za info!

pzdr.

Posted

Spadl watek u mnie az na 3 stronę, to pomyslalam, ze podniose i Was tu zaproszę. Pokaze cudenko, ktore szuka domku stalego,bo tam gdzie jest nie bardzo zeby zostal. Sytuacja jest taka, ze znalazla Franusia babcia ta sama, ktora znalazla Gumisia. Zabrala malego do domu, bo siedzial taki apatyczny i nawet miauczac nie mial sily. Byl bardzo chudziutki i smutny. Jakis pies go obszczekiwal, a on nawet sie nie bronil. Juz po kilku dniach pani mowi, ze sie troszke poprawil, ze jest zdrowy i bardzo czysty. Jednak poprosila mnie o pomoc, bo mowi, ze na razie moglby u niej byc, ale jest klopot, bo nie trzyma kuwet w mieszkaniu, bo corka nie pozwala. Jej koty chodza na podworko razem z nia, kiedy wychodzi na spacer z pieskiem. Koty chodza sobie przy bloku, a pani idzie. Potem wracaja razem do domu. Franus tez wychodzi, ale on nie chce czekac, tylko wedruje za babcia. Albo gdzies sie zawieusza i kobiecina sama wraca z kotami. Awanturuja sie sasiedzi, ze stara wariatka znowu kota przytachala. A druga rzecz, to babcia mowi, ze egoistyczne by bylo zeby go teraz trzymala, bo go kocha, a potem jak dzieci ja zabiora do siebie to kot skonczy na ulicy. Mowi, ze teraz jak jest taki mlodziutki, to moze go ktos wezmie. Bardzo mnie prosila zebym mu dom znalazla. Nie chcialam go ciagnac do siebie, bo jest zdrowy. Zrobilam kilka fotek i prosze o dt dla niego lub ds od razu i o ogloszenia. Na forum Miau napisalam i tam prosze dorcie44 o pomoc. Mam nadzieje, ze mu sie uda. Jest sliczny na zywo. On ma gora 3 m-ce i jest zaniedbany. Jak sie go odpasie, odrobaczy, bedzie to 7 cud swiata.

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1271557/44918013_pa150544.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1271557/44917995_pa150541.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1271557/44917579_pa150559.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy49/628612/1271557/44917542_pa150546.jpg[/IMG]

prawda, ze ładny jest?

Posted

Mam jeszcze wielka prosbę. Załozyłam watek jednemu biedakowi, ktoremu umarła pani. Ma isc do Schroniska. Moze uda mu sie pomoc. Zapraszam do Kubusia.

Posted

[quote name='Pipi']Mam jeszcze wielka prosbę. Załozyłam watek jednemu biedakowi, ktoremu umarła pani. Ma isc do Schroniska. Moze uda mu sie pomoc. Zapraszam do Kubusia.[/QUOTE]

a gdzie link? ;)

Posted

[quote name='3 x']a gdzie link? ;)[/QUOTE]

o rany, gdzie moja glowa. . . .dziekuje i przepraszam
[url]http://www.dogomania.pl/threads/216777-Bo-pani-umarla-to-psa-do-schronu-BIAŁYSTOK[/url]

Posted

Franek wygląda jak rasowiec. Śliczny jest i napewno szybko znajdzie domek. Pipi a mówiłaś tej staruszce że Gumiś już ma domek. Pewnie by się ucieszyła babuleńka. To ona przecież Gumisia w tych krzaczorach znalazła.

Posted

Tak, mowilam, dziekowala mi bardzo. Kobiecina nie lapie sie w tych moich opowiastkach. Ciagle w kolko powtarza, ze tak bardzo kocha te zwierzaki, ale ja wszyscy gnebią i nie pozwalaja ich miec. Mowi, ze zmeczona jest bardzo nie opieka nad nimi, tylko gadaniem ludzkim. Mowi, ze nawe trodzina sie czepia do niej. A corka jak wchodzi to koty sie chowaja, tak jej nie lubia.

Patmol, dzieki za watek Franusiowi. On ma imie po mezu staruszki. Powiedziala mi ze on tak samo patrzy na nia jak kiedys jej maz.

Posted

[quote name='Pipi']Tak, mowilam, dziekowala mi bardzo. Kobiecina nie lapie sie w tych moich opowiastkach. Ciagle w kolko powtarza, ze tak bardzo kocha te zwierzaki, ale ja wszyscy gnebią i nie pozwalaja ich miec. Mowi, ze zmeczona jest bardzo nie opieka nad nimi, tylko gadaniem ludzkim. Mowi, ze nawe trodzina sie czepia do niej. A corka jak wchodzi to koty sie chowaja, tak jej nie lubia.

Patmol, dzieki za watek Franusiowi. On ma imie po mezu staruszki. Powiedziala mi ze on tak samo patrzy na nia jak kiedys jej maz.[/QUOTE]

Az mi żal tej pani, ma takie dobre serducho a ludzie ją prześladują. Potwory. Wzruszająca historia Franusia.

Posted

Najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze ludzie którzy nie lubią zwierząt, gnębią tych co żałują i dokarmiają je.
U nas na osiedlu jest tez tka starsza pani, która dokarmia koty ( tylko dwa)ile ta kobiecina nasłucha sie od sąsiadów, ile pism dostaje,a nic złego nie robi tylko te dwie koteczki (wysterylizowane) karmi pod klatką schodową na tacce styropianowej,a potem sprząta i zabiera co np. nie dojadły.
Żali sie do mnie staruszka, mówię jej żeby nic sobie z tego nie robiła,ze ja też karmię i do mnie nic powiedzą bo ja mam język od ucha do ucha.Tłumaczę jej,ze nic nie zrobią bo Białystok nie ma schroniska dla kotów,a to sa koty wolno żyjące i nie mają gdzie je zabrać.Ale niestety ludzie to potwory.

Posted

Przecudny ten kociasty Franuś :loveu: tylko widać że jeszcze osłabiony biedaczek. No i historia jego imienia bardzo wzruszająca...
Mam nadzieję, że się nie pogniewacie, bo wynalazłam cosik takiego na FB i chciałam Wam pokazać:

[IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/155067_474751903855_190286013855_5593460_6476506_n.jpg[/IMG]

Jak dla mnie bardzo dobry, sugestywny, dający do myślenia plakat. Warto go rozpowszechniać, może do kogoś coś dotrze...

Posted

Plakat jak najbardziej powinien dać dużo do myślenia tym, którzy są przeciwni sterylizacji ( takich ludzi na podlasiu jest bardzo duzo)
Na szczęście u mnie na osiedlu wszystkie sterylizowane, ale było kiedyś tak jak pokazuje ten plakat...bardzo smutne:-(

Posted

[quote name='doris66']Pipi a psa z Godzieb od dziada potwora nie ma nadal?[/QUOTE]

Nie ma i raczej nie bedzie. Dzisiaj wybieram sie na Policje na niego. Ostatnie dni mialam szalone, ale juz ok i pojadę. Trzeba cos z nim zrobic, bo bedzie bral kolejne i mordowal.

Posted

Kocio - super, piekny i elegancki:)
Ale jak tak sobie siedział na ulicy to może miec i robale. Zabardzo tej kobiecinie nie wierzę, że tak porzadnie "odrestaurowała kicia... Bo, że nakarmiła, to na pewno. Ale sami wiemy, że to nie wszystko...

Pzdr.

Posted

[quote name='3 x']macie jakiegoś zwierzaczka do ogłoszenia?
zapi9sałam się na 30 ogłoszeń i szukam chętnego zwierzaka do ogłaszania ;)[/QUOTE]
Ale jakiego zwierzaczka.? CZy każdego , który potrzebuje ogłoszeń czy tylko tych które sa u Pipi. Mam w tej chwili na oku pewną biedną psią matkę, która bardzo potrzebuje pomocy. Dzis bedą jej zdjęcia na watku bielskim, jeśli uda nam się zrobić.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...